Temat: Pierwsze wrażenie  

Cholera, fajniejsze pod względem nowych aut były targi Fleet Market -> 18 premier jednego dnia, w jednym miejscu. - Fleet Market
Premiery Tipiaczy, nowy i30, odświeżony Golf, nowe BMW 5...

Trochę ochłonąłem i postanowiłem, że dam szansę jeszcze Tipo w innych wersjach wyposażeniowych.

Napisał ŻuczekM

Za 47 tys. miałbyś już wszystko co tutaj wymieniłeś, trzeba było tylko poszukać podstawowego POP-a. W kompakcie braki które wymieniłeś są trudne do przełknięcia.


Nie łudził bym się, że wiele osób będzie oglądało się za samochodem z czarnym grillem, klamkami, lusterkami i 15tkami na kołpakach...Fajnie Tipo zaczyna wyglądać od wersji Easy.
To racja, że dużą radość daje nowe auto, wszystko śmiga jak należy, samochód zwarty i sztywny...Tyle, że do dobrego człowiek szybko się przyzwyczai i braki w wyposażeniu zaczną coraz bardziej doskwierać.
Podstawowa wersja Tipo jest dobra dla kogoś, kto traktuje samochód jedynie jako środek do przemieszczania się.

Dokładnie tak traktuje auto jak napisałeś, do jazdy - dlatego wybrałem taka a nie inną wersję. Ale jeżeli są ludzie którzy od auta wymagaja wiecej to maja otwarta drogę - na rynku pełno jest ciekawych rozwiązań
Co do gustów to ponoć o nich się nie dyskutuje, wiec nie dyskutuje

Napisał ŻuczekM

Podstawowa wersja Tipo jest dobra dla kogoś, kto traktuje samochód jedynie jako środek do przemieszczania się.

A to może jeszcze do czegoś innego służyć? No tak, do wkurzania sąsiada, powiększania różnych części ciała, "budowania wizerunku", "onanizmu sprzętowego", tak?

Napisał mrozek

Miękki plastik nie trzeszczy, nie ociera się z hałasem o drugi.

To trzeba kupić Rolls'a tam deska jest odlewana z jednego kawałka plastiku aby nie trzeszczała.

Po kilku dniach posiadania autka i zrobieniu kilkuset km mogę ocenić że trafiłem w 10 . Jeździłem sam , we dwóch i wiozłem troje dorosłych pasażerów . Nie lubię wybrzydzać i czepiać sie drobiazgów wiec powiem że super się jeździ. Dla mnie nie potrzeba wyścigówki więc to autko powinno spełniać moje oczekiwania. Doświetlanie zakrętów to fajna sprawa , nawet obcy ludzie są pozytywnie nastawienia do TIPKA

PS. Szukałem na forum ale nie mogę znaleźć - Jak wyłączyć tą panią co to, co kilka minut gada jakiś komunikat w obcym języku. Nie mam włączonego Navi jak to sie dzieje . Ta dzisiejsza tachnika mnie lekko przeraża chociaż próbuję z nią walczyć

Pewnie informacja o fotoradarze (tzn powinna byc informacja o fotoradarze ale jest coś zrypane i babka czyta jakiś kod xml ) Musisz wejść w ustawienia nawigacji i powyłączać sobie informowanie o fotoradarach

Napisał leinad

To trzeba kupić Rolls'a tam deska jest odlewana z jednego kawałka plastiku aby nie trzeszczała.

Między Tipo a RR jest jeszcze sporo aut :-)

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

Napisał hubek

w aucie masz parę tysięcy plastikowych elementów. Jeden element gumowany nic nie zmienia. To po pierwsze. Po drugie element z miękkiego tworzywa też jak najbardziej może trzeszczeć, nie widzę tu żadnego powiązania - "miękki to nie trzeszczy". Po trzecie Tipo ma jedną z najsztywniejszych ram jakie są stosowane w tej klasie i przewyższa sztywnością wiele droższych aut - co przekłada się an minimalne odgłosy trzeszczenia - jeśli takowe powstaną

Napisał kjk

Eee, to przede wszystkim kwestia spasowania. Poza tym miękko-gumowata jest zwykle tylko zewnętrzna powłoka elementów, których może dotykać fetyszysta.

Zmienia, zmienia. Jakkolwiek zawsze fajniej jest dotknąć czegoś lepszej jakości. Miękkiego tworzywa, alcantary, skóry... zawsze to lepsze niż tkanina powstała po recyclingu rajstop

Napisał not_exist

Hmm.. znając "spryt" co poniektórych rodaków to chyba co rano trzeba poziom paliwa sprawdzać

Gorzej natomiast jak ktoś coś jeszcze wsypie do baku itp.

