Zamieściłem ten post na forum 500tki, ale w pandach 1.2 macie taką samą poduszkę. Może ktoś z Was coś podpowie?

Pacjent: 500, POP, 1.2 v8

Nie potrafię zidentyfikować stuków dochodzących raczej z przodu, ale nie wiem z której strony.
Na szarpakach już byłem - nic nie udało się znaleźć. Ani przód, ani tył. Potem była geometria - wszystko OK.

Podejrzenie padło na poduszki silnika. Prawa wygląda na OK. Ta spodnia, od silnika do tyłu raczej też jest OK - brak luzów a guma jest w całości.

Właśnie przed chwilą dobrałem się do lewej. Po wykręceniu wygląda niby OK, jak na mój gust.
Jednak zastanawia mnie jedna rzecz. Po opuszczeniu silnika z lewarka poduszka opada do samego końca, tak, że opiera się spodem tego górnego "talerzyka" o gumowy rant. Na foto poniżej starałem się zaznaczyć te krawędzie, które się schodzą pod obciążeniem.
Wydaje mi się, że w takim układzie taka poduszka nie ma jak pracować. Nie ma żadnej możliwości uginania się w dół. Jakieś tam ruchy może wykonywać w poziomie. No i silnik może sobie podskakiwać do góry, ale będzie opadał na ten ogumowany rant.

Czy tak ma być??? Czy ta poduszka ma mieć możliwość pracy w pionie?
Poduszka.jpg

Jak to wygląda u Was?