od wielu lat shell lub Bp ale ostatnio całkiem miło zaskoczył mnie lotos z nowym "kocim" paliwem...
od wielu lat shell lub Bp ale ostatnio całkiem miło zaskoczył mnie lotos z nowym "kocim" paliwem...
Ja tylko shell i raz na jakiś czas v-power diesel za 4.84 a tak to diesel extra
Stilo W P R
OD roku BP Ultimate/ BR Diesel, na zmianę.
SHell kiedyś, lecz zraziłem się do tego paliwa od momentu jak miałem problemy z paliwem.
Przed założeniem nowego tematu zapoznaj się z :
Regulamin | Szukaj | Skargi | Kontakt| Zanim stworzysz nowy temat
Jest:
-rower
-Fiat Croma 1.9 FL Emotion - Czarna FURIA
-Volvo V50 2.0
Było:
-Brava 1.4 S 75 KM
-Marea 1.9 JTD na FKP|
-FF 1.8 TDCi
A ja tankuję tam, gdzie najtaniej - oczywiście tylko stacje jakiś większych koncernów (Bliska - to samo co Orlen, Neste24) - prywatne stacyjki omijam szerokim łukiem...
Różnica w cenie pomiędzy taką ropką z np. Bliskiej a np. V-Power od Shella jest dość znaczna - a zaoszczędzone w ten sposób pieniądze po kilku tankowaniach wolę przeznaczyć na dodatek do paliwa np. Liqui Moly - Dodatek do diesla Diesel Spulung..
Z pełną odpowiedzialnością dołączam do opiniiNapisał pała
STILO Multiwagon 1.9 JTD 115KM
Mam Stilo od niedawna, to mój pierwszy diesel. Tankuje BP ULTIMATE. Dlaczego??
Prywaciarzom nie wierze, a na BP ropa ultimate jest i tak tansza od zwyklej bezolowiówki o parę groszy. Wystarcza mi świadomość, że oszczędzam i tak o połowę jeżdżąc dieslem(w trasie komputer pokazuje ok4,3l/100km) w porównaniu z benzyną. A to, że nie widac efektów na drozszym paliwie? Jakieś uszlachetniaczę/środki zabezpieczające muszą tam byc i wierzę, że kiedyś wyjdzie to i mi i Stilówce na dobre.
zdecydowanie shell!!! ))
a ja jeżdżę na Ropie od Lukoila i jak na razie nie mam żadnych problemów. Cena na tych stacjach jest bardzo atrakcyjna np. od pon. do pt. ropa kosztuje 4,40zł a w weekendy: od pt. (od wieczora godz. 19) do niedz. ropa kosztuje nawet 4,18zł wiec jest o nawet 0,20zł - 0,30zł. tańsza niż na Orlenie, BP, Shellu itp. Z tego co się dowiedziałem od pracownika stacji do ich paliwa nie trzeba dolewać żadnych dodatków ponieważ temperatura wytrącania się parafiny jest w granicy -30 stopni.
Może nie do końca na temat, ale nie mogę się oprzeć:
Wczoraj dowiedziałem się, że sposobem na zimowe odpalanie diesla jest dolanie 10% benzyny do baku. Szok! Mogę sobie wyobrazić, że starsze diesle dawały radę i zbytnio nie szkodził im taki zabieg, ale lać do Stilo 10% benzyny? Chyba nie skorzystam.
Co Wy na to ?
