Chyba nie bo juz jak dzwonilem to mi mowili cos o 70 pln a mowielm ze tjet o gaz nie pytali. Musze zobaczyc na fakture roboczogodziny. Ale auto umyli i to dosc porzadnie. Czyli w sumie wyszlo mnie 73+97(olej)+42(filtr).
Chyba nie bo juz jak dzwonilem to mi mowili cos o 70 pln a mowielm ze tjet o gaz nie pytali. Musze zobaczyc na fakture roboczogodziny. Ale auto umyli i to dosc porzadnie. Czyli w sumie wyszlo mnie 73+97(olej)+42(filtr).
Widocznie dla swoich mają taniej niż dla przyjezdnych
Nie. To za obejrzenie auta. Taki haraczyk za podbicie gwarancji bo merytorycznie nic nie wnosi so sprawy. Olej z filtrem wymieniałem sam.
W Trójmieście to jakie ASO polecacie na 1 przegląd T-jeta z LPG
Schewe. Autoplus ceny z pupy i będą chcieli Ci "czynnik klimatyzacji wymienić".
No to rekord zdzierstwa pobity. Pierwszy przegląd z fabrycznym lpg (tylko oględziny auta - obowiązkowe) plus zlecona dodatkowo wymiana oliwy z filtrem, materiały moje. Całość na fakturze 2 rbh i z rabatem 350zl. W rzeczywistości 1h na warsztacie plus myjnia. Auto niedomyte a Felę niedotkniete nawet. Które aso to przebije... bardziej opłacałoby mi się do Płońska pojechać... jak nie wierzycie to wrzucę foto faktury.
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
Aha, najważniejsze, oleju wlane na bagnecie 5-6 mm ponad max. Olej był odsuwany a nie wpuszczany. Dwa dni po wymianie i po ok 100km strzykawka i wężykiem z kroplówki dociągnąłem ok 250mm i miarka pokazała ok 2-3mm poniżej max. Wyciągnąłem dosłownie czarny olej pewnie z dna miski i po odciąganiu już na bagnecie widać ze jest ciemny, przed dociąganiem nadmiaru ledwo było go widać na bagnecie taki czysty był.
Co najlepsze mam zdjęcia wszystkiego z całej operacji i jak byłem tydzień później zmieniać zgłoszona na przeglądzie odme to mechanik co zmieniał olej powiedział ze wymyśliłem to sobie i żebym jeździł do innego mechanika, już drugi raz w tym aso słyszę tekst w tym stylu... może pora skorzystać z sugestii...
Dałem mechaników do wymiany 3 litry oleju to powiedział ze za mało to dałem czwarty. Po odessaniu oleju wlał 3,4 litra, tyle co wchodzi do pustego układu z filtrem wg instrukcji... i ja wymyślam sobie nadmiar. Nawet głupi już po wlanej ilości będzie wiedział ze za dużo wlane. Nie da się odciągnąć ani spuścić wszystkiego... nigdy... masakra...
Lepszy
Power
Gamoniu
Niestety chyba wychodzą z założenia, że mogą odpierdzielić manianę, bo są jedynym ASO w okolicy
Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka
A miałem w Białym serwisować swoje Tipo. Pewnie lepiej będzie jechać do Warszawy gdzie go kupowałem. Tyle że o Carservisie też różne opinie krążą i nie wszystkie pozytywne.
Panowie, czy gdziekolwiek w ASO w ramach przeglądu rzeczywiście jest robiony jakikolwiek przegląd? Lista rzeczy, które powinny być sprawdzone, to chyba kilkadziesiąt pozycji, tymczasem, z tego co widzę, jest wymiana oleju (zwykle od góry), filtrów i to wszystko. Samochód nawet nie jest podnoszony (może i lepiej, bo progów nie poniszczą ), nie mówiąc o zdjęciu kół (też może i lepiej, bo czasem zapomną dokręcić ).
Ja do tej pory miałem doświadczenie tylko z ASO Opla - i też kilka razy zrobili mi niezły numer. Raz wróciłem bez gumowej rury doprowadzającej powietrze na filtr powietrza, innym razem z pobitą lampą; zdarzyło się wyjechać z ASO i mieć check engine na blacie - okazało się, że wężyków do sterowania turbiną podciśnieniem nie podłączył "fachowiec". Jedyna zaleta to była taka, że czasem jakąś bardziej skomplikowaną robotę lepiej było zrobić w ASO a nie w jakimś zwykłym warsztacie bo cenowo wcale nie było najgorzej.
Mój oglądali. Gościu łaził z latarka szarpał za wszystkie koła itp. Podniesiony był na podnosniku najazdowym na ktorym stoi kołami. Patrze a koles wsadził pod auto prawie na srodku (prawdopodobnie pod sanki) jeden stojak (taki metalowy podobny do budowlanego stempla) po czym trochę opuscił podnosnik a auto krzywo zawisło na tej tyczce. I mieszał kołami czy luzów nie ma. Ogolnie dupa nie przegląd, sam se taki moge zrobić i dlatego był pierwszy i (sądząc po moich przebiegach) ostatni. Więc tak jak napisałem powyżej dla mnie to opłata za pieczątke w książce gwarancyjnej i myjnię bo była w pakiecie.
Generalnie to bardzo nie lubie jak ktos dostyka mojego auta. W wiekszości przypadków nie wróży to niczego dobrego
Ostatnio edytowane przez marx30 ; 26-10-2018 o 13:42
U mnie oprócz wymiany oleju i filtrów sprawdzali aku i zbieżność kół.
U mnie też sprawdzali testerem aku, jakość płynu chłodniczego. Dodatkowo do każdej klamki (zawiaski) mechanik wkroplił po parę kropel oleju.
Ja w sumie nie widziałem co zrobili bo klientów nie wpuszczają na halę a okna ani kamery nie ma. Ale wg tego co zeznali po, to przeglądnięto wszystko co wchodzi w zakres przeglądu.