Kiedyś jak jeden znajomy wsiadł do mojej byłej Pandy, to powiedział: " Och, jak tu kameralnie"
Pandeczka mała jest, ale przytulna.
Sam musisz wsiąść, i sprawdzić czy to dobry rozmiar auta dla Ciebie.
Panda 1.3 MJeT
Grande Punto 1.3 MJeT
inne - proszę podać jakie.
Kiedyś jak jeden znajomy wsiadł do mojej byłej Pandy, to powiedział: " Och, jak tu kameralnie"
Pandeczka mała jest, ale przytulna.
Sam musisz wsiąść, i sprawdzić czy to dobry rozmiar auta dla Ciebie.
teraz to mam mętlik w głowie, było Panda 1.3 mjet lub GP 1.3 mjet, a teraz jest GP 1.3 mjet lub Bravo II 1.6 mjet.
Na forum o Bravo II 1.6 mjet - wyczytałem, że jakiś tam facet chce kupić i jeździć po 5 -10km i miasto - to poradzili mu na dzień dobry wywalić DPFa i EGRa. Gorzej chce jeździć niż ja. Bo ja to min. 12km czasem ponad 100km i w okresie zimowym dzieci do szkoły 2.4km w jedną stronę - wiem mało. I też DPF i EGR do usunięcia - bo będą problemy.
Diesel nie jest rozwiazaniem na miasto i krotkie trasy... Tak samo jak ducato nie jest rodzinnym autem - chodz cala rodzine zmiesci bez dwoch zdan
Witam wszystkich forumowiczów, postanowiłem odświeżyć stary temat, bo mam dość podobny dylemat.
Jestem obecnie posiadaczem Corsy C 1.2 i jestem zadowolony pod kątem jej (bez)awaryjności, ale niestety pali sporo właściwie zawsze, bo poruszam się po zakorkowanym mieście, a jak już wyjeżdżam w trasę, to przy średniej prędkości 130-140 km/h wkracza na tak wysokie obroty, że spala jeszcze więcej. Do tej pory robiłem bardzo małe przebiegi - od września zeszłego roku ok. 5000 km, więc było ok, ale wkrótce się to zmieni i średnio raz na półtora/dwa miesiące będę robił trasę 900 km x 2. Pozostały przebieg jak dotychczas: małe dystanse, 90% miasto, 10% trasa. Zastanawiam się też dlatego nad 1.3 Mjet w tych samochodach:
1) Fiat Panda - najlżejszy, więc i najlepsze osiągi? jeździłem we Włoszech wersją 1.2 na gaz ziemny - mimo teoretycznie mniejszej mocy subiektywne odczucie było dużo bardziej pozytywne niż w przypadku Corsy i ogólnie bardzo polubiłem ten samochód, na plus wysoka pozycja za kierownicą.
2) Fiat Grande Punto - nie potrzebny mi tak duży samochód, bo będę z niego korzystać sam, a w mieście trudniej zaparkować, ale podejrzewam, że na trasy najwygodniejszy? nie jest zbyt mułowaty przy tym silniku?
3) Fiat 500 - też miałem okazję korzystać z wersji 1.2, nie ukrywam, że samochód bardzo mi się podoba, ale po 3-godzinnej trasie bolał mnie prawy bark - możliwe, że źle ustawiony fotel, ale z drugiej strony to było jedyne auto, w którym mi się to przytrafiło.
Głównym priorytetem jest jak najbardziej ekonomiczne pokonanie tych 900km żwawym tempem, tj. min. 130 km/h (jakie wtedy jest spalanie przy tym silniku?), miło by było gdyby w mieście też palił trochę mniej niż Corsa. Dopiero w dalszej kolejności jest komfort jazdy. Który z tych trzech aut byście wybrali?
