Temat: Wideorejestrator ratuje d...  

A ja chciałem się zapytać jak to wygląda od strony prawnej. Czy takie wideorejestratory muszą posiadać jakąś homologację lub atest, aby być dowodem w jakiejkolwiek spornej sytuacji drogowej?
Mi osobiście wydaje się, że tak. Skoro wszystkie fotoradary i suszarki muszą mieć, więc taki sprzęt też powinien.

Nie muszą bo one nie mierzą prędkości. A jeżeli to robią to to może nie być wzięte pod uwagę. Mało z tego zapis z rejestratora wcale nie musi być dowodem w sprawie, ale z reg. wiele zmienia posiadanie takiego nagrania nawet przy policji..

Odgrzebuję stary temat, bo nie chcę tworzyć nowego.
Od kilku dni obowiązuje znowelizowany kodeks wykroczeń. Zmiany są w zasadzie kosmetyczne, ale jeśli chodzi o karanie kierowców, to już nie jest tak różowo. Najważniejsza jest zmiana art. 97 § 1 Kodeksu postępowania w sprawach o wykroczenia. Obecnie brzmi on : "w postępowaniu mandatowym, jeżeli ustawa nie stanowi inaczej, funkcjonariusz uprawniony do nakładania grzywny w drodze mandatu karnego może ją nałożyć jedynie, gdy:
1) schwytano sprawcę wykroczenia na gorącym uczynku lub bezpośrednio po popełnieniu wykroczenia,
2) (uchylony)
3) stwierdzi popełnienie wykroczenia, w szczególności za pomocą przyrządu kontrolno-pomiarowego lub urządzenia rejestrującego, a sprawca nie został schwytany na gorącym uczynku lub bezpośrednio potem, i nie zachodzi wątpliwość co do sprawcy czynu – w tym także, w razie potrzeby, po przeprowadzeniu w niezbędnym zakresie czynności wyjaśniających, podjętych niezwłocznie po ujawnieniu wykroczenia. Nałożenie grzywny w drodze mandatu karnego nie może nastąpić po upływie 60 dni od dnia ustalenia sprawcy wykroczenia".
Nowelizacja wydłuża zatem możliwość karania mandatem do 60 dni (było do 30, a w przypadku fotoradarów 180 dni), ale nie to jest najistotniejsze. Wprowadzono bowiem zwrot "za pomocą urządzenia rejestrującego" , tym samym ustawodawca dopuścił możliwość wystawiania mandatów w oparciu o dowody (zdjęcia/filmy) zarejestrowane przez "urządzenia rejestrujące" należące do obywateli – telefony, aparaty cyfrowe, czy popularne rejestratory jazdy.

Sądzę że jest tutaj miejsce dla wykazania się prawników, gdyż tym urządzeniem rejestrującym może być fotoradar lub wideorejestrator w policyjnym radiowozie, a już nie koniecznie jakikolwiek rejestrator w prywatnym samochodzie który po pierwsze nie ma jakiejkolwiek homologacji a po drugie materiał taki może być zmodyfikowany lub przerobiony przez użytkownika tegoż urządzenia. No i oczywiście sprawa RODO. Myślę że jest tutaj wiele linii obrony.

Napisał Croma 08

Sądzę że jest tutaj miejsce dla wykazania się prawników, gdyż tym urządzeniem rejestrującym może być fotoradar lub wideorejestrator w policyjnym radiowozie, a już nie koniecznie jakikolwiek rejestrator w prywatnym samochodzie który po pierwsze nie ma jakiejkolwiek homologacji a po drugie materiał taki może być zmodyfikowany lub przerobiony przez użytkownika tegoż urządzenia. No i oczywiście sprawa RODO. Myślę że jest tutaj wiele linii obrony.

Wykroczenia zarejestrowane prywatnymi urządzeniami rejestrującymi już są i były honorowane w postępowaniach sądowych, obecnie ustawodawca dopuszcza stosowanie postępowania mandatowego. Homologacja urządzenia nie ma tutaj znaczenia. Nie rejestrujemy tu prędkości, a i to jest możliwe do ustalenia (opinia biegłego i ustalenie prędkości na podstawie przebytej drogi w czasie) - tyle, że to także postępowanie sądowe. Modyfikacja, lub przeróbka zapisu jest możliwa, ale obwiniony zapoznając się z materiałem dowodowym, odmawia w takim przypadku przyjęcia mandatu, a sprawa trafia do sądu, gdzie z kolei zgłaszający będzie rozgrzeszany za składanie fałszywego zawiadomienia. RODO Panie kolego dotyczy upublicznienia danych lub wizerunku. Przekazanie zapisu właściwym organom nie stanowi naruszenia zapisów ustawy.

Co do rejestratorów, jeśli ktoś zastanawia się nad zakupem to obecnie bardzo polecany jest model A119S taki też nabyłem i czeka na montaż wraz z filtrem polaryzacyjnym, modułem GPS i przewodami do podpięcia stałego zasilania. Koszty takiego zestawu w Polsce do 600 zł ja płaciłem 320 zł 11 listopada u majfrendów

Wysłane z mojego POCOPHONE F1 przy użyciu Tapatalka

ja tam wolę elektronikę kupował w Polsce. Z prostego względu chodzi o reklamację. Elektronika lubi się psuć. kupując zagranicą ciężko ubiegać się o swoje prawa. Miałem styczność z kamerkami Mikavi. Podczas ostatniej podróży pożyczyłem od kumpla PQ1. Obraz wyraźny. Wszystko ładnie i z szerokim kątem nagrane. Jak sprawdzałem parametry to droższe kamerki mają porównywalne parametry.

Napisał KrystekP

ja tam wolę elektronikę kupował w Polsce. Z prostego względu chodzi o reklamację. Elektronika lubi się psuć. kupując zagranicą ciężko ubiegać się o swoje prawa. Miałem styczność z kamerkami Mikavi. Podczas ostatniej podróży pożyczyłem od kumpla PQ1. Obraz wyraźny. Wszystko ładnie i z szerokim kątem nagrane. Jak sprawdzałem parametry to droższe kamerki mają porównywalne parametry.

A masz jakieś filmiki z tej kamerki? Albo podaj jak dokładnie się nazywa ten model. Moja stara kamerka odmówiła posłuszeństwa i szukam czegoś nowego. Ale tak do pięciu stówek max, najlepiej z GPSem.

Napisał arki

A masz jakieś filmiki z tej kamerki? Albo podaj jak dokładnie się nazywa ten model. Moja stara kamerka odmówiła posłuszeństwa i szukam czegoś nowego. Ale tak do pięciu stówek max, najlepiej z GPSem

Nie mam filmiku :/
ale na youtubie jest dużo
https://www.youtube.com/results?search_query=mikavi+pq1

OK, dzięki za link. Taka właśnie by mi się przydała, bo filmiki wyraźne i dobrej jakości. Jak patrzyłem na ceneo to całe szczęście nie kosztuje majątku i pewnie sobie taką zamówię.