Zobacz pełną wersję : Fiat Bravo 1.8GT byrrt'a ;)
Fiat Bravo 1.8GT 1999r.
Już nie raz mi ktoś wspominał, że autko powinno doczekać się swojego tematu, ale mimo codziennej obecności na forum nie było jakoś na to czasu.. Dziś po zaliczonym egzaminie na uczelni wróciłem szybciej do domu więc jest chwila.. A więc ;)
Jeździłem trochę i szukałem Brava 5D, ale jakoś mimo setek kilometrów natrzaskanych w poszukiwaniu tego jedynego egzemplarza nie udało się znaleźć niczego godnego uwagi. Pojechaliśmy z kolegą oglądać kolejne piękne auto (jak się okazało tylko na zdjęciach) i już mieliśmy zrezygnowani wsiadać i odjeżdżać ale patrzymy dosłownie obok stoi sobie Bravo..
Auto kupiłem 14 października 2010 w autokomisie w Bydgoszczy za.. z resztą mało istotne ;)
Pierwsza fotka zrobiona była 27.10 ;)
2496
Wyposażenie:
- 2x el. szyby,
- el. i podgrzewane lusterka,
- el. szyberdach (+ moduł sterowania),
- centralny (org+dokładany pilot),
- otwieranie klapy z pilota,
- domykanie szyb i szyberdachu z pilota,
- doświetlanie drogi z/do auta (Comming & Leaving Home),
- 4x AirBag,
- ABS,
- światła przeciwmgłowe,
- kierownica obszyta skórą.
Silnik 1.8L 16V 113kM, kolor Black Ink 820
Auto było kupione z "uszkodzonym" licznikiem ale z rzekomym przebiegiem 197tyś km.. Okazało się, że licznik uszkodzony był celowo; jako że jestem elektronikiem pierwsze co to rozebrałem i naprawiłem co trzeba ;)
249925002501
Przebieg o jakieś 26tyś większy, ale przynajmniej dość prawdopodobny. Auto nie było picowane przed sprzedażą, lakier nosił ślady normalnego używania, są odbicia po kamyczkach, szyba też poobijana, daty na wszystkich się zgadzają, gdzieś tam czasem małe zaprawki lakiernicze tak więc ogólnie dość wiarygodnie wyglądające auto..
Przy naprawie licznika naprawiłem również przeciętą lampkę od poduszek <sic> i od razu zawitałem na kompa:
25022503
Okazało się, że walnięta jest mata pasażera i boczna poduszka zgłasza błąd zwarcia.. Temat naprawy trochę się rozwlekł, ale po kupieniu kabla VAG KKL udało mi się po paru miesiącach całkowicie uzdatnić system do pracy. Matę zaemulowałem, boczna poduszka pasażera na dziś dzień jest zaemulowana rezystorem (wolę mieć trzy niż żadnej)..
Z takich pierwszych rzeczy jakie były wymieniane to na pewno klosze lamp bo kupując auto widziałem pęknięcie/szczelinę na jednym kloszu oraz podświetlanie konsoli środkowej. Pocieszające w tych wszystkich naprawach było to, że wszystko zawsze wydawało się być oryginalne, nikt tu nigdzie nie kombinował tak więc dobrze to świadczy o aucie ;)
24972498
Gdy tylko zrobiło się zimniej zaczęły być problemy z termostatem. Niestety ale nadawał się tylko do wymiany. Po wymianie gdy auto zaczęło się nagrzewać lekko falowały obroty i potrafił nawet czasem zgasnąć więc wymieniłem świece, okazało się że to nie to.. Z czasem przy dłuższej jeździe zapalała się kontrolka wtrysku - po wizycie na kompie wyszło, że winna jest sonda lambda.. Kupiłem lambdę Getz'a (na Bosh'a stać mnie nie było) i problem lampki ustąpił..
Gdy gaśnięcie auta stawało się coraz bardziej dokuczliwe rozebrałem przepustnicę aby ją wyczyścić.. Okazało się przy tym, że rura łącząca przepływomierz z przepustnicą jest kompletnie dziurawa.. Po złożeniu wszystkiego w kupę wraz z obwinięciem taśmą problem ustąpił więc zamówiłem nową w ASO.. Po założeniu okazało się, że w sumie jest dobrze, ale jednak coś faluje i tan parawdę z takim lekkim niedoborem mocy na jałowym bujam się do dziś.. Po roku obstawiam krokowiec, ale mam nadzieję jeszcze opisze sukces na forum ;).
Zazdroszcząc koledze, który pomógł kupić mi auto zakupiłem sobie listwy LEDowe (elastyczne samoprzylepne paski LEDowe) i zamontowałem jako oświetlenie bagażnika oraz na nogi. W bagażniku wyszedł też na jaw fakt, że przełącznik w klapie był już zalany wodą przez co nawet przy zamkniętej klapie diody tylko przygasały ale świeciły nadal. Kupiłem odpowiedni przełącznik IP67 i wstawiłem w miejsce oryginału w zamku - niestety fotek wtedy nie porobiłem..
2490248924912492
Z rzeczy które były jeszcze potem wymieniane bo widzę, że robi mi się tu niezły artykuł i trzeba skracać wypowiedź ;):
- zaworek zwrotny tylnego spryskiwacza (ciekło pod maską zamiast na tylną szybę),
- akumulator rozruchowy (stary zimy by nie przerwał),
- olej Mobil 1 10W40 + filtr,
- filtr powietrza, filtr paliwa,
- kompletny rozrząd SKF/Contitech + pompa wody SKF,
- opony zimowe Dębica Frigo 2 komplet,
- ogranicznik drzwi kierowcy + sworzeń (strzelało a jak raz strzeliło to myślałem, że drzwi odpadną),
- siłownik szyby pasażera (allegro używka),
- układ wydechowy kompletny,
- tarcze hamulcowe Mikoda + klocki Ferodo,
- wahacze Delphi L + P,
- zaślepki uchwytów na podsufitce koło kierowcy - ASO,
- wymiana metalowych rurek hamulcowych tylnych na miedziane,
- wymiana oleju wspomagania,
- filtr kabinowy + uchwyt + śruby,
- ponownie olej (po 12 tyś km) + korek spustowy,
- wymiana anteny do radia po wizycie na myjni ;),
- końcówki drążków kierowniczych Delphi,
- łączniki stabilizatora Delphi,
- osłony przegubów Spidan,
Auto doczekało się również modułu domykania szyb i szyberdachu własnego projektu:
http://fiatklubpolska.pl/modyfikacje-463/domykanie-szyb-i-szyberdachu-w-moim-bravo-12776/
Oraz modułu doświetlania drogi do i z auta tzw. Coming Home / Leaving Home:
Coming & Leaving Home, czyli oświetlanie drogi z/do auta (http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic2108084.html)
Usiadłem do tego tematu po 13ej, mamy już prawie 15stą tak więc na dziś dzień zmykam..
Wrzucę jeszcze parę fotek co by łyso nie było ;)
249324942495
..i więcej nie mogę bo wywala maksymalną ilość fotek na post ;) Ok ok.. Postów jeszcze będzie dużo tak więc będzie jeszcze czas ;)
Tylko pogratulować mogę, włożyłeś w auto kawał porządnej roboty :lol:
Hehe no jak tą listę zacząłem pisać to sam się zdziwiłem.. Chyba dotarło do mnie, że nie dam rady wszystkiego napisać co z autem robiłem przez ponad rok ;)
Korzystając z nowego posta załączę parę fotek:
251025112512
No i dzisiejszy zakup:
2513
2x amortyzator KYB + odboje i osłony KYB = 480zł..
Jeszcze do Peugeota młodej filtry i oleje, ale to już inna bajka.. ;)
no no. aż miło poczytać. przypomniałeś mi, że muszę sobie odswieżyć przednie lampy na wiosnę. po ostatniej wizycie u mechanika między odbłyśnikiem a kloszem lata sobie luzem jakaś dziwna blaszka...
No wreszcie :D
I powiem szczerze, ze miło sie czyta ;) duzo pracy włożonej i serca ;) i oby tak dalej :D
Mam pytanko, ten termometr będziesz zakładał :?:
Z tym termometrem to nic nie mów - mam go gotowego, ale zrezygnowałem chwilowo ze względu na brak umiejętności do przeciągnięcia przewodu do czujnika przez ścianę grodziową.. Bez kitu trochę kombinowałem, trochę się nagimnastykowałem i zonk - nie dałem rady..
I tak szczerze nie planowałem tego powielać bo to taki trochę projekt na szybko (wykonany na płytce od zupełnie innego urządzenia).. Ciągle gdzieś tam mam w planach (ale coraz to dalszych przyznam) wykonanie takiego komputerka ze spalaniem, dystansami, przeglądami itp.. No zobaczymy..
No to czekam na efekty, bo narazie naprawdę fajnie sie to wszystko prezentuje, a co do termometru, to jedna z rzeczy, której w aucie mi brakuje ;)
Prezentuje się dobrze choć nie ukrywam, że auto idealne nie jest.. Średnio mam kasę na nowy lakier i totalny remont silnika ;) Człowiek by chciał wiele, ale nie na wszystko sobie można pozwolić..
---------- Post dodany o 20:48 ---------- Poprzedni post dodany był o 20:42 ----------
A termometru to faktycznie mi brak.. Muszę się jakoś przebić do tego silnika... ehh..
Po takim czasie w końcu ;-)
Bardzo dobrze zadbany egzemplarz. Wsadzone duże serca, włoszczyznę trzeba kochać po prostu.
Hehe ;) Pewnie są lepsze ale ja na mojego fiacika nie narzekam i cieszę się że jest jaki jest ;)
W środę licznik pokazał:
2584
qolejowy
18-02-2012, 01:41
ja na mojego fiacika nie narzekam i cieszę się że jest jaki jestI tak trzymaj.
Ja o swoim mogę powiedzieć to samo. A z resztą to już nie pierwszy mój Fiat i o żadnym z nich nie mogę złego słowa powiedzieć.
Tipo było ze mną chyba z 8 lat i nigdy mi w trasie nie stanęło.
Twój egzemplarz jest fajniusi.
Koleżka ma też takiego tyle już chyba z 5 lat. Trochę go zaniedbał jak przez rok nie miał pracy. Teraz to nadrabia.
Twój egzemplarz jest fajniusi.
Hehe no proszę ;) Dzięki!
A tutaj fotki z dzisiejszej udanej wymiany amorków ;)
25942595
259825962597
Ściągacze mieliśmy jakieś samoróbki i średnio tam się tym robiło ale jakoś daliśmy radę - jak zwykle 2ga strona była szybciej od pierwszej ;)
qolejowy
18-02-2012, 20:41
Ściągacze mieliśmy jakieś samoróbki i średnio tam się tym robiło ale jakoś daliśmy radęTo produkcja naszych wschodnich sąsiadów. Widziałem podobne na bazarze. Ogólnie demontaż sprężyn z amorów do przyjemnych nie należy.
Nie no akurat te podobno były własnoręcznie robione przez ojca kolegi (choć może to ściema).. Tego typu ściągacze są na alledrogo, ale przecież nie będę kupował skoro wystarczy pożyczyć.. Kolega z którym te sprężyny ściągałem mówi że miał kiedyś takie od taty który jest mechanikiem co kosztowały ok 800zł.. Wielkie, masywne i wystarczyło założyć na sprężynę, wkrętarka 20sek i cała sprężyna bez strachu ściśnięta i bezpieczna.. Ale co tam - tyle to sobie człowiek może poradzić ;)
Auto po wymianie amorków właściwie prowadzi się tak samo, co ciekawe stary amorek ostatnie 2 dni działał prawidłowo choć bywały dni że było wrażenie jazdy bez amortyzatora.. Koło odbijało się jak piłka, stukało w ogóle coś itp.. Oba amorki można było ręcznie chować i wysuwać (z oporem ale dało się), nowe KYABA odbijały same w górę..
Mam teraz problem z samochodem młodej bo u niej padła cewka, kupowałem w tym miesiącu świece, filtry, olej, teeraz jeszcze ta cewka i mam właciwie debet ;] Tak więc fiat musi poczekać, a trzeba zrobić jeszcze wężyki hamulcowe (sztywne miedziane z przodu) no i silniczek krokowy.. Z nim też mam zagłostkę czy warto kupować ten za 150zł bo opinie są takie że to tylko stracone pieniądze.. A jakiś dobry zamiennik czy aso to ok 500-600zł :/ A muszę to zrobić przed założeniem auta..
No przebieg robi wrażenie ;) no autko bardzo zadbane i w ogóle, a tak długo czekało na swój temat ;)
Ładnie pojechany był ten stary amor :-# No ale ważne że już jest OK.
Kurcze przebieg prawie jak u mnie ;-)
No amorki to podstawa ;) co do sciągaczy to ja mam takie (przynajmniej z wyglądu) GRATIS !!! ściągacze do sprężyn, kpl yato 0605 (2102941016) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. (http://allegro.pl/gratis-sciagacze-do-sprezyn-kpl-yato-0605-i2102941016.html) z tym, ze ja dałem pare lat temu 35zł/szt. ;)
Widziałem te ściągacze.. Ile razy z tego korzystałeś? Te od kolegi miały dość ostro objechany gwint już tak więc jestem ciekaw jaka jest żywotność takiego ściągacza :)
No moje niestety "sciągły" na razie tylko 4 sprężyny :P na razie zero śladów zużycia ;)
no i silniczek krokowy.. Z nim też mam zagłostkę czy warto kupować ten za 150zł bo opinie są takie że to tylko stracone pieniądze.. A jakiś dobry zamiennik czy aso to ok 500-600zł :/ A muszę to zrobić przed założeniem auta..
to kup zamiennik w sklepie motoryzacyjnym. będzie przynajmniej solidna gwarancja. te z allegro to wiesz... jak nie przedstawisz rachunku, że silniczek montowany był w ASO, to nawet nie ma co startować z reklamacją. tak było na świstku, który dostałem razem z krokowcem.
