Temat: Skrzynia biegów -problem - Fiat Brava 1.9 JTD  

Witam

Kupiłem fiata jakieś 3 tyg temu z przebiegiem 206 tys. wszystko było w porządku do wczoraj rano postanowilem jechać do rodziny 200 km w jedną stronę od razu przetestować jak sie spisze na takiej trasie no i się zawiodłem 50 km przejechał bez problemu , jednak gdy minął tą magiczną granicę podczas przejazdu przez jedno z miast wyskoczyła mi 3 , lecz wyskakiwała tylko jak przyspieszałem jak jechalem jednostajnie to się trzymała ale no 1 listopada wszystkich świętych to co mam zrobić jade dalej potem trasa to 3 nie uzywalem przecież no ale cóż dojechałem na miejsce myslałem że to już wszystko ale się myliłem ,od miejsca docelowego mialem kilka krętych uliczek na rózne cmentarze więc jechalem autem pierwszym co się stało to nagły brak mocy obroty rosną a auto nieznacznie przyspiesza , turbo słychać nie kopci z tyłu ( tzn spaliny lecą , lekko czarne ale to diesel przeciez ,nie ma smugi niebieskiego lub czarnego dymu) 1 , 2 nie ma mocy 3 wyskakuje a na 4 i 5 juz idzie słabiej niz zwykle ale idzie , no załamałem się wyczytałem że to moze być pęknięty wylot z turbo , turbina bije powietrze ale nie tam gdzie trzeba .Dojechałem na 1 cmentarz zgasilem po 20 min przychodze odpalam no i idzie normalnie ciągnie na kazdym biegu 3 nadal wyskakuje ale no moc wróciła dojechalem do domu po paru godzinach czas na powrót odpalam jade zatankowalem i znow niespodzianka po 50 km sie zaczął cyrk na światłach wbijam 1 a tu zgrzyta 2 razy musialem wciskac sprzeglo , na 2 to samo , 3 wyskakuje , a 4 nie moglem wbic wchodzilo mi na wsteczny i oczywiscie zgrzytalo dobra szukam szukam jest 4 ze zgrzytem ale weszła i tak wróciłem do domu ciągle trasą na 5 biegu nic nie zgrzytalo cicho szedł 80 nie wiecej bo wogole balem sie jechac ale ciemno okolicy nie znam co mialem robic silnik chodzi równo nic nie skacze tylko cos zgrzyta jak na luzie jest jak od skrzyni biegow bo na 1 i 2 tez zgrzyta wciskam sprzeglo i przestaje na 4 i 5 tez przestaje .
Jeśli ktoś był na tyle cierpliwy i to przeczytał to dziękuję a teraz proszę o pomoc co mam zrobić jako pierwsze ?
Oglądać się za nową skrzynią , co to może być , jesli wiecie to jakie były by tego koszty tego?
Jestem załamany bo wtopiłem z tym samochodem ...
Proszę o odpowiedź.

Napisał adrixon94

nagły brak mocy obroty rosną a auto nieznacznie przyspiesza

To świadczy o kończącym się sprzęgle.Co do problemów z biegami to musisz sprawdzić jak siedzą linki na wybieraku,no i czy cały wybierak Ci się nie odkręcił od skrzyni.Sprawdź też stan poduszek zespołu napędowego.Sprawdź też poziom płynu hamulcowego,bo masz tam wysprzęgnik hydrauliczny.
Dobrze by było żebyś podłączył auto pod kompa i zobaczył czy są jakieś błędy.Może ktoś z klubu mieszka nie daleko to by Ci pomógł.

