Czynnik uzupełniony po 4 latach i 2 miesiącach
IMG_20210530_084457 - Kopia.jpg
Czynnik uzupełniony po 4 latach i 2 miesiącach
IMG_20210530_084457 - Kopia.jpg
przeczytalem te 7 stron.
Mam porównanie z BravoII z manualną klimą, Tipo z manualną i Tipo z automatyczną.
Bravo ledwo chłodziło. Mialem wrażenie ze ta manualna po prostu nie wyrabia. oczywiscie ASO, niezalezne serwisy, wszedzie ta sama śpiewka - jest OK.
AstraG czy W168 po prostu walily mrozem.
TipoII z automatyczną - az sie zdziwilem. Nie jestem wielkim fanem automatycznych klimatyzacji ale mimo że i tak zawsze u mnie pracuje w trybie manualnym to mam wrazenie ze rzeczywiście tak chłodzi jak powinna.
Na kilka dni dostalem Tipo z manualną klimą - odczucia jak przy bravo. Dno.
I w bravo i w Tipo mam szyby przyciemniane najciemniejsza folią 3M - fabryczne przyciemnienie to dla smiech na sali.
ale jest jeszcze jedna kwestia.
Piszemy o wydajności , pomiarach temp z kratek i takich tam.
Musicie przy tych pomiarach brac pod uwagę warunki zewnetrzne i wilgotnosc. One mają wpływ na wydajność klimatyzacji i potocznie rzecz ujmując - na temp powietrza z kratek.
Gdzieś kiedyś taką tabelkę znalazlem i to się mniej wiecej sprawdza:
Ostatnio edytowane przez jacekviola ; 30-05-2021 o 11:04
Stowarzyszenie Blechhammer1944
https://www.facebook.com/blechhammer1944/
Jak dla mnie nie ma reguły czy klima manual czy aromatyczna.
Też miałem Bravo z manualem i przez pierwszych kilka lat chłodziła jak szalona, z kratek wychodziło nawet 2*C. Później wydajność spadła.
W Tipo mam automat i jak na razie chłodzi dobrze. Zobaczymy za parę lat czy to się nie zmieni.
mialem bravo od nowości. Dla mnie to byl schładzacz a nie klima. Nie wiem , może bylem pryzwyczajony do klimatyzacji z opli czy renault ale bylo to dla mnie nei do przyjęcia.
W koncu po dówch latach od zakupu , tuż przed koncem gwarancji klima trzasneła, dupnęła, skonczylo się demontażu deski po czym dziada sprzedałem.
Na forum bravo ludzie mieli podobne odczucia.
WP_20140827_13_35_32.jpg
to auto w ogóle było jakieś porąbane. Jedzilo sie tym fajnie ale jakość spasowania, trzeszczace plastiki, niedoróbki.. a dajcie spokój.
Stowarzyszenie Blechhammer1944
https://www.facebook.com/blechhammer1944/
Ale stylistyką biło na głowe germańskie wozidła zresztą robi to nadal. Mały upgrade mogli zrobic i tłuc dalej. Kokpit był troche pełen wydumek a nie jeden klocek jak w tipo to i miało co trzeszczeć.
jak większość włoskich samochodów
Stylistyką zawsze bili na głowę faszystowskie auta, gorzej z jakością wykonania.
Ale po Golfie VI nie chcę juz slyszec o niemeickich autach.. i wolę Fiata nawet jesli ma jakies drobne wady. Albo jakiegos francuza
Nieco lepsze byly ople ale nudne do porzygu.
Bravo traktuję jako wypadek przy pracy.
Stowarzyszenie Blechhammer1944
https://www.facebook.com/blechhammer1944/
tak juz mam że stereotypy mam tak gdzieś mniej więcej koło okrężnicy.
Ze swoich 31 letnich doswiadczeń motoryzacyjnych i nie zliczę ilu samochodów swoich, pozyczonych, sluzbowych i takich ktorymi po prostu moglem pojezdzić - najgorzej wspominam niemieckie wytwory motoryzacji ( z paroma wyjątkami - np VC kombi ) a najlepiej fiaty, parę aut francuskich i dwa japońce. Nie mowię o dacii 1310 i maluchu bo to byla skrajna patologia.
Stowarzyszenie Blechhammer1944
https://www.facebook.com/blechhammer1944/
Te przysłowia są tak samo prymitywne jak ich twórcy. Akurat ta najbardziej niemiecka marka "dla ludu" jest niezła w propagandzie w końcu jej twórcy byli w tym mistrzami (btw nasi obecni chyba czerpią z nich wzorce). Wszędzie w każdej recenzji golf jest wzorem ergonomii. A żeby głupie światła włączyć trzeba przykuce robić i losować tym heblem gdzieś koło lewego kolana. Itp, itd.
Ostatnio edytowane przez marx30 ; 02-06-2021 o 00:00
Ale to idzie z pokolenia na pokolenie. Ojciec mojej pani zakochany w vw. Do tego stopnia że jak na moją wielką prośbę graniczącą z żądaniem żeby sie pozbyła tej padaki (golf IV w dieslu którym śmierdział na wskroś) to go od niej odkupił za całkiem niezły hajs i teraz ma 2. A moja przesiadła się na punto i jest cała happy że ładne zwinne itp. Bo nawiązując do bravo puntoloty po lifcie całkiem zacny kokpit mają.
Była Marea Weekend ELX 1,8 , BRC sekwencja
Przez 7 latek Tempra 1,6 gażnik
Uniden 78 elite
„Ciężka praca i brak rozrywek sprawiają, że będziesz cholernym nudziarzem, a twoja żona bogatą wdową.” Edward Evan Evans-Pritchard. Pamiętajcie o wypoczynku!
Chłopaki możecie sprawdzić w swoich samochodach czy po dłuższej jeździe z włączoną klimatyzacją obladza wam się przedów między kompresorem a parownikiem. Ostatnio otwarłem maskę i ku mojemu zdziwieniu ukazał się całkowicie biały ww przewód. Tak sobie myślę, że jak to pożądnie się zmrozi to ogranicza przepływ i wydajność klimatyzacji spada, czego doświadczyłem wracając z wakacji na Węgrzech. Powiem szczerze, że pierwszy raz zobaczyłem takie zjawisko w samochodzie.