To jest widok strony w wersji do druku
-
Cytat:
Napisał
darooo
Podsumowując.
Wartość oczekiwana ciśnienia doładowania, to obliczona wartość ciśnienia doładowania, czyli tego, co daje turbina.
Brawo super zgadzam się z tym stwierdzeniem tylko , że tak jest w przypadku turbo disela gdzie występuje tylko jedno ciśnienie za turbiną .
Jeżeli w końcu przyjmiesz do wiadomości , że zakładka Oczekiwane ciśnienie doładowania dotyczy Ciśnienia w dolocie, to Cię olśni i wszystko się stanie jasne i przejrzyste i proste . Zakładka powinna brzmieć następująco Oczekiwane ciśnienie doładowania w dolocie lub po prostu Oczekiwane ciśnienie w dolocie . Stąd w parametrach wyświetlanych w tej zakładce mamy wartości 300 -2000mbr !!!
-
Cytat:
Napisał
ampro
Brawo super zgadzam się z tym stwierdzeniem tylko , że tak jest w przypadku turbo disela gdzie występuje tylko jedno ciśnienie za turbiną .
Jeżeli w końcu przyjmiesz do wiadomości , że zakładka Oczekiwane ciśnienie doładowania dotyczy Ciśnienia w dolocie, to Cię olśni i wszystko się stanie jasne i przejrzyste i proste . Zakładka powinna brzmieć następująco Oczekiwane ciśnienie doładowania w dolocie lub po prostu Oczekiwane ciśnienie w dolocie . Stąd w parametrach wyświetlanych w tej zakładce mamy wartości 300 -2000mbr !!!
W cytat mój tekst jako innej osoby dałeś (autora postu), ale w końcu się zgadzamy, właśnie o tym pisałem, o nazewnictwie, że to jest właśnie błąd w apce :smile: Z wykresów można przypuszczać, że jest zła wartość ciśnienia doładowania, na innym wykresie, który został umieszczony, widać jak spada, a po powrocie na jałowy rośnie. W przypadku @darooo nie ma to miejsca, a przynajmniej na wykresach, które umieścił, być może dlatego, że za łagodnie jeździł. Powtórzę się, szkoda, że nie ma prawdziwego parametru wartości oczekiwanej doładowania, bo już by było coś wiadomo.
-
5 załącznik(i)
Troche pózno , ale dopiero wróciłem , zrobiłem kilka prób , zrobiłem też zdjecia przed odpaleniem silnika i po odpaleniu silnika jesli chodzi o czujniki ciśnienia....... proszę zobaczcie Załącznik 39062
Załącznik 39063Załącznik 39064
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
Załącznik 39065Załącznik 39066
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
tutaj linki do logów
https://drive.google.com/file/d/1epM...ew?usp=sharing
https://drive.google.com/file/d/16j7...ew?usp=sharing
https://drive.google.com/file/d/1TmY...ew?usp=sharing
-
1 załącznik(i)
Widzę, że masz sterownik Bosch. Dla Magnetti Marelli pokazuje 4 dane, ciekawe. Do ułatwienia diagnozy brakuje 1 parametru w Bosch.
Na 1 i 3 wykresie dane są do siebie zbieżne, widać, że turbo pchało w kolektor. Na 2 chyba za bardzo go nie obciążyłeś, czy było inaczej?
Wstaw jeszcze raz dane przy wyłączonym silniku, ale z wartością ciśnienia atmosferycznego. Wszystkie czujniki muszą być blisko tej wartości.
-
Dokładnie ,wpierdzielilo mi sie auto i nie moglem pocisnąc , ale czy mozna cos powiedziec o sprawnosci ukladu doładowania , na podstawie tych prób ?
-
Według mnie te wykresówki ładnie wyglądają, wartości w kolektorze są zgodne - szkoda, że ten Bosch nie pokazuje danych jak MM w kwestii oczekiwanego doładowania. Trudno mi więcej coś napisać bez czucia auta. Może być tak, że hamulce trzymają, czy sprzęgło się ślizga, ale w usterkę sprzęgła wątpię.
