Ja ostatnio zrobiłem 3000 km na autostradach, spalanie 6 litrów na 100-tkę - także w 1.4 95 koni myślę że niezły wynik.
Jechałem tak zazwyczaj 130km/h
Ja ostatnio zrobiłem 3000 km na autostradach, spalanie 6 litrów na 100-tkę - także w 1.4 95 koni myślę że niezły wynik.
Jechałem tak zazwyczaj 130km/h
Fiat Tipo 1.4 16V Open Edition Plus Węgry
Mam problem z tym silnikiem lub jakaś inna usterkę.
Chodzi o to, że podczas ruszania i utrzymywania prędkości 10-15 km/h (np w korku lub na parkingu) muszę pozostawać na 1 biegu, a powoduje to czasem dziwne rwanie jakby za mało mocy miał silnik. Nie jest to zwykły kangurek, bo nawet jak dodam więcej gazu dalej czuć jakby auto przyspieszało i zwalniało pomimo trzymania na gazie nogi na tym samym poziomie.
Przy przebiegu ~ 2000km zgłosiłem to ASO ale stwierdzili że wszystko ze sprzęgłem jest ok i nie odnotowali tego, ani żadnych spadków i błędów w komputerze.
Nie potrafię na razie znaleźć dokładnego sposobu (kąt nachylenia powierzchni itp) powtórzenia tego za każdym razem.
Czy ktoś się spotkał z podobnym problemem z tym silnikiem?
Nie wiem co jest powodem występowania tej usterki, ale występuje najczęściej w korku np na autostradzie i w aucie pracują:
-klimatyzacja
-android auto
-czujniki (martwe pole, wykrywanie auta przed tipo, możliwe że czujniki parkowania)
Będę sprawdzał najpierw paliwo, do tej pory najczęściej tankowałem 95 podstawową na Orlen.
@00raq00
Ja mam całkiem podobnie z tym rwaniem przy 500 km przejechanych od zakupu, ale jakoś nie przejmuję się tym zbytnio. Być może silnik turbo tak ma. Osobiście pierwszy bieg traktuję jako taki aby tylko ruszyć z miejsca samochodem i od razu ,,dwójka'' leci. Wtedy nie ma tego problemu.
Swoją drogą możecie coś doradzić w kwestii zmiany biegów w 1.0 T?
Na wyświetlaczu podpowiedzi zmiany biegów jadąc 45-50 km już zaleca zmianę na ,,czwórkę'' z tym, że czy to jest takie rzeczywiście ekonomiczne i dobre dla samego silnika? Pozostaję na trójce przy tej prędkości mając lekko ponad 2tys obrotów.
Wskazywanie ,,piątego'' biegu przy prędkości 60 km też jest dla mnie trochę naciągane.
Wskazówki / podpowiedzi zamiany biegów są dla eko szczurów, którzy myśląc o ekologii nieświadomie zajeżdżają silnik.
Z górki jeszcze ujdzie ale w drugą stronę to aż serde boli.
Nie bierzcie pod uwagę podpowiedzi zmiany biegów a szczególnie w trakcie układania silnika. W tym okresie należy zmieniać biegi w optymalnym zakresie obrotów, tak żeby silnik się nie był niepotrzebnie obciążany na niskich lub wysokich obrotach.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
I koło dwumasowe. Przypomnę co tam mądre głowy piszą na ten temat: 1500 obr/min to graniczna prędkość obrotowa, czyli 25 Hz, przy której uaktywniają się jakieś rezonansy i rozwalają cały interes. Może to bardziej dotyczy diesli bo te nasze silniki turbo jeszcze nie jadą i chyba nikt nie piłuje na takich obrotach ale też ma związek z ecodrivingiem.
Ostatnio edytowane przez marx30 ; 28-08-2021 o 22:42
Ja mam co prawda 1.4 95 KM ale zupełnie ignoruję te "podpowiedzi" zmiany biegów. Zwracam uwagę tylko na obrotomierz i staram się nie schodzić poniżej 2 000 i nie wychodzić powyżej 3000 obrotów (tu oczywiście nie mówię o sytuacjach przy wyprzedzaniu czy maksymalnej jeździe na autostradzie na 6 biegu).
Na płaskim i przy delikatnej jeździe wszyscy problem widzą? Według tutejszych wróżbitów już powinienem mieć uwalony silnik, a dwumasa już dawno w kuble powinna być. Nie widzę żadnego problemu, żeby w TB jechać na 4 50km/h, czy 60km/h na 5 - obroty będą odpowiednie. Rozumiem, że 6 nigdy na DK nie wrzucisz, bo obroty będą poniżej 2tyś.? Jeszcze ciekawsze czytałem, że 6 tylko na autostradę... Wszystko zależy od silnika, czyli jak wygląda krzywa momentu, itd. i warunków jazdy. Wiadomo, pod górkę, czy przy ostrym bucie trzeba zredukować. Małego wolnossaka, z wysoko położonym momentem, żeby jechał, trzeba kręcić. W TB - to zależy
Co mają począć właściciele automatów, gdzie silniki potrafią zejść poniżej 1500obr.?
Ostatnio edytowane przez krowka1978 ; 29-08-2021 o 13:20
Wolnossak z GP 1.4 77KM, czy MultiAir 140KM pojedzie bez problemu, nie ma żadnych niepokojących objawów z silnika (przy 1300 też nie dudni, sprawdzałem) - nie wiem jak u Ciebie po tuningu, może jest inaczej
Z kolei w UNO 1.0 FIRE waliło na niskich obrotach, nie wiem jakich, bo obrotomierza mój nie miał.
Ostatnio edytowane przez krowka1978 ; 29-08-2021 o 16:08
Z racji tego, że 1.0 T ma 5 biegową skrzynię to 6-tki nie wrzucę, ale na 5-tkę wrzucam dopiero przy ok.65-70 km gdy obroty na czwórce przekroczą 2tys. Ogólnie to kierując się tymi podpowiedziami zmiany biegów z wyświetlacza nawet na płaskim czuć lekkie ,,duszenie'' silnika, więc wolę tego gazu trochę więcej dodać do zmiany.
Właśnie o to chodzi, żeby nie dusić silnika na wolnych obrotach.
Z drugiej strony to każdy robi co chce, bo to jego sprawa i kasa.
Zaoszczędzi kilka zł na wajchę a wyda na mechanika - równowaga w naturze musi być
Czy udało Ci się ustalić jaka jest przyczyna? U mnie jest to samo. Natomiast w Astrze H, którą użytkuję od prawie 10 lat jest podobnie podczas wypalania DPF lub włączonej klimatyzacji i jest to w mojej opinii kwestia zwiększonej dawki paliwa. Auto podobnie jak Tipo zachowuje się nerwowo przy dodawaniu i odejmowaniu gazu. W Tipo 1.0 przejechałem dopiero niespełna 500KM i będę dalej obserwował.