Temat: Fiat Palio 1.4 LPG Power By pawcio126  

Ja to w zupełności rozumiem

Auto autu nie równe. Wiem że zeżarte auto i ponitowane nie będzie takie jak pospawane, bo jak by nie patrzeć blacha słabiej się trzyma.

Zrobiłem tak jak mogłem, bo nie miałem niestety spawarki.
Lepsze to niż na blachowkręty

I lepsze to niż dziura w podłodze

ehh to szkoda ze nie robiłem zdjęć jak bło u mnie.. . 4 duże dziury największa pod nogami kierowcy. Na wylot. Z tłu blacharz aż płaskowniki wspawywał w podłogę bo było podejrzenie że podłoga może już niemieć odpowiedniej zdolności nośnej.

Spokojnie,u mnie też było tak samo.Myśle że większość naszych padaczek z końca lat 90-tych tak wydląda lub wyglądało. Najważniejsze to doprowadzić podłogę do tego stanu,żeby nikt przy jej użyciu nie wysiadł z auta. Jak masz tylko do czego się dospawać to bedzie dobrze.

Troszkę zaspałem z fotkami

Podłoga zrobiona, od wewnątrz, i od zewnątrz, plus zabezpieczona od dołu została cała
Byłbym zapomniał, stare wygłuszenie poszło do pieca, bo było już podarte i mokre miejscami jak wyjmowałem.
Zakupiłem nowe maty, i ładnie wyłożyłem podłogę
Fiacik ma się dobrze, i pod koniec miesiąca jedziemy na przegląd

No i przespałem licznikowe 230.000
Tak to ok 210tys jest w realu.
121214_162639.jpg121201_094223.jpg

Dzisiaj Palio miało wycieczkę 1000km.
Pojechałem sobie po auto

I nawet trasa się udała, i nic się nie zepsuło

No i kilka fotek:

121230_043826.jpg121230_133442.jpg121230_135457.jpg121230_135733.jpg121230_174600.jpg

Ogólnie jak jechałem o 3 rano to prawie nikogo nie mijałem na autostradach

Napisał pawcio126

i nic się nie zepsuło

bez przesady... co miało się popsuć 1000km to nie jest, aż taka duża trasa.

Ale to tylko stare Palio

ale tam moze masz felerny egzemplarz w tym aucie nigdy nie zdarzyła mi się awaria uniemożliwiająca dalsza jazdę nawet brak hamulców jechać sie dało gorzej z hamowaniem... ;]

Nie no, u mnie jeszcze puki co też nic się nie stało.

Tak tylko mówię, że wytrzymał dzielnie podróż

1000km to ja w pół miesiąca robię.. A od ponad 2 lat jakoś nic mi nigdy nie unieruchomiło auta w trasie

I oby tak jak najdłużej, nie?

Napisał pawcio126

I oby tak jak najdłużej, nie?

No ba Będzie ok.. tylko na czas wszystko wymieniać..

a dla kogo ten francuz ? - to cud ze on dojechał do domu

Dla mnie
Zawsze sobie chwaliłem Laguny, to teraz wpadł Scenic
Bo jeszcze go nie miałem

Troszkę fotek z Nocnego Mocnego:











Taka troche zimoffa sesja