Temat: Wasza maksymalna prędkość  

Już się tak nie prześcigajcie - życie jest naprawdę fajne na ziemi

moim 160 km/h. a czyimś... kilka lat temu jakieś BMW, prędkość 230 km/h (autostrada). 3 dni temu dosiadłem kolejnej BMKI, 530D z 230 konnym silnikiem z 2009 roku w automacie. ostatni raz czułem takie przyspieszenie podczas startu Boeing'a... prędkości max. nie sprawdzałem, bo nie było odpowiednich warunków

180 swoim....Przyjaciel mnie podkusil..On leona ma...Ale ja musialem jak to sie mowi pokazac...Na benzynie niczego sobie idzie..

Nigdy nie sprawdzałem, nie czuje takiej potrzeby, przyśpieszenie auta
przy wyprzedzaniu bardziej się przydaje niż pędzenie
na złamanie karku, przy dobrych warunkach max 140km/h.
Jeżdżę 27 lat z czego 23 zawodowo.

Napisał boch

ostatni raz czułem takie przyspieszenie podczas startu Boeing'a

aaa widzisz To w takim razie ja wrzucam moją prędkość maksymalna

DSC_4035.jpg

240 km/h ale już tak nie jeżdze

Napisał byrrt

aaa widzisz To w takim razie ja wrzucam moją prędkość maksymalna

O.O Nie bałeś się tyle jechać ?

Ja 170 swoim i koniec. Moje Palio ma krótką skrzynie bardzo. Przy 140 mam z 4500 rpm. A przy 100 3300
Dlatego planuje wymienić skrzynie, co by tak ze 2700 chociaż było przy 100

Napisał pawcio126

O.O Nie bałeś się tyle jechać ?

Na szczęście nie było czuć

Ja też chce takie Bravo
W sumie, to gdzie się do tylu rozpędziłeś ?

Moja odpowiedz była do postu boch'a, który pisał o starcie Boeing'a To prędkość zmierzona z GPSa podczas lotu Boeingiem 737

Oj no przecież się śmieje

Alfa Romeo 156 2.4 JTD 185 PS na autostradzie w Austrii 238km/h. Tyle pokazał GPS.

W Austrii bym tyle nie zaryzykował jechać

Mondeo MKIII ponad 215 km/h - jeszcze szedł, ale pasażerowie się buntowali głośnym krzykiem, Fiat Coupe - 190 km/h jeszcze szedł, ale zakręt się zbliżał dość szybko, Honda cb 750 - 199 km/h i odpuściłem, bo zdawało mi się, że jedzie za mną policja, Honda VTX 1800 podobnie, z tym, że odpuściłem sam z siebie, a nie z przez to, że mi się w lusterku policja przewidziała.

190km/h swoim,aż sam się zdziwiłem a firmową Fiestą VII 2011 1.4 TDCi 68 KM 170km/h.Dobrze że miałem spoko kierownika.Dostałem ustne pouczenie i było git.
W sumie to tak na prawdę mamy się czym chwalić?

Napisał Herr Wolf

W sumie to tak na prawdę mamy się czym chwalić?

Nie za bardzo