To jest widok strony w wersji do druku
-
Tartarini takze ma autoadaptacje ale to nie na tym polega, instalacja musi byc recznie zestrojona przez gazownika a autoadaptacja daje ewentualne korekty na mapy gazu
I nawet na tej uwazanej na tym forum za najwieksze gówno instalacji Tartarini check engine nigdy mi się nie zapalił
-
Cytat:
Napisał
brylancik13
Tartarini takze ma autoadaptacje ale to nie na tym polega, instalacja musi byc recznie zestrojona przez gazownika a autoadaptacja daje ewentualne korekty na mapy gazu
I nawet na tej uwazanej na tym forum za najwieksze gówno instalacji Tartarini check engine nigdy mi się nie zapalił
Ale Ty montowałeś w AGŚ? Czy ASO zakładało u siebie?
Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka
-
ASO mi zakldało Szczesny w Dąbrowie ale od razu pojechalem do AGŚ i tam mi to zestroili w ruchu drogowym, poprawili co trzeba i poustawiali jak nalezy
-
Czek mi się tylko palił na wolnych obrotach i miał lekkie falowanie, ale już się ustabilizowało. Za tydzień podjadę do gazownika i podejrzy, czy jest wszystko ok. Kumpel już kopę lat temu po wymianie sondy lambda miał czeki, zanim zdążył dojechać do gazownika to układ się zaadaptował.
To jest elektronika, która probkuje i potrzebuje trochę czasu na adaptację. Nie będę po przejachanych 10km wracał do gościa, bo mnie wyśmieje.
-
wali bo wpiety pewnie w obd
-
Cytat:
Napisał
Levvy
Jestem świeżo po montażu LPG BRC SQ32 (przejechałem dopiero 100km), układ się jeszcze stroi, dlatego na drobne szarpanie lub krótkie "czeki" nie zwracam uwagi (z każdym przejachanym kilometrem jest co raz lepiej), ale muszę Ci powiedzieć, że przełącza się bardzo szybko - po zapaleniu 2 kresek. Pytałem swojego gazownika, to zostawił ustawienia fabryczne +42stC.
Tak jak radzi FiatPrime - znajdź dobrego gazownika, który działa od 10-15lat i polecają go na LPG Forum i niech Ci się podepnie pod komputer i posprawdza makarony pod maską.
Ja w poprzednim samochodzie założyłem instalację u tańszego instalatora (mój błąd), a serwisowałem u innego, jak się okazało, że trzeba poprawiać po druciarzu.
Daj znać, jak Ci będzie działać ta instalacja po poprawach. Mam ten sam sterownik i jestem ciekawy.
Ja byłem w ubiegłym tygodniu w ASO i gazownik poprawil przewody gumowe od reduktora do zbiorniczka wyrównawczego,tzn.puscił je troszkę inną drogą,porównując z poprzednim stanem sa troszkę wyżej,ale niestety nic to nie dało,ponownie przełącza przy 5-6 kresce.W piątek odstawiłem ponownie stawiając sprawę na ostrzu noża,nosz k.... ile można,dostałem auto zastępcze i ponoć ma być gotowe w tym tygodniu,ciekaw jestem rezultatu ale nie nastawiam się,poprostu brak pomysłu na rozwiązanie tego problemu.Postanowiłem oddać raz jeszcze do Aso bo instalacja jest już po gwarancji ale oni robią w ramach poprawy,prawdopodobnie skończy się to niczym i bede musiał udać sie do dobrego gazownika i poprostu zapłacić za usługę.2 lata robili przeglądy płatne i tylko filtry wymieniali (albo i nie,kto to sprawdzi).Dam znać jak odbiorę auto.
