Temat: Przednia szyba  

W piątek jadę na naprawe. Specu stwierdził że dadzą radę to naprawić a nawet jeśli po naprawie zostanie jakiś ślad to jest to na tył nisko że faktycznie nie będzie to przeszkadzać. Odwlekam wymianę widząc jak często ostatnio
A rano w drodze do pracy znowu dostałem w szybę tym razem musiał być bardzo mały odłamek bo po jeździe nie stwierdziłem żadnego nowego odprysku. Jazda A4 to jak przeprawa przez rosyjskie drogi gdzie co drugie auto jeździ z rozwaloną szybą.

Odmrazacz nie daje sobie rady z grubym lodem i wrecz pogarsza pozbywanie sie lodu z szyby. Ogrzewana szybe ma ale to nie znaczy ze ma byc takiej jakosci. Producent podzespolow jest scisle powiazany z kontrola jakosci fabryki ktora produkuje produkt finalny wiec to nie tlumaczenie ze jak np. Pralka sie zepsuje bo silnik stanie ze to producent dilnika zawiodl wiec marce nic do tego...

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

A co do nowego auta to nie oczekuje nadprzyrodzonych wlasciwosci materialow. Zreszta nigdy nie jezdzilem uzywanymi wiec nie wiem co mial na celu ten komentarz dotyczacy jakosci materialow.

Napisał Talarsw

Odmrazacz nie daje sobie rady z grubym lodem i wrecz pogarsza pozbywanie sie lodu z szyby.

Wczoraj pierwszy raz od dawna uzywałem odmrazacza (schowałem juz pokrywe na szybę) i muszę się zgodzić. Dostałem na prezent do Tipo i myślałem ze to lepiej działa. Nie ma to jak pokrywa na szybę, tylko prognozy trzeba sprawdzać.

Napisał TipoSedan

Wczoraj pierwszy raz od dawna uzywałem odmrazacza (schowałem juz pokrywe na szybę) i muszę się zgodzić. Dostałem na prezent do Tipo i myślałem ze to lepiej działa. Nie ma to jak pokrywa na szybę, tylko prognozy trzeba sprawdzać.

a ja używam skrobaczki murska, z tą mosiężna wkładką, nawet ją ostrzę pilnikiem przed zimą i jakoś porysowanej szyby nie mam, i w poprzednim aucie nie miałem, hmm, da się?, da się.

Napisał firemanek

a ja używam skrobaczki murska, z tą mosiężna wkładką, nawet ją ostrzę pilnikiem przed zimą i jakoś porysowanej szyby nie mam, i w poprzednim aucie nie miałem, hmm, da się?, da się.

Zależy jak kto definiuje rysy

Napisał krowka1978

Zależy jak kto definiuje rysy

hehe

Napisał firemanek

a ja używam skrobaczki murska, z tą mosiężna wkładką, nawet ją ostrzę pilnikiem przed zimą i jakoś porysowanej szyby nie mam, i w poprzednim aucie nie miałem, hmm, da się?, da się.

Chcialbym zobaczyc twoja szybe pod ostre swiatlo sloneczne 🤣

Pewnie ze od skrobaczki nie ma prawa sie nic stac. W poprzednich autach nigdy rys nie mialem a jednak teraz są...

Poczekajcie aż Wam jakaś wrona, lub inny śmieć latający porysuje szybę skacząc po samochodzie

U mnie też już polawiły się mikro odpryski. Taki klimat mamy Wstawić do garażu i przykryć kocem to nie będzie się ysować ani odpryskiwać

bahamut24 założę sie o skrzynkę wodki, że w słoneczny dzień znajdę ryski na Twojej szybie

Napisał tedybear

bahamut24 założę sie o skrzynkę wodki, że w słoneczny dzień znajdę ryski na Twojej szybie

Ba! No i odpryski na masce i zderzaku murowane! Się jeździ to się obija i rysuje

Wiecie co tak a propos to nie do uwierzenia jest fakt, że ja już rok mam auto i 20k przejechane
mam na mysli, że czas szybko leci a niedawno go odbierałem i byłem podjarany jak arab na kurs pilotażu a tu już roczek strzelił

Mam podobnie... 5 miesiecy 5 tysiecy w sumie jeszcze chwila i juz przeglad olejowy... Masakra.

Czas zapyla. Dopiero zamawiałem auto a potem Tedy miał dylematy co wziąć. Ta magia poznawania modelu przez pryzmat forum i tych co już mieli Tipo Potem odbiór i pierwsze zdjęcia. Nagle pstryk i minęło 14 miesięcy i 15 tyś km.