Temat: dysze spryskiwaczy mgłowe - wymiana  

Nie jest tajemnicą, że dysze mgłowe to jedna z nieudanych części naszego Tipo.
Czy ktoś podjął się próby wymiany dysz na uniwersalne, mgłowe z regulacją?
Może od innego pojazdu?
U mnie działają, nawet przy -20 stopniach, ale maksymalnie do 15cm od krawędzi szyby, tym samym, aby skutecznie wyczyścić szybę w całości z soli oraz błota trzeba się zatrzymać i pryskać dłuższą chwilę.
Podczas jazdy ok 50km/h nie ma opcji, aby skutecznie wyczyścić całą szybę w zasięgu ramion wycieraczek, po prostu zostają białe smugi, a wycieraczki w tym miejscu pracują na sucho.
Jeżeli chodzi o mnie to używam dobrego, markowego płynu do spryskiwaczy, w innym aucie nie mam takiego problemu.

Czyli jest tak samo jak w GP.

Hej,
może nie było -20, ale z jakieś -13. Pryskało ładnie na całą szybę i nie było problemu z odzyskaniem widoczności, ale jak mocniej dmuchnął wiatr to z całej mgiełki potrafiło wszystko walnąć poza samochód

U mnie to samo działają idealnie i nie będę wymieniał. Po za tym mgłowe zużywają mniej płynu

Napisał tasior27

Po za tym mgłowe zużywają mniej płynu

Jesteś tego pewien? Jeśli tak, to znaczy, ze nie miałeś Grande Punto

Szczerze w citroenie miałem mglowe i tam zachwalano, że mało płynu bierze. W tipo również są i moim zdaniem mieszczą mniej idzie

Napisał tasior27

Szczerze w citroenie miałem mglowe i tam zachwalano, że mało płynu bierze. W tipo również są i moim zdaniem mieszczą mniej idzie

Dlatego napisałem, że nie miałeś Grande Punto. W Viagrze zgadza się, też mniej bierze 1 zalanie na min. 3 zalania w GP w aktualnych warunkach Zbiorniki tej samej pojemności.

U mnie spryskiwacze zdecydowanie nie dają rady, w takcie jazdy wyczyszczenie całej szyby trwa długo i pochłania duże ilości płynu, muszę pryskać ok 20s.
Do jazdy z brudną szybą w życiu się nie przyzwyczaję, więc muszę coś z tym zrobić, gdyż szyba przeważnie wygląda tak:
20170113_112356.jpg
Może aparat tego nie oddaje w 100%, ale znaczny obszar szyby jest zabrudzony, wycieraczki w tym zakresie pracują niemal na sucho.
Zakupiłem takie dysze na ramie wycieraczki:
dysza.png
Zobaczymy czy nie będzie to szpetnie wyglądać po zamontowaniu.

Zrobiłem 3300 km i faktycznie od strony kierowcy lewa strona szyby jest brudna i ciężko ja wyczyścić przy jeździe około 90km/h a juz jazda za tirem to bolączka . Środek i strona pasażera jest bardziej widoczna i czyściejsza. Taki klimat

Napisał tipoludek

U mnie spryskiwacze zdecydowanie nie dają rady, w takcie jazdy wyczyszczenie całej szyby trwa długo i pochłania duże ilości płynu, muszę pryskać ok 20s.
Do jazdy z brudną szybą w życiu się nie przyzwyczaję, więc muszę coś z tym zrobić, gdyż szyba przeważnie wygląda tak:
20170113_112356.jpg
Może aparat tego nie oddaje w 100%, ale znaczny obszar szyby jest zabrudzony, wycieraczki w tym zakresie pracują niemal na sucho.
Zakupiłem takie dysze na ramie wycieraczki:
dysza.png
Zobaczymy czy nie będzie to szpetnie wyglądać po zamontowaniu.

Jak się to montuje?? Skąd pobiera prąd i płyn?

Co do montażu to się nie wypowiem, ale prądu to nie pobiera ponieważ jest to dysza- jakoś trzeba przytwierdzić do wycieraczki/pióra i już ...działa to na zasadzie doprowadzonego węża z płynem od spryskiwaczy - piszę to na podstawie doświadczenia z wycieraczek i spryskiwaczy w reflektorach w moim volvo, które ma 21 lat ;p ;] Wszystko podłączone jest pod jeden i ten sam silniczek co przednie wycieraczki i kiedy uruchamiam spryskiwacze przedniej szyby to działają i psikają spryskiwacze/wycieraczki na przednią szybę i na reflektory. (ten sam obwód i zasada działania)

Tylko ja się obawiam o przewód, który de facto będzie ruchomy. Jak go zamocować tak aby nie obcierał o żadne plastiki czy metalowe części i się nie przetarł. Jednak wycieraczka (nawet jak rurkę przeciągniesz od dołu wycieraczki) jakiś ruch ma a co za tym idzie rurka doprowadzająca płyn także

Te pierwsze dysze się nie sprawdziły, nie polecam, pryskają dużo i mocno ale nie tam gdzie potrzeba, regulacja niby jest, ale i tak nie osiągnąłem zadowalającego efektu. Winowajcą jest ruch wycieraczek, w efekcie pryskamy na dach, auta obok, ale nie na szybę. Ostatecznie zdemontowałem.
Natomiast z uwagi na fakt, że wężyki były już podłączone i wyprowadzone pod spryskiwacze zainwestowałem kolejne 20zł i zakupiłem zupełnie inny model, z innym położeniem i to był strzał w 9-kę.
foto.jpg
Pryskają pod i nad pióro. Lepsza regulacja, wygląd. Mogę śmiało polecać. Chodź wołałbym nie poprawiać fabryki. No ale cóż...

Napisał tedybear

Tylko ja się obawiam o przewód, który de facto będzie ruchomy.

Wężyk zakupiłem dosyć drogi, jest to raczej przewód paliwowy, odporny na smary, paliwo, olej itp. Nawet w niskich temperaturach zachowuje pełną elastyczność. Koszt ok 8-10zł metr, łącznie wyszło niespełna 2 metry.

Przy modyfikacji zachowałem pełną odwracalność. Auto możemy przywrócić do stanu fabrycznego w 10 minut.

Dysze uniwersalne czy od konkretnego modelu?

Tipoludek zrobisz jakieś zdjęcie jak to wygląda?