No miałem taką sytuację jak kupiłem sondę lambda.. Przyszła gwarancja że owszem 12 miesięcy pod warunkiem montażu w autoryzowanym serwisie fiata lub getz'a :P
a nie masz tam nikogo z podobnym silnikiem żeby zrobić podmianę? mnie gazownik załatwił ze szrotu dwie używki. jeszcze mu nie oddałem :P
No właśnie jeden jedyny gość którego przez Bydgoskie forum fiata znalazłem jakoś przestał się odzywać.. heh 1.8 nie jest wcale taki popularny ;) Najwięcej chyba jest 1.4 i 1.6 (mówię o benzyniakach)..
Przegladałem dziś co za fotki mam na kompie i znalazłem parę "niepublikowanych" jeszcze zdjęć Bravo ;)
ehh.. dodatkowo miło spojrzeć na taką ładną słoneczną pogodę.. :)
26452646264726482649
Kurcze sliczny jest
Milszych słów nie czytałem :P Wtedy był fakt dzień po polerowaniu (tzn. tylko pastą tempo ręcznie) ;)
byrrt dbaj o niego cały czas, bo miło na niego patrzeć, mam nadzieje, ze w maju go na żywo zobaczę ;) Zrobi się ciepło to mojej Bravce tez sesje zrobię ;)
najfajniejsze foty wychodzą w słoneczny jesienny dzień w parku bądź w lesie. oczywiście zdjęcia robione lusterkiem (niekoniecznie z górnej półki). ważne jest oczywiście szkiełko. ogniskowa najlepiej ok. 28 mm ze światłem 2.8. zdjęcia robimy w trybie AV, ustawiając lekkie rozmycie tła. oczywiście auto wypucowane na błysk. akurat dopicuje moje Bravo do jesieni, więc foty się jakieś pojawią ;)
boch no nie każdy ma możliwość dostępu do takiego aparatu :( a tak poza tym, to swojemu Bravo tez mógłbyś założyć swój temat ;)
temat już jest:
http://fiatklubpolska.pl/moje-auto-462/jebanczyk-czyli-fiat-bravo-1-6-16v-gazownia-13708/
zapraszam :)
No to fakt, że warunki oświetleniowe to podstawa.. Ale super foty można i jakimś lepszym telefonem zrobić, ew pokombinować delikatnie z takim zdjęciem na kompie..
Ja focę lustrem choć już nie najmłodszym bo Nikonem D60 + Nikor 18-55VR. Żeby to człowiek miał czas to by i się gdzieś pojechało na fajne zdjęcia ale wiadomo jak to jest.. Wracam z pracy/studiów do domu to już człowiek nie ma ochoty na nic..
---------- Post dodany o 11:21 ---------- Poprzedni post dodany był o 11:20 ----------
A Ty boch byś tam wrzucił właśnie jakieś fotki do Twojego tematu.. I zazdroszczę Ci tych alusów fiata i 15'' ;)
ekspozycja, ostrość, kolorystyka, szum oczywiście tak. jednak głebia ostrości grzebana przez soft to nie jest to... a dzieki, felki są ok. też mi się podobają. widziałem jednak ładniejsze.
MULTI S 14'' 4x98 NOWE FELGI FIAT MAREA STILO (2116082965) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. (http://allegro.pl/multi-s-14-4x98-nowe-felgi-fiat-marea-stilo-i2116082965.html)
może kiedyś + wielosezonowe opony... chociaż ciężko powiedzieć jak te 14 z allegro prezentowałyby się na aucie... wiadomo.
Twoje podobają mi się bardziej.. 15stki z resztą zawsze będą wyglądać lepiej.. Ja do siebie też myślałbym raczej o 14 jeżeli już bo mam właściwie 2 komplety opon 14" - obydwa komplety 2 sezonowe - szkoda by było się ich pozbywać.. Na 14 się z resztą pewnie wygodniej jeździ.. Młoda jeździ Peugeotem i ma tam 15 alusy wraz z niskoprofilowym szerokim laczkiem i 14 z normalną zimową gumą - na zimówkach jeździ się super - na letnich trzeba się przyzwyczaić..
poluj na allegro. czasami można wyrwać używane w dobrym stanie za nieduże pieniądze. nowe foty będą na wiosnę/lato. przez te awarie nie miałem czasu jak i ochoty robić mu zdjęć ;)
Walczyłem dziś z przepaloną żarówką podświetlania gniazda zapalniczki - ehh.. Gorszego dostępu to wymyślić nie mogli ;)
Ale przy okazji wpadła mi do głowy pewna modyfikacja - wkurzało mnie trochę, że nie można było otworzyć samej części z gniazdem zapalniczki - tylko z popielniczką.. No więc poszedł brzeszczot, wyciąłem ogranicznik i już jest jak na obrazku:
28122813
Część z zapalniczką w prawdzie nie jest tak bardzo stabilna jak była (bo przez usunięcie tego ogranicznika usunąłem też niejako wspornik) ale nic się nie rozlatuje, nie lata, ma opór przy otwieraniu itp ;)
Hmmm, a ja myślałem, ze tak jest oryginalnie :P
Oryginalnie da się otworzyć albo samą popiołkę albo popiołkę i zapalniczkę - samej zapalniczki się nie da..
Czyli u mnie poprzedni właściciel zrobił to, co ty teraz ;)
Oryginalnie da się otworzyć albo samą popiołkę albo popiołkę i zapalniczkę - samej zapalniczki się nie da..
Też mnie to irytuje, ale już nie długo , dzięki za wskazówki :smile:
No i git.U mnie niestety to jest jako jeden element :roll:
No ale ta gałka jakaś taka pojechana Panie prezesie ;-)
No ale ta gałka jakaś taka pojechana Panie prezesie
Liczyłem, że nikt nie zauważy ;) Raz że gałem w skórze oryginałów na allegro nie ma, dwa że gdybym wymienił gałkę musiałbym wymienić mieszek, no to od razu też mieszek od ręcznego i mamy już sumkę ;) Gałka nie jest jakoś objechana mocno - może na fotkach wyszło to strasznie, ale nie widać tego nawet.. Nie ma po prostu już takiej świeżości i połysku ale dziur czy pęknięć nie ma..
Młodej ostatnio wymieniałem w Peugeocie skórkę na gałce - przez miesiąc miałem odciski jeszcze ;)
Przeglądałem fotki na kompie i znalazłem parę takich których nie wiadomo czy to wywalić czy co ;)
Tak więc wrzucam - było to jakiś czas temu - wymiana tarcz i klocków:
282128262822
28242825
Lakierowanie trójkątów pod lusterka
(najpierw mozolne czyszczenie szlifierką z druciakiem, papierem itp a potem malowanie proszkowe):
28272830
282828292831
Czasem dorzucę jeszcze parę fotek z prac które wykonywałem przy fiacie ;)
No te trójkąty fajnie wyszły, pełen szacun ;) i widzę, ze masz taki sam podnośnik jak ja ;)
i widzę, ze masz taki sam podnośnik jak ja
Kurdę to jeszcze pożyczony - w sumie to się nie dorobiłem niczego lepszego..
Korzystając z kolejnego posta - przypomnienie montażu filtra kabinowego w moim Bravo:
2834
link: http://fiatklubpolska.pl/bravo-brava-marea-438/dolozenie-filtru-kabinowego-do-mojego-bravo-zdjecia-12918/
Wymiana oleju wspomagania:
2835
link: http://fiatklubpolska.pl/bravo-brava-marea-438/wymiana-oleju-wspomagania-bravo-12941/
Sensor poduszek:
2836
link: http://fiatklubpolska.pl/bravo-brava-marea-438/zdjecia-centralki-airbagu-4-poduchy-po-lifcie-11276/
No własnie, co do filtra kabinowego, to tez mam zamiar sie tym zając na dniach, ale brak czasu trochę ;)
Jak nie masz to sobie zainstaluj - bez kitu kolosalna różnica jest ;) Syfu w aucie nie ma.
Jedyny minus że dochodzi koszt bo co jakiś czas trzeba go wymienić ;)
No własnie, po ostatnim spocie z kolegami z Poznania, własnie podsunęli mi ten pomysł ;)
Dziś kupiłem środek konserwujący do nadkoli:
2851
1kg za niecałe 15zł - cena chyba przystępna ;)
Zastanawiam się tylko czy pod to dawać jakiś podkład?
aquarius01
09-03-2012, 10:18
Zastanawiam się tylko czy pod to dawać jakiś podkład?
A co zaleca producent ? Nie ma nic napisane na opakowaniu. Jeżeli producent nie zaleca podkładu a jedynie dokładne oczyszczenie i odtłuszczenie powierzchni to raczej żaden podkład tam się znaleźć nie powinien. Oczywiście jeżeli gdzieś będziesz miał goły metal po odpryskach i innych różnych przygodach to należy go zabezpieczyć tak jak przed lakierowaniem. Z resztą bym nie przesadzał. Kup sobie jeszcze puszkę 500 ml w sprawy do ciężko dostępnych miejsc i będziesz mógł spokojnie całość zakonserwować. Powodzenia :)
No właśnie pewnie będą miejsca które będę czyścił i i tam powinienem położyć podkład.. Ale teraz jaki? Jakiś grunt penetrujący typu anty-rdza tylko jaki ;)
qolejowy
09-03-2012, 21:39
Jakiś grunt penetrujący typu anty-rdza tylko jaki Ja stosuje "kompleksor 2000", moim zdaniem jest super. Poczytaj opinie na Google.
Pisałem już w innym wątku - o to mi właśnie chodziło ;)
Dziś odebrałem nadkola do fiata - w niedziele robota :)
No to jeszcze fotka całej zakupionej chemii:
2875
I jutro do roboty :)
Ehh.. no więc tak ;) Wczoraj godzina 8:30 stałem już na podjeździe garażu u taty. Szybko auto na lewarek, ściągam koło, wąż i myje nadkole (wypłykałem tonę piachu). Pomogłem też sobie szczotką, umyłem też wszystko szamponem samochodowym:
290329042905
Otwieram klapę bagażnika a tam standardowo - woda.. Ponieważ nie mogłem dostrzec którędy to leci zdemontowałem zderzak:
290629072908
Ściągnąłem ten odpowietrznik bagażnika - w sumie śmiesznie jest to zrobione - normalnie zaworek membranowy ;) Tam wszystko zdrowiutkie jakby z fabryki niedawno wyjechał.. Nie czekając jednak na samoistne rozwiązanie się sprawy wziąłem się do roboty. Najpierw szczota druciana i jechane od strony bagażnika.. I wtedy właśnie był szok.. Miejsca które niejednokrotnie pokazywałem na zdjęciach w innym temacie okazały się nie tyle powierzchowną rdzą tylko ewidentnym próchnem :/ I to po obydwu stronach. Na 99% właśnie przez to sączyła się woda.
Fotkę trzasnąłem dopiero po oczyszczeniu i wydłubaniu rudej:
290929102916
I teraz mamy niedziele, brak dostępu do jakiegokolwiek sprzętu, spawacza itp.. Wsiadam zatem w pożyczony samochód i jadę do marketu budowlanego po włókno szklane i żywice - trudno - jak za czasów malucha ;)
Po zaklajstrowaniu wyglądało to mniej więcej tak (te ciemniejsze to lakier reagujący z rdzą (Brunox Epoxy) - wysmarowałem wszystko co mogłoby ponownie zająć się rdzą). Po każdej stronie po 3 warstwy włókna szklanego i żywicy (czyli w sumie 6 warstw na dziurę):
29112912
Tak w wielkim skrócie - odczekałem aż żywica stwardnieje (pomagając jej trochę opalarką), na nią i wszystkie oczyszczone z rdzy miejsca w między czasie farba podkładowa. Samych miejsc typowo zardzewiałych właściwie brak. Było tylko parę rudawych odcieni ale blacha praktycznie nietknięta. Dziwne to bo te 3 w sumie dziury skorodowane na wylot jednak się zrobiły a całe podwozie i wszystko wokół - nawet tam gdzie teoretycznie mogłoby gnić - zdrowe.
291329142915
No i potem - gdy właściwie schła farba podkładowa zabrałem się za nadkola (w końcu tym miałem się zająć):
2917
Środkiem tym wysmarowałem też cały właściwie tył, łącznie z pasem tylnym, podłogą bagażnika i okolice baku paliwa.
Same nadkola - wbrew temu co pisało parę osób - zakładało się śmiesznie prosto; idealnie pasowały - wszelkie wcięcia na błotnik elegancko jak firmowe ;). Każdy z nadkoli przykręciłem na 3 samo-wiercące wkręty i dodatkowo po dwa do zderzaka. Same nadkola mają zaczepy tak że trzymają się rantu nadkola same. Ze względu na czas operacyjny jednego dnia, nadkola montowałem jeszcze na wilgotne zabezpieczenie antykorozyjne.. Wszystko tak w ogóle szybko szybko - wiem że powinno to sobie wszystko zawsze dzień odczekać, ale starałem się wszystko suszyć i wzmacniać opalarką. Naniosłem 2 warstwy tej "smoły", w instrukcji piszą o co najmniej 3mm ale w 99% przypadków i tak malowałem nietkniętą firmową warstwę zabezpieczenia. W tych miejscach co paciałem żywicą są po 3 warstwy w dodatku dość grube więc spokojnie uzyskałem tak grubą warstwę. A i jeszcze wyjaśnię że miejsca te są za nadkolem - leci na nie akurat wszystko z pod nieosłoniętego fragmentu koła.
Pokażę to na fotach w następnym poście bo wyczerpałem limit zdjęć na post :cool:
Do domu wróciłem po 23ciej, styrany na maksa. Dobrze że było wczoraj sucho bo auto sobie przez noc przyschło.. Teraz jeszcze chwila prawdy aż dobrze popada - okaże się czy praca nie poszła na marne. Jak będzie sucho złoże w końcu ten cały bagażnik i będziemy mogli mówić o satysfakcji z pracy ;) Do dziś wszystko mnie boli..
Tak to właśnie jest.Też niby przekładałem drzwi w sobotę,a siedziałem z tym do wieczora.