Dzięki za odpowiedź.
Z tym sprzęgłem to mnie zmartwiłeś bo myślałem że to po prostu wąż od dolotu powietrza z turbo do silnika sie wypiął , urwał , poluzował i powietrze ucieka nie tam gdzie trzeba bo co jakiś czas chodził normalnie łapał obroty przyspieszał równo a słychać zgrzytanie lekkie jak sprzeglo nie jest wciśnięte jak wcisnę jest cicho dodam że dzisiaj rano wrzucam luz próbuję odpalić ale tylko skręciłem kluczyk a auto chciało ruszyć był wbity luz odpalilem znowu i chodzil silnik ale słychać zgrzytanie szumienie ze skrzyni jak wcisne sprzeglo jest ok jednak nigdzie nie jade tylko testowałem .
Z drugiej strony dzwoniłem do znajomego sprzedaje części z używanych aut za 300 zł ma skrzynie do fiata w dobrym stanie 2 tygodnie gwarancji ale nie wiem czy mam wymienić czy tak jak mówisz to wina wybieraka i sprzęgła a nie samej skrzyni .
Skrzynie tak czy siak będę musiał rozebrać ale nie wiem jak sie do tego dorwać muszę poszukać manuala tak żeby było wszystko opisane ale chyba nie będzie to proste ;/

Całe to dziadostwo od wybierania biegów jest przykręcone do skrzyni od góry,więc wystarczy że zdemontujesz akumulator razem z półką i będziesz miał wszystko jak na tacy.Od razu sprawdzisz wysprzęgnik bo też jest przykręcony na skrzyni.

Dobrze czyli jak mówisz nie bedzie tak ciężko sprawdzić teraz troche poczytałem no i do sprawdzenia mam jeszcze łozysko oporowe sprzęgła bo coś rzęzi jak chodzi na luzie a jak dociskam sprzeglo to jest cicho tak samo bylo na 1 i 2 , 4 i 5 dobrze chodzily ,
A jak bym miał wyjmować skrzynie i sprzęgło ( w ostateczności ) to czy do wyjęcia będę musiał też wyjmować silnik ewentualnie przesuwać czy da sie to inaczej zrobić bo w necie nic nie mogę znaleźć ...

Nie dawno zmieniałem dwumas i skrzynia wychodzi bez kombinowania.Co prawda trzeba troszkę nią po manewrować ale tragedii nie ma.

To chociaż taki plus tej całej sytuacji ,że silnika nie trzeba wyjmować, wjade na jakiś kanał i zobaczę od spodu skrzynię jak dojście itd , ale na początku ten akumulator wyjme i półkę tak jak mówisz .

Napisał adrixon94

Dobrze czyli jak mówisz nie bedzie tak ciężko sprawdzić teraz troche poczytałem no i do sprawdzenia mam jeszcze łozysko oporowe sprzęgła bo coś rzęzi jak chodzi na luzie a jak dociskam sprzeglo to jest cicho

Jak pada łożysko oporowe to rzęzi jak wciskasz sprzęgło a nie jak puszczasz Wiem bo w zeszłym miesiącu wymieniałem łożysko i sprzęgło w peugeocie kobitki..

Czyli łożysko to nie jest a szkoda bo chyba jedna z tańszych napraw , jeszcze tego nie zrobiłem auto stoi brak czasu ale dzisiaj musiałem jechać co prawda nie daleko , 2k ale no musialem pogoda ... Odpalam , wbijam wsteczny no i dałem za mało gazu ale sprzeglo po woli puszczałem i zgasł mi , jesli sprzegło by sie ślizgało to by nie zgasł ? Druga sprawa jak wciskam to sprzeglo to przestaje ale jak wbijam bieg 1 , 2 na sprzegle ( no inaczej sie nie da :p ) to rzęzi ale jak mam już 3 , 4 i 5 bieg to przestaje . Kilka razy zapalila mi sie kontrolka długopis z kropelką ( jakiś wyciek ) i faktycznie zerknąłem ( z ledwością bo niskie zawieszenie ) i widać było kroplę oleju ściekającą ze skrzyni biegów , ahh no w sobote bede mial podjazdy to zobacze ten spod dokładnie jak narazie powiedzcie co moge sprawdzić , po kolei .

