jeżeli chcesz kupić Sienkę to sprawdź ja bardzo dokładnie. Nie wszystko wyjdzie ci na diagnostyce. Jeżeli podczas jazdy będziesz słyszała jakiekolwiek dźwięki wydobywające się z okolicy skrzyni biegów może oznaczać to jej uszkodzenie ( mechanizmu różnicowego wiele razy ten temat poruszany jest na naszym forum). Sprawdź również czy autko nie ma jakichkolwiek objawów padającej UPG. No i te nieszczęśliwe progi i pod proża ( miejsca pod które podstawia się lewarek) Ciężko będzie stwierdzić stan progów bo są one schowane za tą plastikową listwą ozdobną co do podproży to jeżeli będą one pogniecione to oznacza że są już dobrze przegnie.
Przeglądam ten temat od samego początku, nie będę specjalnie polecał ani zniechęcał. Zdania jak widzisz co do tego modelu i silnika są bardzo podzielone więc moja rada to przebadaj nowy samochód bardzo dokładnie,jeśli masz znajomego w Aso jak piszesz zaprowadz go ich serwisu.
Przed założeniem nowego tematu zapoznaj się z :
Regulamin | Szukaj | Skargi | Kontakt| Zanim stworzysz nowy temat
Jest:
-rower
-Fiat Croma 1.9 FL Emotion - Czarna FURIA
-Volvo V50 2.0
Było:
-Brava 1.4 S 75 KM
-Marea 1.9 JTD na FKP|
-FF 1.8 TDCi
siena według mnie nie jest udanym autkiem ( uważam tak przez te wszystkie problemy które miałem z tym modelem )i jest bardzo awaryjna ,nawet według rankingu TUV w kategorii aut do 3, 6 czy 8 lat zajmowała jedną z ostatnich pozycji na 100. Oczywiście nie mówię że ma tylko wady. W sienie podobało mi się parę rzeczy mi.
- w wersji HL w miarę dobre wyposażenie, el. szyby, welurowa tapicerka ( miła w dotyku ale łatwo sie brudzi), wspomaganie kierownicy i pozostałe dodatki w porównaniu z wersją EL
- podoba mi się tył tego autka, wiele osób go krytykuje a według mnie coś w sobie ma i ten 500l bagażnik
- silnik 1.2 8v niby mały a w mieście jak i trasie dawał radę. W miarę niskie spalanie jak na taki mały silnik w tak dużym aucie, maks. gazu przy dynamicznej jeździe 9,5l w mieście a w trasie można było zejść poniżej 7l, do tego przyspieszenie 16 sekund co nie jednego spryciarza który chciał się przede mnie wepchnąć zaskoczyło i prędkość maksymalna 165km/h - ahh jakie to musiało być zdziwienie kierowcy nowego audi A6 kiedy na trasie łazienkowskiej w Warszawie usiadłem mu na zderzaku i go popędzałem
- duża dostępność części zamiennych w bardzo dobrych cenach z małymi wyjątkami: czujnik temp. 3 pinowy 130zł tylko oryginał bo innych nie ma czy zbiorniczek wyrównawczy 180zł
- po przeczytaniu tego powiem krótko: jakiego autka nie kupisz to na pewno je ogarniesz lepiej niż niejeden facet, szacun
- a nie myślałaś czasem o Palio S.W. Ja być może w okolicach "do czerwca" będę się ze swoim rozstawał i będę potrzebował "dobrych rąk" które się nim zaopiekują
Jakby co : http://fiatklubpolska.pl/moje-auto-4...v-jerry-12622/
p.s. W tym roku ponoć szafirowy kolor znowu w modzie....hehe
Kupiłam. Nie bita, ruda lekko ją liże, ale naprawdę leciutko, od pierwszego właściciela. Do wymiany mam termostat (zmarzłam na sopel po drodze), klakson (zamarzł chyba, lala była nie ruszana 2 miechy, stała na dworze), uszczelkę w misce olejowej (tą przy wale korbowym) i zamarzł ręczny - się zobaczy. Najpierw obejrzałam ją na parkingu, przejechałam się, znalazłam pierwsze wady (pan był bardzo zdziwiony, że blondynka i od razu zlookała wyciek oleju), a potem Niunię dałam do oceny profesjonaliście. Pan Mechanik z SKP zrobił jej normalny przegląd, obejrzał blaszki, potem wziął światełko, zaprosił mnie do kanału, wszystko centymetr po centymetrze oświetlił, sprawdził i pokazał paluszkiem, sprawdził spaliny. Zbiłam cenę o 0,5 tys i wróciłam do domu Sienką w pięknym, metalizowanym kolorze Blu Heraldic. Na przestrzeni 130 km łyknęła 8 l Pb - prowadzi się jak złoto, "w kapciach albo bez". A w kwestii "zbierania się" to nie narzekam, kilku panów się zdziwiło, że blondynka się spod świateł "zwinęła" zanim oni zdążyli pomyśleć o wrzuceniu jedynki. Ja jestem kierowca spokojny, ale dynamiczny Jak się już z nią ogarnę to założę jej temacik
To Gratulacje wrzuc fotki w innym temacie oj szkoda ze tak daleko mieszkasz. hihih ja jestem kierowca spokojnym, ale moglibysmy sie razem zebrac z pod swiatel ...
Wódeczkę na pewno kupię - jutro, bo dziś już późno, i wieczorem będzie chrzest Poprzedni fiacik na sucho poszedł i ciągle się psuł
na sucho nic nie pojedzie
Gratki zakupu autka, witamy w gronie Sieno-Paliowców, oby maszynka się sprawowała
p.s. A może tak na wiosnę na jakiś zlocik
Fiat Siena 1.2 nie ma uszczelki miski olejowej a jeśli już coś będzie przy tej misce kombinowane to ja bym radził od razu ją wymienić bo prędzej czy później przerdzewieje - no chyba, że wygląda jak nowa
Wygląda jak nowa. Ja tylko przekazuję, co powiedział mechanik na tym przeglądzie. W każdym razie dziś wsiadłam zobaczyć, jak będzie lalunia paliła na zimno, po nocy na niezłym mrozie i jestem mega zadowolona - od pierwszego przekręcenia kluczyka, silnik mruczy cichutko, nic nie dymi (znaczy przy -25C troszkę parę przy wydechu widać, ale prawie przezroczysta), nie krztusi się, nic nie puka, nie stuka, miodzio. Siostra stwierdziła, że lepiej chodzi niż jej Palio, biegi się nie tną, lewarek nie ma luzów, a silnik mruczy w czasie jazdy jak zadowolony kot - generalnie bardzo jej się moja lalka podoba. Termostat się zaciął chyba na dużym obiegu - na postoju wskazówka się podnosi, w czasie jazdy spada i leży. Ale to zrobi mi meches jak będzie robił gaz. Może już temat do zamknięcia? Zrobię jej dziś zdjęcia (nieco zamarznięte ) i założę temacik, to się Panowie wypowiedzą.
W silniku 1.2 8v tak jak koledzy wyżej piszą nie ma uszczelki. Ja u siebie w sienie zastosowałem zwykły czarny sylikon Oryginalny zakupiony w ASO za 50zł i nic mi nie ciekło. Termostat nie jest drogi, wystarczy wymienić sam wkład koszt to 30 - 50zł. Ojj wątpię żeby przy -25 stopniach autko po odpaleniu od razu ładnie mruczało w końcu nie ma w tym silniku popychaczy hydraulicznych a co za tym idzie będzie słychać stukanie zaworów - testowane na oleju mineralnym oraz pólsyntetycznym