A czy ubezpieczyciel nie będzie robił problemów z wypłatą z AC jeśli to ja jako właściciel jestem sprawcą szkody? Np uznając to za rażące niedbalstwo... Jakie macie doświadczenia?
A czy ubezpieczyciel nie będzie robił problemów z wypłatą z AC jeśli to ja jako właściciel jestem sprawcą szkody? Np uznając to za rażące niedbalstwo... Jakie macie doświadczenia?
Ostatnio edytowane przez przempat1987 ; 11-01-2017 o 13:38
Po to masz AC, byś ewentualne własne szkody usuwał.Jeśli Ty w kogoś wjedziesz to jego szkoda będzie usuwana z Twojego OC a Ty wtedy naprawiasz swoje auto z Twojego AC.
Ostatnio edytowane przez Robs ; 11-01-2017 o 13:30
Niestety,mnie tez się trafiło!Może nie tak bardzo jak u Ciebie ale wk..Bije po oczach jak nie wiem co,może koledzy na forum coś poradzą jak to g.. zlikwidować .Pasta tempo coś pomoże?Proszę o radę .tipek otarcie.jpg20170210_211202.jpg20170210_211241.jpg
Ostatnio edytowane przez pchris ; 11-02-2017 o 00:27
Jeśli masz ochronę zniżek,to korzystaj-ja tak zrobiłem. Co do malowania ASO ,chmmm,kolega z którym jeżdżę do pracy zarysował KIA i oddał do ASO (miał gwarancję) . Zrobili z AC,ale stracił zniżki - a to boli teraz,bo są drogie składki,a do tego przy myciu na myjni..odpadł lakier bezbarwny. Oczywiście ASO uważa ,że za blisko przyłożył lancę. Dziwne,że w innych miejscach nie odpadło . Jedyne rozwiązanie to sądu. Oni kasę dostali z AC i nie rusza palcem ,aby poprawić. Zgarnęli ponad 1500 zł,a lakiernik spoza ASO wycenił na..400 zł . Kolega żałuje ,że nie zrobił poza ASO,bo oni i tak nie widzieliby ,że coś jest robione. Jeśli chcesz mieć gwarancję na blachy ,to ASO ,jeśli tylko na mechanikę,to poszukaj lakiernika i zrób za swoje.
Podpowiem ,że ojcu uderzyli auto-z OC sprawcy ASO wyliczyło ponad 3000 zł,ale poza ASO byłoby zrobione za 1300 zł i w gratisie założyliby czujniki cofania -gdyby ojciec je sobie kupił . Dowiedz się jakie stawki lakiernicze ma ASO,ale nie zgłaszaj
Ostatnio edytowane przez rajtkezjusz ; 11-02-2017 o 00:57
Pastą tempo zrobisz więcej złego niż dobrego. Historycznie patrząc na to co się działo z moim Kropkiem zostawiłbym ten zderzak tak jak jest, jeśli masz sprawcę, to weź tylko kasę. Można próbować zminimalizować rysy delikatnym mleczkiem polerskim. W tej chwili w Kropku na zderzaku mam dokładnie w tym samym miejscu gorsze przetarcie - jakiś przytarł rok temu na parkingu i spierd...ł Dobrze, że błotnika nie ruszył. Kończąc, po kilku dniach przestało razić, a teraz nie widać
dobry lakiernik poradzi sobie z tym zarysowaniem przy pomocy środków polerskich i nie będzie śladu.
Pchris , ja na pewno nie skorzystałbym z AC. Stracisz więcej niż zyskasz, delikatna pasta polerska i 50 % rysek zniknie, prawie nie będzie widać. A jeśli chcesz mieć idealną perełkę to zaprzyjaźniony Pan Zdzisiu zrobi to za 150 - 200 zł. A panowie z ASO robią tak przegląd nadwozia jak robią , czyli tradycyjny spacerek w koło samochodu i stempelek do książki. Oczywiście standardowe pytanie : "Zauważył Pan coś niepokojącego ? "
W gwarancji wpisywane są jedynie przypadki wad nadwozia. Jesli wszystko ok, to nie ma zadnej adnotacji. Do zderzaka nikt się nie doczepi i nie wymusi naprawy, bo to plastik.
WIELKIE DZIĘKI PANOWIE !
pchris, współczuję bo pierwsza rysa boli bardzo Na pocieszenie powiem Ci ciesz się że nie tak:
20151119_195836.jpg20151119_195817.jpg
Trochę udało się zapolerować i wyglądało potem tak:
20161120_172027.jpg
FIAT BRAVA 1.6 16V - w krainie wiecznej rdzy ...
LANCIA LYBRA 1.9 JTD - odjechała w siną dal ...
FIAT CINQUECENTO 704 - "The End" po 23 latach ...
-------------------------------------------------------------
FIAT TIPO 1.4 95KM + LPG
Jasna du..a ,ale Cie "przerysowało",rzeczywiście moje to drapniecie kociaka Twoje to tygrysi pazur.Niestety musimy być przygotowani na takie"niespodzianki" na naszych samochodach,najgorsze to to,ze Ty ,czy ja uważasz przy manewrach parkowania itp. a bydło pierd... ma w dołku czy kogoś "zaciągnie" czy nie.Na starej Cordobie było trochę zarysowań,ale nie zwracałem na to zbyt wielkiej uwagi ,bo kupiona była jako 5 latek i przejechała ze mną do 14 roku życia.W przypadku "HIPCIA" to "osesek"(odebrany 21 listopada 2016)i szlag k... człowieka trafia jak inni mają głęboko w d... czyjąś własność
W moim przypadku jak to się stało Lancia miała 13 lat ale też poziom wkurwu sięgnął u mnie zenitu. Po to sukinsyn płaci OC żeby w takich sytuacjach nie martwić się samemu i innemu nie zrobić wielkiego syfu! Widać niektórzy uważają inaczej! Jak bym gnoja dorwał to bym ręce połamał
Tydzień temu w CH Bonarka idę parkingiem podziemnym a sucz jakaś ładuje zakupy do Corsy na tylne siedzenie, siaty w dwóch rękach drzwi otwarte i ma mało miejsca więc drzwi wielką dupą odpycha po czym trafiają w Mesia obok odbijają się od jej tłustego zada i z powrotem walą w Mesia! Zwróciłem jej uwagę więc zaczęła pysk drzeć na pół parkingu że nie moja sprawa i nie powinienem się wtrącać a w ogóle to żebym jej pomógł. Chciałem ją zatrzymać i wezwać ochronę ale wszyscy mają to w dupie Dziś byłem w Bonarce więc pojechałem na dach i postawiłem Tipka na samym środku tam gdzie nikt nie staje bo daleko do wejścia
FIAT BRAVA 1.6 16V - w krainie wiecznej rdzy ...
LANCIA LYBRA 1.9 JTD - odjechała w siną dal ...
FIAT CINQUECENTO 704 - "The End" po 23 latach ...
-------------------------------------------------------------
FIAT TIPO 1.4 95KM + LPG