Słuchaj nie myśl że sprzędło będzie Ci się ślizgać przy takim czymś.Jak by tak było to nawet byś nie ruszył.U mnie gdy się ślizgało to mogłem palić lacze na pierwszym i drugim biegu,ale jadąc na piątym biegu około 130km/h przycisnąłem żeby kolesia wyprzedzić i właśnie wtedy było najgorzej,obroty w górę a prędkość prawie się nie zmieniała.
Chyba chodzi Ci o kontrolkę poziomu oleju w silniku.Zobacz czy nie masz mało.
A uszkodzonego sprzęgła czy skrzyni biegów niestety nie zdiagnozujesz patrząc z kanału,chyba że będzie wybita dziura.

No to się ślizga bo na 4 kiedyś wciskało w fotel a teraz przy depnięciu rozpędza się ale słabo. Kontrolka mi migała a oleju jest miedzy min i max ale ona czasem jak hamowalem albo szarpnęło na dziurze sie zapalała .A ten olej to kapał taki jaśniejszy ze okolic skrzyni .
Wiem ,że tak przez internet ciężko wam w 100 % powiedzieć ale dzięki i za to dużo mi pomogliście , na pewno nie obejdzie się bez kosztownego remontu (tylko jednego nie rozumiem dlaczego wszystko było ok i w ciągu 50 km zaczęło się nagle sypać skrzynia sprzęgło ) .

Wystarczyło że puściła jakaś śruba,zawleczka,seger itp. i po zamiatane.Nie raz na prawdę wystarczy chwilka i może nie być skrzyni czy silnika.
Na razie to wróżenie z fusów,ale jak okaże się że skrzynia się rozsypała to nie wiem czy nie lepiej będzie założyć używkę.Części do skrzyń tanie nie są i często trzeba wymieniać elementy parami a to już spore koszta a robocizna też jakaś będzie.
Rozglądnij się za skrzynią w okolicy żebyś wiedział już jakich kosztów nie przekraczać.

Dzwoniłem już do znajomego ma "szrot" z autkami i ma jedną skrzynie do brava jtd 1.9 czyli by pasowała za 300 zł (niski przebieg jak przyjade to zobacze bo wymontowana z samochodu ktory jest na szrocie ) 20 tygodnie gwarancji na rozruch daje , chyba lepszej oferty nie znajde tym bardziej ,że mam do niego 10 km pojade z kolegą bo bravy już nie ruszam. Czyli 300 zł no ale to chrobotanie czytałem ,że może być 2 mas ale na biegu by nie chrobotało przecież chociaż nie wiem no ale oby nie bo 1000 zł na to raczej w tej chwili nie wytrzasnę .

Więc tak przepraszam ,że zaniedbałem temat ,zdecydowałem się jechać do mechanika wsiadł odpalił hmm łożysko w skrzyni i ogólnie skrzynia nie nadawała się do remontu pojechałem po używaną na szrot ale była tylko z marey też 1.9 jtd pasowała podłączyli na 2 dzień miałem autko gotowe.Koszt (300zł skrzynia 300 robocizna), drogo niedrogo ale jak bym sie mial sam męczyć to boje sie co by z tego wynikło.
Dzisiaj jezdziłem no i skrzynia ładnie wchodzi troche jak by ciężej biegi wchodzą nie wiem czy tak ma być (mam gwarancje 14 dni na skrzynie) nie przeszkadza mi to bo nie muszę ich wpychać po prostu ciutke ciężej niż w starej może tak ma być bo nowy olej i sie dopiero rozchodzi.A dodam jeszcze ,że w starej skrzyni było pół szklanki oleju gęstego jak kisiel nie mam pojęcia jak on wyciekł mechanik też mówi ,że chyba ktoś zlał i albo zapomniał albo nie wiem bo nie było żadnych wycieków .Dziwna sprawa .
Ale no jest 2 problem bo autko straciło na mocy wcześniej przy 70 /h i 4 biegu pedał w podłoge i wciskało w fotel a teraz przyspiesza ale no nie ma tego buta ,co to może być ?
Podejrzewam ,zawalony egr ,przepustnice ?
Macie jakieś sugestie co sprawdzić (tylko nie piszcie ,że się sprzęgło ślizga)

Dymi? Odepnij przepływomierz powietrza i zobacz czy jest różnica. Podłącz pod kompa i sprawdź czy nie ma jakichś błędów.