Domeg słyszałem o dolewaniu benzyny do ropy. niektórzy mówią że to nie szkodzi a inni że szkodzi. Do nowszych aut raczej bym nie polecał dolewanie benzyny co innego do starszych konstrukcji. Osobiście posiadam Diesla starszej konstrukcji ale nic do niego nie dolewam: ani benzyny ani preparatów zapobiegającym wytrącenie się parafiny. Według mnie najlepszym sposobem na wytrącanie się parafiny jest trzymanie poziomu ropy w baku tak co najmniej w połowie. U mnie nawet przy -15 stopniach autko odpalało bez problemu
DOMEG-- kto ci takich głupot naopowiadał do diesla z common rail nie wlewa sie benzyny,chcesz stracić wtryski?? zatankuj do pełna pod korek ,i najważniejsze miej dobrze naładowany akumulator i zawsze ci odpali,podgrzej świece 2 razy i wtedy odpalaj,ja mam akumulator wsadzony 74AH http://allegro.pl/akumulatory-bosch-...346524304.html jeżdżę w długie trasy,i sie on dobrze doładowuje i nie mam żadnych problemów z odpalaniem,jak nie jeżdżę za długo w trase to podłączam aku do ładowania na noc i mam znów pełny i super działa,Fiat nie rekomenduje tak wysokich wartości na akumulatory,ale ja jestem zdania iż tyle jest elektroniki w STILO że potrzebny jest większa bateryjka do zasilania tego auta,gdyby były pytanka proszę pisać na priv
do cr nigdy nie dolewajcie benzyny to zabójstwo wtrysliwaczy, parę tygodni temu był nawet program w TV chyba TVN TURBO - silnika nie odpalać zlać wszystko ze zbiornika i całego układu
"Benzyna zamiast oleju napędowego
Czy to problem? Problem jest poważny, szczególnie jeżeli mamy do czynienia z nowoczesnym dieslem wyposażonym w układ wtryskowy common rail lub pompowtryskiwacze. Już przy niewielkiej domieszce benzyny do oleju napędowego właściwości smarne paliwa pogorszą się na tyle, że mogą spowodować poważne uszkodzenia aparatury wtryskowej.
Nie wszystkie usterki ujawniają się od razu - bywa, że od zatankowania złego paliwa do unieruchomienia samochodu z powodu awarii układu zasilania mija kilka tygodni. Nasza rada: nawet jeśli to czasochłonne i kosztowne rozwiązanie, nie uruchamiać auta, tylko niezwłocznie odessać zanieczyszczone paliwo ze zbiornika. O pomoc należy poprosić personel stacji - zwykle ma on w tej dziedzinie spore doświadczenie, a czasem nawet potrzebny sprzęt. Jeśli jeździmy starszym autem, sytuacja nie jest aż tak dramatyczna. W przypadku Golfa II czy Mercedesa W124 domieszka benzyny nawet w ilości 30 proc. nie powinna zaszkodzić silnikowi."
z silnikiem 1.6 Diesla, potrafi jechać chyba na wszystkim, kolega z pracy jeździ przez rok na rzepakowym oleju i nie miał problemów, nawet jak później przesiadł się z powrotem na ropęNapisał jaro190
Przed założeniem nowego tematu zapoznaj się z :
Regulamin | Szukaj | Skargi | Kontakt| Zanim stworzysz nowy temat
Jest:
-rower
-Fiat Croma 1.9 FL Emotion - Czarna FURIA
-Volvo V50 2.0
Było:
-Brava 1.4 S 75 KM
-Marea 1.9 JTD na FKP|
-FF 1.8 TDCi
jak tak jak wyżej pisałem i inny kolega polecam zalanie autka pod sam korek zwykłą ropą i na pewno nie będzie problemu z zamarzaniem paliwa ja tak robię i jak na razie nie mam żadnych problemów
Tak też myślałem, że z nowszym dieslem nie warto eksperymentować.
A znajomy Tyle że on jeździ bodajże Astrą (Golfem?) z połowy lat '90 i jakoś daje radę. Wiesz jak jest mario1 - facet nawet nie wie czym ja jeżdżę, po prostu rzucił swój patent na zimę i tyle. A żeby sprawdzić o co biega wrzuciłem posta z pytaniem na forum. Dla mnie lanie benzyny do zupełna nowość, nigdy o tym wcześniej nie słyszałem. Dobrze że forumowa brać czuwa i sprowadza zbłąkanych na prostą drogęNapisał mario1
O dolewaniu pod korek słyszałem i staram się utrzymywać pełny bak.