Temat: Nowe auto zarejstrowane na dealera - czy warto ?  

Napisał IgorRz

Słuchaj... wiesz co ja myśle ... że Ty po prostu nie kupiłeś takim sposobem i Cię minimalnie w żołądku targa że nie poszedłeś ta drogą ...

No targa. Ale z innego powodu

Skąd tacy ludzie się biorą? On na serio

Napisał FiatPrime

No targa. Ale z innego powodu

Skąd tacy ludzie się biorą? On na serio

Tak serio , ale ta dyskusja zmierza w zła ścieżkę trzymajmy się wątku.

Napisał IgorRz

a w styczniu dali na salon

To przez ten miesiąc z 1000 szkodników w zabłoconych butach i brudnych gaciach przewinęło się przez wnętrze Żartuję, ale auto z ekspozycji to też konkretny argument do zbicia ceny.

Napisał kjk

To przez ten miesiąc z 1000 szkodników w zabłoconych butach i brudnych gaciach przewinęło się przez wnętrze Żartuję, ale auto z ekspozycji to też konkretny argument do zbicia ceny.

Trudno cena 11 tys mniejsza + dodatki które dali więc to rekompensuje

Raczej nikt nie przychodzi do salonu oglądać nowe auto w obłoconych i ze słomą butach nie oszukujmy się

Napisał kjk

też konkretny argument do zbicia ceny.

Rekompensuje to, że był trzymany w "magazynie"

Napisał FiatPrime

Rekompensuje to, że był trzymany w "magazynie"

A jak ! to najważniejsze ! Inne rzeczy się nie liczą

Napisał IgorRz

Raczej nikt nie przychodzi do salonu oglądać nowe auto w obłoconych i ze słomą butach nie oszukujmy się

He, he... Zdziwiłbyś się jaki chlew i demolkę potrafią zrobić "oglądacze".

Napisał kjk

Zdziwiłbyś się jaki chlew i demolkę potrafią zrobić "oglądacze".

No skoro Ja kupiłem, to każdy bezdomny może wyjechać z salonu nowym fiatem

Chlew to tu teraz się robi. Kupił taniej, jest zadowolony i git.

Sam kupiłem w ten sposób samochód. Również nie miał foli, ale przebieg 0km i w środku absolutnie nic nie było widać, że to nie jest całkowita nówka, wszystko pod klapą silnika w idealnym porządku i czystości, nie dałoby się tego tak doczyścić gdyby samochód jeździł. Gdzie stało to nie wiem, sprzedawca oczywiście twierdzi, że cały czas na salonie. Oglądałem samochód z każdej strony i nie mam powodu mu nie wierzyć, bo nie było absolutnie żadnych śladów żeby miało być inaczej.
Fakt, na starcie nie było 5 miesięcy gwarancji, ale za to w cenie 63 tysiące udało się dostać wersję 1.4 tjet, hatchback z praktycznie wszystkimi dodatkami jak kamera cofania, nawigacja, chromy, felgi 17 cali i aktywnym tempomatem, zdaje się, że jedynie czego nie ma do full wersji to ksenonów i podgrzewania siedzeń. Ogólnie to jak najbardziej polecam ten sposób zakupu.

W służbówce którą powożę rejestracja na dealera w dniu 31.10, rejestracja u mnie w firmie 01.02. Auto odebrałem z placu u dealera, przebieg 5km. Widać że stało - w trakcie oglądania przed kupnem kupa śniegu na dachu i wszystko przykurzone. Silnik też pewno nie był odpalany po pierwszym odpaleniu trochę nierówno popracował (pewno sporo skroplonej wody w tych 5L w baku). Auto śmiga 3 tydzień, na blacie już 4tyś i wszystko OK. Tak wiec jak cena dobra to brać, nie zawsze są to samochody "po salonowe", niektórzy trzymają naście/dziesiąt na placu. Niestety z wersją nie ma wyboru, na ogół są to raczej wersje bieda (u mnie 1.4Tjet, gołe Easy +koło). Jak ktoś chce auto pod siebie to może być problem.

Napisał IgorRz

Witam
Salon fiata oferuje mi Fiata Tipo które jest zarejestrowane na dealera ( aktualnie ma miękki dowód - za kilka dni będzie miał twardy) - zarejestrowany dwa dni temu) i z przebiegiem 5 km z upustem 10 tys zł z ceny pierwotnej ( też wchodzi rabat za zeszłoroczny 2017r. model - Tipo 1.4 95 SW Easy ( wynegocjowałem dodatkowo opony zimowe i czujniki parkowania - finalnie 54 tys .
Czy watro ?
Pomijam że w papierach będę drugim właścicielem bo pierwszym jest Salon ( szczerze sprawa ta mi nie przeszkadza ).
Proszę o jakieś konkretne informacje

Oczywiście, że warto