Temat: Co dziś zrobiłem dla swojego Tipo ?  

Napisał jacek2

Ale że co we wszystkich samochodach? bo nie kumam...

Nie martw sie on czesto sam nie kuma co pisze

Dziś nie zrobiłem nic dla swojego tipo

Napisał eleven111

Dziś nie zrobiłem nic dla swojego tipo

Nie pytaj co mozesz zrobić dla swojego tipo. zapytaj co tipo może zrobić dla ciebie.
A na serio kiedys zaraz po zakupie auta kupowałem rózne szpargały i wziąłem z bolla puszke wosku do konserwacji profili.leży już prawie rok więc wczoraj kupiłem pistolet i w weekend sie pobawię w konserwatora
Przerost formy nad treścią i wartoscia tego auta bo zanim przerdzewieje może będę chciał inne ale niech ma.

Dziś też nic, przykro mi

Napisał eleven111

Dziś też nic, przykro mi

Dzien sie jeszcze nie skonczyl

A ja przegnałem go na wysokich obrotach. Tipulec szczęśliwy

Napisał zbychbor

A ja przegnałem go na wysokich obrotach. Tipulec szczęśliwy

O, to pająki z rurki wydechowej wymiotło??

I zerwało pajęczyny z lusterek

Napisał eleven111

Dziś nie zrobiłem nic dla swojego tipo

Twój post zainspirował mnie do stworzenia nowego wątku: https://fiatklubpolska.pl/tipo-531/c...alezalo-42251/

Zrobilem konserwacje profili zamknietych tzn. progow i podluznic. Nie uwazam aby jakos byla konieczna ale mialem wosk. Btw tak wyglada prawie roczny tipek od spodu.

hehe...ja też się dzisiaj w tym babrałem ale bardziej całościowo -profile, nadkola, cała podłoga. Jak co to opisałem to w wątku o konserwacji.
asfalt.jpg

Napisał JackTheNight

A ja założyłem sobie uszczelke maski Załącznik 32801

Byłem sceptyczny, ale w końcu też zamontowałem tę uszczelkę. Po prawie 30kkm silnik wyglądał na dość brudny, ale to głównie kurz - wystarczyło spłukanie wężem ogrodowym i wygląda jak nowy. Jeżeli teraz nie będzie brudził się wolniej, to zażądam zwrotu kosztów uszczelki od tych, którzy pisali, że szczelina pod maską odpowiada za istotną część syfu w komorze silnika

FiatPrime pisał, że mu się coś psuje od tego kurzu a głównie po mieście jezdzi (ale on ogólnie narzeka sporo i chyba mawet nie słyszałem, żeby komuś innemu się coś psuło od kurzu pod maską).

Lubimy dawać materiał do narzekania smutnym użytkownikom tego forum (╭☞σ ͜ʖσ)╭☞

Sent from my MI 6 using Tapatalk

Napisał TipoSedan

FiatPrime pisał, że mu się coś psuje od tego kurzu

kurz z wodą to mieszanka ścierna i zwykle mało potrzebna. O ile pamiętam pasek osprzętu poszedl w p.zdu i macperson. W Ar oslon od spodu nie mam i jest duzo wiekszy syf. Ale lozyska mc personow tez na gwarancji wymieniane byly. A pasek osprzetu ok 100 kkm poszedl w buroki po tym jak alternator sie zablokowal (od wody z podszybia)