-
Moje odczucia określiłem,że idzie jak traktor , stąd padło podejrzenie ,ze turbo nie ładuje , i prośba do was o pomoc , za którą dziękuje , teraz sporo sie od was nauczyłem , wiem na które parametry zwracać uwagę i przyjmuje do swiadomosci ,ze ten silnik ,aby było fajnie musi byc trzymany na wyzszych obrotach. Miałem dotychczas doświadczenie z silnikami TSI z zawodnej serii E111 były nietrwale a poprawki weszły dopiero po gruntownej modernizacji E211, ale moment obrotowy był dostepny juz bardzo nisko , nie trzeba ich tak krecic jakT-jeta .... dlatego pewnie moje odczucia są takie. Ok dalej ogarniam swojego Bravo .... bede teraz szperał na forum w sprawie pierwszego biegu dmuchawy w kabinie . Dziekuje wszystkim za pomoc
-
Mam tylko jedno pytanie a mianowicie na jakim biegu robiłeś test obrazek próba 1 .
-
Pierwsza próba 4 bieg , najlepsze wykresy wychodziły na 4 biegu , na 3 wychodziło prawie zawsze ,ze cisnienie doladowania jest dużo za wysokie do oczekiwanego ,jest tam taki wykresik , chyba go pokazalem. Potem na spokojnie analizowalem dane w excelu i na czwartym biegu zdarzało sie tak ,ze cisnienie oczekiwane bylo wyzsze niż dawala turbina , mniej wiecej po 2 sekundach cisnienie dochodziło i przewyższało minimalnie ciśnienie oczekiwane , wybaczcie bo może cos pomieszałem,ale byłem szczęśliwy, że zaczęło , to wyglądac podobnie do wykresów jakie widziałem na forum. Generalnie próby były robione w kiepskich warunkach wczoraj , mało miejsca , ruchliwa droga a ja tu pałuje ... haha ,ale byłem zmeczony po pracy , nie chciało mi sie jechac do trasy , narazie wiem , ze turbina dmucha , ze nie ma mega dziury raczej w dolocie a w przyszly weekend mam dużo czasu i wybieram sie na trase , porobic pŕoby w różnych wariantach , i pokaże na forum , może coś podpowiecie .Dzieki waszej pomocy przynajmniej z grubsza ogarniam jak sie do tego zabrac .... dzieki
-
1 załącznik(i)
Problem z wykresami jest tego rodzaju , że poszczególne pomiary są dokonywane i wyświetlane co pól sekundy .
To skutkuje tym, że średnio nadają się aby użyć ich do określenia naprawdę ważnych parametrów dziejących się w krótkich przedziałach czasowych.
W Twoich wykresach na pierwszy rzut oka wszystko wygląda dobrze , ale czy na pewno ?
Na wykresie pierwszym wzrost ciśnienia wytworzonego przez turbinę z 1220 mbar do 2050 mbar trwa jakieś 2 sekundy .
W instrukcji od silnika T-Jet mamy wykres pracy turbiny gdzie na 3 biegu po wciśnięciu gazu w podłogę do wartości 4500 obr / min czas ten wynosi 0.83 sekundy . Czyli ponad sekundę mniej , to jest duża rozbieżność .
Może to oznaczać , że
- różnica wynika z jazdy na innym biegu
- wszystko jest ok , po prostu pomiar jest niedokładny (odświeżanie danych co pół sekundy )
- czas 0.83 sekundy to jakaś ściema
lub
- mamy nieszczelność za turbiną ( dłużej pompujemy bo część powietrza ucieka ) np. zawór Shut-off nie domaga .
- jest jakiś problem z turbiną lub z jej wysterowaniem
- może lekko przytkany wydech
Załącznik 39071
-
Czy masz jakiś pomysł ?, co mogę zrobić , mnie zastanawia dlaczego ciągle wysterowanie siłownika turbo , nie wiem co to znaczy , stoi na 5 % , na mój chłopski rozum może chodzić o"sztange" , i wysterowanie zaworu wastegate czy jak mu tam , czy to nie powinno pracować , sztanga nie jest zapieczona , podciśnieniem ze strzykawki swobodnie zmieniałem jej położenie .
Nie wiem , ciesze sie ,że w ogóle ta turbina mimo wszystko żyje , będę jeszcze robił testy w przyszły weekend na trasie .
