Ja upatrzyłem sobie rocznik 2007. Cena przystepna diesle tansze od benzyny wiec tak jak piszesz - przy takim przebiegu na jedno wychodzi. A nie wiadomo tak na prawde co dalej z gazem wiec ....
Ja upatrzyłem sobie rocznik 2007. Cena przystepna diesle tansze od benzyny wiec tak jak piszesz - przy takim przebiegu na jedno wychodzi. A nie wiadomo tak na prawde co dalej z gazem wiec ....
z ropa jest tak że zawsze możesz kogos znaleźć co wozi ropę od sąsiadów z zagranicy, choć nie wiem czy u was cos takiego ma miejsce. Bartosz ładnie ci wyliczył tylko myślę że LPG więcej spali niż te 9/100 i do tego dolicz droższe przeglądy i częstszą (w porównaniu z benzyną wiadomo w dieslu świece się rzadko przepalają) wymianę świec i kabli do tego jeszcze zima zanim się nagrzeje to jeździsz na benzynie. a jak dojeżdżasz do pracy na mieście to kto wie czy gdzieś dopiero na 3/4 drogi na LPG nie przeskoczy. duzo jest plusów i minusów każdego z rodzai zasilania. lecz skoro ON tańszy o 10 tyś to chyba sprawa trochę się wyjaśnia
mnie wychodzi średnio pomiędzy 6,3 a 6,8, 60% trasa- 40% miasto. Jak dla mnie bardzo dobrze, jeszcze nie miałem jak sprawdzić na dłuższej trasie, pewnie dopiero w wakacje
Jak wybierałem samochód to miałem niemały dylemat, ponieważ normalnie to wożę dzieciaki do szkoły i trochę jeżdżę po mieście. Ale za to mam takie okresy w ciągu roku, gdzie w miesiąc robię 10tys. (średniorocznie robię jakieś 30-40tys.km). Szukając samochodu trafiłem z polecenia przyjaciela do rzeczoznawcy (facet ma uprawnienia rzeczoznawcy, które posiada jakieś 10 osób w Polsce, jest biegłym sądowym, itd.).
Przekonał mnie, w następujący sposób.
Jeżeli dużo jeździsz (50-100tys. rocznie) to szukaj diesla o pojemności powyżej 2.0 pojemności. Zalety: diesel jako silnik jest zdecydowanie trwalszy i mniej zawodny, duża pojemność daje więcej KM i łatwość wyprzedzania, a przy większych pojemnościach dużo mniej obciąż się silnik, przez co mniej się zużywa. Koszt paliwa ma znaczenie, jednak jak w 2 lata zrobisz 100tys. to koszty napraw, remontów, przeglądów są zdecydowanie wyższe niż oszczędność na paliwie.
Jeżeli jeździsz przeciętnie (przede wszystkim miasto, czasami wypad na wakacje) to szukaj silnika o stosunkowo niskim zużyciu paliwa (np. benzyna), ale na pewno nie gaz.
Jeżdżenie na gazie w mieście wcale nie daje dużych oszczędności (częste postoje, zapalanie, itd.). Gaz efektywnie zwraca się (chodzi o koszt porządnej instalacji gazowej) po wielu tysiącach km. Więc jeżeli nie wyjeździsz tych kilometrów w przeciągu 2-3 lat to cała Twoja oszczędność jest tylko iluzją.
Ja z uwagi na swoje wojaże po Polsce wybrałem diesla 2.4 z automatem i mocą 200KM. Autko pali 6.5l/100 w trasie i 7-8l po mieście (potrafi więcej, ale tylko wtedy gdy zbyt mocno poganiam moje 200 koników).
Dlatego zanim wybierzesz rodzaj silnika dokładnie zastanów się czy i na czym zamierzasz oszczędzić, bo wielu "specjalistów" pokazuje tylko cenę jednostkową gazu, zapominając, że dobre instalacje to poziom 3,5-4,5tys. zł. Wtedy przy cenie ON=5,65 i LPG=2.76 wychodzi:
- musisz pamiętać, że gazu spalisz więcej niż ON i to o jakieś 1.3 razy.
- czyli ekwiwalent 1l ON w gazie to cena: 3,75zł. (2.76zł x 1.3)
- realna różnica w cenie to: 1.9zł na 1l
Tylko do zwrócenia się kosztów samej instalacji gazowej musisz zatankować 1.842 litry ON.
Przyjmując, że średnio spalisz 8 litrów to zwrot zaliczysz w okolicach 23tys. km.
Dopiero po przejechaniu 23 tys. km realnie zaczniesz oszczędzać. Jeśli zajmie ci to do 1 roku to warto się zastanowić. Jeżeli dłużej to ryzykujesz tym, że cena paliwa spadnie i twój próg opłacalności przesunie się jeszcze dalej. Poza tym im nowszy samochód kupisz tym droższa będzie instalacja gazowa (do najnowszych modeli potrafi kosztować i z 5tys.zł).