Napisałeś że nadkola pasowały jak by były ori,więc jedynie co mogę stwierdzić to że masz szczęście bo moje wyglądały jak by były od całkiem innego auta.Wystarczy się schylić i zobaczyć jak to dziadosko zrobili.
A koledzy mówili "weź wyczyść tą rdzę" to nie ja wiem lepiej :badlos: ale teraz wiesz że masz już tył zrobiony i życzę aby w bagażniku było już sucho.
qolejowy
13-03-2012, 00:59
ale teraz wiesz że masz już tył zrobiony i życzę aby w bagażniku było już sucho.No i ja też tego Ci życzę, szkoda byłoby żeby tyle roboty poszło na marne.
A co myślicie o tym włóknie szklanym i żywicy? To chyba najrozsądniejsze wyjście w mojej sytuacji co?
A koledzy mówili "weź wyczyść tą rdzę" to nie ja wiem lepiej
Hehe oj tam oj tam ;) Dobrze że nie skrobałem bo jak bym wyskrobał dziurę to nieprzygotowany miałbym problem.. ;)
No gratuluje udanej naprawy, było trochę pracy ;)
Żywica powinna dać radę jak jest zakonserwowana.
Kiedyś ew. jak będziesz miała czas możesz wspawać kawałek blachy ocynk. Zakonserwować i złożyć.
Kawał dobrej roboty, jesteśmy dumni.
Kawał dobrej roboty, jesteśmy dumni.
Z tą dumą to może przesada ;) Gdybym mieszkał u taty byłoby pewnie lepiej bo zabrałbym się za to w sobotę a skończył w niedziele.. Wszystko miałoby czas przeschnąć a i warstw bym dał więcej.
A nadkola pasują idealnie (fotki na szybko dziś trzaśnięte):
29422943
coś w fotami, nie chodzą u mnie ...
Oj bo się trochę zamotałem w tym systemie dodawania zdjęć ;) Ciul tam wrzucam jako załączniki..
Edit:
Udało się normalnie ;)
Uszczelnij sobie jeszcze tą przerwę co masz między rantem nadkola, a rantem błotnika. Ja zastosowałem masę eleastyczną, którą stosuje się do uszczelniania rur gazowych w ziemi ;-).
Jak nie zapomnę i uda mi się jeszcze coś wysępić od taty to przywiozę na zlot.
Edit:
teraz jest ok. (zdjęcia)
Ja kupiłem ale nawet nie otwierałem taką masę uszczelniającą w tubie (jest w tym (http://fiatklubpolska.pl/moje-auto-462/fiat-bravo-1-8gt-byrrta-14322/3#post82388) poście). Nie wiem czy uszczelnianie tego tak na sztywno to taki extra pomysł. A jak będę chciał z jakiś powodów nadkola ściągnąć?
Ja nie mam na sztywno, zobacz na pierwszej stronie u mnie w temacie Mani ;-)
Ja zastosowałem masę eleastyczną, którą stosuje się do uszczelniania rur gazowych w ziemi .
No Ty to wiem, ale czy to do końca taki dobry sposób? :)
qolejowy
13-03-2012, 21:39
Nie wiem czy uszczelnianie tego tak na sztywno to taki extra pomysł Też tak myślę, jeżeli jest tam wszystko dobrze zakonserwowane nic nie powinno się dziać. Natomiast do niektórych past lubi kleić się kurz i nie wygląda to wtedy za ciekawie.
Pewnie, bo nie klei ze sobą dwóch elementów, tylko je uszczelnia. W razie ściągnięcia w niczym to nie przeszkadza, bo można to zdjąć jak gumę do żucia. odporne jest za to na warunki atmosferyczne.
---------- Post dodany o 20:40 ---------- Poprzedni post dodany był o 20:39 ----------
Zobaczycie na zlocie, jak to wygląda i sami ocenicie, mam już to trochę i zrobię zdjęcie jak wrócę z morza w czwartek, albo piątek.
A no chyba że taki lepiszcz "wiecznie miętki" ;) Bo to co mam raczej zesztywnieje i zwiąże..
Zobacz u mnie w temacie jak pisałem ...
Chłopaki dobra robota, wiele ciekawych pozycji :)
Też kocham swoją Bravkę ;)
Zawsze podobały mi się te autka
Dziś fiacior dostał letnie kapcie, do tego letnie welurowe dywaniki a chwilę przed tym gruntowne odkurzanie ;)
A tak wygląda nadkole w pełnej okazałości ;)
30763078
Niestety nie wiem jak to się stało ale pękła mi guma od końcówki drążka która była wymieniana żeby nie skłamać - z 3 miesiące temu :( Narazie nie stuka ale pewnie jej czas jest policzony.. Firmy delphi :(
3077
Nałóż smaru ile możesz do środka to zawsze coś pomorze.
A pamiętasz jakiej firmy były te nadkola :?:
marcin.b2508
21-03-2012, 22:02
Do środka smar tak jak kolega pisze. A później po zewnątrz odtłuść i zaklej silikonem czy jakaś masą uszczelniającą jeszcze wytrzyma.
A pamiętasz jakiej firmy były te nadkola
Nie mam pojęcia bo brałem je jako po prostu "nadkola" ;) Ale spytam kolegę od którego brałem.. Nie wiem jak do marea - może tam już takich fajnych nie robią..
Edit:
Dowiedziałem się - były firmy "florimex" ;)
A ja się dziś pochwalę małą naprawą a mianowicie wymianą pękniętego wkłądu lusterka.
Najpierw odkręciłem dwie śrubki na dole lusterka co by obudowę można było odsunąć trochę i dojść do zaczepów. Różnie może być z odkręcaniem tych śrub bo ja mam je właściwie nówki od roku - rok temu jak malowałem trójkąty szukałem takich samych śrub jak w oryginale i wymieniałem bo właściwie każdą śrubę musiałem rozwiercać tak były zardzewiałe..
30903089
Następnie porównanie szkieł czy na pewno są takie same oraz oderwanie plastiku od starego lusterka. Ja robiłem to nożem do tapet - jako tako się dało. Podobno dobre efekty uzyskuje się ogrzewając całość. Z plastiku usunąłem stary klej benzyną ekstrakcyjną i wyglądało to tak:
30873088
Następnie poszedłem do auta, plastik wrzasnąłem sam w mechanizm lusterka a obudowę lusterka przykręciłem z powrotem. Nie kleiłem plastiku w domu bo nie sposób byłoby go przykleić w odpowiednim miejscu chyba.. Wolałem sobie ładnie przymierzyć jak to wypada w aucie. Lusterko podczas klejenia zassałem sobie uchwytem od telefonu - przynajmniej się wygdnie chwytało ;)
30913092
Przed podłączeniem maty zacisnąłem wsówki obcążkami a konektorki na lusterku przesmarowałem tawotem co by je tak szybko korozja nie brała. Lusterko zostało przyklejone jak trzeba ;)
30933094
Efekt mojej pracy wygląda następująco:
3095
Byłoby wszystko super ekstra poza jednym ale :(. Kupując lusterko jakoś specjalnie nie zwracałem uwagi czy jest one asferyczne, sferyczne czy płaskie no i okazało się że te co kupiłem jest zwyczajnie płaskie. Wydawać by się mogło że bez przesady - żadna różnica no ale niestety jest i to znacząca :roll:. Na starym lusterku widziałem znacznie więcej. Wkład kosztował mnie 22zł z przesyłką, teraz żałuje że nie dorzuciłem tych kilkunastu złotych i nie kupiłem sferycznego tak jak w oryginale (człowiek nawet nie wiedział że w oryginale jest takie). Może jeszcze to kiedyś wymienię - muszę się najpierw przejechać i zobaczyć czy bardzo to przeszkadza..
Lusterko podczas klejenia zassałem sobie uchwytem od telefonu
ciekawy patent, jakby coś, to warto zapamiętać ;)
Mam pytanie te amorki to masz gazowe, czy olejowo-gazowe? jesteś zadowolony?
te amorki to masz gazowe, czy olejowo-gazowe?
Z tego co wiem to są olejowo-gazowe. Na pewno bo w instrukcji jest opis jak je utylizować i zlewać olej.
Czy jestem zadowolony? tak bo mi koło trzyma się nawierzchni ale porównania nie mam np z gazowymi. Auto się troche usztywniło, ale poprzednie amorki nie wiadomo ile miały i jaką tak na prawdę sprawność. KYB to chyba jedna z lepszych firm tak więc co tu narzekać ;-)
KYB to chyba jedna z lepszych firm tak więc co tu narzekać
Tu masz racje, to dobre amorki i byłbym w szoku jakbys nie był zadowolony :)
Dzięki:-) ją raczej właśnie sztywnych poszukuje:-) też pewnie kby, chociaż na bilsteina poluje.
Sent from my GT-I9000
A ja wczoraj umowiłem sie z Bravą do lekarza, trzebq podłoge zrobic, bo po zimie troszke sę podziurawiła.
stilo_kielce
07-04-2012, 21:37
Kolego mam pytanie odnośnie przebiegu. Jak wiadomo w naszych autach przebieg nie jest zapisywany w żadnym innym module (np. a czujniku ABS), tylko w liczniku. Skąd więc wyliczyłeś że przebieg był zaniżony o te 25 tysięcy kilometrów???
Po FL jak najbardziej był przebieg zapisywany też w ECU (odometr) ale u mnie faktycznie tego nie ma. Napisałem wyraźnie, że auto kupiłem z celowo uszkodzonym licznikiem (tzn funkcjonował ale miał odcięty wyświetlacz) i po jego naprawie poznałem najprawdopodobniej przebieg auta. Z resztą wydaje się całkiem prawdopodobny..
stilo_kielce
07-04-2012, 22:25
Spodobały mi się kolegi nadkola.
Na stronie tej firmy znalazłem nadkola do bravy, ale nie ma cen, więc wysłałem i maila i będę czekał na odpowiedź
Osłony silnika Florimex nadkola błotniki samochodowe oczka wodne inner fenders producer (http://www.florimex.pl/index.php?op=katalog_produktow&id=1158)
---------- Post dodany o 21:21 ---------- Poprzedni post dodany był o 21:19 ----------
ciekawy patent, jakby coś, to warto zapamiętać ;)
Dokładnie, grunt to pomyślunek:)
---------- Post dodany o 21:25 ---------- Poprzedni post dodany był o 21:21 ----------
Aha w ten sposób.
A jak mogę ustalić, czy w mojej bravie z 2000 roku jest zapisany przebieg w ecu, dodam tylko że mam diesla 1.9 TD 75 KM i tam nie ma żadnej wyszukanej elektroniki i czu w ogóle jest jakieś ECU???
PS Mam pytanie odnośnie wody w bagażniku. U mnie w bravie też mam mokro w tych samych miejscach co kolega, tyle tylko że nie mam jeszcze korozji. Tylko że u mnie woda pojawia się także wtedy kiedy auto stoi. Czyli woda musi gdzieś ściekać. Ostatnio było sucho, potem się zepsuła i oddałem ją do mechanika. Stała całą noc na deszczu i rano basen.
Na razie zakleiłem ten otwór wentylacyjny, bo z niego się leje na bank. Tylko mam pytanie czy ten otwór da rade jakoś naprawić czy ewentualnie z zewnątrz wysmarowac silikonem? Musze ściągnąć zderzak, ale mam problemy z odkręceniem śrub w nadkolu...
No i najważniejsze pytanie, czy po tych modyfikacjach woda już się nie zbiera w bagażniku???
Ja za osłony płaciłem 30zł/sztuka ale to w sklepie z jakimś tam narzutem. Są naprawdę super spasowane - tak się naczytałem, że jest tragedia a ja normalnie je założyłem - praktycznie same się ułożyły ;)
A jak mogę ustalić, czy w mojej bravie z 2000 roku jest zapisany przebieg w ecu
Nie jest - w TD75 ECU można w sumie wyciągnąć i silnik będzie pracował ;) Tak jak już Ci chyba quolejowy napisał - ECU jest tam tylko do pewnych pieruł i pewnie nie ma w sobie nic bardziej skomplikowanego od zegarka z budzikiem ;)
O wodzie pisaliśmy w innym temacie. U mnie najprawdopodobniej zaczęło się dawno przed tym jak kupiłem te auto - woda spływała po wężach od szybra (masz szyber?) i się zbierała w bagażniku a potem to już wiadomo - korozja, sól itp. Zderzak ściągałem - w sumie bardzo prosta sprawa aż byłem zdziwiony ;) Tą kratkę wentylacyjną wyciągnąłem, umyłem w wodzie, wszystko wyczyściłem, uszczelkę przesmarowałem towotem i tak założyłem. Tak się teraz złożyło że po naprawie były same suche dni, a od 2tyg jeżdżę autem mojej młodej - w ramach testów a przy okazji trochę mniej pali. Czasem jednak fiatem jeździ właśnie moja panna i zdarzyło się że przy dużych deszczach jechała i mam w bagażniku susze :) Jest jedno miejsce na blasze gdzie się zbiera wilgoć i chcę się nie szczypiąc druciakiem to oczyścić bo wygląda blacha idealnie ale może jest już takie jakieś mikro sitko i się normalnie przez lakier przesącza - ciężko mi to wytłumaczyć. Jak się za to zabiorę to ew. napiszę - puki co naprawdę czasu brak na wszystko :(
stilo_kielce
07-04-2012, 23:26
No a ja mam basen nadal i problemu jeszcze nie rozwiązałem...
PS Szybra nie mam. A woda jest po postoju, więc jak sie juz wypogodzi na poważnie (bo teraz w Kielcach śnieg zaczął sypać....) to wchodzę do środka a żona leje wodę i patrzymy skąd się leje...
qolejowy
07-04-2012, 23:35
quolejowyCoś ostatnio uparcie wszyscy przekręcają mój nick;-)
ECU jest tam tylko do pewnych pieruł i pewnie nie ma w sobie nic bardziej skomplikowanego od zegarka z budzikiem No tu to powinienem się obrazić :mad: W tym modelu ECU steruje tak ważną rzeczą jak EGR, a ochrona środowiska to podstawa :P.
