Temat: Za wysoki czas wtrysków, nierówna praca silnika, spadek obrotów na zimnym silniku  

witam!
Posiadam fiata bravo 1.6 16v rocznik 97 instalacja LPG sekwencja.
Mam z nim spory problem,mianowicie:
Gdy zapalam samochód silnik zaczyna pracować nierówno obroty potrafią spaść do poziomu 100-200 i albo się podnieść albo samochód gaśnie. Gdy dojeżdżam do świateł falowanie obrotów powoduje również opadanie wskazówki i znowu loteria albo zgaśnie albo nie zgaśnie -i co najciekawsze -w miarę dłuższej pracy silnika stopniowo sytuacja się poprawia i problemu ustępują. Po 15 -20 min nie ma już falowania obrotów(albo zdarzą sie bardzo sporadycznie) a silnik zaczyna pracować coraz lepiej(nigdy nie chodzi idealnie równo ale znacznie lepiej niż po odpaleniu). Znaczenie może mieć również szarpanie podczas dodawania gazu .

Zanim napisałem ten post radziłem sie trzech mechaników każdy w końcu rozkładał ręce i nie potrafi pomóc ale parę rzeczy zostało zrobionych:

-przede wszystki samochód został podłączony do kompa -0 błędów jednak wykazało ZA DUŻY czas wtrysku (waha sie miedzy 5 a 6,5)
wymienione świece
wymienione przewody zapłonowe (delikatna poprawa)
wymieniony silnik krokowy
wyczyszczona przepustnica (delikatna poprawa)
wymieniona cewka (ze szrotu ale zupełnie brak poprawy)
wymieniona sonda lambda (ze szrotu ale zupełnie brak poprawy)

wiem, że nie powinno się tych dwóch pozycji kupować ze szrotu, ale zapłaciłem grosze a poprawy i tak nie było a kupno nowych części podwoi wartość samochodu

-myslałem jeszcze nad czujnikami temperatury wody i powietrza ale mechanik mówił , że podczas działania samochodu na gazie czujniki te nie mają żadnago znaczenia.

Moje pytanie: czy mogą to być wtryski (nie mam żadnych problemów z odpaleniem samochodu) -czy może przyczyna tkwi jeszcze głębiej?

Napisał trasek

-myslałem jeszcze nad czujnikami temperatury wody i powietrza ale mechanik mówił , że podczas działania samochodu na gazie czujniki te nie mają żadnago znaczenia.

Zmień zatem mechanika skoro taki mądry jest Mają jak najbardziej znaczenie.. Pytanie czy diagnostyka sprowadzała się do odczytu błędów czy wskazania czujników też były sprawdzane..

nic nie mówili na temat złych odczytów wiec cieżko mi cokolwiek stwierdzić
-dziś wymieniłem czujniki -silnik nadal źle pracuje ale przez 10 km ani razu nie stracił obrotów i niezgasł -jednak nie można stwierdzić czy był to przypadek czy wymiana cos pomogła.

Jeszcze jedna bardzo ważna kwestia -rozrząd -czy możliwe jest aby przeskoczył i powodował takie dolegliwości?
mam na silniku 295tys. km a niby powinienem go wymienić przy 320 -czyli i tak sporo przejechał na nim wiec może przeskoczył? koszt sprawdzenia rozrządu to 150 zł -szwagier ma blokady a nowy rozrząd kosztuje w granicach 250 -może po prostu go wymienie? troche sie załamię jak to nic nie da aiel i tak trzeba było by to zrobić.
Do tego zauważyłem, że dziś samochód delikatnie stracił moc -nie jest to kolosalna różnica i może tylko mi wydaje....

czy przestawiony pasek rozrządu daje objawy:
-nierówna praca silnika
-wieksze spalanie(czas wtrysków)
-spadające obroty
-delikatna utrata mocy?

Napisał trasek

czy przestawiony pasek rozrządu daje objawy:
-nierówna praca silnika
-wieksze spalanie(czas wtrysków)
-spadające obroty
-delikatna utrata mocy?

Powyższe objawy mogą wystąpić przy źle ustawionym rozrządzie, aczkolwiek nie wydajemi się, że bez spadających obrotów.
Aczkolwiek nie wydaje mi się, żeby pasek przeskoczył przez zbyt długi czas między wymianami, co najwyżej może się zerwać;d

Przeskoczenie paska również bym raczej eliminował..

Napisał byrrt

Przeskoczenie paska również bym raczej eliminował..

a Czy mogę wiedzieć dla czego?


Jeszcze jedna bardzo ważna sprawa -gdzie w bravo 1.6 16v znajduje sie mapsensor? -może to on powoduje takie kwiatki?
chciałem go odłaczyć -ale nigdzie nie mogę znaleźć -może ktoś mi wytłumaczyc albo zaznaczyć na fotce jego położenie ?

mechanik stwierdził, że sprawdzi mi wtryski i położenie paska -za usługę zapłacę 150 zł - warto inwestować czy lapiej zaryzykować i pieniądze te przeznaczyć na wymianę wiazki kabli od silnika krokowego,czujnika przepustnicy i czujnika powietrza -która podobno często pada?