Wybór należy do Ciebie
Gaz poszedł ostatnio w góre i jest to na granicy opłacalności. Dlatego jestem zdecydowany na benzyne.
Jak mieszkałem w Radzyniu Podlaskim to tez miałem dostęp do taniego paliwa ale teraz na drugim końcu Polski szwaby jeszcze podbijaja cene, bo sie ostatnoi zanecili na nasze stacje graniczne.
BTW - w związku z tym ARAL powraca do Polski po 12 latach w takich miejscowosciach jak Słubice, Zgorzelec, Kostrzyn, bo krzyżacy lubia ta stacje.
Witam
dlaczego nikt nie napisze ile pali croma 1,9 150 km w miescie.
Mam crome z 2006 r.jezdze w miescie nie stoje w korkach i specjalnie nie szaleje/warszawa/.
Nie udało mi sie aby spaliła mniej niż 10l/100 km.a bywa ze i wiecej.
Takze sie dziwie skad sie bierze to wasze zuzycie 7,5 l,5,6 l i tp.chyba jezdzicie tylko z górki.
Pozdrawiam
może dlatego że ja mam dogodny dojazd do pracy 30 km z czego 15 dwupasmówką druga cześć oddana będzie pod koniec roku dlatego od zawsze jeżdżę dieslem bo wychodzi najtaniej.
w miasto wjeżdżam tylko na zakupy. Pewnie dlatego mam spalanie na poziomie miedzy 6 a 6,7 które mnie całkowicie zadowala
Moja Croma 1,9 150km pali mi około 9,5l w mieście. W cyklu mieszanym wychodzi mi około 7,5l a na trasie około 6 do 6,5l przy prędkościach 130-150km/h. Dodam jeszcze iż moja croma jest po chipie.
Bravo 1.9 M-Jet 16V
byly:
Croma 1.9M-Jet 16V
Marea Weekend 1.9JTD 110SX
Marea Weekend 2.4JTD 130 ELX
Dzieki
Moja nie ma chipa.
Moze dlatego.
Nigdy nie miałem przekroczonego średniego powyżej 8.0 ... korek miasto + autostrada non stoper 170-200 km/h wyjdzie mi z 7,2 max.
Norma to przedział 6,2-6,4 - przy spokojnej jeździe, albo 6,8-7,0 - przy deptaniu . Samo miasto ( katowice ) gdzie też się czasem sporo stoi - 6,8. Za kapelusznika się nie uważam - lubię jeździć dynamicznie .
Tak jak u Ciebie 10 ( czy 9,5) i więcej na 100km - jak dla mnie kosmos. Zastanawiał bym się czy wszystko z furą ok - powiesz że głupie pytanie ale filtr silnikowy powietrza miałeś ostatnio wymieniany ?
Średnie spalanie w mieście wychodzi mi takie jak wyzeruje licznik i robię tylko i wyłącznie miasto. Korki i deptanie ze świateł . Fakt że jak jeździłem do roboty za miasto to i spalanie miałem w granicach 6,8 ale wyjeżdżałem o 5:40 rano więc zero korków i około 20km jechałem autostradą. Filtr powietrza wymieniam systematycznie co 15tys km razem w wymianą oleju. Auto po chipie ma teraz 191km to i zapotrzebowanie na powietrze większe więc wymiana filtra jest bardzo ważna.Fakt że w trasie udaje mi się czasami zejść do 6l ale to sporadycznie Tak uśredniając około 7l wychodzi jak długo nie zeruję licznika. Jak na niemałe auto bo ponad 1600kg i dość wysokie myślę że nie jest aż tak strasznie
Ostatnio edytowane przez pawliczex ; 25-02-2012 o 18:37
Bravo 1.9 M-Jet 16V
byly:
Croma 1.9M-Jet 16V
Marea Weekend 1.9JTD 110SX
Marea Weekend 2.4JTD 130 ELX
No jest jeszcze jedna różnica. Bywam w Warszawie średnio 2 razy w miesiącu. Czas przejazdu np. 10km w Warszawie w porównaniu z przejazdem tego samego dystansu w Łodzi, Wrocławiu czy Toruniu to zdecydowanie 2 różne światy.
W szczycie w Warszawie średnia prędkość przemieszczania oscyluje wokół 2-3km/h (w centrum). Jeżeli ktoś pisze, że jego fura pali po mieści mniej to niech napisze od razu jaką średnią prędkość pokazuje jego komputer (parametr liczy się automatycznie i można go sprawdzić). W przypadku Warszawy w niektórych porach powinno się pisać o zużyciu paliwa na godzinę l/1h niż zużyciu l/100km.
To taka mała dygresja, aby nie wpędzać kolegi z Warszawy od razu w kompleksy czy straszyć kosztami napraw.