Temat: Siena- Punto czyli moje 1,4.  

Panowie i Panie (jak są) zapadła decyzja, jutro ruszam po dawcę organów do przeszczepu. Generalnie jak dobrze pójdzie to w sobotę zacznę prace przygotowawcze. Harmonogram prac wygląda następująco.
1- sprawić aby nowe serce biło poprawnie
2- w nowym sercu wymienić:
- rozrząd
- termostat
- świece
- oraz inne podzespoły które są uszkodzone.

nie wiem po co ten stożek jak on nic nie daje tylko szkodzi bo i tak ciagnie zimne powietrze od silnika ale czekamy na rozwój wydarzen . jestem ciekaw

A wracając do tematu to tak: byłem zobaczyłem kupiłem- w skrócie.
Byłem po PGT w Myślenicach za Krakowem. Myślałem że jadę po niego do osoby prywatnej, kiedy zajechałem na miejce nie byłem w stanie ogarnąć tego że koleś ma na podwórku stado ok 5000 koni mechanicznych.
Sprzedawca miał generalnie same Japończyki na warsztacie wymienię kilka z nich -R32, R35, RX8, EVO5, 200 SX, E38 - wszystkie maszyny zrobione pod drift.

Zobaczyłem PGT po którego przyjechałem, nie był on na chodzie- wiedziałem o tym- jednak bardziej mnie interesowało jego serce czyli silnik. no niestety tu pod względem wizualnym masakra Kuny lub Szczury co nieco zjadły. Generalnie przewody od Podciśnień zostały zjedzone a te co zostały nie wiadomo gdzie podłączyć. wiązek elektrycznych nie sprawdzałem, ale było widać że gdzieniegdzie zostały nadgryzione.

Kupiłem auto za 2800 a całkowity koszt inwestycji wyglądał tak:
Laweta- 1000zł kaucji plus 250 zł doba za wynajęcie- ten Sprinter rozsypywał się w czasie jazdy. (bez komentarza)
Paliwo do lawety 250zł
razem nie licząc kaucji wychodzi pojazd za 3300, a przecież muszę w niego co nieco włożyć.

jutro jak nie zapomnę wpiszę listę modów tego PGT- generalnie w tym zestawieniu bez strojenia ma ok 180 kucy.

Witam z rana.
Wczoraj był pierwszy dzień zabawy z PGT. Komora silnika została oczyszczona z resztek przewodów podciśnienia. Filtr powietrza powiedział PAPA bo mi się nie podobał. Nowa pompa paliwa o podniesionej skuteczności została wczoraj włożona w koszyczek. Miała pójść do baku, poszła ale niestety okazało się że w zbiorniku pływa bliżej nie określona substancja. Po pobraniu próbki z baku, okazuje się że to może nie być benzyna. tylko jakaś mieszanka ropopochodna. Przez to prawdopodobnie Filtr Paliwa jest zapchany, bo paliwo nie cieknie z przewodów paliwowych, tylko kapie tą mazią. czyli dodatkowy koszt mi doszedł filtra paliwa. -20 zł. Na końcu kolega mój Darek zrobił autodiagnozę wyszedł błąd pierwszego wtryskiwacza. czyli dziś będzie najpierw sprawdzana wiązka od wtryskiwaczy, następnie demontaż wtrysków i ich umycie.

Do Autka zostało już zamówione:
- Przepławka nowa
- 6m węży do podciśnień.

zrób zdj tego co kupiles

DSC_0101.JPGDSC_0105.JPG Zdjęcie na lawecie i zdjęcie zastawionego śmietnikiem to zdjęcia z piątku, natomiast otwarta maska to już zdjęcie z poniedziałku. tak na marginesie it's ALIVE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! mms_20150504_144337.jpg

jaki smietnik pod ta macha.. ale czekam na dalsze mody z niecierpliwoscia

Dziś udało się go pierwszy raz obudzić do życia, koniki zrobiły nawet dwie rundki po wybiegu. niestety nie mogę wam tego przesłać tego dźwięku. ale na dzwonek do telefonu się nadał

czyżby auto z gtr performance?

