jak by cewka nawalała to by błąd wywalał.
jak by cewka nawalała to by błąd wywalał.
z błędów to tylko ten co był wcześniej, tj. O1: wtryskiwacz zwarcie z +12V [błąd ciągły] - tylko który wtryskiwacz?
IAW Scaner pokazywał mi, że sonda działa, a za chwilę, że nie...po jej odpięciu od instalacji pod maską nic się nie dzieje - może to już na nią czas???
* benzyna - nadal tuż po odpaleniu gubi obroty, mocno nimi faluje i gaśnie...
* udało mi się dojść do normalnej pracy, no dobra prawie normalnej na LPG - zdarza mu się spaść z obrotów i wrócić do normalnych, a czasami zgasnąć (na dojeździe do skrzyżowania), a do tego zapaszek wokół auta, ale jedzie...
a udało się to przez właśnie coś w stylu odłączenia sondy (przypomniałem sobie dzisiaj, że jak rozłączyłem wtyczkę to wypadł mi z niej kawałek taśmy...nie przejmowałem się tym, tylko złożyłem do kupy) - zaślepiałem po kolei po jednym pinie na wtyczce i teraz mam o ile dobrze pamiętam - czarny przewód zaślepiony (zewnętrzny, przy bolcu kierunkowym na obrysie wtyczki) ...o co może z tym chodzić, bo ja nie mam zielonego pojęcia?!
zaślepiony jest ten w czerwonym kółku na obrazku poniżej
aaa.PNG
tylko ten błąd był od kiedy mam auto i nie było problemu z silnikiem...
a co z tym zaślepianiem pinu we wtyku od sondy - to mi spać nie daje
podpiąłem się dzisiaj raz jeszcze...spróbowałem Stertreka Punto - też się połączył, odczytywał to co pozwala...pokazał na czerwono cewkę nr 1 zaraz po uruchomieniu silnika (na Pb i LPG była podświetlona, z tym że na benzynie silnik miał nierówne obroty i krztusił się przy dodawaniu gaz, a na gazie - równo pracował i przy dodawaniu gazu nie podduszał się)...do tego wartość VAE była na 100%...na dokładkę był nieaktywny przycisk Error codes...
było coś takiego - kurczaki, że screena nie zrobiłem :/
f.PNG
a teraz IAW Scan...
#1. testy
d.png
- co to jest ten ekonomizer?!
#2. silnik na benzynie
a.pngc.pngb.png
#3. silnik na gazie
e.png
#4. brak jakichkolwiek błędów na benzynie...na LPG błąd wtrysku - ale już doczytałem, że tak będzie, bo są one odłączane...
wg IAW Scana, sonda działa - wskaźnik się rusza, kontrolka w programie zmienia kolor z szarej na zielony i odwrotnie (w zależności od tego czy wciskam pedał gazu czy jest zwolniony)...ale dzieje się to zarówno na Pb i LPG - tak ma być???
i kolejny dylemat - patrz post wyżej - zaślepiony pin we wtyczce sondy...
Na 3 zdjęciu jest między innymi wykres sondy.Przecież ona jest martwa.
Jaki kolory są jeszcze przy tej wtyce
Włoszczyzna-Hmm to jest to!
Była:Tempra 1.6SXie SW 93'
Marea Weekend 1.9 8v ELX 110KM 01'
Lancia Lybra 1.6 16v 01'
Fiat Stilo MW 1.9 16v 04'
Jest:Fiat Croma 1.9 16v 09'
do ruszenia pedału gazu - wykres sondy jest martwy...potem jak pedałem operuję, to wykres zaczyna przypominać wykres - skaczą wartości od 0,9 do 1,4...jak puszczam pedał to wykres ponownie staje się martwy
do tego - kontrolka sondy staje się zielona po jakichś 2 minutach od uruchomienia silnika...jak się to stanie, to na 4 obrazku widać, że wskaźnik pokazuje LEAN (za ubogo)...
we wtyczce sondy są jeszcze prócz tego 1x czarny zaślepiony: 2x biały i 1x szary
wczoraj...jedzie - no jakoś się nawet zbierał, szału nie było, ale jechał...nagle smród gazu - już nie zapaszek, a smród...do tego spadek obrotów, ogólny brak mocy i prędkość max.60/h...i zgasł po zdjęciu nogi z gazu...
odpalony pracował i jechał bez żadnych problemów ja wiem, może z 15-20 minut i potem j.w.
do tego przy próbie wyprzedzenia czegokolwiek - totalna zamułka i gaśnięcie...nawet traktora się nie udało wyprzedzić...gasł nawet na dojeździe do skrzyżowań (na biegu) bez wciśniętego pedału gazu :/
i żeby było weselej - w domu na uruchomionym silniku sprawdzałem przewody gazowe pod maską - lałem na końcówki przy filtrze/zaworze i reduktorze ludwika...dodatkowo na łączeniu obudowy filtra gazu też lałem...żadnych bąbelków/wycieków, a smród jak był tak był wyczuwalny...
nie mam już do tego "Pchalio" siły...
Może go zalewa gazem stąd ten smród..
Ktoś Ci pomógł? Odwdzięcz się i kliknij gwiazdkę reputacji.
>> Peugeot 407SW 2.0 + LPG 12.2004
Był: Fiat Bravo 1.8GT
ale po jakimś czasie jazdy? potem wystarczy, że zgaśnie, odpalisz i znowu z 20 minut jest dobrze...
nie wiem - mam II generację LPG...śrubą na reduktorze go reguluję (tak jak I generację...i do tej pory było dobrze...wszytko zaczęło się po zmianie świeczek, wielkiej ulewie i wymianie oleju...)...
a może trzeba by membrany w reduktorze wymienić - raczej nie było to robione, a instalacja ma już te swoje lata...
idę myśleć...póki co nad stołem ogrodowym, któremu muszę jeszcze blat przeszlifować i zaimpregnować...z autem będę walczył później...
Kolego, objawy tak jak piszesz, reduktor do regeneracji. Ja robiłem to sam - mam LOVTEC - koszt zestawu naprawczego 43zl z przesyłka. Trochę NITRO i pędzelek. Możesz spodziewać się dużej ilości "mazi"...
dzięki za jakiś konkret - właśnie bujam się z myślami o wymianie membran, ale póki co blokuje to kasa [SIZE=1]i brak pracy od prawie już 2 miesięcy [/SIZE]
wracając ze spaceru z Miśkami zobaczyłem kałużę pod tylnym kołem...głowa pod auto i widzę, że do kompletu doszedł wyciek płynu hamulcowego w prawym bębnie
Ktoś Ci pomógł? Odwdzięcz się i kliknij gwiazdkę reputacji.
>> Peugeot 407SW 2.0 + LPG 12.2004
Był: Fiat Bravo 1.8GT