-
Cytat:
Napisał
FiatPrime
To BRC - więc nie daj sobie wcisnąć lubryfikacji - pierwsze co będą chcieli zrobić :D
Witam ponownie,dalej jestem w trakcie,pokrótce-"miszcz" z ASO poddał się i nic więcej nie wymyslił,pojechalem tak jak zalecałes do gazownika z listy BRC,niestety instalacja już po gwarancji i będzie odpłatnie,ale na pierwszy rzut oka za długie przewody do reduktora i to może być problem,on montuje bliżej silnika,dokładnie między silnikiem a akumulatorem u mnie jest zamontowany po lewej stronie jak patrzymy pod maskę z przodu i przewody lecą przez całą szerokosć chłodnicy.Podłączył sie kompem i temp.przełączania na lpg była ustawiona na 50 st.zmienił mi na 35 st..Narazie to tyle bo muszę poobserwować jak będzie się zachowywał rano przy zimnym silniku.
Powiedz mi jeszcze o co chodzi z tą lubryfikacją,bo pytałem go czy ta instalacja ma tzw.dotrysk pb a on powiedział mi że stosują albo dotrysk albo lubryfikację własnie.Z tego co mi mówił "miszcz" to niby mam dotrysk pb,ja z kolei jezdżąc cały czas na lpg tankuję miesięcznie ok.20 l.pb to trochę dużo jesli by tylko odpalał na benzynie.
-
Cytat:
Napisał
krissmierzyn
Z tego co mi mówił "miszcz" to niby mam dotrysk pb,ja z kolei jezdżąc cały czas na lpg tankuję miesięcznie ok.20 l.pb to trochę dużo jesli by tylko odpalał na benzynie.
To na bank masz dotrysk, chyba że Twoje jednorazowe przebiegi to 5km z czego 2 na benzynie.
Ja na 12 tys km zużylem okolo 20 litrow PB
Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka
-
Cytat:
Napisał
Szary83
Ja na 12 tys km zużylem okolo 20 litrow PB
Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka
Nie przejezdzasz 100km na benzynie co 4 zbiorniki gazu?
-
Cytat:
Napisał
DamianoZaw
Nie przejezdzasz 100km na benzynie co 4 zbiorniki gazu?
Nie. Raz na jakiś czas w trasie przełączam na 5 km aby na benzynie polatał
Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka
-
Cytat:
Napisał
DamianoZaw
Nie przejezdzasz 100km na benzynie co 4 zbiorniki gazu?
Szary ma z fabrycznym lpg, gdzie w instrukcji napisane, ze jego podstawowym zasilaniem jest lpg i nie ma ani słowa o jeżdżeniu na pb co jakiś czas. Mowa tylko o tym, ze odpala na pb...
-
Czy autor tematu rozwiązał problem? Też posiadam sterownik BRC32 niestety zablokowany nie ma do niego dostępu łatwego, i też walczę z problemem późnego przełączania silnika na zasilanie lpg. Problem jest tylko poniżej 0C, dziś przy -4C przełączył się na lpg po ~15km:mad: Do tej pory zmieniłem lokalizację reduktora, wpiąłem go szeregowo przed nagrzewnicą w układ chłodzenia i zmieniłem czujnik temp. w reduktorze. Oczywiście zmiana parametrów w sterowniku BRC też była na:
- -10C temp. gazu
- 30C temp. reduktora
Kończą mi się pomysły. Pozostaje kwestia pozostawienia u gazownika auta na noc i liczyć na to że będzie odpowiedni mróz. Tydzień temu wykonałem taki manewr, ale w nocy było tylko 0C i przy odczycie parametrów w sterowniku nie zauważyliśmy nic niepokojącego i standardowo się przełączył. Jak nie znajdę przyczyny to na wiosnę wyrzucam ten badziew BRC na rzecz Stag-a/LPGtech;-)
-
Cytat:
Napisał
Levvy
Jestem świeżo po montażu LPG BRC SQ32 (przejechałem dopiero 100km), układ się jeszcze stroi, dlatego na drobne szarpanie lub krótkie "czeki" nie zwracam uwagi (z każdym przejachanym kilometrem jest co raz lepiej), ale muszę Ci powiedzieć, że przełącza się bardzo szybko - po zapaleniu 2 kresek. Pytałem swojego gazownika, to zostawił ustawienia fabryczne +42stC.
