No to u mnie się już sytuacja wyklarowała. Z tego zamówionego auta z marca zrezygnowałem w Bilex Group w Łodzi na Milionowej, bo auto nie zostało wyprodukowane w 28 tyg., a nawet nie wiadomo dokładnie kiedy zostałoby wyprodukowane. Ale od początku przedstawię moją historię.
Auto Tipo zamówiłem w salonie w Bilex Group na Milionowej w Łodzi. Zamówienie złożyłem pod koniec marca 2016r. Handlowiec obiecywał mi, że auto będzie w czerwiec/lipiec. Podpisywać umowy nie chcieli, zadatku nie chcieli, chcieli tylko zaliczkę w wysokości aż 5% wartości pojazdu - SZOK. Podstępem wzięli mnie, abym podpisał zamówienie, bo doskonale wiedzieli w marcu, że auta nie będzie na wakacje, a dopiero pod koniec roku (kierownik salonu w sierpniu przypadkiem się mi wygadał, że już wiedzieli w marcu, że na wakacje auta nie będzie - szkoda że mi tego w marcu nie powiedzieli). Zataili to przede mną, abym złożył zamówienie i wpłacił zaliczkę. Po tym zapomnieli o mnie całkowicie. Aby coś się dowiedzieć, to ja musiałem dzwonić i się pytać co i jak.
Straszne, zasady i atmosfera w salonie Bilex Group w Łodzi przypomina bardziej epokę Gierka i sklep Społem w latach 80-tych. Jak byłem kiedyś obejrzeć auto, akurat również inni klienci podeszli do auta testowego przed salonem, to sprzedawca po 2 minutach nas wygonił, mówiąc że nie ma czasu, on pracuje wewnątrz i kazał nam wyjść z auta, bo musi wracać do salonu ă Czy to salon nowych aut czy bazar ? Bilex Group tak się traktuje klientów ? Taki jest wasz Public Relations ?
Czy ktoś da wiarę, że takie sceny mogą się jeszcze odbywać w dzisiejszych czasach ?
Także nie znałem ani daty odbioru auta, ani produkcji ani niczego. Handlowiec ciągle mnie zbywał, że trzeba czekać.
Wreszcie na początku sierpnia zadzwoniłem do handlowca u którego złożyłem zamówienie - Pan Radosław ă
stwierdził, że auto będzie jednak w grudniu. SZOK, że co ??? Nie tak miało być.
Pragnę jeszcze dodać, że informowałem sprzedawcę z Bilex Group, że jeżeli by się pojawiło jakieś auto, jakie chcę mniej więcej - kolor mniej ważny to żeby mi dał znać, to je kupię. Niestety auto takie mieli w lipcu, bo 20 któregoś lipca takie auto wystawili na otomoto, jednak żadnej informacji nie otrzymałem od sprzedawcy. Czyli klient który zamówił i wpłacił zaliczkę to złowiony na wędkę i można już go olewać, będzie czekał do usranej śmierci, ważny jest nowy klient który wejdzie przez drzwi, albo kupi z otomoto - chociaż w sumie może przesadnie napisałem, że w Bilex Group klient jest ważny - brzmi to jak dobry żart.
Tak więc jak już się dowiedziałem, że auto będzie w grudniu, to natychmiast zrezygnowałem z tego zamówienia w "salonie" Bilex Group. Zaliczkę zwrócili mi dopiero po dwóch tygodniach, oczywiście również musiałem dzwonić i upominać się o nią, bo też zapomnieli o tym drobnym fakcie jak zwrot zaliczki za niewykonaną w terminie usługę.
W tym samym dniu jak zrezygnowałem, to zadzwoniłem do innego salonu w Łodzi Automobile Torino Sp. z o. o.z na ulicy 3-maja w Łodzi.
Odebrała Pani Marta, złota kobieta, poinformowała mnie że mają takie auto jakie bym chciał na placu i że mogę je kupić. Od tego telefonu po trzech dniach wyjechałem autem z salonu.
Także polecam z czystym sumieniem salon Automobile Torino Sp. z o. o. na 3-go maja lub Strykowskiej, bo tam pracują ludzie, którzy są z powołania i naprawdę robią miłą i dobrą atmosferę, tak że człowiek w salonie faktycznie czuje się jakby był salonie nowych aut, a nie w sklepie Społem z lat 80-tych
A ostrzegam wszystkich przed próbą zamówienia/kupna auta w Bilex Group, bo stracicie niepotrzebnie nerwy i czas.
Nie czekajcie tak długo na auta, rezygnujcie i szukajcie po innych salonach - Tipo można kupić od ręki. W tym samym czasie miałem też telefon z innego salonu z innego miasta, również mieli od ręki