Temat: Żaba w Tipo  

Kocie po co zmieniasz opony na zimowe skoro u Ciebie śniegu nie ma
Ja od wielu wielu lat mieszkając w Szczecinie w zimę śniegu nie widziałem i myślę o kupieniu wielosezonowych. U mnie w zimę więcej deszczu niż śniegu i o wiele lepiej sprawują się letnie bo lepiej odprowadzają wodę. A jak będzie lód to i zimowe nie pomogą.

Napisał tedybear

A jak będzie lód to i zimowe nie pomogą.

Skąd ta pewność? Na oblodzonych ulicach widziałem coś odwrotnego. Co więcej słabe klejenie letnich już teraz odczułem, więc są już na stojaku.

Napisał wawroo

Czy taki popularny model żaby 2,5T z maks. wysokością 356 mm nie będzie za niski do TIPO? https://allegro.pl/oferta/podnosnik-...3t-11236056654

Miałem taki sam, spokojnie daje radę. Zmieniłem na taki tylko dlatego, ze ten drugi ma walizkę do noszenia i przechowywania: Zobacz ofertę: PODNOŚNIK SAMOCHODOWY LEWAREK ŻABA WALIZKA 2.5T https://allegro.pl/oferta/podnosnik-...5t-10240007246

Napisał Qvadrat

Miałem taki sam, spokojnie daje radę. Zmieniłem na taki tylko dlatego, ze ten drugi ma walizkę do noszenia i przechowywania: Zobacz ofertę: PODNOŚNIK SAMOCHODOWY LEWAREK ŻABA WALIZKA 2.5T https://allegro.pl/oferta/podnosnik-...5t-10240007246

Coś za coś . W tym pierwszym linku do podnośnika dokładają dwie kobyłki , a w drugim za to walizkę kto co woli .

tak dla przypomnienia..."zabke" podkladamy za próg(głębiej) w miejsce przeznaczone do unoszenia pojazdu i doskonale pasuje tam klocek od palet taki kwadraciak 10x10cm...cos jakos tak z wlasnego doswiadczenia ....coz...moj kroliczek to juz historia ale zlego slowa nie powiem ...pozdrawiam wszystkich

Witam, czy możecie podzielić się informacją jak wygląda miejsce podnoszenia auta? U mnie sporo rudej wyszło
Pozdrawiam.

Screenshot_2022-10-25-19-00-03-660_com.miui.gallery.jpg
Screenshot_2022-10-25-19-00-01-103_com.miui.gallery.jpg

Napisał D4ni3l

Witam, czy możecie podzielić się informacją jak wygląda miejsce podnoszenia auta? U mnie sporo rudej wyszło

U mnie trzymają się zdrowo, bez grama rudej...

U mnie tez wyszło sporo rudej, tak jak u ciebie na foto.

Potraktuję progi i miejsca korozji preparatem noxudol 700. Może coś pomoże.

U mnie czysto, pewnie dlatego że nie podnoszę za te elementy auta.

to jest tylko powierzchniowa korozja. Oczyscic ile ie da, naciągnac na to fertan (bardzo polecam) albo loctite SF7505 .

Nie nakladac na to bezposrednio zadnych mazideł bo to nic nie da - pod tym rdza będzie dalej się rozwijać

Inhibitor korozji zalatwi sprawę, po zimie zawsze sprawdzic jak sie trzyma, pociagnac znowu i po problemie

Mam pytanie apropo fabrycznego lewarka. On nie wchodzi w ten rowek wycięty w progu, tylko opiera się w miejscu zaznaczonym. To tak ma być? IMG_20221026_193537.jpg

I z ciekawości - jak odkręcałem śrubę żeby wyjąć koło zapasowe to była zapieczona. Patrzcie jaka rdza, masakra. Niecałe 5 lat.IMG_20221026_193621.jpg

Napisał D4ni3l

I z ciekawości - jak odkręcałem śrubę żeby wyjąć koło zapasowe to była zapieczona. Patrzcie jaka rdza, masakra. Niecałe 5 lat.

Po prostu dół tej śruby wystaje na zewnątrz samochodu, przez dziurę w podłodze, na wylot (poważnie :-) ). Warto zabezpieczyć to jakimś towotem i chociaż raz w roku ruszyć.
Fabryczny lewarek to moim zdaniem nie jest najlepsza konstrukcja, ale on tak ma...

No właśnie, kiedyś pisałem tu na forum jako przestrogę, że ta śruba od mocowania koła zapasowego rdzewieje i się zapieka. Osobiście mam to na uwadze i czasami ją odkręcam i smaruję smarem. Najlepiej po jej wkręceniu jest, gdy się zanurkuje pod spód auta i tą srubę jeszcze pociapka smarem.....

Napisał kjk

Panowie,
Czy mam rację, że punkty (te z owalną dziurą) pokazane na fotkach (przód i tył) to miejsca, które świetnie nadają się do podniesienia samochodu przy użyciu żaby, czy błądzę

Napisał JackTheNight

Dobrze prawisz, ja pod te punkty właśnie podnosiłem auto za pomocą żaby przy wymianie kół na zimowe.

Chciałbym odświeżyć troszkę temat. Kilka dni temu zmieniałem kompletne koła i podnosiłem właśnie auto za te miejsca "żabą". Użyłem dodatkowo płaskiego drewienka żeby nie pokaleczyć metalu. Wszystko przebiegło sprawnie, ale zauważyłem teraz, że przy niskich prędkościach i nieznacznych nierównościach jak auto jedzie to słychać "pracujące" uszczelki drzwi. Takie charakterystyczne chrupanie. Przeczyściłem miejsca styku jak i same uszczelki, ale to nie pomaga. Czy oby na pewno możemy za te elementy podnosić auto? Są to miejsca konstrukcyjne i auto było w fabryce na nich zawieszone, ale na 4 podnośnikach, to też siły inaczej działały niż jak się podnosi za jeden z tych elementów. Nie wiem może to zbieg okoliczności.

20221120_200952.jpg 20221120_201203.jpg