Co wart jest Tipo z LPG wyjdzie po 150- 200 tys. Cały czas zakładam, że tyle powinien przejechać bez większych usterek. I obym się nie mylił. W sumie dobrze, że serwis reaguje na bieżąco.
Co wart jest Tipo z LPG wyjdzie po 150- 200 tys. Cały czas zakładam, że tyle powinien przejechać bez większych usterek. I obym się nie mylił. W sumie dobrze, że serwis reaguje na bieżąco.
Cała ta sprawa dotrysku mnie irytuje. Świadomie kupiłem Fiata i zagazowałem go ze względu na oszczędności paliwowe. Ciekaw jestem ile więcej zapłacę za 100 km jazdy. Teraz gazu spalał mi 8 do 8,5 litra i ok. 0,5 litra benzyny na 100 km przy jeździe pół na pół miasto trasa.
Przed i w trakcie instalacji nikt mi nie mówił o dodatkowym dotrysku więc większych kosztach. Jest to zmiana specyfikacji produktu i jak się ma do tego gwarancja. Czy mogę zrezygnować z tej instalacji i odzyskać pieniądze . To tak jakbym kupił autobus do przewozu 30 osób i po roku dowiedział się od producenta że mogę przewozić tylko 25 osób bo może te 30 jest za dużo i to dla mojego dobra. Jestem zły i nie zadowolony. Ciekawy jestem co na to Fiat .
Były w przeszłości lepsze jaja i chyba nic się nie działo wielkiego (porównując np. do afery VW w USA), raczej nie było oddawania samochodów itp. https://www.wykop.pl/link/1533275/in...przedazy-w-pl/ a tutaj Fiat o wszystkim informuje uczciwie, dotrysk się wydaje niewielki i przy stosunkowo wysokich obrotach.
Dodatkowo nie wiem czy Tartarini ma napisane max dopuszczalne zuzycie benzyny (i ew jak to liczyć) a jak mają to pewnie tak jak niektóre marki dopuszczalne zuzycie oleju - 1l/1000km Śledził ktoś temat Skody w PL czy VAG z dieslami ogólnie w Europie? Wydaje mi się, ze Europa to nie USA i raczej jak nie ma co liczyć na podobne traktowanie klienta w przypadku produktów wielkich marek bez zmiany specyfikacji to co dopiero po ingerencji jaką jest dołozenie LPG? Ogólnie bym wyluzował bo to co podają to bardzo mały dotrysk (oczywiście ci z dotryskiem juz pewnie sprawdzają realne spalanie i dopiero jak się podzielą informacją o realnym spalaniu z dotryskiem będzie mozna coś więcej powiedzieć).
Mozesz powiedziec ze nie chcesz dodtrysku benzyny. Ale wtedy wiadomo co w przypadku awarii. IMHO caly ten dotrysk to dupokrytka dla gazownikow. Czy on jest naprawde potrzebny HGW. Mi BRC tez proponowalu lubryfikacje ale ich olalem. Nie wiem czy nie jest dobrym pomyslem dokupienie sobie jakiegos prostego testera lambdy na trzech diodach zerkniecie na niego co jakis czas w roznych warunkach i spokojny sen ze mieszanka nie jest uboga niezaleznie czy ecu nad tym czuwa czy nie wywalajac checka.
Wystarczy tester OBD i darmowy torque. I mamy podgląd na korekty paliwowe: Interfejs OBD II ELM 327 Bluetooth OBD2 Wysyłka PL (7099073089) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje.
Po świrujących korektach z odczytu sterownika widać, że LPG jest źle zestrojone.
Myslalem o diodach zabudowanych na stale. Torque tez by mozna na aftermarketowym radiu z adroidem zapuscic. Ale jesli faktycznie dziala w jakims zakresie w openloop to korekt nie bedzie widac. A lambda bedzie w postaci cyfer a i jedno i drugie niewygodne do interpretacji na szybko. A a lampki prosta sprawa
Ostatnio edytowane przez marx30 ; 31-12-2017 o 14:11
marx30, sprawdziłeś już czy masz dotrysk w T-jet?
