Temat: Stan naładowania akumulatora IBS  

Część. Mes pokazuje mi stan naładowania akumulatora IBS pokazuje mi w granicach 48-57%. Właśnie zrobiłem trasę nad morze z 250km i Mes pokazał mi 58%. Od bardzo dawna start stop mi się nie załącza. Ostatni raz włączył się jak podładowałem Aku prostownikiem z Lidla, pomogło na 2 dni i znowu nie trybił. Mam kamery z trybem parkingowym podłączone przez kabel chroniący przed spadkiem napięcia Aku ale nie mio tylko jakiś inny. Podłączone złodziejką pod bezpiecznik drzwi centralnego. Sądziłem że w trasie Aku naładuje się i Mes pokaże większy procent. Zastanawiam się czy wszystko u mnie jest ok z tym Aku, alternatorem. Auto kilka razy w ASO z odłączanym Aku było. Może coś się tam przeprowadza jakąś konfigurację po odlaczeniach? W Mes znalazłem taką opcję jak tryb zasilania logistic mode, nie będąc pewnym czy mam w trybie normalnym zrobiłem procedurę i mam w normalnym (chyba nie zaszkodziłem autu?) Auto pali ok. Można wierzyć Mes z tymi procentami? Doradzicie?
20200522_204231.jpg20200522_204453.jpg

Akumulator złom, brak mu pojemności. Można spróbować potraktować go odpowiednikiem funkcji Recond, może go ożywi.

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

Napisał harry.wesoly

W Mes znalazłem taką opcję jak tryb zasilania logistic mode, nie będąc pewnym czy mam w trybie normalnym zrobiłem procedurę i mam w normalnym

Gdybyś w tym trybie miał, to z pilota zamków byś nie odryglował...

Hmm to mnie zmartwiłeś, oby Aku mnie na wyjeździe teraz nie zawiódł. Spróbuję go ożywić jakimś dobrym prostownikiem a jak nie da rady to chyba ASO uwzględni wymianę na gwarancji? Raczej to nie wina alternatora?

Napisał harry.wesoly

Spróbuję go ożywić jakimś dobrym prostownikiem a jak nie da rady to chyba ASO uwzględni wymianę na gwarancji? Raczej to nie wina alternatora?

Alternator raczej to nie jest, wątpię, że IBS jest również uszkodzony.
W ASO musisz dobrze postawić na swoim. Miałem identyczną sytuację, akumulator niedoładowany, testery mówiły "Dobry, doładuj", a ładowarka z Lidla ładowała go w pętli. C-Tek w ASO zgłosił błąd ładowania - z powodu pętli ładowania.
1. Przedstawiasz, że Stop&Start nie działa.
2. Nie da się naładować akumulatora. Żeby S&S działał musi być minimum 75% jak mnie pamięć nie myli.

ASO ma opisaną procedurę badania akumulatora, która trwać może kilka dni.

Powodzenia

No te 12,1V nie wróży dobrze akumulatorowi.
Ja swój co tydzień podładowuję "lidlową" ładowarką, a co jakiś czas starym prostym prostownikiem i aku jakoś żyje. Ale jak widzę na podglądzie poziomu ładowania (ten na wyświetlaczu) gdzie najczęściej jest 13V, to mnie cholera bierze, że można tak prostą rzecz jak ładowanie akumulatora alternatorem zniszczyć jakimś "inteligentnym" ładowaniem. Przypuszczam, że gdyby nie moje profilaktyczne doładowania, to już dawno bym miał akumulator do wyrzucenia.

Zasada jest prosta. Wszystko ma przeżyć 2 lata gwarancji, a potem do kosza i po nowe do sklepu.
Ja mam auto z 2017 i póki co cisza z akumulatorem, zimą ostro dostaje po dupie bo chodzi nagrzewnica PCT i grzane fotele. Natomiast samo ładowanie mam znacznie wyższe, bo około 13,9 - 14,0 V, oczywiście w ,,pikach" przez ,,inteligentny" alternator.

S&S wyłączony mam zawsze. Raz na pół roku załączę żeby sprawdzić czy działa.

To napięcie 12.1 jest oczywiście na postoju, włączony zapłon. Tak się zastanawiam nad dwoma rzeczami i proszę Was o opinie:
1. Czy ma sens przed drogą powrotną 250km do domciu odłączyć stałe zasilanie z bezpiecznika przez złodziejkę i kamerę samochodową po prostu wpiąć do gniazdka zapalniczki? Może to wogole mieć wpływ na to, że akumulator nie doładował się znacznie na trasie 250km?
2. Druga kwestia jak kiedyś ładowałem Aku tym prostowniczkiem z Lidla to robiłem to na podłączonym Aku, nic nie odpinałem żadnych klem itp, po prostu podpiąłem pod klemy i zacząłem ładowanie. Kolejność podpinania i odpinania ładowarki oczywiście zachowana. Po ładowaniu S$S załączył się przez 2 dni i koniec. Mogłem coś uszkodzić takim ładowaniem np ten IBS czy nie ma szans?
Wrócę jutro do domku to kukne czy się doładował.

Widocznie to 58% to maks pojemnosc aku, trzeba to jakims dobrym prostownikiem potraktowac albo reklamowac w aso

Przy ładowaniu bez odłączania klem należny odłączyć kabel od sondy naładowania (ten na klemie minusowej), tak stoi nawet w instrukcji.

