Temat: Nowe auto zarejstrowane na dealera - czy warto ?  

Witam
Salon fiata oferuje mi Fiata Tipo które jest zarejestrowane na dealera ( aktualnie ma miękki dowód - za kilka dni będzie miał twardy) - zarejestrowany dwa dni temu) i z przebiegiem 5 km z upustem 10 tys zł z ceny pierwotnej ( też wchodzi rabat za zeszłoroczny 2017r. model - Tipo 1.4 95 SW Easy ( wynegocjowałem dodatkowo opony zimowe i czujniki parkowania - finalnie 54 tys .
Czy watro ?
Pomijam że w papierach będę drugim właścicielem bo pierwszym jest Salon ( szczerze sprawa ta mi nie przeszkadza ).
Proszę o jakieś konkretne informacje

Pamiętaj, że gwarancja producenta na samochód jest od dnia rejestracji na dealera. Także jak długo stoi to jesteś w plecy. Chyba, że coś się zmieniło to niech ktoś mnie poprawi.

Napisał IT_spec

Pamiętaj, że gwarancja producenta na samochód jest od dnia rejestracji na dealera. Także jak długo stoi to jesteś w plecy. Chyba, że coś się zmieniło to niech ktoś mnie poprawi.

Konkretnie to robią to co roku (nazywa się to promocja 0 km czy coś takiego) i prawdopodobnie po to żeby wyrobic się ze swoimi planami. na fakturze jest jasno napisane ża auto jest nowe i nieuzywane, gwarancja jest od momentu rejestracji przez dealera. Przy bardzo dobrych wiatrach upust na easy od ceny cennikowej był 10,5-11,5% % (grupa zawodowa, firma) więc sobie policz. Na oko wychodzi około 2,5 tys zysku od najtańszych ofert jakie można było spotkać + te opony (pomijam to że podnieśli cenę) więc IMHO warto jeśli takie auto ci odpowiada.

Rejestracja jest od dnia wczorajszego...
Czyli podsumowując wersja 1.4 95 SW wersja Easy + czujniki parkowania, przyciemniane szyby, dodatkowo zimówki, koło, dywaniki 54 tys to dobra oferta?

Krzywdy nie ma

Moim zdaniem jak najbardziej, dobra cena i wyposażenie.

Dzięki koledzy, to się decyduje, jeszcze tylko te zimówki mam wybrać jakie mają mi kupić (:

Napisał IgorRz

Witam
Salon fiata oferuje mi Fiata Tipo które jest zarejestrowane na dealera ( aktualnie ma miękki dowód - za kilka dni będzie miał twardy) - zarejestrowany dwa dni temu) i z przebiegiem 5 km z upustem 10 tys zł z ceny pierwotnej ( też wchodzi rabat za zeszłoroczny 2017r. model - Tipo 1.4 95 SW Easy ( wynegocjowałem dodatkowo opony zimowe i czujniki parkowania - finalnie 54 tys .
Czy watro ?
Pomijam że w papierach będę drugim właścicielem bo pierwszym jest Salon ( szczerze sprawa ta mi nie przeszkadza ).
Proszę o jakieś konkretne informacje

dokladnie tak samo ja mialem z zakupem pojazd zarejstrowany byl na dealera-salon 31stycznia a ja nabylem go 13 lutego(ubieglego roku) przez ten czas oczekiwalem na twardy dowod aby moc nim wyjechac...i tak samo dzwoniac i pytajac co i jak...w odpowiedzi uslyszalem ze jest juz zarejstrowany i jak chce kupic musze poczekac az otrzymaja twardy dowod...no i cena byla atrakcyjna w dniu zakupu i odbioru po pociagnieciu za jezyk sprzedawce okazalo sie ze musza wyrobic limity sprzedazy aby wskaznikow nie zanizac delikatnie nadmienil sprzedawca tyle tylko ze...faktycznie...w/g ksiazki pojazdu jestem 2-gim wlascicielem...i co z tego ??...mam to w...pi..pi..pi... nawet nie naklejali na przednia szybe nalepki z nr.rejst.ani ja ...po przerejstrowaniu nakleilem juz z miom docelowym numerem...aaa...po odbior auta pojechalem z wlasnym wczesniej wykupionym ubezpieczeniem OC/AC na ich numery rejstr. oczywiscie po przerejstrowaniu aneks do umowy u ubezpieczyciela takze uwazam ze to nic strasznego...a i tak nowy i niekiedy lepiej doposazony bo reprezentacyjny salonowy banan na ustach do dzis

nie jest źle - bierz i ciesz się nowiutkim salonowym autkiem. A zaoszczędzoną kasę zbieraj na zlot Tipków

Igor- miałem podobnie (auto było zarejestrowane na dilera) Wszystko ok. Zyskałem dużo na ubezpieczeniu auta....

ddddddddddddd d

Napisał jacek2

Igor- miałem podobnie (auto było zarejestrowane na dilera) Wszystko ok. Zyskałem dużo na ubezpieczeniu auta....

Możesz przybliżyć sprawę z ubezpieczeniem ?
Czy warto to zrobić już w przed dniu umówionego odbioru na te dilerskie tablice?
W ogóle czy warto u dilera czy ubezpieczyć tam gdzie ostatnio ubezpieczałem ? ( co masz na myśli że zyskałeś na ubezpieczeniu ... ubezpieczyciel również traktował auto jako ciebie że drugi właściciel ?

W moim przypadku najpierw miał być rejestrowany na dealera 95 km HB pop, 0 km za 46000zł

Ostatecznie dorwałem demo, 95 km sedan lounge, 2600 km, poł roku po rejestracji. Dodatkowo dywaniki + czujniki parkowania. Cena 49000zł.
Z demo jak to demo, wiadomo... ruletka, ale po czasie na swoim przykładzie myślę, że było warto. (chociaż teraz chciałoby się T-Jeta).

Nowych z katalogu czy stock'owych nierejestrowanych stanowczo odradzam - szkoda kasy.

Napisał tedybear

A zaoszczędzoną kasę zbieraj na zlot Tipków

W przypadku 95 kunia to na beczkę Selenii

Bier pan i nie marudź, na pana miejsce jest już 10 chętnych. Będzie pan zadowolony . Z tą selenią to złe języki i ludzkie pomówienia .

_{Można lać Lotosa.}