Witam serdecznie. Otoz ostatnio wymienialem klocki, tarcze i prowadniczki z gumkami. (jeszcze zostala mi regeneracja zacisku i zmiana plynu ale to w najblizszy weekend) Gdy w srode wracalem do domu z roboty droga ktora jest dosyc kreta i trzeba czesto uzywac hamulca zauwazylem ze kolo od srony kierowcy bylo gosc mocno rozgrzane. W czwartek zrobilem ta sama trase i ponownie sprawdzilem kolo od strony kierowcy ale bylo juz mniej rozgrzane jak dzien wczesniej. Co moze byc przyczyna tak nadmiernego przegrzewania sie kola? Jakis blad zrobilem podczas wymiany tarczz i klockow? Moze tloczerk juz nie wraca do swojej pozycji bo zauwazylem ze gumki przy tloczku juz sa spekane mocno i trzeba je wymienic. Czy moze jest to proces docierania sie klockow ??? Prosze o podrzucenie jakis sugestii bo nie mam pojecia. Z gory dziekuje