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

Napisał brylancik13

Widocznie to 58% to maks pojemnosc aku, trzeba to jakims dobrym prostownikiem potraktowac albo reklamowac w aso

Trzeba by było podłączyć zwykły prostownik i ładować aż do uzyskania odpowiedniej gęstości. W tedy można by stwierdzić czy akumulator jeszcze da się uratować, czy nadaje się tylko do utylizacji.

Napisał kartonik

Trzeba by było podłączyć zwykły prostownik i ładować aż do uzyskania odpowiedniej gęstości. W tedy można by stwierdzić czy akumulator jeszcze da się uratować, czy nadaje się tylko do utylizacji.

Jest gwarancja, to do ASO, najwyżej nowy będzie.

Właśnie wróciłem z traski Gdańsk- Bydgoszcz. Od razu podłączyłem pod mesa i pokazał tak. 1 fota praca na biegu jałowym, 2 fota na wył silniku na zapłonie.
20200525_192022.jpg
20200525_193043.jpg
Czyli co, chyba coś się mało podladowal. Dodam że dziś najpierw trasa kąty rybackie-gdansk zoo, tam 4h postój z czego kamera w trybie parkingowym wykrywanie ruch i wstrząs po czym trasa Gdańsk zoo do Bydgoszczy i tam kamera wył i podłączenie mesa na wl silniku i na wył. W trasie 130km/h na a1 a na pozostałych trasach 90-110. Klima cały czas na auto. Tylko teraz ostatni raz podpytam czy mam problem bo faktycznie powinien naładować się do jakiej wartości???? Żeby było to normalne??? Ps aplikacja uconnect od zawsze pokazuje mi stopień naładowania aku na 4 z 5 kropek o ile pomoże. Proszę Was o kolejną odpowiedź i nie truję.

Z ciekawości muszę sprawdzić u siebie ten parametr. Wczoraj zaliczyłem na raz 700km, standardowo dziennie 2x20km, nie raz 2x5km jak i również z 2x35km w zależności od dnia. Z S&S nie mam problemów bo go nie używam, raz na jakiś czas go włączę w korku to działa bez problemu.

Napisał harry.wesoly

Właśnie wróciłem z traski Gdańsk- Bydgoszcz. Od razu podłączyłem pod mesa i pokazał tak. 1 fota praca na biegu jałowym, 2 fota na wył silniku na zapłonie.
20200525_192022.jpg
20200525_193043.jpg
Czyli co, chyba coś się mało podladowal. Dodam że dziś najpierw trasa kąty rybackie-gdansk zoo, tam 4h postój z czego kamera w trybie parkingowym wykrywanie ruch i wstrząs po czym trasa Gdańsk zoo do Bydgoszczy i tam kamera wył i podłączenie mesa na wl silniku i na wył. W trasie 130km/h na a1 a na pozostałych trasach 90-110. Klima cały czas na auto. Tylko teraz ostatni raz podpytam czy mam problem bo faktycznie powinien naładować się do jakiej wartości???? Żeby było to normalne??? Ps aplikacja uconnect od zawsze pokazuje mi stopień naładowania aku na 4 z 5 kropek o ile pomoże. Proszę Was o kolejną odpowiedź i nie truję.

Powinno być powyżej 85% po dobie stania. Powtórzę się, ten akumulator to złom.
Żeby S&S działał musi być minimum 75%.
Im szybciej pojedziesz na gwarancji, tym szybciej nowy dostaniesz. U mnie na gwarancji robił Autex, gdy jeszcze autoryzację mieli. Nowy akumulator ma ponad 2 lata i jak na razie śmiga. Tylko trzeba było sprawę postawić jasno i uprzeć się przy swoim.

Ok w takim razie tak zrobię. Zastanawiam się tylko od strony technicznej jak to załatwić? Powiem że s&s nie trybił od dawna i obstawiam Aku to zanim to ASO potwierdzi to im zejdzie czasu. Czy ja mogę do ASO zawczasu im fotki z mesa wysłać czy strzelę sobie w stopę?

Napisał harry.wesoly

Ok w takim razie tak zrobię. Zastanawiam się tylko od strony technicznej jak to załatwić? Powiem że s&s nie trybił od dawna i obstawiam Aku to zanim to ASO potwierdzi to im zejdzie czasu. Czy ja mogę do ASO zawczasu im fotki z mesa wysłać czy strzelę sobie w stopę?

Nic im nie wysyłaj, bo i tak z tego nie skorzystają, a i nie mów, że S&S od dawna nie działa. Terminy zgłaszania usterek masz w warunkach gwarancji. Dostosuj się do tego, coś wymyślisz Z głowy nie pamiętam, bo od 2 lat gwarancja już mnie nie interesuje.
Sprawdź swoją ładowarką, czy w pętli go nie ładuje, czyli 100% przez chwilę i ponowne ładowanie po kilku minutach - jeżeli tak będzie, to mów im o tym, bo to wprost mówi o wadzie akumulatora.
Potwierdzenie wadliwego akumulatora to kilka dni - jest cała procedura z ładowaniem, rozładowaniem itd., którą mająobowiązek wykonać, bo inaczej FCA im nie zapłaci.