Nie bylo warunkow. Bo trzebaby przycisnac na maxa przy wylaczonej pompie paliwa. Ale to dosc ryzykowne jednak bo jesli dotrysk jednak jest to poleci na ubogo zanim wywali checka i moga byc jakies konsekwencje. Trzebaby monitorowac najpierw z wlaczona pompa a potem bez laptopem z programem diag. jakims miernikiem afr albo wspomnianymi diodami (jest tego troche na allegro itp). Kiedys zrobilem taki miernik na linijce diodowej chyba sie gdzies poniewiera w garazu. Tyle ze umieszczanie tego na stale w polu widzenia bylo troche wkurzajace bo miga od lewej do prawej. Imho najlepsza jest jakas dyskretna dioda rgb na sterowniku. Ale na 2500 km przebiegu ubylo mi benzyny za jakies 20-30 zl i to w warunkach zimowych na zimnym rozruchu wiec mozna powiedziec ze mam to gdzies czy jest dotrysk czy nie.
Ostatnio edytowane przez marx30 ; 31-12-2017 o 15:05
Nie marwiłbym się o spalanie. Dotrysk Pb ma działać powyżej 4000 obrotów lub 80% obciążenia silnika. Dodatkowo to chyba nie jest tak, że po spełnieniu wspomnianych warunków silnik będzie palił tylko Pb. Z tego co czytałem to udział Pb w dotrysku to 10-20%.
W zasadzie nie powinniśmy nawet tego zauważyć przy dystrybutorze.
Gdybym wiedział o dotrysku to może kupiłbym dizla lub 1.4 T. Rozpatrywałbym również Skodę na gaz bo ma też dotrysk.
Kupiłem Fiata 1.4 95 KM bo to prosta jednostka silnikowa i prosta instalacja gazowa a zatem tania eksploatacja oczywiście na gazie.
O żadnym dotrysku nie było mowy. Taką też informacje uzyskałem w salonie fiata z ust sprzedawcy i mam na to świadka. I z ta myślą i tym zapewnieniem zamontowałem instalacje gazową. Przy tak małym silniku o małej mocy w porównaniu do masy dotrysk będzie powodował większe spalanie benzyny o ok. 2 do 3 litrów na 100 km a to dużo. Bardzo dużo jeżdżę i najważniejszym moim kryterium była tania eksploatacja.
Robiono badania pomiary ile spali benzyny i gazu motor 1,4 TSI w opcji dotrysku. Wyszło im 8 do 10 litrów gazu i 3 do 4 litrów benzyny.
Czy fiat nie wiedział o dotrysku pół roku temu ? Co się stało że nagle wyskoczyli z tą opcją. Silnik stary i był już kilka lat temu montowany i
rekomendowany przez fiata gaz bez dotrysku. Co nagle się zmieniło. Czy mozna nie zgodzić się na aktualizację ?
Ale to jest silnik z wtryskiem DI. On zawsze ma dotrysk benzyny, żeby się wtryski nie zapiekły. To zupełnie inna konstrukcja i sposób podawania paliwa. W Tipo masz klasyczny wtrysk MPI.
Aleś Ty uparty. Napisz mail do Fiata i podaj VIN auta. Się ucieszą (Fiat Polska) - diler trochę mniej. Fiat nigdy nie sprzedawał w Polandii TIPO 1,4 95 kunia z LPG. A to co Ty zrobiłeś ze swoim autem u dilera to sprawa Twoja i Twojego dilera. Przestań o tym Fiacie ciągle. Dystrybutor instalacji (Tartarini) wydał zalecenie do swoich instalacji pracujących z tymi silnikami - a co Ty sobie z tym zrobisz to jest tylko i wyłącznie Twoja sprawa. Nie Fiata.