Temat: 1,4 95hp lpg nie chce zapalić jak jest ciepło  

Jak w temacie 1,4 95 hp lpg Tartalini nie chcę zapalić jak jest ciepło na polu tzn. przyjeżdżam do pracy auto postoi na słońcu i po 8 h kiedy wracam w kabinie 60 stopni a on nie chcę zapalić. Łapie i odrazu gaśnie. Rano i po innych postojach krótszych tego objawu nie ma. Dodam że odpala z automatu na pb

Rano tzn. po nocy, czyli po dłuższym postoju? Za każdym razem się to dzieje? Przed takim dłuższym postojem wypal lpg z przewodów zakręcając wielozawór przy butli, lub po prostu odkręć opaskę na fazie lotnej i spuść gaz pomiędzy wtryskiwaczami lpg a reduktorem. Generalnie:

- mogą być nieszczelne wtryski lpg i puszczają lpg do kolektora ssącego na postoju, przy odpalaniu zimnego silnika silnik jest zalewany PB i lpg znajdującym się w kolektorze,
- może puszczać reduktor, i przyczyna jak wyżej,
- kwestia regulacji instalacji lpg,

2 ww. przyczyny może sprawdzić tak jak napisałem na początku wiadomości. Jeśli reduktor puszcza lpg na podciśnienie, wystarczy przewód podciśnienia od kolektora zanurzyć w szklance wody po jeździe i sprawdzić czy lecą bańki. Z wtryskiwaczami można podobnie. Jak masz gwarancje to uderzaj do ASO, skoro Tartarini to montowane pewnie przez ASO. Jak jeździsz na samej PB to problem dalej występuje?

Problem występuje tylko w dzien jak auto postoi około 8h na słońcu. Rano po nocy pali normalnie, podczas pracy jak jeżdżę gaszę i odpalam jest ok. Zastanawiam sie czy moze miec wpływ włączenie zapłonu w celu zamknięcia szyby podczas trgo postoju.

Jak przyjedziesz w upalny dzień do pracy to zanim zagasisz przełącz na pb i zgaś po minucie, zobacz czy po robocie łatwiej odpali. Z

Napisał Gomez405

Problem występuje tylko w dzien jak auto postoi około 8h na słońcu. Rano po nocy pali normalnie, podczas pracy jak jeżdżę gaszę i odpalam jest ok. Zastanawiam sie czy moze miec wpływ włączenie zapłonu w celu zamknięcia szyby podczas trgo postoju.

Generalnie ja bym zakręcił lpg i na razie pojeździł na PB żeby wykluczyć instalację lpg.

Napisał steyr

Generalnie ja bym zakręcił lpg i na razie pojeździł na PB żeby wykluczyć instalację lpg.

Tak zrobię. Jedna z podpowiedzi to to ze mapy pb moga byc rozjechane. Szkoda tylko ze zostało mało gwarancji

Ile masz przebiegu? Reduktor Tartarini ma w serwisie przewidzianą regenerację przy przebiegu 60 tys km. Identyczny temat pojawił się u mnie czasami. Ja wlasnie obstawiam ten reduktor, bo jest gówniany tak mysle i ogólnie drogi. Ja sie zblizam pomału do tego przebiegu wiec biore to pod uwage ze moze cos przepuszcza. Przy przegladzie na 60 tys LPG zglosze to i zobacze co na to powiedzą.

Napisał brylancik13

Ile masz przebiegu? Reduktor Tartarini ma w serwisie przewidzianą regenerację przy przebiegu 60 tys km. Identyczny temat pojawił się u mnie czasami. Ja wlasnie obstawiam ten reduktor, bo jest gówniany tak mysle i ogólnie drogi. Ja sie zblizam pomału do tego przebiegu wiec biore to pod uwage ze moze cos przepuszcza. Przy przegladzie na 60 tys LPG zglosze to i zobacze co na to powiedzą.

17000 km. Ja obstawiam mapy bo nawet ma tak ze jak odpali to go podczas pierwszych metrów coś tak jakby dławiło, tak jak malucha na ssaniu po dociśnięciu gazu. Po 100 metrach wszystko ok. Dziś gaz się skończył ide zaraz butle zakręcić.

No to daj znac jak uda sie cos ustalić

Napisał brylancik13

No to daj znac jak uda sie cos ustalić

Jeśli sytuacja sie powtórzy przy zakręconym lpg to nie wina lpg. Czekam na upały

Zdejmij taki mały wąż który idzie z reduktora do dolotu zaraz po zgaszeniu auta i pozostaw auta na dłuższy postuj np. na noc. Rano podłączasz waz i odpalasz auto, jak auto zapali bez problemu to reduktor puszcza na 100%

Napisał tyta

Zdejmij taki mały wąż który idzie z reduktora do dolotu zaraz po zgaszeniu auta i pozostaw auta na dłuższy postuj np. na noc. Rano podłączasz waz i odpalasz auto, jak auto zapali bez problemu to reduktor puszcza na 100%

Auto po nocy pali normalnie

Gomez405

Jak często jeździsz na PB?
Albo inaczej jak starą benzynę masz w baku?

Ja jeździłem jak ostatni dusigrosz i zaczął mi strzelać i się dławić na PB, na LPG było ok.
Pojechałem do serwisu i się pytali czy wyjeżdzam cały bak benzyny a ja że jak mam tak z 3/4 to dolewam do pełna i mi powiedzieli że benzyna się zestarzała (około pół roku miałem jedną benzynę w baku).

Wyciągnąłem szybkozłączkę od benzyny i wężykiem zlałem starą benzynę do kanistra, podjechałem na stację na samym gazie i zatankowałem do pełna 95 - po tym zabiegu jak ręką odjął.
Teraz co 2 miechy wypalam benzynę do zera i tankuję świeżą do pełna.

Jak też robisz dolewki przy okazji tankowania gazu to polecam ci wypalenie benzyny i nalanie świeżej

Ostatnio z miesiąc temu dolałem z 3 kresek do full. Ale bardzo często robię krótkie odcinki.

Po czym mogę poznać że mapy się rozjechały chodzi mi o odczyty z obd?