Panowie teraz nie robi się tak, że wkłada rurkę do wlewu, zasysa i wyciąga paliwo. Są o wiele lepsze techniki, które miał okazję przetestować mój kolega. W związku z tym, że nowe auta mają plastikowe baniaki paliwa wystarczy pod taki baniak podstawić wielką miskę, nóż który robi dziurę i paliwo samo ścieka do niewidocznej z zewnątrz miski a koleś na 30 minut oddala się od auta. po 30 minutach przychodzi zabiera miskę i po krzyku. Szybko i skutecznie. A właściciel auta dziwi się że nie może ruszyć i bak pusty.
Nie raz od koleszków słyszałem takie przypadki a i na serwisie Fiata mechanicy wspominali, że kilka razy zbiorniki wymieniali

Napisał mrozek

Jakkolwiek zawsze fajniej jest dotknąć czegoś lepszej jakości. Miękkiego tworzywa, alcantary, skóry... zawsze to lepsze niż tkanina powstała po recyclingu rajstop

Rozumiem, że fajnie mieć fotel z dobrego materiału, również kierownicę i dźwignię biegów. Ale czerpanie przyjemności z dotykania np. daszka nad zegarami?? Hmm....

Panowie, żonę dogonił betonowy słup na pustym parkingu pomimo czujników parkowania. Są zarysowania na zderzaku rysy do plastiku i na nadkolach do podkładu (widać takie białe cóś na samym rancie). Jest coś, żeby to zabezpieczyć i trochę zamaskować?IMG_20161129_143759.jpg

Rysę na nadkolu radzę jak najszybciej zabezpieczyć bo w okresie zimowym sól zrobi swoje i może pojawić się rdza. Nie wiem co było by dobre do zabezpieczenia tych rys ale może inny klubowicz coś doradzi

Kupić lakier zaprawkowy wg kodu i zamalować małym pędzelkiem.

To jest dobry przykład dla tych przemądrzałych,którzy i tu na forum pisali:"co tam cofanie sedanem...przecież są czujniki parkowania"

Napisał jaroslawrak

To jest dobry przykład dla tych przemądrzałych,którzy i tu na forum pisali:"co tam cofanie sedanem...przecież są czujniki parkowania"

A co mają czujniki parkowania do przeszkody która znajduje się z boku auta, a nie z tyłu. Tutaj trzeba było się patrzeć w lusterka.
Gdyby słupek był z tyłu auta to czujniki by zareagowały. Nawet gdyby była kamera z tyłu to niestety ale przeszkody z boku auta nie będą zauważone.
Trzeba cofać z głową i patrzeć w lusterka również.
Równie dobrze mogłeś napisać, że uderzył w przedni zderzak a czujniki nie widziały przeszkody, co za bidulek

Napisał f.lukas

Jest coś, żeby to zabezpieczyć i trochę zamaskować?

Na szybko to możesz nawet szarym lakierem do paznokci zabezpieczyć błotnik.
Zderzaka nie maluj, bo na nim rdza nie wyjdzie.

Napisał f.lukas

Panowie, żonę dogonił betonowy słup na pustym parkingu pomimo czujników parkowania. Są zarysowania na zderzaku rysy do plastiku i na nadkolach do podkładu (widać takie białe cóś na samym rancie). Jest coś, żeby to zabezpieczyć i trochę zamaskować?IMG_20161129_143759.jpg

Kolega robi takie rzeczy aerografem.

Napisał JackTheNight

A co mają czujniki parkowania do przeszkody która znajduje się z boku auta, a nie z tyłu. Tutaj trzeba było się patrzeć w lusterka.
Gdyby słupek był z tyłu auta to czujniki by zareagowały. Nawet gdyby była kamera z tyłu to niestety ale przeszkody z boku auta nie będą zauważone.
Trzeba cofać z głową i patrzeć w lusterka również.
Równie dobrze mogłeś napisać, że uderzył w przedni zderzak a czujniki nie widziały przeszkody, co za bidulek

Oczywiście to za mało jak dla Ciebie...Ty wszystko zawsze wiesz lepiej..to jeszcze jeden przykładzik z życia wzięty:
Na wczasach w Chorwacji latem br.gość cofając tyłem do muru przebił klapę bagażnika na wylot,bo z muru wystawał kawał kątownika...a czujniki nie zadziałały...więcej wyobraźni życzę....