Nie było nigdy na to akcji serwisowej. Jak ktoś miał upór i naciskał na serwis to udawało sie to wymienić w ramach gwarancji.
Nie było nigdy na to akcji serwisowej. Jak ktoś miał upór i naciskał na serwis to udawało sie to wymienić w ramach gwarancji.
Ja wymieniałem kolumnę ale ja miałem przedłużoną gwarancję na 5 lat, ale najciekawsze było to, że ASO najpierw wymieniło mi całą maglownicę i jak stwierdzili, że to nic nie dało dopiero wymienili kolumnę. A mówiłem Panom z ASO co jest nie tak bo zrobiłem rozeznanie na forum. Uparli się więc mam dwie wymienione rzeczy zamiast jednej.
Fiat Tipo 1.4 16V by tedybear
Trochę odgrzebię temat, co prawda u mnie dotyczy 500L, ale widzę że wspomaganie podobne do tego w Tipo. Mam taki problem, że podczas jazdy w trasie kierownica blokuje się. Przy delikatnej korekcie toru jazdy trzeba pokonać lekki opór i dopiero następuje skręt. Kierownica działa skokowo.
Na zgaszonym silniku również czuć to skokowe działanie przy próbie skręcania kierownicy.
Zacząłem szukać przyczyny , odkręciłem drazek kierowniczy pod nogami , żeby
wyeliminować przekładnie. Na odkręconym drążku ten sam objaw.
Dobrałem się do silniczka wspomagania. Wykręciłem go , objaw nadal ten sam bez silniczka. Wygląda na zatarcie lub jakąś usterkę wewnątrz przekladni.
Miał ktoś podobny temat ?
Przerabiałem już stuki wspomagania w Lancii , ale tam problemem było sprzegiełko na silniczku.
Pytanie , czy jak zamontuje nowe wspomaganie kompletne to muszę wykonać jakąś kalibracje ?
Czy jak kręcisz z ,,normalną" prędkością to również są te przeskoki?, czy tylko jak obracasz kierownica bardzo powoli?
Dokładniej opisując problem to przeskok jest na początku ruchu kierownica. Jak kręcisz cały czas to kierownica zachowuje się normalnie. Dopiero gdy ja zatrzymasz w jakiejś pozycji i chcesz wykonać ruch to czuć opór , po pokonaniu tego oporu kierownica przeskakuje i później już działa normalnie do momentu zatrzymania.
Szczegolnie jest to uciążliwe w trasie , bo nie jest się w stanie wykonywać małych korekt toru jazdy, bo pojawią się ten opór ( zablokowanie kierownicy ), który musisz pokonać większą sila, żeby skręcić.
Bardziej wygląda to na problem ze wspomaganiem kierownicy niż z przekładnią kierowniczą.
Pytanie jeszcze, kiedy zdarzają się te przeskoki - jeśli tylko +/- kilku stopni od środkowej pozycji kierownicy lub jakimś określonym kącie skrętu kół, to jeszcze można podejrzewać jakiś problem z przekładnią.
Ewentualnie sprawdzić zbieżność.
Może mała podpowiedź: czytając opinie z neta zauważyłem, że podobne zachowanie układu kierowniczego zauważa wielu posiadaczy Suzuki, bodajże w modelach Grand Vitara i chyba też SX-4 S-Cross i Baleno. Tam ponoć problemem jest elektryczne wspomaganie kierownicy, dokładniej soft sterujący pracą układu. Problem występuje najczęściej podczas szybszej jazdy i właśnie takich drobnych korektach toru jazdy.
Ostatnio edytowane przez Hazel ; 14-02-2024 o 01:40
Pracuje w zakładzie co produkuje elektryczne wspomagania, co prawda nie do Fiata (a mało brakowało), ale wszystkie kolumny działają bardzo podobnie.
Jutro podpytam z czego mogą być takie objawy.
Przy szybszej jeździe wspomaganie jest odłączane, więc raczej nie to. Prędzej wygląda to na problem z przekładnią ślimakowa lub sensorem kąta.
obraz_2024-02-20_124102170.png
Rzecz w tym, że kierownica zachowuje się tak również na wyłączonym silniku. Odkręciłem silnik wspomagania i objaw dalej występuje.
Wydaje mi się, że przyczyną może być łożysko na wałku kierownicy w zaznaczonym miejscu na zdjęciu. Z tego co widzę tam jest łożysko kulkowe.
Podczas pokonywania oporu dźwięk dochodzi właśnie jak pod samą kierownicą.
Może dziś uda mi się rozebrać osłonę kierownicy od spodu i zobaczyć czy są tam wyczuwalne drgania podczas kręcenia.
Hazel, początkowo w lecie działo się tak tylko w pozycji środkowej, teraz w każdej pozycji w jakiej zatrzyma się kierownicę. Zbieżność była ustawiana.
Ostatnio edytowane przez adi9110 ; 20-02-2024 o 13:48
U nas te łożyska z reguły są zaprasowane zagniotkami na tym aluminiowym odlewie, a na wałku jest seger.
Generalnie ciężko to wymienić, i żeby wyciągnąć potem wałek przez łożysko (ten który się montuje koło kierownicy) to trzeba mieć taki przyrząd specjalny ( z jednej strony łapiemy za gwint, a z drugiej zapiera się o łożysko). Ważny jest też kąt pomiędzy tym wałkiem i wałkiem z którym się dalej łączy za pomoca wielowypustu.
Generalnie te łożyska dupy nie urywają, ale też nie chce mi się wierzyć że dają taki opór.
Pytałem kolegi co rozpatruje reklamacje z rynku i mówi że jeśli to nie maglownica, to najczęściej problem lezy w elektronice.
Ja kupujac swoje używane tipo zauważyłem, że była wymiana całego chyba ukladu wspomagania razem z kierownicą, piszę chyba, bo wszystko jest po niemiecku w książeczce wpisane więc translatorem to tłumaczyłem, tylko dziwi mnie dlaczego było to robione w Niemczech jak samochód był na polskiej rejestracja od nowości
Temat ogarnąłem w sobotę. Po demontażu zespołu wspomagania okazało się, że jednak uszkodzenie jest w przekładni wspomagania. Miałem zamówione używane wspomagania , przełożyłem w całości i wszystko hula.
Załączam filmik jak zachowywała się kierownica podczas obrotu z problemem. Z ciekawości rozkręcę starą przekładnię , żeby zobaczyć co w środku się blokuje.
Pojawił się natomiast problem, bo po montażu nowego zrobiłem kalibrację czujnika kąta skrętu i osiowanie Proxi w MES , ale nadal po odpaleniu świeci błąd od wspomagania. Wspomaganie działa normalnie, tylko świeci się kontrolka.
Błąd zapisany C1214 -55 Niewłaściwa konfiguracja poprodukcyjna i w wspomaganiu jest wpisany numer VIN z samochodu zdemontowanego. Po osiowaniu proxi przechodzi wszystko, ale nie nadpisuje numeru VIN w module wspomagania.
kody fiat.jpg
https://drive.google.com/file/d/1Vrb...ew?usp=sharing