Temat: Siena- Punto czyli moje 1,4.  

Dawno mnie tu nie było i trochę się zmieniło co nieco pod maską.
Zapodaj.Net - Darmowy hosting zdjęć i obrazków bez rejestracji! - 3980b4a74a1b5.jpg - ostatnie zdjęcie Silnika 1,4 wolno ssącego. ;(
Zapodaj.Net - Darmowy hosting zdjęć i obrazków bez rejestracji! - 5abd028599f91.jpg - lekko odmalowana komora silnika, wyczyszczona z wygłuszenia taki syf ta mata głusząca była że się rozleciała zanim do niej podszedłem.
Zapodaj.Net - Darmowy hosting zdjęć i obrazków bez rejestracji! - 2337ff20bafa6.jpg - tak się prezentuje mój pojazd bez silnika ale z pasem przednim od P II.
Zapodaj.Net - Darmowy hosting zdjęć i obrazków bez rejestracji! - 2a58042ba5602.jpg - już jest wstawiony za mocowany niestety puki co na poduszkach od Sieny ze skrzynią od Sieny i ze sprzęgłem od Sieny- wszystko to jest do zmiany niestety, ale potrzebowałem mobilnego pojazdu aby nie blokować podnośnika. Do tego potrzebuje - wymuszone to jest niestety- zmienić łożyska i piasty ewentualnie zwrotnice całe.
Zapodaj.Net - Darmowy hosting zdjęć i obrazków bez rejestracji! - b512353760be6.jpg - tak się prezentuje moja Siena z IC od Renault Master 2,8l. Robi się pod maską Ciasno oj bardzo ciasno.

