To, że inne silniki są felerne, to raczej nie usprawiedliwienie dla tego silnika. Ecotec to w większości w samochodach sprowadzonych gdzie licznik był "odmładzany". Jak ecotec nie był zajechany, to po honowaniu wymianie pierścieni i gumek zaworowych pobór znikał.
W fiacie co boli te silniki, że mają problem z poborem oleju? Wadliwe pierścienie?
TTTM mam Punto 2 1.2 16v z LPG od przebiegu 78tkm, obecnie ma 267tkm. Odkad go mam dolewam ok 1l oleju na ok 10tkm. Nie przeszkadza mi to. Sąsiad miał 1.6ecotec kupiony Opel 2 letni. Mial go 10 lat, sprzedawał go po przebiegu 160tkm. Dymił po tym przebiegu jak dwusuw po odpaleniu na niebiesko, a auto dbane coroczna wymiana oleju i itp była zawsze. Oczywiście silnik bez LPG, sąsiad z tych co LPG jest do zapalniczek.
Wysłane z mojego Redmi Note 9 Pro przy użyciu Tapatalka
Kolega jeździł bardzo ciężka nogą corsa z 1.6 ecotec, później 1.8 i z olejem problemów nie było.
Nawet silnik firmy z kolegi loginu steyr WD611 jak przeliczyć na przepalone paliwo to mniej łyka oleju niż te 2 egzemplarze Tipo które są w rodzinie, a jest z lat 80-ych.
Czyli jak kolega pisze są one jak te ecotec co bolączką z reguły duży pobór oleju. Szkoda, że prawie nowy samochód, a trzeba pilnować oleju jak w starych autach z dużym przebiegiem.
1.4 96KM. 2020 rok. Silnik dotarty według starej szkoły. Olej wymieniany co 7500 km ( bo mnie stać nie jeździć na czarnym smalcu XD). Bez LPG.
Bywają tygodnie, że olej jest zmieniany 4 razy w miesiącu ze względu na przebieg. Zima, lato, miasto, autostrady. Średnie zużycie z ostatnich 100 tys. km to 6,9 L/100 km. Po rozwiązaniu problemów ze wspomaganiem który wystąpił po zakupie oraz wymianie łączników - zero problemów z czymkolwiek.
Auto kupiłem jako nowe za 48000 zł. Zarobił na siebie już ze 20 razy (nie przewóz osób).
Czy ma wady? Oczywiście, że tak. Czy bym go polecił każdemu? Oczywiście, że nie. Czy bym go kupił ponownie? Oczywiście, że tak.
Tylko jest mały problem, że takiego już nie kupisz jako nowego. W moim przypadku kupiłbym ponownie 500X, ale w tej konfiguracji co mam (poza uconnect 6,5"), a takowego już nie wyprodukują U mnie już koniec z FCA (Stellantis) - 500X ostatni z FIAT-a - nigdy nie myślałem, że do tego dojdzie, ale żabojady i Włosi się o to postarali. Za chwilę do oferty wpadnie nowy FIAT (chyba nowy 600, coś podobnego do 500X) z silnikiem 1.2 PureTech... Będzie wesoło...
Ostatnio edytowane przez krowka1978 ; 15-05-2023 o 10:58
Ja po 4 latach użytkowania, przy następnym wyborze auta, chyba jednak wycofam się z fiata.
Co mnie najbardziej boli:
- Nieustające problemy z dwumasą i brak alternatywy żeby był spokój
- Ślizgające się sprzęgło (wymieniona przy 53 kkm), teraz mam 117 kkm i znowu się ślizga (pada docisk).
- Teraz zaczyna coś szumieć/chrobotać we wspomaganiu
- Skrzypienie w drzwiach (co chwile trzeba smarować uszczelki)
Jak na ten rocznik i przebieg trochę tego dużo.
Na plus:
+ Silnik, moc i wysoki moment (chyba najlepszy z wszystkich 1.6 diesli którymi jeździłem)
+ Bezproblemowe zawieszenie (prócz łączników)
+ dosyć przyjemnie się prowadzi i jeździ
Ja bym chcial kupic niewielkie autko tzn wielkosci punto ale takie lekko premium.Wlasnie ogladalem avangera w nadziei ze to cos w tym stylu. No niestety rozczarowanie. Z wierzchu design fajny no wiadomo taki jeepowy. Ale środek to maniana. Tipo czy grande punto przy tym to oaza dobrego stylu i niemal luksusu. Wszystko twarde design jak z cinqecento (tak wiem że to celowe ale założę się że tu grzebali księgowi). Kratki nawiewu tak zrobione że widać całe ich bebechy i do tego ten tandetny tablet. No fotel może fajny. Moze to kwestia wieku ale nic mi ni drgnęło w środku siedząc w nowym aucie. Choć używając analogii jak widzę młodą fajną laskę to jednak coś drgnie a tu coś ala młoda siksa ale pasztet. Poczekam na alfę kid ale już niemal pewne że dostanie ten sam gówniany silnik z peugeota o ile w ogóle będzie spalinowa. Cena od stówkiw górę za małe auto przyspeszające do setki w ponad 10 sekund.
