Temat: Czy ktoś wymieniał już wycieraczki przednie  

Dzięki. Widzisz a ja szukałem tych Contact i nic nie mogłem znaleźć. Nowy model to i więcej nowych aut obejmuje. także u mnie jak się zużyją fabryczne to wleci komplet Championa. Ciekawe czy będą tak dobre jak te których do tej pory używałem.

Te EasyVision odradzam w każdym razie. Stare zwykłe przegubowe championy w poprzednim samochodzie chyba ponad 2 lata wytrzymywały.

U mnie dziś wymienione na komplet visee,zobaczymy jak będą się spisywać po dłuższym czasie...
Pierwsze działania pozytywne:
https://www.youtube.com/watch?v=C9wfuTg2mVU
Przy montażu zauważyłem,że po zdjęciu pióra pasażera ramię wycieraczki dolega równomiernie do szyby,a w przypadku ramienia kierowcy dolna część jest oddalona około 3mm
DSC_0257.JPG
Gdyby ktoś zmieniał wycieraczki byłbym wdzięczny za informacje,czy tak powinno być,czy mam krzywo

Ja mam te same wycieraczki, zmieniałem tydzien temu i pasują idealnie.

Piotrek1 czy ten osuszacz powietrza coś daje? Nie pyli się to?

Ja testowałm Visse, Oximo, Motgumy i wszystko to badziew, albo skrzypią, albo po krótkim czasie źle zbierają.
Założyłem Boscha i już mam je kilka miesięcy i jest super, prawie jak orginały. Także nie ma sensu zaoszczędzić parę zł.
Aha.. jeszcze Valeo są też dobre.

Osuszacz daje radę,jest różnica w parowaniu szyb rano.Posiadam dwa,bo były na wyprzedaży w netto po 15zł.
Po regeneracji w kuchence trzeba jeszcze dosuszyć na słońcu,albo grzejniku.

Myślałem że koszmar z zamarzniętymi szybami od środka w nowym samochodzie nie będzie miał prawa bytu, a tu powtórka z rozrywki. Jak polecasz to przetestuję, nie duży wydatek a może pomoże w jakimś stopniu. Zawartość pyli, nie sypie się z tego na deskę?

a moze po prostu porzadnie umyj szyby od wewn?

Napisał Kruk

Myślałem że koszmar z zamarzniętymi szybami od środka w nowym samochodzie nie będzie miał prawa bytu, a tu powtórka z rozrywki. Jak polecasz to przetestuję, nie duży wydatek a może pomoże w jakimś stopniu. Zawartość pyli, nie sypie się z tego na deskę?

Ostatnio zamarznięte szyby od wewnątrz to widziałem w F126 z 20 lat wstecz. Masz za dużo wilgoci w aucie, zwłaszcza teraz w okresie zimowym i pewnie dywaniki welurowe.

Napisał steyr

Masz za dużo wilgoci w aucie, zwłaszcza teraz w okresie zimowym i pewnie dywaniki welurowe.

Bo nikt do tego nie przywiązuje wagi jak wsiada do auta to buty ujeb...ne śniegiem, wodą i jeszcze może błotem, to zostaje na dywanikach. Przeważnie są zawsze mokre i stąd parowanie szyb. Woda się musi gdzieś podziać.... najlepiej odkłada się na szybach.

polecam żwirek dla kota. Ale SILIKONOWY. Rozsypujesz na podłodze, przykrywasz dywanikiem
A zimą sugeruję jednak dywaniki gumowe a nie welurowe

Napisał Kruk

Myślałem że koszmar z zamarzniętymi szybami od środka w nowym samochodzie nie będzie miał prawa bytu, a tu powtórka z rozrywki.

Też mnie wkurza, że w nowiutkim aucie obowiązują te same prawa fizyki, co w jakimś starym struclu To niesprawiedliwe.

Tak jak by ktoś był zainteresowany to pytałem o oryginalne wycieraczki u zaprzyjaźnionego dealera. Cena oficjalna to ponad 200 zł po jakichś super rabatach 170 zł Nie wiem z czego to jest zrobione. On sam jeździ na Valeo, bo za tę jedną parę oryginałów ma 3 lub cztery pary valeo

Napisał pietics

Tak jak by ktoś był zainteresowany to pytałem o oryginalne wycieraczki u zaprzyjaźnionego dealera. Cena oficjalna to ponad 200 zł po jakichś super rabatach 170 zł Nie wiem z czego to jest zrobione. On sam jeździ na Valeo, bo za tę jedną parę oryginałów ma 3 lub cztery pary valeo

tak masz ze wszystkim.
Za filtr powietrza mi zaspiewali w ASO 140zł.
Jak juz przestałem się śmiać to sprawziłem w pierwszym lepszym sklepie - 50zł za Boscha nie mówiąc juz o tanszych filtronach, knechtach czy mannach.