Jak rozpędzam autko i na drodze jest cicho mam wrażenie ,że słyszę narastający szum , stawiam na łożyska z tyłu , choć zastanawiałem sie też , czy właśnie ciśnienie mi nie ucieka , bo czasem mam wrażenie ,że to z lewej czesci komory silnika słychać ,ale nie jest to taki syk jaki znam kiedy w TSI zepchało mi w nowym aucie (służbowe) :) przy 180 rurę ciśnieniową i był efekt syczenia spadek mocy .
Gdyby , ktoś miał jakis pomysł , co zrobić , będę wdzięczny
-
Sprawdzałeś podcisnienia od turbo czy są szczelne? Na wolnych obrotach turbo powinno nie dmuchac praktycznie. Odnośnie szumu, jeśli słyszysz go z lewej strony z przodu to być może słowo klucz to skrzynia M32.
Wysłane z mojego FIG-LX1 przy użyciu Tapatalka
-
Skrzynia ? myślę że nie , bo była robiona , są żółte plomby na śrubach , biegi wchodzą raczej dobrze , lewarek stoi w miejscu nie ma ruchów itd , skrzynia wydaje charakterystyczne wycie , to jest dziwny szum zwiększa sie jednostajnie wraz z prędkością .
Tak właśnie sprawdzałem te wężyki i kolejność podłączenia , zmieniłem opaski , dobrze przykręciłem , nie wiem co z tym elektrozaworem sterującym , nie siedzi na swoim miejscu , dynda sobie na tych wężykach , ale wydaje mi się to bez znaczenia , przyłapałem go opaską i tyle. Sztanga sterowana ze strzykawki pracuje , ale kiedy nie reaguje nawet na ostrą zmianę obrotów , wydawało mi się (nie znam sie ) tak na chłopski rozum ,że skoro ostro zmieniamy obroty , to i te podciśnienia też tam sie zmieniają , dlaczego sztanga nie drgnie ? , nie wiem tak tylko dociekałem sobie .... czy powinna pracować podczas zwiększania prędkości obrotowej , ostro .
-
Chłopie wymień w końcu ten MAP SENSOR i będziesz miał po problemie. Jak jest uszkodzony to komputer będzie ci podawał błędne wartości. Miałem ROVER 75 w dieslu i padł mi czujnik przepływu powietrza w czasie wyjazdu nad morze - zero mocy , max prędkość 80 km , turbo nie działało, po wymuszonym przestoju w warsztacie i wymianie na nowy samochód jak pocisk. W benzynie taki sam czujnik podaje wartości do kompa a jeżeli masz go uszkodzonego to co ci poda? halny z zakopanego? Przerabiałem w swojej LANCI to samo. Brak kasy -kup używkę a jak coś to podaj namiary to ci prześle swój uzywany - koszt niewielki za poczte.
-
Spoko , dzieki za pomoc. Czujnik na pewno wymienie .
-
1 załącznik(i)
Odnośnie Map sensora , jest u mnie taki jak na zdjęciu , czy to może być oryginalny do tego silnika , czy juz ktoś coś zdrutował i podłożył co miał ?Załącznik 39078
-
To jest oryginalny czujnik na metalowej rurze koło akumulatora a MAP SENSOR o którym ci pisze znajduje się po lewej stronie silnika za korkiem wlewu oleju
-
-
Podepne się pod temat ;) (tjet 150km)
U mnie troche podobna historia. Mianowicie tez mam problem z mocą i czujnikiem map sensor.
Autko ma problem z porannym odpalaniem, krecic trzeba kilka razy i odpali wkoncu (gdy jest zimno) na tą dolegliwość pomaga odpięcie map sensora (tego w kolektorze dolotowym) czyściłem go, pomogło na jedno odpalenie, zgasiłem samochód zaraz po tym pierwszym odpaleniu, ponownie włączyłem i znowu brak kopa.
Czy to jest ewidentnie walnięty czujnik map sensor? Czy może być coś innego?
Auto lepiej sie zbiera z odpiętym map sensorem niz z nim...
Z tego co oglądałem w ecu to parametry były git, ale robie takie cos pierwszy raz także cos mogę źle rozumieć ;)
-
Cytat:
Napisał
Bravolotto
Autko ma problem z porannym odpalaniem, krecic trzeba kilka razy i odpali wkoncu (
Jaką temperaturę powietrza pokazuje map po ostygnięciu silnika?