Ostatnio edytowane przez marx30 ; 20-05-2023 o 14:15
Broń Panie Boże Puretecha w Alfie.
No wlasnie poczytalem o puretechu bo cos pisali ze poprawili. I wygląda że to rak jakich mało bez względu na bełkot stellantisa że już wszystko jest cacy. To ostatecznie odwiodło mnie od zakupu avengera. Wygląda na to że mając fiatowski silnik można mówić o szczęściu. Że też musiała się przytrafić ta zasrana fuzja. Kurde przyjdzie vw jezdzic akbo koreańcem jakimś. Co za czasy...
Ostatnio edytowane przez marx30 ; 31-05-2023 o 23:12
No właśnie dlatego czekam na coś z VAG, na którego niemiłosiernie ten tego. Będzie Seat Ateca 1.5 TSI DSG7 (spalinówka, nie skażona silniczkiem na baterie), już złożyli, w połowie czerwca powinien być do odbioru. Wszelkie koreańce od razu odpadły, KIA XCEED - w tym jest we wnętrzu ciaśniej niż w GP Ciekawostką jest też, że XCEED, czy Sportage mają kierownice przesuniętą w lewo, nie jest w osi siedzenia, czyli kierowcy. Większe przesunięcie jest w XCEED. Pod podłogę też warto zajrzeć i wyrobić sobie zdanie.
Ich bełkot poprawienia "100 000km - naturalne zużycie silnika"
Ostatnio edytowane przez krowka1978 ; 01-06-2023 o 09:24
Ateca dla mnie za duża juz jednego kredensa mam . Lubię go i bedzie ze mną raczej do śmierci jego albo mojej. Jeśli już to Arona.
A what about yaris/yaris cross z 1,5 wolnossakiem 125 KM? do setki to ma 9s, wygląda obiecująco ale trzebaby zobaczyć.
Ktoś/coś wie.
Ostatnio edytowane przez marx30 ; 01-06-2023 o 10:38
Yaris, teść to "cudo" ma od tego roku, wersja golas, małe to, GP to przy tym olbrzym, z tyłu korbotronic, materiały takie sobie... Nie wiem jak w tych wyższych wersjach. Ogólnie mnie to coś odpycha. Yaris cross nie miałem okazji oglądać.
Miał Polo 1.2TSI (6 latek) - moim zdaniem lepszy - nie wiem po co zmieniał. Ogólnie nie jechałem tym czymś, za bardzo mnie to coś odpycha, dla mnie też za ciasno. Miałem okazję tylko przestawić, nie chcę więcej do tego wsiadać. Tylne drzwi też za szeroko się nie otwierają, jakieś 45st.
Podczas wyboru nowy 500X od razu odpadł, z sentymentu oglądałem Renegade, ale miękka hybryda, do tego akumulator pod podłogą wciśnięty ewidentnie na siłę - dla chcącego nietrudno go uszkodzić. No i wybór padł na Atecę. Sprzedawca udostępnił na weekend, fajne wozidło - czy fajne, to się po czasie okaże . Nie jest dużo większy od 500X, dłuższy o około 90cm (ale krótszy od Tipo sedan), bagażnik już grubo odstaje - 510l, w 500X z kołem dojazdowym mam 250l (ile to razy tetris robiłem, żeby w miarę zmieścić graty w bagażniku, ratowała większa powierzchnia podłogi), w GP jest 275l, głębiej, ale mniejsza powierzchnia.
Ostatnio edytowane przez krowka1978 ; 01-06-2023 o 11:04
Ja to szukam alternatywy dla 500 ale takiej mocniejszej , troche bardziej dorosłej i miejsca mi tam chyba wystarczy ale zobaczymy. Wizualnie mi nawet odpowiada ale ważny też srodek którego w yarisIV nie widziałem na zywo. A co z koreańcami pod podłogą nie tak?
Ostatnio edytowane przez marx30 ; 01-06-2023 o 11:36
Obejrzyj kilka filmów w YT dotyczących konserwacji kijanek i innych azjatyckich marek po wyjeździe z salonu.
Podaję jako przykład na XCEED https://www.youtube.com/watch?v=h6PKyC3kYxw - gościu pokazuje co fabryka wypuszcza, w salonie zobaczysz to samo
Ostatnio edytowane przez krowka1978 ; 01-06-2023 o 11:48