Temat: Piszczacy pasek  

Napisał mlodybe

To co jest napisane jest nieważne. Po prostu wrzuć fotkę tych napisów w jak najwyższej rozdzielczości i film.

To nie brzmi jak pasek a jak łożysko. Zdejmij pasek i posprawdzaj rolki. Preperat może dostać sie do łożyska rolki i tez będzie cicho.

Nie rozumiem cie kolego nie mam nic innego na pasku w zadnym miejscu. Zadnego napisu liczb czy bog wie czego a zdjecie mam zrobione z tym ze nawet z flashem
Gow... Widac wiec pisze ci to co mam na pasku i powtorzyc ci to moge jeszcze kilka razy a i tak napiszesz kolego zeby doslac ci fotke . nic to nie zmieni czy ty bedziesz mial fotke czy tez nie . bo to co jest na paski to ci pisze .to 1 kwestia 2 kwestia to pisalem wczesniej ze lozysko alternatora nie wyje nie ma luzu kreci sie jak chore. Napinacz trzyma mocno. I tez bez luzow czy szumu na lozysku rolka prowadzaca w bardzo dobrym stanie tez bez luzow i szumow najwieksze piszczenie wystepuje w rejonie kola pasowego na wale. Ale wykluczam jego uszkodzenie bo siedzi sztywno bez luzu gora dol boki a co do preparatu to watpie by tam sie cos dostalo na lozysko bo z tego co wiem lozysko ma zabezpieczajacy pierscien gumowy to 1 kwestia w tej sprawie a 2 kwestia dot preparatu mowisz ze sie dostaje na lozysko hmm a jak poleje woda tez jest cisza jak posmaruje mydlem pasek wieloklin tez cisza wiec jakby to bylo lozysko to by inaczej to mozna bylo zdiagnozowac a nie w ten sposob co ci opisuje co moge zrobic z paskiem

Nawaliłeś tone tekstu a ja ci tłumacze że nie obchodzi mnie to co tam jest napisane zdjęcie jest potrzebne do zupełnie czegoś innego niż stwierdzenie modelu paska. Wrzuć to zdjęcie w wysokiej rozdzielczości. Nic ci nie pisałem o fleszu i jak najbardziej możesz go użyć żeby dobrze doświetlić pasek. Można stwierdzić z filmu że to nie pasek piszczy, ba pryskanie tym preparatem to potwierdza. Wrzucisz fotkę to ci powiem o co z tym zdjęciem biega. Po prostu pójdź do samochodu otwórz maskę i cyknij fotkę. Ta fotka wyeliminuje jeden podzespół.

Skoro wszystko wiesz to po co tu szukasz pomocy?? Ewidentnie na filmie widać że jak pryskasz z przodu silnika dźwięk nie cichnie. Dopiero gdy pryskasz do za koło pasowe piszczenie a raczej tarcie znika. To że bez paska rolka alternatora chodzi ładnie i nie piszczy nie oznacza że tak będzie pod obciążeniem. Spotkałem sie nie raz że przed zdjęciem paska rolki czy łożyska były ciche a po zmianie jest lipa. Kolejna sprawa to fakt że możesz odwrócić pasek albo założyć stary żeby wyeliminować czy jest to wina paska.

Kolejna kwestia to taka że kół napędowe paska wielorowkowego jest dwumasowe. Jemu tez trzeba sie przyjrzeć - może ociera o obudowę rozrządu.

Łożyska zamknięte użyte w rolkach nie są w 100% bo to nie są łożyska z uszczelnieniem. Są to tylko osłony chroniące przed większymi zanieczyszczeniami. Łożyska specjalne uszczelniające kosztują tylke co trzy rolki napinające rozrządu (około 400-450pln za najtańsze).

Ok jezeli to takie wazne to jutro zrobie zdjecie z kanalu

https://www.youtube.com/watch?v=pFco7KInBVI

Pasek na 100% tak nie piszczy. Nagraj sobie jeszcze raz film tylko przykładaj do każdej rolki mikrofon telefonu. Tak wyszukasz źródła piszczenia bo przy rolce która piszczy dźwięk będzie po prostu głośniejszy.

W poście kolegi wyżej mialem w 1.6 podobny pisk. W nowej pompie wody poszło łożysko. Czasem piszczało czasem nie.

raczej nie to bo rozrzad ma zrobione dopiero 2tys km takze ze tak powiem "na dotarciu" a co do piskow pasek jest to na milion procent lozysko na altku chodzi cichutko nawet na starym pasku napinacz brak szumow piskow roleczka chodzi rowno i plynnie rolki prowadzace ok tak jak i reszta podzespolow
natomiast na nowym pasku piski sa , po polaniu woda cisza na mydelku cisza slychac tylko szum pracy paska i silnika jak sobie klekota na preparacie cisza juz powoli mnie ku*wica lapie co sie dzieje dodaje fotki .
pasek https://www.fotosik.pl/zdjecie/9a553b7a38d00879
https://www.fotosik.pl/zdjecie/868117a9a0a441d6
https://www.fotosik.pl/zdjecie/970fe1feb2edafc0
odwrocilem pasek wyczyscilem kolo pasowe rolki i sprzeglo i sprezarke klimy i jak narazie cisza zobaczymy jak dlugo zdjecia z dolu paska na osprzecie
https://www.fotosik.pl/zdjecie/13c5f57e1a8bd6ff
https://www.fotosik.pl/zdjecie/f8073658b7b3f6ab
https://www.fotosik.pl/zdjecie/b38d4be5060d535d
https://www.fotosik.pl/zdjecie/067790c44ce27015
mam nadzieje ze to cos pomoze z tym fantem bo jak nie to reklamacja w IC za chu*** pasek-.-

Na reklamacje w IC masz 7dni na części eksploatacyjne...

To ze na sucho łożysko chodzi lekko i cicho nic nie znaczy. Najczęściej rolka alternatora właśnie pod obciążeniem piszczy.

Powiem tak zmienilem strona pasek i posmarowalem i jak narazie zapiszczy raz na 200 km moze wiecej takze mysle ze to juz jest wina paska na starym cisza reklamacja zlozona czekam na rozpatrzenie

Odnawiam temat jestem juz po reklamacji z ic okazalo sie wedlug nich ze doszlo do zabrudzenia paska olejem napedowym przy montazu u nich przez co pasek stal sie bardzo miekki i slizgal sie na rolkach. Myslalem tak jak i inni ze jednak padlo lozysko alternatora a tu maly zong troche ropy sie dostalo na pasek i ze tak powiem chu... Go strzelil. Dostalem przeprosiny oraz wymiane paska na nowy zalozony sterylnie.. A jak oni stary uswinili ropa to nie mam pojecia...

I wszystkie teorie o piszczących łożyskach padły.