A jak mogę ustalić, czy w mojej bravie z 2000 roku jest zapisany przebieg w ecu, dodam tylko że mam diesla 1.9 TD 75 KM i tam nie ma żadnej wyszukanej elektroniki i czu w ogóle jest jakieś ECU???Przebiegu nie ustalisz, ale jak pojedziesz na kompa do ASO to parę rzeczy można podregulować, co dokładnie można sprawdzić to nie pamiętam sam nie miałem potrzeby podpinać. Jednak razem z papierami auta miałem jakiś wydruk z podpięcia auta pod kompa
Coś ostatnio uparcie wszyscy przekręcają mój nick
Nie umyślnie za co oficjalnie przepraszam - postaram się poprawić ;)
qolejowy
07-04-2012, 23:53
Nie umyślnie za co oficjalnie przepraszam - postaram się poprawić No już się nie gniewam
Dziś fiacik dostał "nowy" używany siłownik biegu jałowego. Niby na starym nie falował itp ale jakiś taki niebezpiecznie delikatny był na jałowym, buczało z dolotu dość mocno. Teraz jest chyba już 100% ok, trzyma ładnie te 850 obr (wcześniej miał ok 800).
Fiatem ostatnio mało jeżdżę bo kończę 2gi bak Peugeotem ale tylko tam dosiorbię do rezerwy i przesiadam się w fiacika - generalnie chyba lepiej się nim jeździ - taki większy i bardziej komfortowy :). Jechałem dziś podczas dużej ulewy (dosłownie przed chwilą) i w bagażniku susza tak więc w jakiś ładniejszy dzień sprzątam w bagażniku i zakładam wszystkie plastiki i wygłuszenia :)
Bravo doczeka się w końcu nowej uszczelki pod pokrywą zaworów (wycieka mi trochę olej). Pokrywa ma pęknięte jedno ucho tak więc trzeba będzie ją też spawać.. Ale to wszystko chyba będę robił dopiero po zlocie..
3600
Małe, a ile moze pomóc ;)
to wszystko chyba będę robił dopiero po zlocie..
Nie ty jeden wszystkiego przed zlotem nie zdązysz zrobic, ja prawdopodobnie przyjade z rozwalonym zderzakiem przednim :P
A więc wczoraj zabrałem się w końcu za wymianę sztywnych przewodów hamulcowych - na razie tylko tych przednich (od pompy do kół) bo wyglądały strasznie, ale z czasem pewnie zabiorę się za resztę.
Bardzo mi pomogły kobyłki, które kupiłem jakiś czas temu - auto sobie stało bez przednich kół i był łatwy dostęp chociaż z tej mańki.
Tak wyglądały stare przewody (stalowe):
3609 3611
Żeby dostać się do zaczepów tych przewodów zmuszony byłem zdemontować akumulator, przepływomierz, odmę, rurę do filtra powietrza, wspornik akumulatora (od niego trzeba poodkręcać puszkę z przekaźnikami i wspornik od przepływki). Trochę tego było ale gdyby nie to to raczej nic bym nawet nie wyciągnął. Rurki zamówiłem w sklepie wg. katalogu: Przewody Hamulcowe - Przedsibiorstwo WP - www.pwpnet.pl (http://www.pwpnet.pl). Zamówiłem przewody PP i PL (niby logiczne ale nie do końca o czym napiszę zaraz).
3613 3614 3616
3615 3617
Stare przewody odkręciłem bez problemu - bałem się że będą zapieczone ale nawet nie. Rurka zagięta jest w bardzo wielu miejscach i poprzypinana plastikowymi klipsami do których często nie ma dobrego dojścia. Od strony lewej udało mi się wyczepić przewód wszędzie, ale przyznam że po prawej w ramach irytacji powyszarpywałem przewód z zaczepami :dzialko:
3619
Następnie naginanie i układanie nowego przewodu hamulcowego. Rurki wydają się miękkie pod warunkiem że gnie się je z dużym promieniem - z małym jest gorzej a narzędzi raczej używać nie można żeby nie zagnieść czy pokaleczyć rurki. Dochodzi do tego brak miejsca na manewry i doginanie rurki "w locie" gdzieś w komorze silnika. Lewe koło nie to że może super gładko, ale jakoś ukończyłem. Kupiony przewód WP-528 pasował - był nawet z lekkim zapasem. Nawet nieźle poszło sobie myślę i biorę się za drugą stronę. Tu już było gorzej bo przewód idzie dziwacznie - od koła na dół w kierunku silnika potem do góry ok 3cm, nagle w stronę grodzi i tam już się gnie i pnie po wszystkich nierównościach za wahaczami i wszelkim innym żelastwem. Mimo szczerych chęci tego chyba nie da się tak samo ułożyć - nie bez kanału. Zatrzasków nie widać - można je wyczuć ale nie dałem rady ich rozewrzeć i - no cóż - wyrwałem przewód z zaczepami %%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%. Nowy przewód zacząłem układać trochę prościej idąc bardziej ścianą grodziową - tak żebym miał dostęp do przewodu z góry. No i wszystko było nawet fajnie gdyby nie to że.. zabrakło jakiś 30-40cm do pompy ABS :devil:
Zdenerwowany tym faktem patrze w katalog i to co mi sprzedano no i zgadza się - PP - WP-196, końcówki się zgadzają, wg. katalogu dziwnie bo tylko 1300mm no i tak pewnie miał. I co się okazało.. W katalogu nie wiem czemu istnieją też pozycje SPL (WP-506) i SPP (WP-049). SPP to skrót od środkowy przód prawy. Nie wiem skąd w katalogu PP i SPP oraz PL i SPL skoro z przodu są tylko 2 przewody! Mniejsza o te - trzeba działać.. Dzwonie do kolegi pytać czy w niedziele po 15ej gdziekolwiek w Bdg jest jakiś serwis - podał mi mniej więcej gdzie ale adresu ani tel w internecie nie znalazłem. Kurdę sobie myślę porażka. Tak sobie jednak pomyślałem że koło taty jest tam taki mechanik osiedlowy, w nd raczej otwarte nie ma ale on obok mieszka. I wiecie co? Fuks chciał, że gość był (właśnie gdzieś wychodził) i fuksem miał taki przewód z metra i zaciskarkę. Zacisnął mi ten przewód za 30zł (2 metry) i byłem uratowany :D.
2 metry to aż nadto ale lepiej 20cm więcej niż mniej więc ładnie sobie ten przewód tam ułożyłem i wszystko spiąłem.
Pozostało jeszcze odpowietrzenie hamulców (tu pomógł tata) i złożenie okolic pompy ABS do kupy :)
3618 3620
3621 3622
Tak to wygląda, hamuje normalnie, odpowietrzałem tylko przednie koła. W tygodniu może na test hamulcy jeszcze na OSK pojadę..
Jak widać da się wszystko zrobić nawet bez kanału i w pojedynkę ;)
Koszt to 45zł za przewody + 30zł dokupiony przewód + 0,5L płynu DOT-4 za 16zł chyba..
Warto było bo jak nawet widać na fotkach stare przewody wręcz same się rozpadły w tych newralgicznych punktach..
No odwaliłeś kawał roboty.Akurat nie przepadam za układem hamulcowym ;-)
Ale patrząc na fotki przeraża stan blacharki którą koniecznie musisz zreperować,bo nawet nie zdążysz się oglądnąć a nie będzie połowy autka :!:
Bardzo ładnie, bardzo ładnie ;-)
Zielony o czym Ty mówisz gdzie jakiej blacharki? :P
Ja tam bez kitu nic poważnego nie widziałem..
Cały rant na dole i wzmocnienie aż do poduszki amora kwitnie ;D Nie mów że nie widzisz :fiufiu:
Odwaliłeś kawał dobrej roboty ;)
Pogratulować samozaparcia ;)
Cały rant na dole i wzmocnienie aż do poduszki amora kwitnie Nie mów że nie widzisz
Zielony gdybym ja się każdą pierdołą przejmował i lekkim rdzawym nalotem gdzieś to ja dziękuję - życia bym nie miał ;) Tego szkoda ruszać bo to tak jest niezmiennie od ponad roku, umyłbym to byś nawet nie wiedział.. Źle to może jakoś wyszło na fotce bo tam wszystko piachem pokryte było i brudem, prócz samego tego wewnętrznego jakby rantu nadkola naprawdę wg. mnie nie ma się czym tam przejmować.. ehh.. Auto ma 13 lat - trudno żeby wszędzie była ślicznie polakierowana zdrowa blacha ;)
Eee tam w bagażniku też był nalot heheheeee.Nie no ładnie odstawiłeś hamulce i autko Ci się na pewno odwdzięczy :!:
No fakt, że bagażnik średnio wyglądał.. ehh.. tylko ja się nie wyrabiam miesięcznie z naprawami teraz a co do piero gdybym miał każde rdzawe miejsce konserwować;P
Zacznę od nieprzyjemnych spraw bo zaczął już ostro się odzywać wydech w bravo.. Najprawdopodobniej łącznik elastyczny się już wypalił mocniej i popierduje sobie.. Ale czekam chyba aż totalnie go wyniszczy wtedy podjadę wymienić.. Na zlot przyjadę lekko "usportowioną furą" :P
No a teraz bardziej przyjemne nowe gadżety do auta :)
Opakowanie:
3665 3661
W środku:
3653 3664 3663
3655 3654 3656
No i jak to działa (aparat tryb manualny te same czasy naświetlania/iso/przesłona):
3657 3658
3659 3662
Zmierzyłem prąd jaki pobierają lampy i przy równo 12V pobierają 0,58A, przy 14V (wiadomo około tylu będzie przy odpalonym silniku) biorą już 0,74A czyli odpowiednio - 6,97W (0,87W/dioda) i 10,36W (1,23W/dioda). Tak więc to co pisali na aukcji nie jest niczym oszukiwanym, nie ma w lampach niestety ani trochę elektroniki bo gdyby były jakieś przetwornice nie świeciłyby jaśniej/ciemniej przy innym napięciu i pobierałyby mniej prądu przy wyższym napięciu. No ale nie ważne..
Czasem fotka nie wiele powie ale wydaje mi się że będzie sążnie bo naprawdę dają po gałach.. Obudowy są z jakiegoś stopu - nie wiem ile w nim aluminium a ile ryżu ale nie jest to plastik więc ok ;). Nie wiem tylko jeszcze dokładnie kiedy ja to założę bo byłem przekonany, że zlot jest od 2giego ale młoda mi naprostowała że to jednak 1szego jest ;)
stilo_kielce
27-04-2012, 22:14
Też myślałem nad okrągłymi, ale były za drogie jak na mój budżet. Ile kolega płacił za nie? Może być na priva
No jest od 1.
Bardzo fajny zestaw też nad takim myślę.
Jeśli chodzi o tłumik to kilka koni przybędzie hehe... A tak na poważnie to sprawdź tylko czy w miarę to się trzyma żeby się nic nie oberwało. Konrado to przerabial 2 lata temu chyba
Wysłano z GT-I9100 z użyciem Tapatalk
Jestem ciekaw jak to na aucie będzie wyglądać ;)
Byrrt (http://fiatklubpolska.pl/klubowicz/byrrt-14664/) a czy ta wtyczka która jest przy lampie,pasuje może pod nasze autka,czy trzeba to niestety przerabiać :?:
Trzeba powiedzieć że nawet ładnie się to prezentuje.
Nie nie wtyczka na pewno jest inna.. Niby hermetyczna itp ale taki badziew ze pewnie beda z nią tylko problemy ;-) Chwile myślałem jak to podłączyć i ja to mimo wszystko podłącze pod kable od halogenów i zmienię program w module Comming Home tak żeby przy włączonej stacyjce, przy napięciu na aku powyżej 13V załączał światła. Niestety nie mam w module wolnego wejścia na sygnał z postojówek tak więc przełączanie zrealizuje już zwyczajnie na przekaźniku..
Doświetlanie będe miał na DRL`ach i postojówkach..
Dziś tak tylko na szybko się pochwalę bo dopiero co do domu wróciłem:
3678 3679 3681
3682 3685 3677
3680 3684
Generalnie trzeba było ściągać zderzak - raczej ciężko to inaczej zrobić bez kanału.. Wszystkie śruby wiadomo, wszędzie kupa piachu..
Auto brudne jak smok - jutro jadę je umyć, odkurzyć i wychuchać na zlot, światłą postaram się też odpalić w pełnym zakresie (na razie to tylko 1:1 zamiast przeciwmgielnych). Światła montowałem przy pomocy płaskownika z aluminium.
No i elegancko,czemu zdejmowales
lampy?
Wysłano z GT-I9100 z użyciem Tapatalk
czemu zdejmowales lampy?
Dobre pytanie ;) Początkowo też myślałem, że nie trzeba ale pod nimi są takie plastikowe zatrzaski trzymające zderzak. Żeby to wyciągnąć lampy muszą zrobić out ;]
Jak uda mi się dziś zmienić soft w module Comming Home to mogę Ci na zlocie również uaktualnić ;)
Dobra to ja w razie czego biorę moduł ;-)
Nie dałem rady wczoraj.. i tak po 23 wróciłem od taty bo dopiero myłem auto..
stilo_kielce
01-05-2012, 20:00
Super!
ja też nad takimi się zastanawiałem, ale nie mam w zderzaku halogenów, więc zdecydowałem się na płaskie.
PS Moja żona jak zobaczyła zdjęcia kolegi, to powiedziała..."następny, co to pól dnia spędza przy aucie..." Ja dzisiaj wymalowałem wszystkie felgi oraz zrobiłem woskowanie. Miało być krótko, a zeszło cały dzień.
"następny, co to pól dnia spędza przy aucie..."
