A ja teraz przejeżdżałem przez taki specyficzny garb i dalej wali. Wg mnie za krótkie są amortyzatory albo za długie sprężyny. W momencie zjazdu następuje bardzo szybkie rozprężenie do granic tłoczyska i łupie.
A ja teraz przejeżdżałem przez taki specyficzny garb i dalej wali. Wg mnie za krótkie są amortyzatory albo za długie sprężyny. W momencie zjazdu następuje bardzo szybkie rozprężenie do granic tłoczyska i łupie.
Witam. W Punto miałem podobny problem tyle że występował nawet w czasie jazdy. Dźwięk podobny jaki występuje przy wybitych końcówka drążków, nie wiadomo z jakiego miejsca przenosił się na karoserie, rezonując we wnętrzu. W SKP też sprawdzali i nic, ale przypadkiem u mechanika w kanale szarpie za rurę wydechową (cały układ od nowości) i jest. Wydech uderzał o tunel. Jeden wieszak był rozciągnięty...
Jakby to było takie proste jak wydech walący o coś, albo coś latającego po bagażniku to w ogóle bym nie zakładał tego wątku.
Także nie jest to wydech bo nim już wcześniej ruszałem na wszystkie strony i wydech żadnych dźwięków nie wydaje.
Fiat Tipo 1.4 16V Open Edition Plus Węgry
JackTheNight nadal pojawia się ten dźwięk???? ASO ma jakiś pomysł na zlikwidowanie tej usterki??
FIAT BRAVA 1.6 16V - w krainie wiecznej rdzy ...
LANCIA LYBRA 1.9 JTD - odjechała w siną dal ...
FIAT CINQUECENTO 704 - "The End" po 23 latach ...
-------------------------------------------------------------
FIAT TIPO 1.4 95KM + LPG
Dzisiaj 10 stopni na plusie i stuków brak.
O to chodzi, że się nie pojawia. W ogóle dziwne to stukanie było, raz jest, raz go nie ma. ASO nie ma jakiegoś konkretnego pomysłu, bo na razie to tylko możemy wróżyć z fusów, co to mogło być. Skoro nic nie stuka, to nie można zdiagnozować czegoś, czego nie ma
Też mam wrażenie że może mieć to jakiś związek z ujemną temp., teraz jak jest na plusie to zawieszenie bardzo cicho pracuje - jednak włoskie auta są projektowane pod dodatnie temp.
A jak będzie ciepło to mam w planach samemu dokładnie obejrzeć spód auta, włącznie ze zdjęciem dolnej osłony.
Fiat Tipo 1.4 16V Open Edition Plus Węgry
Czyli może być to co w GP, plastikowe/gumowe osłony amortyzatorów - oryginalne fabryczne przy niskich temperaturach stukały, KyB nie stukają.
U mnie też zaczęło coś pukać i trzeszczeć z przodu jak przejeżdżam przez progi zwalniające ale zauważyłam że tylko podczas deszczu.Jak jest sucho to wszystko w porządku . Podejrzewam że woda dostaje się gdzieś i zaczyna trzeszczeć jakaś guma np. przy drążku stabilizacyjnym.
W poprzednim aucie przy wilgoci i przejeżdżaniu przez progi zwalniające lub wjazd/zjazd z krawężnika głośne stuki spowodowane były przez górne mocowanie amortyzatorów. Guma z łożyskiem do wymiany. Usterka trudna do wykrycia bo w początkowej fazie pojawia się sporadycznie i na szarpakach nie ma żadnych objawów...
w nowym aucie ? - nie sądzę - takie rzeczy to po 10 latach mogą się pojawiać, a nie w nowych autach.
W nowym aucie to jakaś osłona źle skręcona może wydawać dźwięk, jakaś guma trze, jakiś inny element który został albo źle
zamocowany i wystarczy go tylko poprawić, a nie raz wystarczy tylko psiknąć silikonem lub teflonem.
Fiat Tipo 1.4 16V Open Edition Plus Węgry
W moim przestało samo stukać, na razie cisza.
Jedynie kiedy ruszam na skręconych kołach w lewo to słyszę takie lekkie chrobotanie, jakby coś o coś tarło - nie jest to stukanie/pukanie tylko
taki dźwięk jakby guma lub plastyk przez chwilę o coś przetarł albo się przemieścił - jest to ledwo słyszalne, można by to w sumie olać, ale ciekawość nie daje mi spokoju co to może być
I najlepsze jest to że jak otworzę szybę to nie słyszę tego bardziej, czyli jakby głos ten pochodził z wewnątrz kabiny. Ciągle czekam na ciepłe dni
jak będę mógł wjechać na kanał i dokładnie sprawdzić od dołu wszystko.
Fiat Tipo 1.4 16V Open Edition Plus Węgry
Jack, u mnie występuje podobny hałas - zawsze na skręconych kołach w lewo, zdecydowanie głośniej gdy jest zimniej i gdy przyspieszam szybciej. Punkt kulminacyjny to zmiana biegu z jeden na dwa, kiedy przedmie zawieszenie "siada".
Nie chce mi się z tym jechać do ASO, załatwię to przy okazji. Ciekawe, że hałas przestaje być hałasem po lekkim rozruchu.
Witam, długo borykałem się z problemem opisywanych stuków. Udałem się z tą usterką do ASO we Frankfurcie. Po pół godzinie auto było "naprawione". Powodem uderzeń była osłona silnika. Mechanik ją dokręcił. Tylko uwaga, problem po dokręceniu prędzej czy później powróci ponownie. Po prostu po pewnym czasie osłona się sama luzuje. Od zeszłego roku dwukrotnie była już dokręcana. Tak więc wydaje się, że jest to wada fabryczna. Należy sprawdzić dokręcenie dwóch osłon - plastikowej pod chłodnicą i metalowej pod silnikiem.
Ostatnio edytowane przez adrwod ; 22-09-2017 o 22:38