Temat: Maksymalna prędkość - jaką uzyskaliście ?  

Napisał dramez

Ja Tipo HB najszybciej jechalem na niemieckiej banie nieco ponad 180kmh. Ale krótko. Może nie było tragedii jeśli chodzi o trzymanie się drogi ale nie czułem się w tym aucie z tą prędkością już zbyt komfortowo. A tak do 160 i owszem.

A co rozumiesz przez komfort przy prędkościach ponad 180km/h? Na autobahnie pełną koncentrację i tak trzeba sobie włączyć już przy niższej prędkości

Napisał DM70

A co rozumiesz przez komfort przy prędkościach ponad 180km/h? Na autobahnie pełną koncentrację i tak trzeba sobie włączyć już przy niższej prędkości

Wiadomo, bardziej chciałem oddać że w moim odczuciu HB do około 160kmh przy normalnych warunkach jest w miarę do okiełznania jako auto. Czujność bezwzględnie musi być duża zawsze i z każdym kolejnym kmh powinna wzrastać wykładniczo.

Napisał dramez

Wiadomo, bardziej chciałem oddać że w moim odczuciu HB do około 160kmh przy normalnych warunkach jest w miarę do okiełznania jako auto.

Oczywiście warunki meteo muszą być sprzyjające i grunt to dociążony odpowiednio tył. Z pustym bagażnikiem chyba bałbym się jechać szybciej. BTW, jak wracałem ostatnio z majówki to tak wiało w CZ, że nie dało się jechać szybciej jak 140, bo strasznie bujało Tipkiem.

Napisał DM70

Oczywiście warunki meteo muszą być sprzyjające i grunt to dociążony odpowiednio tył. Z pustym bagażnikiem chyba bałbym się jechać szybciej. BTW, jak wracałem ostatnio z majówki to tak wiało w CZ, że nie dało się jechać szybciej jak 140, bo strasznie bujało Tipkiem.

W CZ chyba i tak nie mozna więcej, więc Tipo zadbało o Ciebie (chyba do 130 mają ograniczenie)

Dziś w Płońsku lałem Pb po 5,19
Auto do garażu, rowerek na dwór 😉😊

Napisał TipoSedan

W CZ chyba i tak nie mozna więcej, więc Tipo zadbało o Ciebie (chyba do 130 mają ograniczenie)

Fakt, szybciej tam teoretycznie nie można, ale widziałem wiele samochodów z PL i nie tylko, które gnały o wiele szybciej. Czesi raczej jeżdżą zgodnie z przepisami.

Napisał marx30

A ja uzyskalem dzis 67 kmh oraz w pakiecie 50 zl mandatu i 2 pkty. Na ograniczeniu do 50 ciu. Dobrze ze zwolnilem bo tam czesto stoja. Na pytanie czy komendant mial zly dzien ze im kazal sie w apteke bawic pan wladza mi odpowiedzial ze jak maja ten radar z laserem to sie nagrywa i jak juz namierzyl to nie ma tolerancji i musi zatrzymac bo ktos moze wyeryfikowac. Z normalna suszarka za takie cos to on raczej nie zatrzymuje (i tez mam takie spostrzerzenia ze przewaznie puszczaja) ale kierowcy chcieli miec pomiar z nagraniem to maja. Pytam czemu mnie a nie tego obok jechalismy rowno (jakas corolla) a on ze auto wygladalo na szybsze. A i tak mi promocje zrobil bo normalnie stowka. Mam swoj pasek na masce . Tak więc uważajcie z biciem rekordow .

1 zasada: policjatowi się nie wierzy. Bajki będzie żenił tylko abyś podpisał mandat

Napisał dam9an

1 zasada: policjatowi się nie wierzy. Bajki będzie żenił tylko abyś podpisał mandat

Do tego ten laserowy miernik nadaje się na śmietnik - 100% wygrana w sądzie.

Ciekawe z jakiej odległości jeszcze mierzyli z "rąsi"?

Jasne - za 50 zl bede po sadach latał tracąc w tym czasie kilka razy tyle. Zwłaszcza że i tak jechałem szybciej niż mi pokazał. Tyle że dał mi czas zwolnić "pokazujac" że mnie namierza.

Napisał marx30

Jasne - za 50 zl bede po sadach latał tracąc w tym czasie kilka razy tyle. Zwłaszcza że i tak jechałem szybciej niż mi pokazał. Tyle że dał mi czas zwolnić "pokazujac" że mnie namierza.

jakby był ok to by pouczył , zawsze ma takie prawo

Pouczyć to można przedszkolaka, że papierek na trawę wyrzucił a nie dorosłego człowieka,który wie ,że popełnił wykroczenie

Dokladnie bo dokladnie wiedzialem co robie. Dla formalnosci go o to spytalem i powiedzial ze wykroczenia laserem sa rejestrowane ktos to potem moze weryfikowac i on nie bedzie sie nadstawial. Mogl dac 100 dal 50 sam sobie jestem winien, nie pierwszy nie ostatni raz.

Napisał bibi

Pouczyć to można przedszkolaka, że papierek na trawę wyrzucił a nie dorosłego człowieka,który wie ,że popełnił wykroczenie

Nie rób sobie kpin. Doucz się przepisów a później zabieraj głos.
Mógł dać w przedziale od 50 do 100 dał 50. Mógł pouczyć wszystko zgodnie z prawem.

Kpiny robisz sobie Ty.Zachowujesz się jak typowy "Janusz" . Pouczać, broń boże karać .

Też mi się wydaje że pouczenie jest niejako zarezerwowane dla nietypowych wykroczeń które ktoś mógł zrobić nieświadomie itp. Poczać chłopa który ćwierć wieku jeździ autem co oznacza cyfra 50 na białym tle w czerwonym kółku troche śmieszne. Ale w zasadzie to mnie jednak pouczył :-): dowiedziałem się że przestają przymykać oko na niewielkie przekroczenie prędkości.