Hehehe moja dziewczyna podobnie mówi :)
Bo w sumie czasem i cały dzień robi się przy aucie drobiazgi jakieś :)
Światła super :) teraz mniejsze obciążenie alternatora :)
Drobiazgów jest dużo, nawet nie tylko drobiazgów - fakt, że przy fiacie nie można się nudzić ;)
Dziś w końcu uruchomiłem finalnie światła do jazdy dziennej. Steruje nimi moduł Coming Home (zrobiłem poprawkę w oprogramowaniu) i załącza je przy przekręconej stacyjce oraz po przekroczeniu napięcia 13,5V czyli po odpaleniu auta. Światła gaszone są sygnałem wyłączania stacyjki (napięcie niższe niż te 13,5V ich nie gasi). Funkcjonalność modułu Coming Home została pozostawiona bez zmian - teraz są zamiast halogenów LEDy..
Niestety nie mam w module wejścia które mógłbym podpiąć pod światła dlatego też przełączaniem światła dzienne/normalne realizuje na przekaźniku oraz kluczu tranzystorowym. Lukq gdybyś chciał podobnie jak ja pisz ;)
A oto filmik:
http://www.youtube.com/watch?v=gfWlwJ_d3E4
stilo_kielce
05-05-2012, 22:40
Super, chociaż opcja jazdy na światłach mijania+ jednocześnie dzienne (jak 3/4 Polaków ma podpięte) jest niezgodne z prawem.
I nie zamierzam tak jeździć oczywiście. Jednak pozostał przełącznik na desce - głupio gdyby nie był do niczego podpięty. Gdzieś kiedyś może będzie potrzebne włączyć DRL razem z postojami np. (np. do zdjęcia czy coś - nie mówię o drodze). Dioda na przycisku przeciwmgielnych normalnie świeci jak lampy świecą tak więc nie wysiadając z auta wiemy czy po odpaleniu auta lampy się zapaliły czy nie ;)
stilo_kielce
05-05-2012, 22:53
Dioda od "byłych" przeciwmgielnych świeci się cały czas jak są włączone ledy, czy tyko w opcji światła mijania+ dawne halogeny?
Piotrek będę pisał, kupie zamontuje u siebie, a potem przyjadę na montaż modułu i przeprogramowanie centralki :D
No jeżeli chce Ci się dygać do Bdg to zapraszam :P
Jak będę w Toruniu to już niedaleko do Ciebie. Dam znać jeszcze
Wysłano z GT-I9100 z użyciem Tapatalk
Kurcze fajnie to wygląda, kawał dobrej roboty :)
Jak skoncze przód auta (zderzak itp.) to pomyslę chyba tez o tym ;)
No no ładnie i z głową to zrobiłeś http://autokacik.pl/images/graemlins/lizak.gif
Mówcie co chcecie ale jakoś nie pasują mi te ledy do BBM-ów :-k :niewiem:
Może się z czasem przyzwyczaję ;D
Mi nie pasują LEDy ala paski ale właśnie okrągłe wg. mnie wyglądają spoko.. Dlatego pozbyłem się halogenów chociaż już teraz czasem ich brakuje..
stilo_kielce
06-05-2012, 16:29
Kwestia gustu, a o gustach się nie...dyskutuje...
Kwestia gustu, a o gustach się nie...dyskutuje...
Nie no też kolega Zielony ładnie to podkreślił że jemu jakoś się nie widzą LEDy w naszych autach ;) Ma przecież prawo tak myśleć :)
Egon faktycznie widziałem na zlocie z lekka popękany zderzak ;)
z lekka popękany zderzak
No, ale straszne delikatnie to powiedziałes ;)
Dziś w fiacie wymieniłem złącze elastyczne tłumika.. Dziwnie teraz tak cicho przy przygazówce pod autem ;)
Sent from my GT-S5830 using Tapatalk
Aż takiej tragedii nie było,bez przesady.powiedz jeszcze jak możesz to ile dałeś
Wysłano z GT-I9100 z użyciem Tapatalk
Było nie było.. Dało się jeździć ale wstyd był gdzieś przygazować na mieście ;) 1.8 jest chyba jednostką o gorszej kulturze pracy niż taki 1.2 czy 1.6 no ale mimo wszystko pierdzieć nie może - nie u mnie.. Ciekaw jestem ile da ew. Spawanie tego kolektora..
Planuje kupić też lambde i chyba jednak zakładać gaz..
Dałem 100 razem z montażem..
Sent from my GT-S5830 using Tapatalk
Nie myślałem żeby dać inny kolektor,pozawijany?100 to jeszcze bez większej tragedii
Wysłano z GT-I9100 z użyciem Tapatalk
Nie myślałem żeby dać inny kolektor,pozawijany?
Szczerze to nie myślałem - chce mieć po prostu cicho i najlepiej najtaniej ;)
Tu mój nowy łącznik elastyczny:
3823
A tu fotki z naprawy korka paliwa ;) Od samego początku jak kupiłem auto miałem uszkodzony korek wlewu paliwa - nie działał w nim kluczyk. Okazało się że pękniętu był w nim fragment z plastiku/teflonu którego na dobrą sprawę nie dało się skleić - za duża siła sprężyny na niego oddziaływała. Ponieważ pracowałem w firmie zajmującej się sterowaniami CNC poprosiłem kolegę aby wykonał dla mnie taki detal z mosiądzu (nie rdzewieje i ma właściwości samosmarujące). Trwało to dosłownie 7 miesięcy zanim się za to zabrał ale w końcy się udało i wykonał detal.. Korek można teraz normalnie zamknąć i jest bajabongo :) Kolega dostał 20zeta na flaszkę i wszyscy zadowoleni :P
38223821
Detal detalem, ale za to teraz działa ;)
Wczoraj fiacik dostał nową sondę lambda - tym razem oryginał bosch'a - 265zeta i to po rabacie :(
Mam wrażenie że lepiej się auto zbiera ale to może wrażenie. Muszę jeszcze się podpiąć do kompa i sprawdzić jak działa nowa sonda bo nawet czasu nie było..
4039 4040 4041 4042
Przynajmniej masz dobry dostęp,bo jak wymieniałem w Temprze to musiałem wczołgać się pod auto.Sonda była w okolicy drążka biegów i sterczała do góry,czyli prosto w podłoge hehe :mad:
okolicy drążka biegów i sterczała do góry,czyli prosto w podłoge hehe
W Bravie 1,6 16V jest tak samo :P
Wczoraj zabrałem się za wymianę uszczelki pod pokrywą zaworów. Skorzystałem z uprzejmości znajomego z byłej pracy i samochód zostawiłem tam na hali.
3869 3863 3864
3868 3867 3866
Po ściągnięciu pokrywy w sumie widok dość nieciekawy - sporo nagaru (choć porównania nie mam, a auto ma 250tyś km), cała uszczelka klejona była silikonem w dodatku czarnym.. W niektórych miejscach coś na styl "błota" ale w małych ilościach i w takich miejscach gdzie olej się zastaje. Pokrywę będę dziś spawał (właściwie to już ogarniają to chłopacy z pracy :P) bo jest pęknięta o czym już chyba wspominałem.
3872 3870 3871
A odnośnie nagaru i tego ew. olejowego błotka - ktoś kiedyś wspominał o takich płukankach do silnika. Seth chyba czegoś takiego używał - jak to się sprawdza? W tym miesiącu i tak wymieniam olej to jest akurat okazji żeby zrobić takie płukanie.. Poleci coś ktoś? :)
A tak wygląda pokrywa świec po czyszczeniu...
Za wiele to nie dało bo jest już niestety dość chropowata przez co nie da się jej wyczyścić :(
3874
Dziś lub jutro kolejna porcja fotek :)
pierwsze zdjęcie z tą lampą sceneria niczym z horroru :D
Ja jak zmieniałem uszczelkę pod zaworami [klawiaturą] to nie miałem takiego nagaru, w sumie silnik u mnie był w bardzo dobrym stanie [gorzej z osprzętem].
te pokrywę się zakręca według jakiejś kolejności z tego co kojarzę, tak ?
pierwsze zdjęcie z tą lampą sceneria niczym z horroru
hehe Tortury Bravy cz.1 :D hehe
kamilo62
16-05-2012, 18:50
Jak poradzić sobie z uszkodzoną uszczelką pod głowicą? Ť AUTOKULT.pl (http://autokult.pl/2012/05/02/uszczelka-pod-glowica-czemu-sluzy-dlaczego-peka-jak-sie-ja-wymienia-poradnik) jak dobrze rozumiem i umiem czytac.. to zdaje sie ze tutaj znajdziesz wszystko...A przynajmniej jak powinno sie chyba skrecac juz do calosci..
stilo_kielce
16-05-2012, 21:32
Ja we wszytkich moich autach od jakiś 3-4 lat robię płukanki z motula lub millersa i jeszcze nic nigdy złego się nie wydarzyło. Polecam
No więc dziś to montowałem. Szczerzę to na moje to średnio chłopakom poszło spawanie tej pokrywy :/ Na tyle średnio że zdecydowałem się na tym roku zabezpieczyć się jeszcze czerwonym silikonem - mam tylko nadzieje że to wystarczy..
Auto stoi praktycznie złożone jutro odbiorę nowe świece to od razu wkręcę nówki i będę odpalał.. Fotki może jutro :)
Edit: dorzucam fotki ;)
3879 3880
Wczoraj odebrałem do auta:
- świece zapłonowe NGK
- filtr oleju,
- filtr powietrza,
- olej Mobil I 10W40
- płukankę do silnika Liqui Moly
Auto złożyłem i finalnie odpaliłem.. Puki co po przejechaniu jakiś 30km nic nie cieknie :)
3887 3888
Ale że z fiatem jeszcze nie zdarzyło mi się nudzić już wiem że w jakiejś tam przyszłości czeka mnie wymiana pompy wspomagania bo raz że się trochę poci poza tym na zimnym silniku być może to właśnie ona hałasuje, poza tym coraz częściej słychać szumienie w środku auta przy różnych położeniach kierownicy.. ehh
Musze teraz skołować kasę, olej wymienię w następnym tygodniu (weekend) i auto mogę dawać do gazownika..
Instalacja powinna zwrócić się dosłownie w pół roku..
Instalacja powinna zwrócić się dosłownie w pół roku..
A po pół roku jazda za półdarmo prawie :)
Co do spawu, to nie jest aż tak źle :) Tak mi sie wydaje że powinno to wytrzymać.
A po pół roku jazda za półdarmo prawie
No może nie pół, ale jedną trzecią tańsza na pewno ;)
Poprzednio miejsce te było w ogóle pęknięte, uszczelnione z góry czarnym silikonem - nie sądzę nawet żeby ktoś to czyścił przed uszczelnianiem i ledwo się sączyło.. Tak więc szansa jest duża :)
Dobrze, dobrze myślałem że będzie jakiś swap a Ty faktycznie gaz chcesz wsadzić :D
Chcę nie chcę - po prostu chodzi o kasę ;) Zawsze to jakieś 300zeta miesięcznie w kieszeni - w skali roku to ponad 3,5tyś zł..
Czekające na wymianę:
3923
Mimorikto
21-05-2012, 19:04
witam chlopaki mam pytanko bo niedlugo skoczy mi 18 na kark :D i właśnie spodobały mi sie fiaty bravo 1.8gt nie zrozumcie mnie zle ze 18 to jestem mlody i bede katowal samochodzik ja nie z tych. i tu moje pytanie na co warto patrzec pod czas kupna takiego auta mianowicie fiata bravo 1.8gt ?
i właśnie spodobały mi sie fiaty bravo 1.8gt
Hej ;) Musisz wiedzieć że te GT to wersja wyposażenia choć we wszystkich katalogach Bravo 1.8 jest zawsze opisane jako GT ;)
Na co zwrócić uwagę? Na wszystko! Generalnie ten motor w BBMach jest chyba jeden z najmniej problemowych. 1.6 też jest fajny, ale pali w sumie podobnie a dynamiki mniej. Poza tym dużo ludzi buja się w 1.6 z problemami falujących obrotów itp.. Jakbyś kupował auto to standardowo na stację diagnostyczną, możesz też umówić się w ASO na pełen test łącznie z komputerem - koszt takiej imprezki to ok 250-300zł ale chyba warto bo wiesz o aucie wszystko.
Mimorikto
22-05-2012, 15:48
mam takie pytanko ile ci spali gdzies tak te twoje auto bo przeczytalem twoj temat i pisales ze u gazownika byles to ile wtedy palilo wydaje mi sie ze wiru w baku chyba nie ma nie ? i ile teraz gazu pali ? przy normalnej jezdzie
W stopce masz link do motostat - tam masz moje spalanie puki co na benzynie bo gaz bedę dopiero zakładał. Ostatnio miałem uszkodzoną lambde ale ogólnie do 9ciu zakładając że nie stoje często w wielkich korkach i mam ok 20km do pracy.. 10 nigdy nie przekroczyłem, na trasie schodziłem do 7..
Mimorikto
22-05-2012, 21:34
piekne masz te bravo mysle ze za rok moze 2 tez sie na zlocie pochwale swoim :) pozdrawiam
Heh piękne nie takie piękne.. Auto ma swoje lata i ideałem już nie będzie ale za to i tak daje przyjemność z jazdy. Kupując auto nie miałem o BBMach pojęcia i szukałem Brava 1.6 ale bardzo cieszę się że spełzło na bravo 1.8 ;)
A dziś auto dostało nowy olej i filtry - wcześniej była 12minutowa płukanka silnika.
Standardowe wrażenie że jest ciszej i płynniej ale to chyba tylko pozory ;)
Mam zapewnione środki na instalacje LPG tylko muszę jeszcze z tydzień poczekać..
Wczoraj pstryknąłem fotki (telefonem więc rewelacji nie ma) jak w dzień świecą te lampy do jazdy dziennej:
3958 3959 3960
Automatyka pewnie trochę przyciemnia całe auto - na żywo wrażenie jest mocniejsze.. Sam jestem ciekaw jak to wygląda z większej odległości na trasie w dzień..
Patrząc po fotkach, to wygląda całkiem dobrze ;)
Dobrze to wygląda bo patrzyłem jak jechałeś. ;-)
Dobrze to wygląda bo patrzyłem jak jechałeś.
