Temat: Gwałtowne szarpnięcia po zdjęciu nogi z gazu - bravo  

Jak docisk się kończy to pedał chodzi dość twardo. Wiem bo przechodziłem przez to w zeszłym roku, 2 linki urwałem, miałem już dość i zrobiłem kompletne sprzęgło. Jest duuuża różnica w lekkości chodzenia.

Wrzucam linka do dyskusji którą ja rozpocząłem odnośnie szarpania:
http://fiatklubpolska.pl/bravo-brava...silniku-13426/

a tu cytat kolegi:

Napisał dudu$

Podobne objawy miałem u siebie w Toyocie. na zimnym silniku nie dało się płynnie ruszyć tylko tak szarpało. Z biegiem nagrzewania motoru szarpania znikały. i muszę Ci powiedzieć że jest to wina sprzęgła. U mnie sprzęgło brało idealnie, chodziło leciutko , biegi wchodziły super. po rozebraniu sprzęgła nie było widać żadnego uszkodzenia - tarcza miała jeszcze z 2 mm, docisk równy bez rządnych rys, przypaleń ani uszkodzeń, to samo i łożysko oporowe. powodem tych szarpań sa sprężynki w tarczy sprzęgła. Z biegiem czasu się wyrabiają i prowadzą to objawów przez Ciebie opisanych. Po wymianie sprzęgła na nowe problem znikł w 100%.

No tak, tylko u mnie nie ma znaczenia czy silnik zimny czy ciepły, także to chyba nie to...

Takie szarpanie podczas ruszania i następnie jego zanik po rozgrzaniu auta to zapewne wina sprężynek na tarczy sprzęgła. U mnie zaś jest efekt taki, że czy rozgrzany, czy nie jak puszczę lub dodam gazu to jest takie szarpnięcie. Przyrównać to można do tego, jakby na wałku był luz i po puszczeniu pedału gazu wałek się obrócił bez oporu i nagle złapał na ząbkach stawiając opór.
Zastanawia mnie to, czy to jest nadal wina sprzęgła czy może poduszka. Sam jeszcze postaram się to zbadać.

Witam,
1. Mam podobny problem: przy (powolnym lub szybkim) puszczeniu pedalu gazu (najbardziej na dwojce i trojce) wystepuja szarpniecia przenoszone na naped. Jak jade na dwojce i puszcze gaz, w momencie "odciecia gazu" auto robi delikatna zabke (na trojce duzo mniej jest to odczuwalne). Nie wystepuje ten objaw przy zmianie biegow, czyli przy uzyciu sprzegla. Przy nierozgrzanym aucie efekt jest nasilony.
Prosilbym o porade czy moga to byc wymienione wczesniej poduszki?
2. Przy sprawdzaniu przewodow do swiec zauwazylem ze jedna z trzech srub ktore trzymaja plastikowa obudowe silnika jest urwana. Urwany jest gwint ktory wkrecony jest w silnik czyli "wewnetrzy" nie ten na ktory nakreca sie nakretke. Moje pytanie tutaj czy te sruby trzymaja cos wiecej niz tylko obudowe poniewaz ten gwint w sumie wchodzi gleboko dosyc i czy moge to tak zostawic czy sprobowac nawiercic wykretakiem i go wyjac?

A te szarpnięcie to nie przez silnik? Jak mapy są rozjechane to tak potrafi robić..

Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2

Przeczytalem co to sa mapy wtrysku (zielony jestem w tych tematach) Teraz tylko jak sie je programuje? Przeczytalem gdzies ze odloczenie akumulatora na 10 minut moze je cos jakby zresetowac. Ogolnie bez serwisu nie ma opcji do wyregulowania tego?

W Twoim wypadku (silnik 1.2) można je wykasować FESem i tanim kabelkiem, w innych wypadkach tylko serwis fiata.. Natomiast te mapy nie rozjeżdżają się tak same na sprawnym silniku.. Masz w aucie gaz?

Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2

Nie, normalna benzyna. W weekend sprawdze poduszki skrzyni biegow i silnika, planuje tez wyczyscic przepustnice, wymienic olej w skrzyni biegow bo ciezko chodzi chociaz moze byc juz do wymiany. Moze to byc spowodowane swiecami? Kable tylko sprawdzilem, wygladaja na nowe takze podejrzewam, ze mogly swiece byc zmieniane tez, chociaz nie wiem tego dlatego moze tez wykrece i zerkne.

Też mam delikatne szarpnięcia po puszczeniu nogi z gazu i przenosi to na napęd ale tylko przy puszczeniu nogi z gazu tak jakby krokowiec z opóźnioną reakcją wbijał silnik na wolne obroty i potem na chama przez co może występować to szarpnięcie . Myślę, że świece nic do tego nie mają kable tym bardziej bo jak wymieniałem to i to, to nic nie dało. Myślę, że to coś z krokowym lub przepustnicą.

moge dodac ze przy jezdzie na 3 i dosyc wysokich obrotach, po nacisnieciu sprzegla i zmianie na 2 zawsze slysze trzask ze skrzyni biegow, nie wiem jak to wszystko ze soba wspolpracuje bo nie jestem mechanikiem ale czy po wcisnieciu sprzegla nie powinno to nie robic roznicy jaki bieg sie wrzuca? jezeli to prawda to wnioskuje ze linka sprzegla moze byc zle wyregulowana i nie odcina do konca, czy mam tutaj racje czy to cos innego?