no to teraz nie wiem czy bębny malowac czy nie?
no to teraz nie wiem czy bębny malowac czy nie?
hm.. daliście mi do myślenia
[COLOR="gray"](Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.[/COLOR]
beben5.jpg
nawet nawet to wyglada
jerry, nie wiem jak dla Ciebie to wygląda ale dla mnie to wygląda jak czerwony bęben. I jak dla mnie nie ma w tym nic ani sportowego ani ładnego - szczególnie w kombinacji z ażurowymi felgami które hamulec eksponują. Wiele lat temu, gdy przygode z motoryzacją zaczynałem malowalismy pod kolor nadwozia co sie dało. Wtedy takie rzeczy jak lusterka czy zderzaki w kolorze "kiedyś czarny a obecnie wypłowiały plastik" były całkowicie normalne i wydawało się nam, że dzięki takiemu malowaniu nasze auta wyglądaja lepiej i szybciej. Wyróżniają sie z tłumu innych stojacych na ulicy. Naturalnie malowalismy tez hamulce. Królowały czerwony i zółty - niczym w Ferrari czy innym Porsche. Tylko, że to były czasy gdy alufelgi młodzi adepci motoryzacji oglądałi głownie na okładkach "Moto-Magazynu" lub we własnych, mokrych snach. Silnik o mocy 150 koni wydawał się potworem nad którym tylko heros zapanuje a Halski w "Ekstradycji" jeździł z zawrotną prędkością 167 kmh. W dodatku za duże koło uchodziło wtedy 15 cali obute w opony o szerokości 195. Był to mocno sportowy rozmiar na który trzeba się było wykosztować. Prawdziwe sportowe potwory mające po 300 koni śmigały wtedy na kołach 16" a 17" było ewenementem, więc 15 wydawało się być niemal tak samo duże. Nawet 14" wyglądało dobrze. I wtedy pomalowany na czerwono bęben wyglądał całkiem ok. Wtedy też hamulce tarczowe na tylnej osi nie były czymś tak oczywistym jak teraz i to nawet w samochodzie klasy C. Dziś pare rzeczy sie zmieniło. Pojawiły sie komputery, amfetamina i zmienne fazy rozrządu u niemal każdego producenta a nie tylko u Hondy. I dzis pomalowany a czerwono beben zwyczajnie straszy - szczególnie gdy w formie małego bębenka wyziera zza ramion felgi o średnicy 16 całi pomalowany w krwista czerwień.
Podsumowując: to rzecz gustu. Ważne aby Tobie i tylko Tobie sie podobało bo to Twój i tylko Twój samochód. Jeśli jednak chcesz moje zdanie to nie zamierzam owijać w bawełnę - mi pomalowane na czerwono bębny hamulcowe az nader mocno przypominają uroczą wieś na której miaełm przyjemność się wychowywać i dorastać. W swoim samochodzie nie pomalowałbym bębnów na czerwono - wybrałbym czarny aby nie straszyć innych rdzą na powierzchni bębna i aby je optycznie "schować" zamiast eksponować.
własnie się zastanawiam..
no zobaczymy co będzie.. narazie tylko przód będzie malowany
To ja o swojej koncepcji wiosennej nie będę mówił skoro tak Was rażą malowane bębny ...
ale chcemy wiedzieć, nikt nie powiedział że mnie rażą.. ja się jeszcze zastanawiam
Hehe mi się też wydaje że to raczej wioską śmierdzi ale kwestia gustu widać
Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2
Ktoś Ci pomógł? Odwdzięcz się i kliknij gwiazdkę reputacji.
>> Peugeot 407SW 2.0 + LPG 12.2004
Był: Fiat Bravo 1.8GT
CichyJerry to Ci problem zacząłem
A tak serio to ja mam na srebrno bo basują do koloru mojego auta i tak to nie razi, ale też myślałem czy nie malować na czarno. Bo jak dla mnie to nie ma się co chwalić bębnami
A ja napisze tak chociaż młody gówniarz jestem, ale wyrosłem już z takiego malowania na kolory jak miałem 126p to się cuda robiło. Ja chce mieć stonowane(czarne), ponieważ naklejki swoje robią, wszyscy znajomi jak widzą to wiedzą że ja jadę jak chcesz żeby fajnie wyglądało to na srebrno pomaluj, ale przedtem ładnie wyczyść i wytrzyj papierkiem ściernym, żeby był gładki i będzie gitarka
Srebrny będzie się rzucał w oczy tak samo jak czerwony.
"... I guess it's just the way I'm wired."
www.delta-HF.com
Niech sobi robi jak chce no, jego auto i jego sprawa.
Wioską śmierdzi? Bo ja wiem. Tutaj bardziej jest to kwestia gustu. Jednym się podoba, drugim nie.
Ja jak założę już na wiosę, to też będę malował zaciski i bębny, bo by brzydko nie było Może nie na czerwono, bo do mojego koloru auta w ogóle to nie będzie pasowało, ale czerń, byłaby ok. Przy chromowanych alufelgach, myśle ze wyglądałoby ok.
Ostatnio edytowane przez pawcio126 ; 19-03-2013 o 07:28
[COLOR="#EE82EE"]"Większość z nas lubi prędkość, ale wszyscy powinniśmy pamiętać, że ktoś czeka na nas w domu" [/COLOR]
No ja być może też będę malował na czarno - się wie - nie może ruda straszyć, ale wściekle czerwone czy żółte zaciski czy - o zgrozo - bębny naprawdę dobrze nie wyglądają.. Jeździmy 12-15 letnimi fiatami - tu nie pasuje tuning rodem z ferarii
Ktoś Ci pomógł? Odwdzięcz się i kliknij gwiazdkę reputacji.
>> Peugeot 407SW 2.0 + LPG 12.2004
Był: Fiat Bravo 1.8GT