Temat: Punto 2 wspomaganie  

Napisał astrum

obciążenie jest tak duże, że sam akumulator nie daje rady.

Nie to że rady nie daje ale one się wyłącza przy spadku napięcia pewnie poniżej ~13V.. A jak przestaje ładować to napięcie leci pewnie właśnie w te progi..

Tak,masz rację.Mówiąc,że akumulator nie daje rady użyłem skrótu myślowego.

Witam, jestem świerzak i bardzo bym serdecznie prosił Kolegów o wskazanie gdzie znajduje sie ów wspominany przez Was silniczek wspomagania, bede wdzięczny o fotę

zapewne potrzebny jest kanał ?

u mnie ten problem wystepuje dość często czy to na rondzie czy podczas większego kąta skręcając dodam, że w zimie przypadłość 80 % częstsza niż w lecie
Nie chciałbym wymieniać od razy czujnika skrętu wsp. bo koszt dośc duży, wolałbym sprawdzić te luty o których piszecie


Pozdrawiam.

http://fiatpunto.com.pl/topic2809.html

Witam wszystkich,nie jestem w tych sprawach zbytnio zaawansowany,ale przekaże swoje spostrzeżenia,też zdarzała się u mnie taka przypadłość ale zauważyłem że działo się to głównie podczas niskich temperatur i dodatkowo wtedy kiedy jeździłem sporadycznie.Teraz kiedy jeżdżę dość często problem zniknął,bynajmniej jak na razie,może faktycznie leży problem głownie w niskim napięciu akumulatora,chociaż na pewno nie w każdym przypadku,po prostu jeżeli nie jest to nagminne,to należy poobserwować zachowanie wspomagania.Najczęściej po zgaszeniu silnika i po ponownym odpaleniu wspomaganie działa, a jeżeli była by wina zimnego lutu lub uszkodzenia silniczka problem powtarzał by się bez względu na gaszenie i odpalanie ponowne.Ale to jest tylko moja czysta teoria poparta małym doświadczeniem.

naprawa tego jest bardzo prosta i nic nie kosztuje. trzeba wyjac silnik od wspomagania i przelutowac od nowa luty przy przekaznikach i bedziesz wszystko ok... zajmuje to czasu ok godziny z rozkreceniem, lutowaniem i zlozeniem... Nie dawajcie do elektrykow bo powiedza wam ze wysiadl silnik i zaplacicie ok 400 zl bo tyle kosztuje nowy... jak ktos chce moze kupic za jakies 125 zl sama plytke z przekaznikami i podmienic... Ale mozna tak jak mowilem, przelutowac luty i bedzie ok

Witam,też mam podobny problem,kiedy ruszam rano pierwszy raz jest ok,jeżeli zgaszę po pewnym czasie silnik i odpalę ponownie po chwili wyłączy mi się wspomaganie,oczywiście to nie jest reguła że jest tak zawsze,bywają okresy że nie mam żadnych problemów.Dzieje się to głównie wtedy kiedy temperatura jest po niżej zera i to sporo.Podejrzewam akumulator,ponieważ nie jest zbyt mocny a oczko kontrolne jest cały czas czarne,może to wina zbyt niskiego napięcia,tym bardziej że jeżdżę na opcji CITY,moja jazda głównie ogranicza się po mieście,przy dwukrotnym odpaleniu akumulator w słabym stanie pewnie jego moc może nie wystarczyć do zasilenia a prądnica skupi się na doładowaniu akumulatora.

Opcja CITY działa tylko do 20-40 km/h bodajże.

Skoro podejrzewasz słaby akumulator to go dobrze naładuj i wtedy sprawdź co się dzieje ze wspomaganiem,bo też może mieć słabe ładowanie i stąd problem nie zbyt mocnego akumulatora,bądź też jego wymiana na nowy jak już ma swoje latka

Poza tym to masz alternator nie prądnice

A jak aku masz dobry,ładowanie też a problem dalej występuje to tak jak Ci napisałem w innym poście problem wspomagania leży po stronie jego silniczka

http://fiatklubpolska.pl/punto-ii-468/co-jest-18288/2

Napisał sebaoo2

Opcja CITY działa tylko do 20-40 km/h bodajże.

A jak aku masz dobry,ładowanie też a problem dalej występuje to tak jak Ci napisałem w innym poście problem wspomagania leży po stronie jego silniczka

http://fiatklubpolska.pl/punto-ii-468/co-jest-18288/2

Nie wciskaj mu takich głupot bo silnik od wspomagania jest dobry, i to nie jest problem z winy silnika tylko o przekaźniki na płytce która steruje silnikiem. A to już jest duża różnica ponieważ cena silnika to jak pamiętam dobrze to ok 350 - 400 zł a cena całej płytki nowej to ok 120 zł... Jak miałeś taki problem i Pan "mechanik" z ASO powiedział że silnik i dałeś im zarobić 500 zł to gratuluję inteligencji A co do naprawy tego to napewno nie będzie wina akumulatora słąbego bo wtedy wspomaganie CITY by w ogóle nie działało ale normalne wspomaganie by działało normalnie a u Ciebie zapewne zaświeca się czerwona kontrolka od wspomagania i żadne wspomaganie nie działą... Jak pisałem dwa posty wcześniej naprawa jest banalnie prosta... wyjmujesz silnik rozlutowujesz luty przy dwóch przekaźnikach i lejesz na nowo cyne i wszystko śmiga... I masz w portfelu 500 zł...

[COLOR="gray"](Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.[/COLOR]

I jeszcze jedna uwaga... Wspomaganie CITY nie służy do jazdy!!! Wiec się nie dziw że przekaźniki się przegrzały i zrobiły się zimne luty... To wspomaganie służy tylko do parkowania!!

napisałem że albo silniczek albo przekaźnik,podałem link. Czytaj dokładnie kolego

Napisał artur1792

.. Jak pisałem dwa posty wcześniej naprawa jest banalnie prosta... wyjmujesz silnik rozlutowujesz luty przy dwóch przekaźnikach i lejesz na nowo cyne i wszystko śmiga... ...

A jak to zrobić w Punto 2FL z 2004r?

Tak jak koledzy napisali,ja też posiadam FL tyle że z 2005r.

Mam pytanko,bo wyczytałem wiele opinii,jeżeli jeżdżę głównie w trybie miejskim,czy coś stoi na przeszkodzie jeżdżenie w opcji CITY?Czy może ma to zły wpływ na mechanizm wspomagania?Opcja CITY włączona non stop.

Napisał DZIADEK

Niemam zamiaru nabijać ilości postów!
A więc do roboty,aby rozwiązać temat tego nieszczęsnego wspomagania.

Bez urazy ale z takim podejściem to mało kto będzie miał ochotę Ci pomóc

Nierzadko takie śmieci jak to nazwał DZIADEK są bardzo przydatne,łatwo dopasować odpowiedź do swojej sprawy i wyciągnąć wnioski,za pomocą tych śmieci wiele rozwiązałem spraw w swoim autku tylko trzeba umieć wyciągać ważne dla siebie informację.A co do odpowiedzi na temat wspomagania były objaśnienia wcześniej jak zrobić przegląd układu odpowiedzialnego za wspomaganie.Fiat Punto :: Forum • Zobacz temat - naprawa wspomagania kierownicy