Swoją drogą, czy 1.3 Mjet to w moim przypadku dobry wybór? Z diesli wychodzi na to, że ma najprostszą konstrukcję, będę szukał pierwszej generacji 70/75 KM bez DPF. Zastanawiałem się też nad LPG, ale to z kolei dodatkowe przeglądy, wyższe OC, bo pewnie większy silnik, no i musiałbym szukać stacji LPG w Niemczech dwukrotnie podczas jednej takiej trasy. Czekam na jakieś rady i z góry Wam dziękuję
Ja wybralbym sposrod tych trzech zdecydowanie Grande Punto. Pamietaj, ze utrzymanie diesla bedzie drozsze niz benzyny, pytanie czy bedzie Ci sie to oplacac? Z silnikow benzynowych wybralbym 1.4 77 KM. Auto z tym silnikiem byloby dobre i do miasta i niekiedy na trase. Najlepiej w lpg. Przekalkuluj sobie czy oplaca Ci sie kupic diesla czy benzyne. Zastanow sie tez nad wiekszym silnikiem diesla, a mianowicie 1.9 multijet 120 koni. Silnik bardzo dobry, bezawaryjny. Ja bym sobie odpuscil 1.3 multijeta, chociaz te silniki tez sa dobre, ale uwierz.. mocy Ci moze w nim zabraknac, nie sa to zwawe silniki. Ogolnie auto dosyc tanie w eksploatacji, wieksze od Pandy i Fiata 500.
Piszesz, że 1.4 77KM + LPG ma wystarczająco mocy, a 1.3 Mjet (który ma 2 konie mniej) za słaby? Coś mi się wierzyć w to nie chce...
1.9 raczej odpada - za wysokie OC. Młody kierowca + auto od nieco ponad roku (czyli 10% zniżki) + zameldowanie w centrum dużego miasta = niektórzy chcieli ode mnie 8000 zł za samo OC w tym roku za Corsę 1.2 Po wielkich poszukiwaniach i kombinacjach najtaniej udało się znaleźć za 1200.
Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to roczny przebieg powinien wynieść około 20k km rocznie.
A co konkretnie przemawia za Grande Punto? Bo to, że jest większy, to wiem... Jakby co to nie ograniczam wyboru tylko do tych trzech samochodów, ale Fiaty jakoś zawsze mi się podobały. Myślałem też o 1.4 HDI, ale to chyba mniej udana jednostka niż Multijet? Tak naprawdę do miasta najfajniejszy by był C1/107/Aygo z litrowym silnikiem benzynowym, ale w trasę aż strach tym wyjechać.
Mialem do czynienia z 1.3 multijet 70 koni chyba, jak dla mnie slaby, glosny i palil dosc sporo ( fakt mam ciezka noge ). Nie rozgladalbym sie za tym silnikiem, a przynajmniej nie z ta moca. Ewentualnie ten 90 koni, ale nie wiem jak to jezdzi. Silniki 1.4 hdi sa rownie dobre jak te 1.3 multijety.
No to na pewno, auto male, dosc zwawe jak na swoja wage, ale jak masz jezdzic na trasy to nie polecam.
Zawsze mozesz dac mame lub tate jako wspolwlasciciela. Troche tansze OC bys mial.
To Ty musisz wiedziec co bedzie lepsze, czy diesel czy benzyna. Ja robie okolo 15 tys. km rocznie a i tak wolalem diesla bo lepiej mi sie dieslami jezdzi niz benzyna, chocbym robil 10 tys. rocznie to i tak bym jezdzil dieslem.
Osobiście mam pandę 1.3 multijet 70KM. Ferrari to to nie jest, ale jak mechanik kiedyś stwierdził jeździ porównywanie z większymi autami . Pamiętajcie, że przy porównywalnej mocy diesel będzie miał wyższy moment obrotowy co przekłada się na dynamikę jazdy. Średnie spalanie 4,3-4,5l/100km. Na trasie potrafi zejść do 3,5l/100 km. Byłem w trasach po 200km w 1. stronę. Nie mogę powiedzieć bym wspominał to przeżycie specjalnie traumatycznie.
Jeszcze wpadłem na jeden pomysł.... Fiat Panda 100HP 1,4 + LPG. Byłby zdecydowanie bardziej żwawy niż pozostałe wcześniej wymienione, dużo lepsze fotele (kubełkowe), jedyne co, to mniej miejsca w bagażniku i konieczność tankowania zdecydowanie częściej na trasie. Ile mógłby spalać taki samochód w trasie przy prędkości ok. 130-140 km/h? W internecie bardzo mało informacji jest na temat tej wersji. Jak z częściami? Dużo drożej niż w zwykłej Pandzie? No i przede wszystkim koszty serwisowania niższe tego silnika + LPG czy Multijeta?
EDIT: A co do OC, to dzięki za podpowiedź, ale w mojej sytuacji ten trik nie ma zastosowania niestety.