Co masz na myśli pisząc gtr performance?

firma tuningowa, jak mi wspomniałeś o Myślenicach i skyach przypomniały mi się stare dobre czasy

A no racja gtr performance- kto by pomyślał że firma tuningowa tam jest. Nie widać tam żeby był jakiś warsztat tuningowy, ale racja chłopaki się znają na tych samochodach.
Dzisiaj jadę do sklepu po silikony do dolotu, poskładam dolot i podciśnienia. mam zamiar sprawdzić też stopień sprężania na cylindrach. Oglądając ten silnik z bliska zaczynam wierzyć że silnik jest po gruntownym remoncie. po dwóch dniach palenia olej nadal nie zmienia swojej barwy jest czysty- może to świadczyć o tym iż silnik podczas remontu był dobrze wyczyszczony.

A o to filmik z pierwszej próby jazdy. Nie jest idealnie bo niestety przerywa on na obrotach co powoduje strzały z tłumika.
https://youtu.be/_ZGoYhZOGwU

Widać że jest moc tylko jeszcze trzeba ją okiełznać.

Witam wszystkich, prace nad SWAPem ruszyły pełną parą, wczoraj wybebeszyłem PGT. w ten Weekend robię to samo z moją Sieną, niestety będzie trzeba zrobić jedną małą przeróbkę. Silnik z PGT ma jedną dodatkową łapę silnika z przodu od strony rozrządu. niestety w Sienie 1,4 nie ma takiej a co za tym idzie na podłużnicy tez niema miejsca na mocowanie jego. Tak więc pracy dużo będzie.
W piątek ogarnąłem temat przerywania silnika, jak zaczął działać poprawnie pierwszy raz wystraszyłem się mocy silnika. Wskaźnik doładowania wskazał 1,6 bara. dużo za dużo, ale fotel mnie przytrzymał XD jak dobrze pójdzie to w czerwcu w połowie uda mi się skończyć prace nad samochodem jeżeli chodzi o mechanikę. później będzie kosmetyka. Może drodzy forumowicze podpowiecie mi w jaki kolor zrobić moje autko? co prawda mam pewną fanaberię na ten temat. ale może ktoś podpowie coś ciekawszego.

Dawno tu mnie nie było więc streszczę co i jak zrobione i nie zrobione w moim projekcie który nazwałem SGT
Więc tak rużnica między pojazdami PGT a Sieną są takie że nie są to samochody zrobione na jednej płycie podłogowej, PGT jest szerszy o 25cm a to sporo. Podłużnice z przodu auta idą inaczej, w Sienie idą one nisko a w PGT wysoko. Różnica mocowania silników jest nie wielka ale znacząca, co za tym idzie mam pewne problemy z obsadzenie silnika. Mimo iż są to takie same bloki silnika to zawieszenie ich się różni. Siena po prawej stronie silnika ma poduszkę z tyłu pod alternatorem. a w Pgt jest z przodu pojazdu, obok filtra oleju. Poszukuje rozwiązania aby podłączyć w taki sam sposób silnik do samochodu jak jest w PGT. Wymyśliłem że może podejdzie łapa silnika od 1,6 Marei. niestety okazuje się że rozstaw śrub w tej poduszce jest większy.
Pgt ma grubsze pół osie, to kolejny problem do rozwiązania, ponieważ PGT ma z tyłu silnika pod alternatorem podporę pół osi, wymyśliłem że można by było spróbować połączyć piastę z PGT z łożyskiem od Sieny. brzmi prosto ale niestety nie jest. Różnice między wymiarami są znaczne. znalezienie dobranie takiego łożyska aby pasowało graniczy z Cudem. Przeszukując katalogi z łożyskami dotarłem do takiego wymiaru gdzie niby łożyska z PGT pasują do Palio. niestety cała zwrotnica z PGT nie pasuje, inne wymiary i inne mocowania jej do wahacza są (yoda).

Mimo tych problemów zaczynam dziś wyjmować silnik z Sieny wkładać z PGT, na razie obsadzę go na poduszkach od Sieny, z pół osiami od Sieny.
W dalszym czasie szukać będę, rozwiązań z przekazaniem napędu.