No właśnie musiałbym chyba komuś dać fiata i się rozjechać a potem minąć :P Bo ciekaw jestem jak to wypada na tle tych wszystkich gównianych ledów co ledwo świecą ;)
Więc mogę Ci powiedzieć, że wypada bardzo dobrze.
Bez urazy dla kolegi z czerwonego Tipo który przyjechał na zlot (w sumie się sobie nie przestawiliśmy) ale on miał takie ledwoświecidła - ale homologacja była :roll:
Mówisz o Lasgo, to fakt jego słabo świeciły. Z tego co mi wiadomo on ich nie montował tylko wcześniejszy właściciel Pisario.
Ostatnio takie jak Ty masz widziałem w Volvo XC90 i dobrze też wyglądały i świeciły.
No mówił że ich nie mątował ale wytłoczenie na szybce to jedno a to że ich nie widać to 2gie.. Tego typu jak moich jest parę modeli - są np. hella za ~700zł.. Na allegro też jest parę rodzai..
byrrt, jaka instalacje gazowa zakladasz i ile za nia mniej wiecej zaplacisz?
Nic szczególnego ale mam nadzieje, że będzie śmigać ok - znajomi jeżdzą na takich zestawach od tego gazownika i są bardzo zadowoleni..
Komp AGC Compact, wtryski REG Fast, reduktor Alaska, zbiornik w kole 33L (80% z tego to ~27L). Reszty nie wiem, znajomi jeżdżą na takich zestawach tyle że z reg mają wtryski Valteka.. Co niektórzy do 70tyś dobijają
Instalacja na tę chwilę 2120zł (20zł dopłaty za wtryski REG). Na koniec zeszłego roku ta sama instalacja 1900 więc podrożało..
27L
Tego trochę pożałujesz, zwłaszcza w trasie ;) było trzeba trochę większą wziąć ;)
Tez mam zbiornik 33l a wchodzi lekko ponad 30l
Tego trochę pożałujesz,
To nie ma że ja żałuje czy nie tylko tam większy nie wejdzie! Taką mamy dojazdówkę małą we fiatach..
No chyba że walcowy taki ale to by mi cały bagażnik zajął..
Z tym ile tam wchodzi to zależy od stacji trochę ;)
Ja w Brawie mam zbiornik w miejscu koła i ja mam butle gdzie wchodzi 37l.
To nie wiem może w Brawie masz miejsce na pełnowymiarowe koło? Bo w Bravo jest mała dojazdówka i chciałem wstawić większy zbiornik - tak sobie nawet pomyślałem - będzie wyższy ale najwyżej dorobię sobie takie podwyższenie całej podłogi ale dupa - na średnice większy nie wejdzie..
Dziś montują gazior w fiacie - jutro będą jeździć (tak wg. planu) i popołudniu odbiór ;)
mamut-tme
31-05-2012, 22:24
Ja mam w bravie zbiornik 42l (czyli wchodzi ok 33l), a miejsce też mam na dojazdówkę i podnosiłem podłogę. Zbiornik dokładnie jest Stako 600x200.
byrrt, daj znać jak będzie jeździć. Ciekawy jestem jak się sprawdzi reduktor Alaska w aucie co ma przecież 113 KM. Szczególnie interesuje mnie jak się będzie sprawować w momentach dużego spalania chwilowego. Ale znając życie i tak się nic nie zauważy...
Czy jest miejsce na pełnowymiarwe, to nie zwrociłem uwagi, ale bytla jest 45l (wchodzi 37) i nic nie wystaje.
No, ale tak czy siak zycze bezawaryjnosci i zadowolenia z LPG.
ale bytla jest 45l (wchodzi 37) i nic nie wystaje.
Dziwne - a jakie masz koło dojazdowe? Czytałem trochę na necie i raczej ludzie piszą że właśnie do Bravo to te 33L wchodzi.. Jestem przyzwyczajony jeździć na stację i tankować benzynę do pełna czyli tankowanie co ok 600km - gaz będzie mnie pod tym względem na pewno denerwował.
Gość przy mnie mierzył i mówił że im to wsio ryba bo cena ta sama ale no nie wejdzie.. Nie na wysokość bo to jest tam pryszcz tylko na szerokość..
mamut-tme
01-06-2012, 12:07
U mnie jest te 600 mm średnicy i jeszcze minimalnie luzu jest po bokach. Ten luz strasznie wkurza jak muszę przewieźć więcej rzeczy i wyjmuje podwyższenie podłogi (na codzień przydaje się płaska) i tam ciągle coś wpada. :)
Zrobie fotke i pokaze jak to jest u mnie
mamut-tme
01-06-2012, 16:40
Czemu ja wcześniej nie przypomniałem sobie, że mam zdjęcie? :)
4010
Drewniane klocki w celu podniesienia podłogi, jak widać styropian który był dookoła zapasu został wywalony.
A tak jest u mnie ;)
40114012
Jak widac, lekko wystaje do góry, ale tragedii nie ma, w codziennym użytkowaniu mi nie przeszkadza ;)
Mi tu temat zarzucają swoimi fotkami to ja gorszy nie będę ;)
Jeszcze przed gazem:
4014
No i jak to wygląda finalnie:
4015 4017 4018 4019
4020 4021 4022 4023
4024 4025 4016
No więc jestem po odbiorze i co mogę powiedzieć - auto chodzi bardzo ładnie, puki co żadnych niepokojących objawów. Ładnie się przełącza, nie czuć specjalnie różnicy na na LPG / Pb. Dziwnie zamontowali reduktor bo bardzo nisko i nie byłoby w tym może nic złego tylko to że dość mocno jest chłodzony obiegiem powietrza z grila. Goście mi powiedzieli że nie mieli jak go gdzie indziej zamontować (faktycznie z miejscem krucho) więc gdyby temperatura w zimę długo dobijała do tych 35'C które są ustawione to najwyżej trzeba będzie go jakoś osłonić. Swoją drogą ja dziękuję wymieniać tam filtr teraz ;) Wyłącznik gazu wstawili tam gdzie sobie wymyśliłem ale trochę chyba tego nie przemyślałem bo nie da się nawet spojrzeć na poziom gazu jadąc wprost.. Nie było kiedy nad tym pomyśleć i takie efekty ;) Trudno.. Centralkę od gazu mogli też inaczej zamontować ale co zrobić.. Efekt puki co jest bardzo pozytywny - do pełna 74zł :D
Nie wiem gdzie Wy mieścicie większą butle jak ja przy tej 33litry brutto mam podwyższony bagażnik - na jednej z fotek widać jak bardzo (przyłożyłem trójkąt)..
mamut-tme
02-06-2012, 00:36
Klocki z drewna widoczne u mnie na zdjęciu maja 10 cm, także chyba ja mam wiecej podniesione.
Reduktor mam w tym samym miejscu, tylko że u mnie to ma sens, u mnie kolektor ssący kończy się z przodu więc od reduktora mam bliżej. Też myślę o osłonie na zimę szczególnie, że teraz pożegnam się z garażem na jakiś czas (przeprowadzam się i nikt nie chce w okolicy sprzedac :P ). Piszesz o wymianie filtra, którego? Fazy ciekłej? Nie jestem pewien ale w Alasce jest wbudowany w reduktor czy jak? (ja mam osobny, na ścianie grodziowej)
Z miejsem na sterownik troche przesadzili, ja mam założony na ścianie grodziowej, u Ciebie widze, że jest miejsce zaraz za kolektorem.
Zbiornik zasadniczo jest źle, powinien być wielozaworem przykręconym w kierunku tyłu pojazdu, inaczej mówiąc spojrzenie na wskaźnik powinno być niewygodnie. Nie wiem jak będzie w takiej sytuacji z wyjeżdzeniem do zera, ale reklamować chyba nie ma sensu, musieliby nowe otwory wiercić w podłodze.
RegFasty złożone dobrze, powinny długo pojeździć bezawaryjnie pod warunkiem, że filtr będzie zmieniany na czas i będzie porządny:)
Życzę przyjemnej i taniej jazdy:)
no faktycznie, z miejscem na reduktor to u Ciebie krucho. w 1.6 jest go zdecydowanie więcej. u mnie zamontowali Alaskę na grodzi tylnej w okolicy prawego kielicha (od strony pasażera). komputer natomiast umiejscowiony mam pomiędzy akumulatorem i ECU silnika, a grodzią tylną. co do wymiany filtra, za wygodnie u Ciebie nie będzie. filtr fazy ciekłej jest w reduktorze - pod tym dekielkiem na fotce nr 3. z filtrem fazy lotnej będzie trochę lepiej ;) moja Alaska dobija do 60 tys. km. czasami czuć przy aucie gaz. prawdopodobnie trzeba będzie za jakiś czas coś z tym zrobić.
co do zbiornika, to ja posiadam zbiornik cylindryczny w związku z czym mam trochę mniejszy bagażnik ;) zestaw uzupełnia wielozawór BRC Europa, którego pływak wskaźnika poziomu gazu potrafi się czasem zawiesić...
mamut-tme
02-06-2012, 01:08
Filtr w Alasce pewnie można zastąpić czymś zewnętrznym i pewnie byrrt tak kiedyś zrobi:)
Czemu miałbym zakładać dodatkowy filtr? Toć mnie to ryba - przez dwa lata auto musi być na przeglądach u nich - niech się męczą jak tak założyli ;)
Widać gazownicy idealni pewnie nie są ale puki co nie czuję żebym miał jakieś obawy czy żale..
Co do reduktora, to faktycznie trochę dziwne miejsce, ale myślę, ze za silnikiem tez by znaleźli miejsce, tylko, ze pewnie się nie chciało im :P Co do wymiany filtra, to przeciez ty go wymieniał nie będziesz :D Jak masz ustawione przełaczanie z Pb na LPG i odwrotnie :?: tzn przy jakich obrotach :?:
Pojechali po bandzie z montażem tego kompa od gazu heheheee.
A powiedź mi czy demontowali kolektor ssący czy nie :?:
Oczywiście życzę bezawaryjnej i taniej jazdy :!:
No więc jestem po odbiorze i co mogę powiedzieć - auto chodzi bardzo ładnie, puki co żadnych niepokojących objawów. Ładnie się przełącza, nie czuć specjalnie różnicy na na LPG / Pb.
u mnie do niedawna było tak, że przełączenie na gaz odbywało się w sposób niezauważalny. obroty miminalne przełączania na LPG miałem ustawione nie wiedzieć czemu na 600 obr/min. czyli przejście na gaz mogło się odbywać bez wciskania pedału gazu. nie wiem czy to zalecane ustawienia, ale tak jak wspomniałem działało to świetnie i siedząc w aucie nie odczuwało się momentu przełączenia noPb/LPG. niestety po ostatniej zimie coś niedobrego się dzieje z instalacją skutkiem czego, przełączeniu na gaz na biegu jałowym (bez dotykania pedału gazu) towarzyszy zafalowanie obrotów. czasami trwa ono dłuższą chwilę i trzeba wcisnąć gaz żeby ustąpiło. wkrótce urlop więc trzeba to będzie ogarnąć.
jeszcze w uzupełnieniu tego co napisałem poprzednio. wskaźnik poziomu gazu mam umieszczony we wnęce pokrywy bezpieczników. obserwacja poziomu gazu w zbiorniku w czasie jazdy nie wchodzi w rachubę ;)
mamut-tme
02-06-2012, 12:29
Instalacje sekwencyjne nie przełączają się po obrotach jak stare instalacje mieszalnikowe. Owszem, jest warunek, że jak sie zadławi obroty to przerzuca na benzyne, ale to jest raczej w kwestii, że elektronika od gazu stwierda "pier***le nie ogarniam" i przerzuca na benzyne:D Zwykle jest to własnie koło 600 obr/min. A tak to warunkiem jest temperatura i ciśnienie gazu (o ile jest czujnik) także nawet na jałowych się przełącza (tak jest np. u mnie, w ciepłe dni nie zdąże garażu zamknąć i już słychać cichy klekot wtryskiwaczy od LPG). Im wyższa temperatura przełączania tym dłuższy czas życia wtrysków i reduktora.
Instalacje sekwencyjne nie przełączają się po obrotach jak stare instalacje mieszalnikowe.
Masz w 99% racje, dlaczego w 99 :?: bo po odpaleniu auta na Pb jeśli nie ruszysz choćby pedału gazu to nie przełączy się na LPG mimo, ze temp. silnika osiągnie wymaganą temp., przynajmniej u mnie tak było i u brata w Golfie tez tak jest ;) Dodam, ze mało ludzi pamięta, albo po prostu nie wie, ze ustawia się takze górną granice obrotów, przy których z LPG powinien przełaczyc sie na Pb, zeby nie piłowac go na LPG :) u mnie było ustawione to na 5500obr. :D
mamut-tme
02-06-2012, 12:44
Tu się nie zgodzę, u mnie sam sie przełączy bez dotnięcia gazu. I jeśli przerzuca na benzyne przed odcinką to gaziarz tak ustawił bo miał problem z wystrojeniem, auto powinno działać na gazie w pełnym zakresie obrotów. Ja kiedyś specjalnie zakręciłem na postoju do 6000 rpm i dalej chodził na gazie (wyżej już nie kręciłem i tak już straszny hałas był). Na benzyne może jeszcze przerzucać jak np. nie wyrabia reduktor, wtedy czujnik termiczny wskaże za niską temperaturę albo na ciśnieniowym spadnie ciśnienie.
I jeśli przerzuca na benzyne przed odcinką to gaziarz tak ustawił bo miał problem z wystrojeniem,
Tutaj ja się nie zgodzę, znam ludzi, którzy o LPG więdzą wszystko i nie chodzi tu o strojenie LPG tylko o bezpieczeństwo silnika, temp. spalania LPG jest duzo wyższa niż Pb i przy obrotach rzędu 6000-6500 jest to juz niezbyt zdrowe dla silnika, ale oczywiście możesz sie nie zgodzić, ja miałem ustawione na 5500 nie dlatego, ze gaziarz nie dawał rady tego wyregulować, tylko dlatego, ze ja tak chciałem.
