Temat: Moja Maryśka  

Napisał Zielony

każdy kto zmieni na soczewki widzi dość sporą różnicę

Ostatnio pisałem z gościem z FKP (ale nie powiem niku bo nawet nie pamiętam - zagadał na gg) i pisał, że zmienił na oryginały valeo i różnica to może taka, że bardziej skupiają światło.. ale rewelacji to nie ma nadal..

Jeżeli zakupił używki na allegro to się wcale nie dziwię.Jak rozebrałem swoją starą lampę,to odblask w soczewce jest cały okopcony nad żarówką,a właśnie górna część odbija światło bo dolna jest przysłonięta przez przesłonę i dodam tylko że moje auto jest z 2001 roku.Po kupnie dobrze by było rozebrać lampę i ją wymyć.

W sobotę wymieniłem prawe przednie drzwi,ponieważ były na dole wgniecione przez poprzedniego właściciela i nie wiem dlaczego ale strasznie się to rzucało w czy.
Przed wymianą:
Maryśka wgniot.jpg
po wymianie:
Marea-drzwi.JPGMarea-drzwi_1.JPG

Został ślad na progu,ale jak wiadomo bez inwazyjnie raczej nie wyjdzie,więc tylko poprawie zdartą farbę i będzie

Powiem Ci że na zdjęciach aż takiej tragedii nie ma, ale może i jest w realu chociaż sądzę że trochę brudu a później kilka myć i zleje si wszystko ze sobą

Poprawie żeby było już tak na zicher zrobione

A dzisiaj tak na szybko i od razu po pracy (na głodnego ) pojechałem do sklepu i zakupiłem końcówki,bo zaczęło mnie drażnić już to stukanie ale chciałem przeczekać zimę więc nadeszła pora.
Szybka wymiana i na zbieżność ale niestety koleś znalazł wyprane gumy na prawym wahaczu Nie wiem co teraz robić,bo zakup końcówek do tego wahacza i jeszcze zbieżność wychodzi sporo po za możliwości mojego skromnego budżetu
Zawsze mam pod górkę

TRW_!.JPGKońcówka.JPG

Kup cały wahacz, raz bawiłem się w gumę i tuleję, starczyło na niecałe 2 miesiące.
Teraz od 35kkm jest ze mną zestaw kpl Delphi i nie narzekam, ostatnio jak sprawdzali mówili, że jest jak nowe

Napisał Zielony

Zawsze mam pod górkę

Nie Ty jeden Nie zarabiam majątku a tu ciągle coś przy aucie trzeba zrobić.. Gorzej bo ja mam "dwa na utrzymaniu" bo jeszcze peugeocik.. Jutro łączniki no i przegub albo sam albo z półosią.. A u mnie czekają hamulce, silnik krokowy i kto wie - może lambda..

Wiem że nie tylko mnie prześladuje brak kasy
No ale nic,jutro po pracy pojadę do sklepu po wahacz a na piątek biorę dzień urlopu i będę sobie dłubał przy autku oczywiście żeby zdążyć jeszcze na zbieżność

EDIT:
No i skoro powiedziałem "A" to trzeba też powiedzieć "B"
Dzisiaj rano odebrałem zamówiony wahacz i pojechałem się z nim męczyć.Po zdjęciu koła oprócz piachu i rdzy to w sumie nie wiele było widać
1.JPG

na początek oczyściłem śruby i popryskałem je wudem
2.JPG

no i zaczęło się odkręcanie
3.JPG4.JPG5.JPG

a po odkręceniu wszystkich śrub,wahacz wylądował obok mnie okazało się że siedzi tam jeszcze oryginał
6.JPG

ale w kolejce czekał już nowy zawodnik
7a.JPG7b.JPG

więc przyszedł czas na walkę o wciśniecie go na swoje miejsce i wstępnie nawet się udało
8.JPG

no i zaczęła się zabawa w kotka i myszkę czyli trafianie śrubami w nakrętki tulei na początek sworzeń
9.JPG

a potem reszta
10.JPG11.JPG

pozostało dobrze dokręcić wszystkie śruby i poskładać osłony do kupy
12.JPG


no i oczywiście po całej robocie,wybrałem się do warsztatu na ustawienie zbieżności skromny.gif
13.JPG

Można teraz śmiało powiedzieć,ze przedni zawias jest zrobiony.W tamtym roku lewy wahacz i łączniki stabilizatora a teraz końcówki drążków i prawy wahacz.Ale powiem Wam że nastała cisza o jakiej marzyłem

No i slicznie, kawał dobrej roboty zrobione

Sam działałeś z tym wahaczem? Kurcze bo samemu to troche lipa tam w pewnych momentach gdzie trzeba nagiąć wahacz żeby trafić np. w sworzeń.. Kolejne pytanie co Ty tam za wahacz wstawiłeś bo firmy nie widzę, a na koniec pochwała no bo kawał dobrej roboty - to raz, a dwa to mamy praktycznie tuorial z eleganckimi fotkami Ja jak robie coś przy aucie to z reguły nie mam czasu na fotki.. Człowiek i tak się spieszy a tu jeszcze focić trzeba

Dzięki za miłe słowa
Co do wymiany to robiłem to sam i nawet nie źle mi poszło.Wahacz jest firmy Birth a ile wytrzyma to nie wiem.Koleś miał jakieś dwa inne,OMG a drugiej nazwy nie pamiętam i w hurtowni był jeszcze jeden,opisany jako Włoski i po rozmowie telefonicznej z panem powiedział mu że jest on lepszy od dwóch poprzednich,więc go wziąłem skromny.gif
Jak klikniesz na foto z wahaczem w worku to się ładnie powiększy i będzie widać
Po wymianie końcówek i wahacza,koleś musiał przestawi zbieżność o dwa centymetry
A wymienić tylko wahacz przez cały dzień to jest i czas na zrobienie fotek

Fajnie, że wymieniłeś cały.
Też jak ściągałem swoje to miałem ori w zeszłym roku. Niestety, ale nasze drogi wiadomo jakie są i co się dzieje z zawieszeniem
Fajnie, że dbasz dalej, ja w tajemnicy powiem, że moja też chyba jeszcze na chwilę ze mną zostanie i będzie trochę doinwestowana, ale o tym w czasie opowiem

No lukq w końcu gadasz normalnie

nie chce zaśmiecać Tomkowi tematu, ale jak piszę ​chyba ...

Łukaszu nic nie zaśmiecasz
Pamiętaj że jak sprzedasz Marianne to się obrażam


No i ja dzisiaj działałem przy autku cały dzień
Najpierw ładnie odkurzyłem całe wnętrze a potem umyłem całą Maryśkę
Następnie założyłem koła letnie i włożyłem do środka dywaniki na okres letni,czyli takie z niby materiału-szajs
Oczywiście wyplakowałem też środek i starłem kurze.
Ładnie wymyłem koła zimowe i gumowe dywaniki.
I teraz Maryśka wygląda prawie jak ta lala
Marea-wiosna 2012_2.JPGMarea-wiosna 2012.JPG

Nie wiem czy widzicie,ale dookoła mnie dwie inne Włoszczyzny też przebierały się po zimnie
Aha moim zdaniem teraz przy alusach bardzo ładnie komponują się z resztą białe kierunki