Witam wszystkich dawno mnie tu nie było. ale dużo się działo.
W maju jak już wspomniałem kupiłem dawce (ogłoszenie w dziale sprzedam) teraz sprzedaje z niego co nieco. ale wracając do tematu mojej Sieny 1,4 T zwanej prze ze mnie SGT.
od czego by tu zacząć. Może od początku.
Kupiłem Punto GT z 1994r czyli GT1 o mocy seryjnej 133 konie. związku z tym iż kupiłem auto od gościa który składał je dla siebie, za małe pieniądze dostałem silnik po generalnym remoncie, myciu i uszczelnianiu. z tego co wiem i widzę to silnik był składany na oryginalnych częściach. sprzęgło miało jeszcze nie starte napisy na okładzinach. do tego Turbina i intercoller z Reno Mascot 2,8L duże TURBO Tanio kupiłem auto bo nie paliło nie miało pompy paliwa (którą dorzucił przy sprzedaży).
w pierwszej kolejności skupiłem się z moim kolegą na uruchomieniu silnika, okazało się że w baku tego PGT nie było benzyny tylko jakaś substancja bliżej nie określona. bak został wyczyszczony, umyty zalany shell V- Power. filtr Paliwa został wymieniony na nowy. o dziwo pojazd odpalił od strzała. Co nie ukrywam że bardzo mnie to ucieszyło lecz po krótkiej chwili silnik zgasł. okazało się że wtryski były zabrudzone. po wyczyszczeniu wtrysków oraz przepłukaniu przewodów paliwowych pojazd odpalał. ale niestety problem z zabrudzonymi wtryskami powracał niczym bumerang.
Generalnie punto jeździło tak: https://www.youtube.com/watch?v=_ZGoYhZOGwU
Postanowiliśmy z kumplem że trzeba zacząć przerzucać silnik do mojej SIENY, niestety jeżeli mi ktoś powie że Punto 1 i Siena są na tej samej płycie podłogowej to go chyba kilim.
okazuje się że bloki silnika 1,4 t i 1,4 wolno ssące są takie same. skrzynie biegów na pierwszy rzut oka też, ale niestety różnią się- mocowanie mechanizmu różnicowego. co za tym idzie sprzęgło od Sieny jest mniejsze PGT ma znacznie większe.
kiedy składaliśmy silnik ze skrzynią biegów zauważyliśmy ten problem bo rozrusznik nie chciał zakręcić kołem.
Doszło do tego że musiałem zmienić koło zamachowe wraz ze sprzęgłem i znów po składać silnik.
Podczas montażu silnika dostaliśmy olśnienia że mocowania silnika i skrzyni biegów różnią się. ponieważ silnik z PGT ma mocowanie z przodu silnika a Siena ma poduszkę z tyłu. Mało tego poduszki silników są zupełnie inne. Więc musiałem poskładać samochód ze swoją skrzynią i półosiami.
Tak minęły pierwsze dni SWAPA.
Kumpel mój przez to że jest elektrykiem samochodowym ogarnął mi wiązkę silnika, sterownik silnika i podpiął to do wiązki ze Sieny. Samochód zaczynał odżywać, niestety cały czas mnie martwił fakt że Siena ma mniejsze półosie a co za tym idzie inne przeguby i przekazanie mocy silnika na koła może się skończyć ukręceniem ich. Wiele godzin szukania w Internecie na EPER części zamiennych nr katalogowych analizowania niestety nic nie mogłem znaleźć. W tym momencie pojawia się kolegi tata który mówi że muszą być przeguby, które połączą moje piasty z pół osiami od PGT. Tak więc skontaktował się z kilkoma osobami i ustalił że fiat Uno 1,4 I.E.S. i parę innych pojazdów nie związanych z Fiatem ma takie przeguby które pasują.
Międzyczasie popsuł się nam podnośnik, więc trzeba było na kobyłkach zdjąć skrzynię biegów, zmienić koło zamachowe na to od PGT co za tym idzie sprzęgło i skrzynia biegów wskoczyła od PGT.
I teraz zaczęła się zabawa z mocowaniem silnika ze skrzynią do Sieny. Na szczęście nie wymagało to dużej ingerencji w mocowania. Jedynie co musiałem zrobić to zamocować poduszkę silnika z prawej strony i wykonać do niej mocowanie od strony silnika.
Po zamocowaniu silnika w komorze zaczeła się zabawa z tłumikiem. A jest to przelotowy 2,5 calowy wykonany od początku do końca z Kwasówki tłumik. 90% jego jest z PGT. Zakładanie mierzenie zdejmowanie oraz spawanie szlifowanie zajęło nam ok. 4 dni.
Kiedy udało nam się ogarnąć SWAPa, samochód zaczął jeździć normalnie ale wpadł błąd czujnika prędkości pojazdu co za tym idzie próbowałem połączyć licznik PGT z Sieną. Nie dało się, ale udało się połączyć linkę licznika z tym czujnikiem.
Na dzień dzisiejszy pojazd jeździ bez zarzutów. Niestety Panowie z BMW Audi i VW się irytują bo ich FIAT dogania bez problemu.
Na dzień dzisiejszy mam zestrojoną turbinę która daje ciśnienie 0,8 bara. W każdej chwili mogę zwiększyć doładowanie do 1,5 Bara. Po odłączeniu wasgate wskaźnik pokazał doładowanie 2,5 bara! Czyli potęcjał jest.
Prace nad projektem nadal trwają, DIP Blacha i podłoga. Jesień pełna pracy się zapowiada.

to ile ma to teraz koni?

Poprzedni właściciel mówił że jest tam 180 koni. Ale nie były one strojone. U mnie też silnik nie jest wystrojony ani nie był na hamowni. Więc myślę że 180 koni mechanicznych tam jest.

No ładnie ładnie wrzuć jakieś foty lub filmik jak to się zbiera

ciężko będzie wstawić jakieś foty jak to się zbiera ale filmiku też nie wstawię, ponieważ w naszym społeczeństwie jest jak zwykle jakaś osoba życzliwa.

A co do samochodu, przejechałem pierwszy tysiąc kilometrów na "nowym silniku", wrażenia z jazdy są świetne. niestety przegrałem z FC 2,2l. może dla tego że mój samochód jest na zimówkach i zanim się odbiłem od kreski to spaliłem trochę gumy ;/ mimo tego mam wiele fajnych wspomnień z trasy kiedy to Germańscy kierowcy nie dawali rady mojej 1,4.

piękna ładny niebieski lakier!!