Temat: Lancia Lybra 1,9 JTD  

no stary aku stawiał wiekszy opór wiec dlatego niższe napiecia

Stary był juz w Lancii jak ją kupiłem czyli 3 lata u mnie, a ile u poprzedniego właściciela, to nie wiem

Wczoraj przyszedł czas na przednie hamulce
Stare wstyd się przyznać były juz..... dobrze, ze hamowały jeszcze.

1.jpg2.jpg3.jpg

No i płyn hamulcowy wymieniony na nowy

Jednak Mikoda złą sławą owiana? Mowie to z dystansem bo sam we fiacie miałem mikody i były ok
Poka poka te stare a nie to nófkami świecisz

Co do mikody, to mam znajomych co ją chwalą strasznie dlatego taki wybór Nie jestem tylko pewnie co do klocków, firmy nie kojarze, a wg. tego co na pudełku, to wiadomo tylko, ze to polska firma zobaczymy w praniu, narazie jest OK
Co do starych, to fotek nie porobiłem, zeby się nie kompromitować, dodam tylko, ze tarcze miały 18,7 i 18,9mm grubosci, a klocki to....... pojecia nie mam jak to hamowało jeszcze Troche przegapiłem, ale wane, ze sie dobrze skonczyło i zdążyłem wymienić

ja miałem podobny zestaw w swietej pamieci sience klocki sprawowały sie nadzwyczaj dobrze

Nie no ja miałem Mikody z klockami ferodo i było super. Nie piszczały, dobrze to hamowało generalnie ok. Kupiłem bo czytałem kiedyś dobre opinie o Mikodzie a chwilę po tym jak je wymieniłem to zaczęli na nie na sieci narzekać że to pękają, że się krzywią itp.. Zjechałem na nich jedne klocki i założyłem 2gie, zrobiłem z 10-20tyś i sprzedałem tak auto.. W 206 wymieniałem na zestaw Ferodo, jak mi się w którymś aucie skończą klocki czy tarcze też będę brał z tej firmy..

Egon to pewnie Twoje tarcze co?

83756e9ae51df9c80c57df7d74a4fadc.jpg

Napisał byrrt

to pewnie Twoje tarcze co?

Nie no az tak zle nie było
Co do Ferodo, to stare miałem tej firmy do ostatniej dziesiątej minimetru hamowały super

Napisał egon

Nie jestem tylko pewnie co do klocków, firmy nie kojarze, a wg. tego co na pudełku, to wiadomo tylko, ze to polska firma

Haki holownicze mają ok. Z klockami nie miałem jeszcze styczności, a produkują klocki chyba od 1960 roku.

Jedno zrobiłem, a drugie padło
Wczoraj spaliła sie dmuchawa, w aucie kua dymu, a ja prawie zawału nie dostałem

Sporo czytałem o zasłonach dymnych w Lybrach ale mnie na szczęście to nie dopadło.
Ale nie masz się co martwić, bo wymianę wentylatora przeprowadzisz bez większych problemów. Samo wyjęcie jest troszkę utrudnione ale jak się popieści to się zmieści

Tomek dostac juz sie dostałem do niej, troche bedzie zabawy z tym, ale powinienem dac rade tylko muszę poczekać, az mi Maciek dmuchawę podeśle, a narazie to lipa, auto stoi tzn. mozna jezdzic, ale tylko w pogodne dni, bo jazda bez nadmuchu w pochmurny deszczowy dzien, to raczej lipa

hehe, o różnych felerach fabrycznych słyszałem, ale żeby pod deską dawali wytwornicę dymu to niet
Bezpieczniki nie lecą w takiej sytuacji?

Napisał egon

Jedno zrobiłem, a drugie padło
Wczoraj spaliła sie dmuchawa, w aucie kua dymu, a ja prawie zawału nie dostałem

Przerabiałem to ze swoja Lybrą. Pomogła jedynie wymiana na inny egzemplarz albo przewinięcie. Sprawna dmuchawa albo przewinięta to podobny koszt cca 250 PLN. Można dostać nówkę sztukę ale dawać 1000 Zł to już przesada

pääkäyttäjä czytaj wszystko

Napisał egon

muszę poczekać, az mi Maciek dmuchawę

Piotrek, bezpieczniki nie lecą, bo dmuchawa nadal działa, ale smierdzi i wyje jak nie wiem co, a do tego predkosc na maxa to ma taką, jak normalnie na pierwszym biegu Dlatego teraz jest w aucie ale odłączona