Temat: Fiat Coupe 16v Turbo  

I kolejne zdjęcie

uploadfromtaptalk1372445594177.jpg

A to, że to nie jest auto rodzinne to już inna sprawa

Napisał vielud

A to, że to nie jest auto rodzinne to już inna sprawa

Dokładnie. W każdym razie dla dwóch osób oferuje naprawdę bardzo dużo miejsca.

Zresztą, to drugie auto z domu. Wół roboczy jest i on wozi wszystko

A on nie wystepowal przypadkiem w filmie Zrobmy sobie wnuka??
Wazne ze na tamte lata fiaty konkurencje przynajmniej w jednym biły..

W tym filmie była Barchetta.
Autko mi się bardzo podoba. Gratuluję zakupu

Wskaźnik ciśnienia oleju pokazuje niepokojące rzeczy. Ciśnienie oleju sobie skacze i zależnie od humoru wynosi na wolnych obrotach circa 1,2 bara, o,8 lub całkowicie leży na zero... Ciekawe jak wygląda dół silnika... I ciekawe czy ma to związek z tym, że silnik jest zalany czarna substancją niewiadomego pochodzenia i to ponad 2 lata temu.

Cóź trzeba bedzie przy okazji wymiany uszczelki pod miską sprawdzić jak wygląda wał i panewki - dobrze, że w razie czego leży to i owo w zapasie MImo to wolałbym nie być zmuszonym wymieniać wał i wolałbym żeby skończyło na profilaktycznym wrzuceniu świeżych panewek.

spadki napiecia na zegarach

Napisał pajel

spadki napiecia na zegarach

No właśnie tak skokowo to działa. Czyżby po włączeniu wentylatorów na chłodnicy zegary dostawały zbyt mało prądu i przez to takie cyrki?

Napisał dejv667

Czyżby po włączeniu wentylatorów na chłodnicy zegary dostawały zbyt mało prądu i przez to takie cyrki?

w czasie gdy miałem wskaźniki tempi ciśnienia oleju z kupy zamontowane na desce + zasilanie z zegarów, miałem to samo, dokładnie po włączeniu wentyli, pociągnąłem przewody bezpośrednio z aku i było ok

Pierwsze koty za płoty...

Generalnie gdyby auto nie stało na tak kiepskich oponach to byłoby sporo lepiej. Start z obrotów wyższych niż 2000 praktycznie niewykonalny :/
uploadfromtaptalk1372718196489.jpg

Wstępne mycie felg zakończone.
Przed:


Po:



Dwie felgi na których są opony na pewno były z przodu. Wskazują na to dwie rzeczy:
- opony które są łyse ale tylko z jednej strony
- warstwa smaru dobitnie świadczą o tym, że osłony przegubów już kiedyś się rozpadły

Generalnie dwie felgi nawet ładnie puściły. Dwie muszę najpierw potraktować czymś co rozpuści smar. Na szczęście coś tam mam w garażu

Z nowości... Chciałem przełożyć hamulce z Lancii do Fiata. Niestety, inny rodzaj zacisku a co za tym idzie kształt klocka. Na szczęście przez przypadek zauważyłem, że w piwnicy leżą dwa opakowania nowych klocków które kiedyś kupiłem to mojej poprzedniej Delty 2,0 16v. Dziwnym trafem pasują do Coupe. Mam też dwa komplety tylnych. Może akurat będą pasować...

Dziś było też pierwsze tankowanie Fiata - po 330 km zapaliła się "rezerwa". Średnie zużycie wyniosło 13,67l/100km co jest super wynikiem biorąc pod uwagę uszkodzony termostat.

"... I guess it's just the way I'm wired."
http://www.delta-HF.com

Napisał dejv667

Średnie zużycie wyniosło 13,67l/100km co jest super wynikiem biorąc pod uwagę uszkodzony termostat.

W takich temp to nie dziwne, w zimę byś bardziej płakał..

Czy ja wiem... Do pracy mam 4 km. Nawet ze sprawnym termostatem silnik się nie nagrzeje. Lancia na codzień rzadko schodziła poniżej 15-16 litrów. Poza tym do zimy to się termostat zrobi.

Napisał byrrt

W takich temp to nie dziwne, w zimę byś bardziej płakał..

w zimie w trasie Kraków->granica z Litwą->400km po okolicznych wiochach->Ełk->Olsztyn->Kraków spalanie wyszło 9l, w tym stałem 2h w korku w Radomiu na zapalonym silniku, a odcinek Kraków->Białystok wyszło 7,16

co do spadków napięcia na zegarach, wygrzebałem stary filmik:
https://www.youtube.com/watch?v=rNKOWzDXJ5s sorry za psa

Lancia pełna gratów też na trasie paliła mało. Nawet nie trzeba było specjalnie oszczędzać - wystarczyło jechać 130-140.
Większość części zamówiona. Odbiór w Polsce za kilkanaście dni. Znów wyjdzie lekko licząc 1500-1600 zł na sam podstawowy przegląd silnika :/