Temat: Bravo by Dawid  

poskładałem wszystko do kupy i działa jak ta maybach

W Bravo wylądował taki mały dodatek

DSC_0117.JPG

270 na zegarze co Ty latać chcesz
A czy przekładka jest bezproblemowa,czy trzeba w body grzebać

W czym zdziwienie?W serii jest 260.Przekładka całkowicie bezbolesna.Zmienione tylko tarcze-inaczej skalowane i startują z dołu.Wskazania nie zmienione.A odnośnie latania....Tym akurat Bravo jechałem już 235 km/h licznikowo.Wg navi było 224.

Napisał dawid1977

Tym akurat Bravo jechałem już 235 km/h

Kurcze,nieźle się to odpycha Nie miałem pojęcia że to tak prawie lata

Owszem...dzięki Dominikowi z LKP

Napisał Zielony

270 na zegarze co Ty latać chcesz

Nie twierdzę że to mało ale w Bravo I jest 220 na zegarze A raz nawet moim 200 leciałem wg. licznika więc ekstremalnie wszystkim da się pojechać szybko

Takie tam przemyślenia

DSC_01252.JPG

Wczoraj minął rok jak Bravo jest w domu.W tym czasie zrobiłem nim 21 tyś.Nie zanotowano żadnych awarii prócz wymiany łożysk McPhersona i czujnika ciśnienia oleju.Mody jakie zostały zrobione w aucie są opisane po kolei w temacie.
Wczoraj na strzał zrobiłem nim 1620 km.Średnie spalanie 5.7 litra przy średniej prędkości 104km/h.
Wczoraj także Bravo by uczcić rocznicę postanowiło zaserwować fajerwerki.W środku nocy na dzikusie w ok.Norymbergii zrobiłem sobie mały postój.Silnik pracował,w pewnej chwili we wnętrzu pojawił się smród palonej gumy,niedopalonej ropy i bóg wie czego jeszcze,Spod maski zaczął wydobywać się dym.Już widziałem płonące auto na środku pustego parkingu.Szybko zgasiłem silnik,podnoszę maskę i.....cisza.Bravo postanowiło sobie wypalić DPF-jak ja mam dość tego wynalazku.Jeszcze nigdy filtr nie wypalał mi się w takich okolicznościach.Ech.Do teraz pamiętam miekkie kolana i trzęsące się ręce.

HAHA...no fakt..cisnienie napewno poszlo w gore...I te pytanie - co robic....brac gasnice czy dzwonic po straż...wiedzac ze gasnica duzo nieda...

Pierwszym momencie zacząłem wypakowywać auto.Lecz jak zgasiłem silnik i przeszło dopiero się opamiętałem co to było.

no ale dobrze ze nie stales bezczynnie...choc paraliz kazdego moze zlapac. Ja jak swojego naprawialem w polsce to w ASO mowili ze DPF to ustrojstwo nie potrzebne - dla nich podczas wypalania zaczely sie kopcic i to porzadnie dywaniki w samochodzie...Takze nigdy nic nie wiadomo ..

Hehe wywal ustrojstwo i będziesz miał święty spokój - generalnie auto na wielki plus - jak dla mnie jeszcze jakiś minus by mu się zdał

DPF dopóki działa normalnie (w miarę) to nie zamierzam się z nim rozstawać.

Małe podsumowanie po roku eksploatacji.
Wymienione:
-Hamulce przód i tył
-rozrząd
-roletka hamulca ręcznego
-łożyska mcPherson przód
-2x olej
-2 razy komplet filtrów
-czujnik ciśnienia oleju
Przez ten czas auto poddane stosownym modyfikacjom.
-założony Instant Nav
-zawirusowany soft
-założone nakładki progowe
-4 tłok Brembo na przód
-wymienione wnętrze (fotele,kanapa i boczki)na to od sporta
-zmienione oświetlenie wnętrza na LED smd
-założona lamka oświetlenia wnętrza ambiente
-założone listwy przyszybowe chromowane
-lotka i progi ze sporta
-klamki chromowane z Lancii Delty
-wymienione felgi z 17" na 18"
-wymienione felgi zimowe z 15"na 16"
-założona cupra lip na przód
-zrobione automatyczne otwieranie bagażnika z pilota
-założone tarcze liczników z abartha
Plany na kolejne modyfikacje są i to grube.Ile z nich zostanie zrealizowanych zobaczymy.