Napisał trasek

a Czy mogę wiedzieć dla czego?


Jeszcze jedna bardzo ważna sprawa -gdzie w bravo 1.6 16v znajduje sie mapsensor? -może to on powoduje takie kwiatki?
chciałem go odłaczyć -ale nigdzie nie mogę znaleźć -może ktoś mi wytłumaczyc albo zaznaczyć na fotce jego położenie ?

mechanik stwierdził, że sprawdzi mi wtryski i położenie paska -za usługę zapłacę 150 zł - warto inwestować czy lapiej zaryzykować i pieniądze te przeznaczyć na wymianę wiazki kabli od silnika krokowego,czujnika przepustnicy i czujnika powietrza -która podobno często pada?

U mnie w marei przeskoczył ,o dwa ząbki , w silnikach 1.6 to nawet dość powszechna usterka,w marei map sensor jest tak po środku podszybia ,taka czarna skrzyneczka ,w bravo pewnie jest podobnie.

jest podobnie. na grodzi tylnej silnika mniej więcej na środku, w czarnej plastikowej skrzynce.
napisz koledze jakie miałeś objawy przy przestawionym rozrządzie, może mu to w czymś pomoże. na moje oko miesza tam LPG. do autora tematu - kupiłeś auto z usterką, czy problemy pojawiły się ostatnio?

Napisał boch

do autora tematu - kupiłeś auto z usterką, czy problemy pojawiły się ostatnio?

samochód kupiłem 20 dni temu -objawy zauważyłem parę dni po kupnie-ale nie jestem wstanie odpowiedzieć czy było już z usterką czy zbieg okoliczności i akurat sie to przytrafiło.

Po wymianie czujników troche sie zmieniło -przejechałem 200km i ani razu samochód nie zgasł -nawet obroty nie zafalowały -może jednak było coś z czujnikiem? silnik też jakby płynniej chodzi -są tylko szarpnięcie w miare równych odstępach czasu (tak co 4-5 sec) Tyle że pojawił sie kolejny problem -samochód teraz stracił na dynamice -po przejechaniu 200km moge stanowczo powiedzieć, że zbiera sie gorzej niż przed wymianą czujników -szczególnie na niskich obrotach -od 3k jest troszkę lepiej. Do tego strzałka temp. silnika podczas jazdy oscyluje w połowie miedzy 0 a 90 -czyli stanowczo za mało -gdy postoję na światłach podnosi sie i zatrzymuje sie na jednej kresce pod 90.

masz tam prawdopodobnie do wymiany termostat, ale to nie jedyny problem. najlepiej jakbyś znalazł warsztat w którym ogarniają mechanikę oraz LPG. z tego co widzę na forum LPG, polecany jest ten warsztat

Instalacja Gazowa - VANOS Warsztat samochodowy

możesz zapytać ile wezmą za ogarnięcie tego auta, bo wydaje mi się, że poprzedni właściciel niekoniecznie Ci o wszystkim powiedział. dynamika 1.6 16V nie robi wrażenia. ten silnik budzi się tak jak wspomniałeś przy 3 tys/obr. ale najlepiej gdybyś porównał swoje auto z innym Brava/Bravo z takim samym motorem.

20150321_103827.jpg20150321_103907.jpg20150321_103916.jpg

poszedłem zrobić zdjęcia -na pierwszym chciałem uchwycić ową puszkę która skrywa mapsensor -ale który to dokładnie?

robiąc zdjęcia mamsensora zauważyłem, że przy czujniku przepustnicy ktoś już lutował kable a do tego jeden z kabli wisi "luzem" -czy tak powinno być?

mapsensor przykręcony jest 3 śrubkami od spodu blaszki widocznej na pierwszym zdjęciu. czarna kostka po lewej (patrząc na wprost) to złącze sondy lambda.

Witam. Miałem podobny objaw jak zbyt długi czas wtrysku paliwa. Popsuła się pompka paliwa. Najłatwiej sprawdzić ją zdejmując wąż powrotny paliwa z listwy wtryskowej do baku.

dzieki Panowie za odpowiedzi -jeszcze jedno pytanie -co z tym czasem wtrysków? jakie mogą być przyczyny? może samy wtryski sa uszkodzone? czy płyny które wlewa sie do baku benzyny aby czyściły układ dają coś i czy jest szansa , że w tym przypadku pomogą?

dłuższy czas wtrysku to nie jest kwestia jego przytkania, tylko efekt rozjechania map przez instalację LPG, a dokładnie rozkalibrowany wtryskiwacz na jednym z cylindrów. korekcję wtrysków Fiat wprowadził dopiero 7 lat później w silnikach Multijet pochwal się co za instalację posiadasz w tym aucie, ile zrobiono na niej km i kiedy ją założono. jeszcze się okaże, że na wykończeniu masz wtryski LPG i parownik. generalnie zakup auta z gazem to rosyjska ruletka. ja osobiście nie polecam.