Tak jak radzi FiatPrime - znajdź dobrego gazownika, który działa od 10-15lat i polecają go na LPG Forum i niech Ci się podepnie pod komputer i posprawdza makarony pod maską.
Ja w poprzednim samochodzie założyłem instalację u tańszego instalatora (mój błąd), a serwisowałem u innego, jak się okazało, że trzeba poprawiać po druciarzu.
Daj znać, jak Ci będzie działać ta instalacja po poprawach. Mam ten sam sterownik i jestem ciekawy.
Piszę to dla potomnych, bo pewnie kolega już rozwiązał swój problem z LPG. Nie ma opcji, żeby instalka się układała i było pooszarpywanie i checki. Od razu powinno być dobrze. Jak jest jak u kolegi, to gaziarz zwalił sprawę i rżnie głupa. Układanie się instalacji przez pierwsze 1500 km nie powinno być w ogóle widoczne dla kierowcy. Na pierwszym przeglądzie gaziarz robi drobne korekty, ale nie żadne checki czy szarpania. Wiem co mówię, bo jeżdżę 3 autem z gazem. Z żadnym od początku nie było takich problemów.
Teraz mam u siebie w Giulietcie Tartarini evo 01 montowane w ASO. Przełączanie na gaz po 30 stopniach. Nic nie szarpie, nic się nie muli. Przełączanie przy 42 jak tu ktoś wyżej pisał to jakiś żart. Jak ktoś ma krótkie odcinki do jazdy, to zabulił za instalkę i i tak sporo jeździ na gazie.
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
Cytat:
Napisał
brylancik13
Tartarini takze ma autoadaptacje ale to nie na tym polega, instalacja musi byc recznie zestrojona przez gazownika a autoadaptacja daje ewentualne korekty na mapy gazu
I nawet na tej uwazanej na tym forum za najwieksze gówno instalacji Tartarini check engine nigdy mi się nie zapalił
Największe gówno o niej mówią, bo Tartarini nie pozwala Januszowi grzebać w sofcie samodzielnie. To dla Janusza jest gówno, bo wiadomo, Janusz zawsze wie lepiej jak tu ustawić dawkie gazu mini-mini, a potem się dziwić, że się silnik zesrał, albo UPG, albo reduktor padł, albo się wtryski zapchały i inne. Ale to nie wina Janusza ino instalacji, co to se ją sam Januszek zestroił...
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
Cytat:
Napisał
krissmierzyn
Witam ponownie,dalej jestem w trakcie,pokrótce-"miszcz" z ASO poddał się i nic więcej nie wymyslił,pojechalem tak jak zalecałes do gazownika z listy BRC,niestety instalacja już po gwarancji i będzie odpłatnie,ale na pierwszy rzut oka za długie przewody do reduktora i to może być problem,on montuje bliżej silnika,dokładnie między silnikiem a akumulatorem u mnie jest zamontowany po lewej stronie jak patrzymy pod maskę z przodu i przewody lecą przez całą szerokosć chłodnicy.Podłączył sie kompem i temp.przełączania na lpg była ustawiona na 50 st.zmienił mi na 35 st..Narazie to tyle bo muszę poobserwować jak będzie się zachowywał rano przy zimnym silniku.
Powiedz mi jeszcze o co chodzi z tą lubryfikacją,bo pytałem go czy ta instalacja ma tzw.dotrysk pb a on powiedział mi że stosują albo dotrysk albo lubryfikację własnie.Z tego co mi mówił "miszcz" to niby mam dotrysk pb,ja z kolei jezdżąc cały czas na lpg tankuję miesięcznie ok.20 l.pb to trochę dużo jesli by tylko odpalał na benzynie.
Ja pierdzielę jak fachmani robią w bambuko ludzi to szok. Jaki dotrysk i po co? w BRC???!!!
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
Cytat:
Napisał
DamianoZaw
Nie przejezdzasz 100km na benzynie co 4 zbiorniki gazu?
