Temat: Alarm Tipo II  

Napisał tplonka

teraz ubezpieczyciel nie wymaga. Ale jest duże prawdopodobieństwo, że za rok będę brał u innego i akurat ten wymaga autoalarm :/

Jak ja kupowałem Tipo i porównywałem pełne pakiety ubezpieczeń to nikt poniżej 80tys. zł nie wymagał 2-giego zabezpieczenia, fabryczny immo był OK.
Z doświadczenia swojego, znajomych wiem że dokładany alarm prędzej czy później sprawia problemy...na ogół wyje bez powodu, albo zjada aku.
Jeżeli ktoś już bardzo chce drugie zabezpieczenie to lepiej jakąś niewidoczna blokadę np. skrzyni.

Ludzie kto Wam zapierdzieli TIPO????

Mysle ze tipo tak zalało rynek ze za 2 lata bedzie łakomym kąskiem do czesci...

Akurat robili mi wyceną w hestii i tam był wymagany alarm. Z racji tego, że mam pare ubezpieczeń w hestii dostałem jakiś tam rabat. Nie upieram się przy tym ubezpieczycielu. Oryginalny alarm kosztuje jakieś 1100 zł plus powiedzieli mi 600 zł za montaż (masakra jakaś). Zdaję sobie sprawę, że alarm może robić niekontrolowane niespodzianki.

Skoda rapid i Oktavia też zalała rynek a najbardziej kradzionym autem nadal od wielu lat jest GOLF zatem Talar myslę, że się mylisz. Ale Fiat ma Fiat Code

Napisał lanki

Jeżeli ktoś już bardzo chce drugie zabezpieczenie to lepiej jakąś niewidoczna blokadę np. skrzyni.

I ja to chciałem napisać... takie niedźwiedź lock ok 500zl będzie...

Napisał tedybear

Ale Fiat ma Fiat Code

Możesz rozwinąć?

Ja myślę że najlepszym rozwiązaniem będzie ściąganie kół i na cegły auto

Napisał tedybear

Ja myślę że najlepszym rozwiązaniem będzie ściąganie kół i na cegły auto

Coś Ty. Lawetą podjadą i wywiozą wraz ze wszystkimi zabezpieczeniami.

no tak szczególnie że wygada jak jakieś C63 AMG - można łatwo się pomylić

Ja sobie na skrzynoe locka zamontuje tak dla psychicznego komfortu.

Ja tam nie wiem, ale poza domem i mieszkaniem, samochód jest kolejną kosztowną rzeczą, którą zostawiamy bez opieki i tracimy z oczu na wiele godzin w ciągu doby. Jak ktoś chce dodatkowych zabezpieczeń to czemu nie, różne rzeczy się zdarzają. Komórki czy zegarka nikt by nie zostawił na ulicy bez opieki nawet na minutę, a przeważnie są mniej warte

A ja wychodzę z założenia, że po to płacę drogie AC + GAP, żeby sobie dupy nie zawracać zamartwianiem się o samochód stojący bez opieki. Nigdy nie zostawiam wartościowych dla mnie przedmiotów w samochodzie, tak że jak ukradną samochód, kupię drugi. Najważniejsze żeby ten skradziony się nie znalazł.

giannini jestem po Twojej stronie

Napisał kmlnvm

Problem rozwiązany, wyje głośno, wydaje mi się że poprzednio czas między zgaszeniem auta a odpaleniem alarmu miał wpływ na jego głośność.