No, ale skonczmy, bo to nie miejsce na ten temat i nie zaśmiecajmy koledze tematu :D
koziol1172
02-06-2012, 15:54
górny próg jest ustawiany na ~6000obr najczęściej trochę ponad 6200, 6300....a wtryski dobrze że wziąłeś przynajmniej regi....i do tego silnika przydałby się przynajmniej stag 300 z isa, albo tech 214;) jak się nie mylę to butla dziwnie założona trochę powinna być obrócona o 90stopni:D
Jak masz ustawione przełaczanie z Pb na LPG i odwrotnie tzn przy jakich obrotach
Obroty nie mają znaczenia - przełącza się po prostu po osiągnięciu temperatury. Oczywiście sekwencyjnie co kilka obrotów wału przełączany jest kolejny wtrysk. Nie mam pojęcia jak ustawione są progi przełączania - w którym momencie przełącza na benzynę w razie zbyt dużego spadku i czy przełącza na benzynę przy wysokich obrotach - nie widać tego bo dla testów przeciągnąłem auto powyżej 6tyś.. Idzie ładnie ;)
A powiedź mi czy demontowali kolektor ssący czy nie
Nie i widziałem o tym jak odstawiałem auto.. Nigdzie w Bdg tego nie robią, niby mają na to jakiś sposób a nie robią tego bo są czasem problemy z uszczelką kolektora, trzeba ją dać nową, często kosztuje dużo, klient nie chce za to płacić itp.. Więc wiercą jak kolektor jest w aucie.. Niezbyt fajnie ale zaryzykowałem..
obserwacja poziomu gazu w zbiorniku w czasie jazdy nie wchodzi w rachubę
Wyczaiłem że głębiej siadając i zniżając głowę jednocześnie odsuwając ją do tyłu jestem w stanie zobaczyć diody :P
że elektronika od gazu stwierda "pier***le nie ogarniam" i przerzuca na benzyne
Hehe rozbawiłeś mnie ale coś w tym jest ;) Dziś odpalałem zimne auto - przełączyło się na gaz po przejechaniu bo ja wiem z 1,5km i jednym postoju na światłach ;) Nie jest źle..
temp. spalania LPG jest dużo wyższa niż Pb i przy obrotach rzędu 6000-6500 jest to juz niezbyt zdrowe dla silnika
Zgadzam się w 100% jednak wydaje mi się że na takich obrotach to raczej nie jeździ się za często i przełączać na benzynę w tym momencie nie ma co.. Jak będę chciał pojeździć dynamicznie to sobie na benzynę jeszcze na postoju przerzucę ;) ale to już kwestia gustu..
jak się nie mylę to butla dziwnie założona trochę powinna być obrócona o 90stopni
No podobno - zagadam z gaziażami jak będę na pierwszym przeglądzie.. Nawet nie miałem pojęcia że to ma znaczenie..
A do fiata przyszła część którą zamówiłem - padła mi lewa szyba tzn. siłownik od niej - coś zazgrzytało i cudem udało mi się ją domknąć ;)
Nawet się nie zastanawiałem tylko zamówiłem z allegro używkę ;)
4028
Wyczaiłem że głębiej siadając i zniżając głowę jednocześnie odsuwając ją do tyłu jestem w stanie zobaczyć diody :P
łeee no, tak to ja też mogę :P u mnie nie ma potrzeby zerkać na wskaźnik. raz, nie jest zbyt dokładny. dwa, lubi się wieszać pływak. trzy, robię krótkie odcinki. zatankować mogę w każdej chwili. mam dwie zaufane stacje w okolicy domu i obok miejsca pracy.
Obroty nie mają znaczenia - przełącza się po prostu po osiągnięciu temperatury.
No wiem, mi chodziło o dolną i górną granice przełączania sie na Pb ;)
na takich obrotach to raczej nie jeździ się za często i przełączać na benzynę w tym momencie nie ma co..
Często czy nie, ale czasem się zdarzy, a ty nawet nie będziesz wiedział kiedy ci to przełączy,bo tego nie czuć, poza tym po zejściu poniżej tych obrotów z powrotem wraca na LPG, a zawsze głowa spokojniejsza
mamut-tme
03-06-2012, 00:33
Hehe rozbawiłeś mnie ale coś w tym jest
To nie jest mój tekst ;) Ale koncepcja wcale nie jest zła, jeśli komp od gazu trafi na jakiś algorytm wtrysku którego nie zna, przykładowo tzw. zubożanie Mazda to co ma zrobić? Szczególnie nieciekawie może być kiedy jesteśmy w trakcie wyprzedzania. Dlatego dobrze, że jest jakaś strategia awaryjna i w razie czego zapiszczy (przynajmniej u mnie w BRC piszczy) szybki powrót na benzynę (wszystkie wtryski jednocześnie, może mniej przyjemnie, ale działa) i jedziesz bezpiecznie dalej.
U mnie "centralka" z wskaźnikiem poziomu gazu jest w tej zaślepce z szczelinami na monety koło ręcznego, także obserwacja w czasie jazdy jest dość utrudniona. Ale przełączyć bez patrzenia jestem w stanie, także nie ma problemu.
U mnie "centralka" z wskaźnikiem poziomu gazu jest w tej zaślepce z szczelinami na monety koło ręcznego
Myślałem żeby dać tam ale w sumie nie miałem czasu za bardzo tego przemyśleć.. Wg. mnie dobrym miejscem mógłby być ten schowek pod zapalniczkami - na jego szczycie.. Tam jest w prawdzie krzywizna ale przecież nawet by tego nie było widać a przycisk opierałby się na 2ch bokach elegancko.. Gorzej jak zawsze mamy coś w tym schowku ale nawet jakby coś to zasłaniało to... teraz też zasłania mi kierownica ;) Etam w sumie to nie jest aż tak istotne..
nie jest zbyt dokładny. dwa, lubi się wieszać pływak.
Dokładnie, w każdym aucie na gaz jakim miałem styczność był problem z tym.
Tankowane na full było, wszystkie diody świecą- czyli ok - ale po przejechaniu parę km świeci połowa lub jedna, a raczej spalanie żadne z tych aut nie miało 20l na 100 :D
Niema co patrzeć na to, tylko tankować na full butlę i zobaczyć ile km przejechaliśmy, jeśli ktoś chce spalanie sprawdzić :)
kamilo62
03-06-2012, 19:19
no dokladnie i u mnie jest. Polowa kontrolek szybko gasnie - a sama rezerwa potrafi trzymac z ok. 15 litrow. Do mojego kola wlazl zbornik 45litrow. Zycze bezproblemowej jazdy na gazie :)
A u mnie wesoło bo przejechałem na gazie już ponad 100km i ani jedna z lampek nie zgasła ;)
Dziś wymieniłem siłownik szyby i przy okazji pozaklejałem wszystkie otwory techniczne powertape'em.. Po co? A no po to bo mam nadzieje trochę ograniczy to świstanie przy większych prędkpściach.. Dziś nie słyszałem świstania ale przetestuje jeszcze jutro ;)
A na koniec fotki:
4032 4033
stilo_kielce
04-06-2012, 00:02
Gratulacje z okazji założenia LPG:)
mamut-tme
04-06-2012, 01:21
Świstanie to i ja bym chętnie wyeliminował:) U mnie to chyba jeszcze uszczelki drzwi już są wygniecione - czasami czuje jak mi po ręce wieje:)
Niestety jeszcze śwista ale chyba jest lepiej.. Wymiana uszczelki raz że już nie możliwa bo chyba nowych nie ma to bardzo kosztowna - nie warto..
Gratulacje z okazji założenia LPG
A dzięki, dzięki - puki co jestem zadowolony ;)
Jeslo swiecą sie jeszcze wszystkie to teszta bedzoe szybko gasła. Na szczescie w idzie to ustawic.
Na szczescie w idzie to ustawic.
No gazownicy tak powiedzieli ale też uprzedzili, że przede wszystkim poziom rezerwy.. Jak odbierałem auto to gość mówił że zatankował za 20zł i pojechał do koronowa i z powrotem w ramach testu - większość na gazie. To jakieś 20km w jedną stronę czyli zrobił powiedzmy 35km na gazie czyli pewnie na jakieś ~30km gazu było a paliła się zielona jedna dioda (jedna przed rezerwą).. Pewnie trzeba będzie to podregulować ;)
Jeslo swiecą sie jeszcze wszystkie to teszta bedzoe szybko gasła. Na szczescie w idzie to ustawic.
piłeś coś? ;)
u mnie jest tak, że diodek mam 5. pierwsza gaśnie po przejechaniu 100 km. następne wedle uznania :)
Miałem na mysli to, ze jrsli pierwsza się długo swieci, to pozostałe będą znikac szybciej. Tak to juz jest, ale w sekwencjach jest to do ustawienia, fakt, ze troche zabawy z tym jest, ale idzie to poustawiac.
A więc wczoraj po przekroczeniu 150km na gazie zgasła pierwsza dioda a 7km później 2ga ;) I tak zrobiłem 30km i nadal świecą się 2 (albo 3 bo już nie pamiętam ile w sumie jest - zgasły 2).. Jadę dziś wbić gaz w dowód..
Edit:
A i w sumie zauważyłem, że na gazie rozgrzewa się szybciej jak na benzynie ale akurat mi to nawet pasuje..
Miałem na mysli to, ze jrsli pierwsza się długo swieci, to pozostałe będą znikac szybciej. Tak to juz jest, ale w sekwencjach jest to do ustawienia, fakt, ze troche zabawy z tym jest, ale idzie to poustawiac.
miałem na myśli literówki ;) żart!
a na gazie faktycznie szybciej się rozgrzewa. nie dziwota, wszak temp. spalania gazu o ok. 300 stopni wyższa niż benzyny ;) jestem ciekaw ile zrobisz na zbiorniku.
Szczęki Wam poopadają jak zrobię 400 :P Nie no to nie jest realne ;) Ale tak z 280 np. by było ok :)
Dokładnie, na LPG mi tez się szybciej rozgrzewa.
No i oczywicie napisz ile na zbiorniku zrobisz.
No i oczywicie napisz ile na zbiorniku zrobisz.
A więc dziś po przejechaniu 278km na gazie nastąpiło przełączenie na benzynę co przy tankowaniu 27.5l gazu na Orlenie daje 9.89l/100km ;) Inna sprawa że ja dziś dość ostro ciskałem bo musiałem zdąrzyć do urzędu wbić gaz w dowód ;) Ale znając to auto jeżdżąc spokojniej nie wiele zejdę niżej..
Dostałem też potwierdzenie wysyłki pokrowca na zapasówkę bo sobie zamówiłem taką lepszą na allegro ;)
Prawie 10l. Czyli cenowo wychodzi porównywalnie ze mną (verva ON). Tylko co ja właściwie ze sobą porównuję ;)
Prawie 10l.
No miałem cichą nadzieję że będzie te z 9,5 ale we wszystkich obliczeniach brałem pod uwagę że będzie palić 10 ;)
Dodam tylko że przed gazem 100km na paliwie to ok 50zł a teraz z gazem to 30zł.. Jakby nie było różnica jest ;)
Ja tak na 100km liczę sobie do 40zł licząc że ON jest za 6zł :D I przy silniku 115 konnym sie mieszczę z luzem- średnie spalanie 6.2 l/100km według komputera, to w rzeczywistości może być mniej/więcej o jakieś 0.5 litra- sądzę że mniej :D
A więc dziś po przejechaniu 278km na gazie nastąpiło przełączenie na benzynę co przy tankowaniu 27.5l gazu na Orlenie daje 9.89l/100km ;) Inna sprawa że ja dziś dość ostro ciskałem bo musiałem zdąrzyć do urzędu wbić gaz w dowód ;) Ale znając to auto jeżdżąc spokojniej nie wiele zejdę niżej..
a jakie średnio odcinki jednorazowo pokonujesz?
a jakie średnio odcinki jednorazowo pokonujesz?
Do pracy mam 25km z czego powiedzmy ze 4 po mieście a potem już obwodnica czyli tak ~ 100-130 km/h do samej pracy. Powiem natomiast tak.. Mieszkałem przez 2 lata u taty poza miastem i dojeżdżałem codziennie ok 15km do Bydgoszczy - bez względu czy jechałem przez centrum 50km/h czy objeżdżałem je obwodnicą 90km czy 150km/h to i tak palił podobnie.. Potem zamieszkałem w Bdg i miałem do pracy 5km przez miasto.. Spalał tyle samo! Teraz zmieniłem pracę i też nie widzę szczególnych zmian.. Choć przyznaje że w takiej pełnej trasie (np jadąc na zlot fkp w 4 osoby tak jak można było ok 120km/h) na dłuższym odcinku spalanie malało do 7.3-7.6.. Myślę że jadąc ze stałą prędkością np 100km/h przez długi odcinek byłbym w stanie zjechać poniżej 7litrów. Mowa oczywiście o benzynie ;)
mamut-tme
05-06-2012, 23:41
W trasie spokojnie zrobisz ponad 300 km na jednym zbiorniku. Mi udało się zrobić mniej niż 8l/100km, ale myślę, że da się jeszcze mniej:D
mnie tyle palił na trasie rok temu. dokładnie 8 litrów z realną szansą na mniej gdyby nie okresowa jazda z prędkością ponad 120 km/h ;) właśnie kończę zbiornik więc w weekend zrobię aktualne pomiary.
gdyby nie okresowa jazda z prędkością ponad 120 km/h
Heh okresowa ;) Nie ma co się głośno chwalić ale ja codziennie jeżdżę dużo szybciej bo jak zwykle za późno wychodzę z domu a do pracy zdążyć trzeba :P
W sierpniu planuję sobie cicho jakiś urlop z wypadem w góry - wtedy będzie okazja dokładnie sprawdzić ile pali na trasie bo zawsze jak mierzyłem paliwo to bywało tak, że np. do Warszawy i z powrotem jakieś ~500km no i jeszcze te pozostałe w baku 150km po mieście. A w trasie do np. Zakopca gdzie w jedną stronę jest prawie 600 będę miał możliwość sprawdzenia ile pali tak naprawdę tylko w trasie ;)
A tak przeglądam cały temat bravo i znalazłem parę nie skomentowanych przeze mnie faktów ;)
Egon - na fotkach gdzie pokazujesz butle LPG widać Ci chłopie wilgoć na dywaniku ;) Takie białe zacieki - też tak miałem jak mi zalewało bagażnik - masz Ty tam sucho? :)
stilo_kielce - tak - jak palą mi się światła do jazdy dziennej zapala się też dioda na włączniku w konsoli środkowej - dzięki temu wiem że DRLe mi się np. włączyły ;)
Tak mam tam sucho, przynajmniej teraz, ale sprawdze w jakis deszczowy dzien.