Popłakałem się ze śmiechu...:yahoo:
Citroenem C4 z BRC 24 przejeździłem na gazie 183 tyś. km. Nigdy nie robiłem jakichś jeżdżeń co 4 baki 100 km na benzynie, bo to zupełny bezsens. Oblicz sobie ile kasy wydasz na tę bene na tym dystansie? Nawet jak ci się wysypią szybciej wtryski to kupisz ze dwa komplety za te pieniądze co na benzyne być wydał... TO jest taka sama bzdura jak wymiana świec przy zasilaniu lpg co 15 tys. km albo oleju co 10000 km. To są tzw. dupochorny dla gazowników.
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
Cytat:
Napisał
Qvadrat
Szary ma z fabrycznym lpg, gdzie w instrukcji napisane, ze jego podstawowym zasilaniem jest lpg i nie ma ani słowa o jeżdżeniu na pb co jakiś czas. Mowa tylko o tym, ze odpala na pb...
Jest lepiej. To przydenne Tartarinii ma odpalanie na lpg jak silnik jest już rozgrzany...
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
Cytat:
Napisał
steyr
Czy autor tematu rozwiązał problem? Też posiadam sterownik BRC32 niestety zablokowany nie ma do niego dostępu łatwego, i też walczę z problemem późnego przełączania silnika na zasilanie lpg. Problem jest tylko poniżej 0C, dziś przy -4C przełączył się na lpg po ~15km:mad: Do tej pory zmieniłem lokalizację reduktora, wpiąłem go szeregowo przed nagrzewnicą w układ chłodzenia i zmieniłem czujnik temp. w reduktorze. Oczywiście zmiana parametrów w sterowniku BRC też była na:
- -10C temp. gazu
- 30C temp. reduktora
Kończą mi się pomysły. Pozostaje kwestia pozostawienia u gazownika auta na noc i liczyć na to że będzie odpowiedni mróz. Tydzień temu wykonałem taki manewr, ale w nocy było tylko 0C i przy odczycie parametrów w sterowniku nie zauważyliśmy nic niepokojącego i standardowo się przełączył. Jak nie znajdę przyczyny to na wiosnę wyrzucam ten badziew BRC na rzecz Stag-a/LPGtech;-)
Nie ma opcji. Coś musi być nie tak, jakiś czujnik zapewne źle podaje wartości do sterownika lpg. Wywalenie BRC nic ci nie da. jak sygnał będzie błędny to i stag nie pomoże, bo niby jak? BRC należy do tzw. instalacji idiotoodpornych. Raczej nie ma z nimi problemu. Miałem dwie i chodziły jak lalunia.
-
Problem był w ustawieniu parametru temp. gazu w sterownik Brc32. Zmiana na - 25C problem rozwiązała. Instalacje może i dobre, ale czesc monterow lpg to powinno piec chleb w piekarni a nie montować instalacje lpg. Jakość montażu w przypadku BRC zostawia wiele do życzenia. Im starsze auto tym więcej wybacza błędów montażowych. W moim aucie musiałem zmieniać kolektor ssący, bo spece z BRC nawiercili kolektor jak wiertarka podeszła. Miałem problem z pracą silnika na lpg na wolnych obrotach.
Wysłane z mojego FIG-LX1 przy użyciu Tapatalka
-
Wszystko jasne. To nie wina BRC tylko paproków. Taka prawda. Ja zawsze montowałem w dobry zakładzie. Raz wtopili, ale udało się dojść co jest nie tak. Sprawdza się od dawna powtarzane twierdzenie, że przy montażu gazu podstawa to dobry gazowiec. Instalacje to mniejszy problem. Jak jest dobrze założona to da radę.
Jeszcze jedno mi się przypomniało. Dotrysk jest obowiązkowy w silniku 1.6 95 KM Fiata tych co pchali do Tipo. To jest napisane w instrukcji inst. Tartarinii. Przy tjetcie nie na takiej potrzeby. Gadałem z moim gazownikiem i widziałem jak co mi ustawiał w instalacji. U mnie dotrysku nie ma, bo nie potrzeba.