Temat: Stuki w przednim zawieszeniu  

Napisał bahamut24

Ze swoimi gratami zaplacisz tylko za robote

Wymiana powinna być banalnie prosta, nawet na parkingu (chyba że się mylę, to niech ktoś sprostuje).

Napisał bahamut24

Ze swoimi gratami zaplacisz tylko za robote

No i ta robota właśnie kosztuje tu majątek, graty to pikus. Zapraszam z byle czym to się przekonasz...

Napisał Qvadrat

No i ta robota właśnie kosztuje tu majątek, graty to pikus. Zapraszam z byle czym to się przekonasz...

Wsiadam i jade z Bydgoszczy do Białegostoku do aso

Te stuki brzmiały bardzo podejrzanie.
Myślałem, że to poduszki silnika, bo dobiegało jakieś chrobotanie spod maski.
Ale to może dźwięki się dziwnie rozchodzą w pojeździe.
Na szarpakach wyszło, że to łącznik stabilizatora.
Sam nie sprawdzę dobrze zawieszenia, a w warsztacie jest stanowisko do badań technicznych.
Robota nie kosztuje majątku, a będę miał pewność, że zawieszenie jest OK.

Napisał zbychbor

Na szarpakach wyszło, że to łącznik stabilizatora.

No i to jest najczęstsza w zawieszeniu , usterka w Fiatach Tipo . Mechanik z którym w wolnej chwili rozmawiałem w ASO powiedział mi o tym kiedy zapytałem "jakie najczęściej pojawiają się usterki w zawieszeniu " ? Więc się to potwierdza !

Napisał bahamut24

Wsiadam i jade z Bydgoszczy do Białegostoku do aso

Jedz się przekonać ze w Białymstoku to tylko za robotę w aso to sporo za drogo...

Orientujecie się, czy takie rzeczy jak łączniki stabilizatora czy końcówki drążka wymieniają na gwarancji niezależnie od przebiegu? Gwarancja kończy mi się na dniach, nalot 39kkm i od wczoraj stuka przy małych prędkościach na wybojach, przy wjeżdżaniu do garażu, na śpiących policjantach etc.

39 tys. km ? No to już brachu nie masz gwarancji ! Naprawiasz na swój koszt .

Napisał mardas

39 tys. km ? No to już brachu nie masz gwarancji ! Naprawiasz na swój koszt .

Na jakiej podstawie twierdzisz ze nie ma gwarancji? Czytales ksiazke gwarancyjna? Chyba w ogóle nie masz tipo bo głupoty pier*olisz w kazdym temacie, teraz tylko emotikony nie spelniaja twojej normy ilościowej. Wylacz internet i przejedz sie swoim poldkiem to moze zmądrzejesz...

Może lepiej niech nie jezdzi. Ostatnia polędwica jaka spotkałem na drodze dokonała swego żywota w kufrze mojego mondeo...

Trochę szkoda, że nie udało się uzyskać odpowiedzi kogoś, kto już to z ASO przerabiał, ale i tak póki co odpuszczam sobie wizytę u nich - jak tylko się poskarżyłem głośno na te stuki, to następnego dnia ustały same z siebie. Jakiś miesiąc temu byłem w stacji diagnostycznej na ścieżce pod kątem sprawności zawieszenia, wszystko było wtedy w jak najlepszym porządku.

Napisał Yasiooh

Trochę szkoda, że nie udało się uzyskać odpowiedzi kogoś, kto już to z ASO przerabiał, ale i tak póki co odpuszczam sobie wizytę u nich - jak tylko się poskarżyłem głośno na te stuki, to następnego dnia ustały same z siebie. Jakiś miesiąc temu byłem w stacji diagnostycznej na ścieżce pod kątem sprawności zawieszenia, wszystko było wtedy w jak najlepszym porządku.

Ja to przerabiałem z ASO. Stwierdzili, że nic nie widzą/słyszą.
Mam nadzieję, że pomogłem

Napisał TajniaQ007

Ja to przerabiałem z ASO. Stwierdzili, że nic nie widzą/słyszą.
Mam nadzieję, że pomogłem

Byłem dzisiaj na przeglądzie rejestracyjnym i diagnosta stwierdził, że zawieszeniu nic nie dolega, natomiast jego zdaniem puka plastikowa osłona pod silnikiem, w której brakuje jednego mocowania.

Z serii wesołych zagadek (w poniedziałek do serwisu) ale zagrajmy w "Kto miał rację?":

Koło przód, lewe - przy maksymalnym skręcie (lub prawie maksymalnym) i jednoczesnym mocniejszym hamowaniu (np. przy skręcie na skrzyżowaniu) pojawia się regularne, głuche "łup łup łup". Tylko przy hamowaniu na maksymalnym skręcie. Przy ruszaniu nic nie puka. Przy hamowaniu na prostych kołach również.

Przebieg 46500km, klocki z tarczami przy ~30 tyś.km. były wymieniane (trw/textar). Łączniki przy 44 tyś. km. Poducha amora z łożyskiem pierwszej zimy przy przebiegu ~10 tyś.km.

Jakieś typowe fiaciorskie bolączki?

Niedawno pojawił się i u mnie stuk w przednim zawieszeniu. Tylko sprawa wygląda tak, że po odpaleniu i ruszeniu kierownicą słychać stuk, dalsze kręcenie lewo/prawo nic nie słychać...o co chodzi? Do wymiany łącznik stabilizatora? Stuk pojawia się też po zatrzymaniu auta i ruszę kierownicą lewo lub w prawo...stuk i cisza ....