kowal, tylko pytanie na ile faktycznie katalizator zamiennik jest skuteczny.
kowal, tylko pytanie na ile faktycznie katalizator zamiennik jest skuteczny.
tak jak napisałem wcześniej - certyfikat spełnienia norma Euro 2 wydana przez niemiecki TUV to mało ? poza tym wspominałem też o opiniach użytkowników... jeśli dopłata to groszowa sprawa, norma jest spełniona, samochód nie jest zmulony (wręcz przeciwnie bo to nówka), nie "buczy", nie pali więcej to moim zdaniem nie ma się nad czym zastanawiać jedyne minusy (ale to tym też wspomniałem) to mniejsza trwałość... kłopoty z LPG pomijam bo są przecież dostępne metalowe odpowiedniki. Poza tym mamy od 18 do 24 miesięcy gwarancji.
Ostatnio edytowane przez kowal ; 09-09-2011 o 13:49
kowal może masz i racje, dałeś mi trochę do myślenia, ale zależy do jakiego auta, ale np. do Bravy strumienica wyglądająca prawie jak katalizator kosztuje 60zł, a to już tez daje do myślenia
Kłócił się nie będę, bo wiadomo, ze kat to zawsze kat i nic tego nie zastąpi.
VW Polo 9N 1,2 12V - żony
LANCIA LYBRA 1,9 JTD 115KM
LANCIA LYBRA INTENSA SW 2,4 JTD 150KM
Lancia Lybra
Jeśli uważasz, ze ktoś Ci pomógł, kliknij "gwiazdkę" reputacji przy jego poście
Tak mało, a tak może pomóc Składka Klubowa
O co chodzi? Katalizator samochodowy jest zbudowany z wielu cienkich ceramicznych rurek, które są pokryte tak zwaną czernią platynową. I właśnie ta warstwa platyny jest odpowiedzialna za redukcję tlenków NOx i utlenianie niespalonych węglowodorów. Dlatego z chemicznego punktu widzenia zamiennik, który nie posiada platyny (co sam napisałeś) jest wart tyle co patelnia teflonowa bez teflonu, albo farba bez pigmentu, czyli atrapa katalizatora zawierająca pustą rurę albo zwitek wełny mineralnej. Tyle z mojej strony.
i powiem Ci, że też się nad tym mocno zastanawiałem... ale wszyscy zgodnie twierdzą, że spaliny po ich zamontowaniu spełniają normy. Zamienniki które opisałem spełniają normę Euro 2, ale na allegro czasami za 100zł więcej są nawet z certyfikatem Euro 3 (np. wkłady do katalizatorów podkolektorowych). Znajomy tłumaczy to tak, że większość silników nie przekracza normy o jakieś niebotyczne wartości tylko o do słownie symboliczne - może po prostu zamienniki mają mniejszą skuteczność, ale wystarczalną.
Ze swojej strony mogę obiecać, że do tematu wrócę tzn. specjalnie dla Was po zamontowaniu w październiku zamiennika zmierzę poziom toksyczności spalin i czy spełnia to normę lub nie... a jeśli tak to ile ponad minimum
jeśli kogoś stać na samochód to chyba też stać na utrzymanie ? 100zł dopłaty to dla mnie groszowe sprawy jak na samochód (nawet taki jak mój)
Ostatnio edytowane przez kowal ; 09-09-2011 o 18:25
kowal, to będzie całkiem ciekawe doświadczenie. Tylko najlepiej by było, gdybyś zrobił pomiar przed i po. I jest jeszcze jedno wytłumaczenie tej gigantycznej różnicy w cenach. Zawsze część oryginalna jest droższa od zamiennika tylko dlatego, że ma logo producenta i ,,błogosławieństwo'' przy wymianach gwarancyjnych. Opcja druga-zamiennik jest mniej trwały i wykonany z niego gorszych=tańszych materiałów. Albo i jeden i drugi nie działa a ta cała ekologia to jedna wielka ściema.
Z tego co mi wiadomo to nawet ori katalizator jakoś bardzo dużo nie daje... Różnica w cenach - choćby materiał "puszki" - z tego co słyszałem ori katalizatory są z nierdzewki, zamiennik nie.
Co do doświadczenia to oczywiście będą dwa pomiary - jeden z katalizatorem który ma około 175.000km i 12 lat a drugi z nowym zamiennikiem. Fajnie by było zrobić jeszcze pomiar z wstawioną tylko rurką, ale to już dodatkowe koszta i robota...
kurde to u mnie katalizator ma 14 lat i 146kkm i nic mu nie jest
GPestiva B&M exotica, Renault Laguna 2 PH2 2,0 F4R+ LPG GrandTour Tech Line - Série Limitée, Renault Clio 3 PH1 1,2 75KM D4F Expression
to ile ma lat się nie liczy... 146kkm to jeszcze nie czas na katalizator, najwcześniej może się wysypać przy 180kkm - wcześniej to tylko uszkodzenia mechaniczne raczej
VW Polo 9N 1,2 12V - żony
LANCIA LYBRA 1,9 JTD 115KM
LANCIA LYBRA INTENSA SW 2,4 JTD 150KM
Lancia Lybra
Jeśli uważasz, ze ktoś Ci pomógł, kliknij "gwiazdkę" reputacji przy jego poście
Tak mało, a tak może pomóc Składka Klubowa
W świetle tego co napisał kolega kowal, że taki (oryginalny jak i podróbka) katalizator daje w sumie nie wiele nie zastanowię się przed wywaleniem go i zastąpieniem rurką Ew. dodatkowym tłumikiem.. A coś mi się zbiera na to że trzeba będzie go wymienić bo ostatnio przy przyspieszaniu przy ok 1500obr coś pięknie dzwoni..
Ktoś Ci pomógł? Odwdzięcz się i kliknij gwiazdkę reputacji.
>> Peugeot 407SW 2.0 + LPG 12.2004
Był: Fiat Bravo 1.8GT
Kowal obiecałeś napisac jak doświadczenia z nowym katalizatorem. Mój nic nie dzwoni ale pierdzi. jeśli wymieniłeś już u siebie to daj znać gdzie kupiłeś i czy jest w nim miejsce na sonde lambda?
na razie nie wymieniałem... po pierwsze to przy zamkniętych oknach tego praktycznie nie słychać, po drugie - tygodniowo robię może 15km przebiegu, więc uznałem, że przed zimą jednak nie będę robił żadnych ruchów w stronę wymiany. Prawdopodobnie na wakacjach przesiadam się na inny samochód, ale i tak na wiosnę wymienię tego kata bo to dzwonienie raczej będzie odstraszało... klientowi nie przetłumaczysz, że to można zrobić za 200zł max i każdy pewnie będzie chciał stargować jakieś chore pieniądze, więc bardziej się opłaca wymienić
ok dzieki, mnie też czeka wymiana ( co prawda nie pilna bo tak jak mówie musiała zrobić sie tylko mała dziurka i troszke pierdzi ale mi to absolutnie nie przeszkadza, problem w tym że w marcu przegląd a panu diagnoscie juz moze przeszkadzac
no to jak tylko dziurka to zaspawać i wsio