Co do spalania to te 10 to norma chociaz na sekwencji powinienes jeszcze troche zejsc po pierwszej regulacji, ja mam instalacje na mikserze, ktora ma 8 lat i w miescie (Pleszew) pali mi 10-10,5 litra, teraz w trasie nad morze, po 275km zatankowałem do pełna na Orlenie i weszło 20,3 litra więc nie jest zle ;)
No to ja się dziś pochwalę bo dość produktywnie spędziłem dzień ;)
Opis zbędny bo wszystko widać na fotkach:
4068 4069 4070 4071
4072 4073 4074 4075
Do tego doszło dokładnie odkurzanie i sprzątanie środka, mycie szyb od środka oraz dokładne wymycie całego autka z zewnątrz ;)
Jutro jeszcze tylko Plakiem wszystko potraktuje bo narazie tylko pościerałem kurze takim płynem bardziej zmywającym niż nabłyszczającym - jutro jeszcze wszystko wilgotną szmatką a na koniec pielęgnacja Plakiem i świeża choineczka (o zapachu męskich perfum :P)
A i dziś tankowałem po raz 2gi na Orllenie - i co prawda przejechałem pewnie z 10km na benzynie ale średnie spalanie wyszło mi poniżej 9 litrów LPG :D
mamut-tme
10-06-2012, 00:28
Widać, że profi robota:) Ja mam wyżej podniesione, dlatego mam same klocki, między klockami trzymam różne rzeczy np. linkę holowniczą:)
Co do tankowania to popróbuj gaz z różnych stacji. U mnie są dość duże różnice nawet między stacjami tej samej sieci (pewnie chodzi o to, że jedne stacje to tzw. stacje sieciowe, a inne to franczyza). Od siebie polecam Lotos, chociaż zwykle jest mi nie po drodze:)
Robota pierwsza klasa, nic tylko pogratulować ;)
no rewelacja - mogłbys dorabiac i sprzedawac takie półeczki :) - a co do zapasu to moze zakup sobie dojazdówke :) duzo mniej miejsca zajmuje :)
Damian50
10-06-2012, 13:13
Kawał dobrej roboty;) Elegancko wygląda.
Kurcze jak w jakimś studio audio-car http://autokacik.pl/images/graemlins/lizak.gifNależy się za to zimny browar hehe.Na prawdę fajnie to zrobiłeś :palacz:
Hehe dzięki wszystkim za miłe słowa ;) Co do zapasu to i tak oryginalne koło zapasowe to 115/70 R15 tak, że dojazdówka w sumie.. W pokrowcu który zamówiłem (szyty na wymiar) jest normalnie zestaw narzędzi który był w kole tak więc niczego się nie pozbywałem z bagażnika..
Na co dzień nie jest to problem bo niczego nie wożę, a na wakacje puki co jak będę jeździł to w 2 osoby więc jakoś sobie dam radę ;) Nie ma auta idealnego - coś kosztem czegoś zawsze ;)
A dziś ładnie wszystko przetarłem Plakiem w środku (truskawkowym a jak :P) i jest glancuś ;)
Swoją drogą ktoś może poleci jakieś mleczko czy coś nie w spray'u bo ja i tak najpierw na szmatkę a potem smaruje po desce.. A i tak wkurza mnie że część na pewno osiada na szybach i tam gdzie nie powinno..
Kup pianke autoland antystatyczna a będziesz zadowolony. Jeśli chodzi o bagażnik elegancko.
Tego plaka truskawkowego tyko nie liż.
Wysłano z GT-I9100 z użyciem Tapatalk
Tego plaka truskawkowego tyko nie liż.
Bałem się trochę, że Plak będzie jakoś intensywnie słodko pachniał a to w sumie się okazało że prawie nic nie czuć ;) Tak więc spokojnie - nie będę oblizywał deski ;P
A z tym środkiem co polecasz chodzi o Autoland QUICK kokpit do deski rozdzielczej? To też jest chyba spray..
Chodzi mi o pianke,teraz jestem w morzu do poniedziałku,przypomnij mi się to napisze dokładnie
Wysłano z GT-I9100 z użyciem Tapatalk
Chodzi mi o pianke
No ale ta pianka jest w spray'u chyba ;) Ew. myśle o takim czymś (ale autoland nie ma czegoś takiego chyba) nie w puszcze tylko w atomizerze czyli takim czymś jak płyn do szyb.. Bo jak mówię - spray to od razu w całym aucie się unosi - wsiąka w tapicerkę i osiada na szybach.. Widziałem jakieś mleczka na alledrogo ale innych firm i sam nie wiem ile to warte..
Tą piankę nakladasz na szmatkę i jest w sprawy.
Przerabiałem kiedyś atomizer i nie byłem osobiście zadowolony.
No to trzeba kupić i sprawdzić ale puki co mam dużego Plaka a ten mi pewnie jeszcze na pół roku starczy :P
Od momentu jak założyłem filtr przeciwpyłkowy jest w aucie stosunkowo czysto nawet po czasie ;)
To prawda że tak się nie zbiera kurz. Kup,kup będziesz zadowolony
Wysłano z GT-I9100 z użyciem Tapatalk
mamut-tme
13-06-2012, 20:53
byrrt, szkoda nerwów na tych z lpg-forum... najwiekszym pieniaczem ostatnio jest tam oracle, wkurza mnie ze swoimi teoriami (szczególnie jak się wypowiada o elektronice, a jest informatykiem), wszystkowiedzący bufon.
stilo_kielce
13-06-2012, 21:41
takie spalanie w tym silniku to przy bardzo emeryckiej jeździe, albo po małym miasteczku...
---------- Post dodany o 20:38 ---------- Poprzedni post dodany był o 20:35 ----------
stilo_kielce - tak - jak palą mi się światła do jazdy dziennej zapala się też dioda na włączniku w konsoli środkowej - dzięki temu wiem że DRLe mi się np. włączyły
Tak myslałem, to super, bo wiesz że świecą. Czy w momencie np. awarii ledów, tak kontrolka na desce zgaśnie?
---------- Post dodany o 20:41 ---------- Poprzedni post dodany był o 20:38 ----------
Jak masz zamontowaną gaśnice? Blachowkrętami do nadkola?
wkurza mnie ze swoimi teoriami (szczególnie jak się wypowiada o elektronice, a jest informatykiem), wszystkowiedzący bufon.
hehe, mówisz LPG-forum też przeglądasz ;) Etam trzeba mieć pewien dystans do tego co tam piszą.. Za bardzo teoretycznie chyba do sprawy podchodzą..
A co do elektroniki to do mnie nic chłopak nie mówił z resztą jak co to czuje się w tej kwestii swobodnie :) Zobaczymy z tym reduktorem - oby był z tym spokój a jak nie to będę jeździł do gazowników i reklamował - mam na to 2 lata..
takie spalanie w tym silniku to przy bardzo emeryckiej jeździe, albo po małym miasteczku...
To musiałbyś się ze mną przejechać ciekawe czy byś tak mówił ;) Owszem nie palę papci, nie jeżdżę do odcinki ale codziennie z rana pokonuje dystans ok 22km w trasie + ok 3 km w mieście i często w 15min potrafię być w pracy (z czego ~7min to w samym mieście jadę) ;) Ekspresówka ale tylko jednojezniowa/2 pasmowa więc wyprzedzać trzeba.. Z głową bo nikt mi tego nie zarzuci - życie jest dla mnie cenne, ale zdecydowanie dynamicznie ;) Wracam już spokojnie bo z reg tak do ~110km/h.. Nie wiem czy ja tak trafiłem na te auto ale naprawdę "jak na fiata" to pali rozsądnie..
Gaśnica tak - na blachowkręty (tak było jak kupiłem auto) ale mam nadkola więc na spokojnie..
mamut-tme
13-06-2012, 23:35
Ja uważam, że gaśnica w bagażniku to jest nieporozumienie (pomijając przepisy, które mówią, że musi być "gdzieś" w aucie). Moje auto jest sprowadzone z Niemiec, więc żadnego uchwytu na gaśnice nie było (u nich nie trzeba mieć, za to apteczka jest obowiązkowa). Dorobiłem sobie mocowanie pod fotelem pasażera, nikomu nie przeszkadza, a w razie potrzeby mogę wyjąć bardzo szybko.
Szczerze to jeżeli też masz gaśnice 0,5kg czy tam 1kg to ani ta moja w bagażniku ani ta Twoja pod siedzeniem nic nie dadzą jak się zapali coś więcej jak kulka papieru..
Ja tak kupiłem auto ale wg. mnie miejsce jak miejsce. Znajomej mamy auto spaliło się przed naszym blokiem jak u nas była - lekko się zatliło a kilkanaście (!!!) gaśnic z przejeżdżających samochodów i w tym 2 takie krowy z busów nic nie dały.. Auto ugasiła straż pożarna jak już cały przód się zajął.. Szczerze to nawet nie mam tej gaśnicy podbitej - jakoś na konieć 2011 sie ważność skończyła.. Przepisy też nic o tym nie mówią a człowiek ciągle nie ma czasu pojechać.. Apteczke natomiast mam bo uważam że być powinna.
Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2
mamut-tme
14-06-2012, 01:58
Coś tam można ugasić - kolega był świadkiem zapalenia katalizatora w innym aucie, wyjął swoją i ugasił. Żeby było śmieszniej, straż jechała 8 minut, a mieli jakieś 300 m (było widać budynek straży)...
Tak czy inaczej te dosłownie parę sekund potrzebne na otworzenie bagażnika i wzięcie gaśnicy nie robi różnicy, no chyba, że ktoś wjechał Ci w kuper i nie możesz go otworzyć (ale w takim wypadku może również wjechać w bok..). W bagażniku jest od razu widoczna, w zasięgu ręki, jak mam control to otwieram bagażnik a tam mam wszystko - trójkąt, gaśnice, apteczkę.. Wygodniej ;)
za każdym razem jak jestem w markecie to sobie obiecuje, że gaśnicę kupię. na obiecankach się kończy ;)
Nie no jakaś tam musi być co by się miśki nie czepiały ;)
Nie no jakaś tam musi być co by się miśki nie czepiały
No tak ;) Ja tez mam nie wazną, ale co tam ;)
Dziś kolejne - 3cie już tankowanie gazu - wynik 9,74l/100km czyli będzie dobrze.
Zatankowałem też paliwo bo się do rezerwy zbliżało.. Gazu do pełna za 67zł a benzyny wlałem za 100 i nawet połowy nie wskazuje ;)
Niestety ale mam małe wrażenie że - szczególnie jak auto jest nierozgrzane - lekko przerywa przy niskich obrotach.
I to na benzynie bo jeszcze nie zdąży się przełączyć. Zobaczymy za 200km podjadę do gazowników może coś tam wymaga jeszcze podregulowania i się ECU silnika przestawia. Nawet nie było kiedy podłączyć się z lapkiem i zobaczyć jak lambda chodzi..
A odnośnie lapka to jutro sklecę sobie kabel do instalacji LPG. Znalazłem nawet wtyczkę która była kupiona razem z poprzednią sondą lambda i na 99% będzie pasować do diagnostyki sterownika LPG :) Tak więc jutro zmajstruje coś z przejściówki USB > RS232TTL i zobaczymy co mechaniory mi tam poustawiali ;)
4115
kabelek do mojej centralki gazu kosztuje 25 zł
INTERFEJS GAZU LPG USB do KME STAG ESGI ELPIGAZ (2401159249) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. (http://allegro.pl/interfejs-gazu-lpg-usb-do-kme-stag-esgi-elpigaz-i2401159249.html)
i się zastanawiam czy go nie kupić, bo miałbym podgląd na kilka parametrów pracy silnika (sonda lambda, czasy wtrysków benzyny, temperatura silnika, ciśnienie MAP) ;)
No do tego sterownika co ja mam to polecają przejściówkę na FTDI nawet na tej aukcji piszą..
Zbiegiem okoliczności ja kiedyś taką przejściówkę projektowałem i mam parę sztuk leżeć jeszcze wolnych płytek więc właściwie tylko zmontować ;)
Mam nawet taki kabelek FTDI z przejściówką w złączu USB - oryginalny by FTDI ;) Trochę kasy za to kiedyś dałem hehe a teraz to dla mnie to tylko połączenie kabelków ;)
A te parametry mogą Ci nic nie dać przy diagnostyce auta. Ja po prostu chce sobie zerknąć jak skonfigurowali mi przełączanie na benzynę, chce sobie sam ustawić poziomy zapalania się diodek od poziomy LPG bo można każdą z osobna.. Elektronicy tak mają - muszą mieć wszystko pod kontrolą ;)
przy diagnostyce typu błędy sterownika benzyny oczywiście że nie, ale mam np. podgląd na czasy wtrysków benzyny, po których mogę się zorientować czy rozjechały mi się mapy, co przy silnikach 1.6 16V zdarza się dość powszechnie. jest też podgląd lambdy, prądu ładowania akumulatora. to już coś. wszyscy wiemy jak ciężko podłączyć sterowniki IAW 1AF.17 pod cokolwiek ;) poza tym, też mi się przyda interface do gazu. mógłbym sobie ustawiać dowolnie temperaturę przełączania, czas przełączania, robić autokalibrację itd itp.
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.