Temat: Humor, kawały, opowiadania  

Spotkanie kumpli przy piwie.
- Mówiłeś, że żona cię nie puści.
- No tak, ale zrobiłem jej w wannie kąpiel z pianką.
- I to ją przekonało?
- No tak, pianka montażowa jest całkiem mocna...

Trzech krsnoludkow zastala noc i znalezli na lózku spiącą kobietę..
Jeden polozyl sie miedzy piersiami, drugi wszedl do odbytu..a trzeci do pochwy..
Rankiem , wstali i opowiadają jak im się spalo.Pierwszy spalem miedzy ruchomymi gorkami,co się wyciagnalem ,to sciskaly mnie-drugi-opowiada, chyba byla burza w nocy bo grzmaialo, a pozniej smród sakramencki-trzeci ja mialem cięzką noc-musialem szabelki użyc?!-co się ,stalo pytają pozostali.?
Już zasypialem -a tu nagle cos mnie szturchnelo-zakmnalem oczy , a tu znowu mnie szturchnęlo...otwieram ..oczy-a tu łysy bokser?~
Dobylem szabelki -ciach, ciach-a on się zesmarkał...

Żona do męża, goląc okolice bikini.
- Jak ty to robisz, że masz zawsze tak gładko ogoloną gębę?
- Wypycham policzki językiem.
- Aha... to muszę cię prosić o pomoc...

Idzie facet ulicą i widzi napis"Burdel u sióstr Urszulanek"-o cos nowego, wejde zapytam?!
-wszedl do srodka-za wielkim debowym biurkiem siedzi stara zakonnica-facet pyta,czy mogłby skorzystac z uslug..
siostra -tak, 500zl i idzie pan do pokoju po prawej-
-wszedl do tego pokoju -siedzi mlodsza zakonnica za biurkiem-pyta czy moze skorzystac z uslug
-tak-placi pan 300zl i prosze i sc do pokoju po lewej stronie-poszedl..
-wszedł -a tam mloda zakonnica-pyta czy moze skorzystac-ta mowi -100zl i prosze wyjsc za te drzwi i zamknąc
-wyszedl,czeka i czeka-nie ma klamki -nie ma innych drzwi-tylko zobaczyl maly napis na tabliczce...
"Własnie zostaleś wyruchany przez siostry Urszulanki"..

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

Naukowcy ujawnili dlaczego program 500 + nie miał wpływu na wzrost liczby narodzin.
- bo narzędzia do produkcji pozostają nadal w rękach prywatnych...

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

Zeby ta noc nie byla...nudna?!
Listonosz odchodzi na emeryturę i mieszkancy rewiru ,chcą go jakoś pozegnac,w jednym domu dostaje 200zl w kopercie, w drugim paczkę cygar, w trzecim butelkę whisky..
Przychodzi ,do czwartego domu, otwiera mu skąpo odziana ponętna blondynka,.patrzy na niego kocim wzrokiem i zaciąga do sypialni,,jeden,dwa, trzy, pięć orgazmów..Na sam koniec przygotowuje mu poczęstunek i kawę oraz daje banknot 10 zl.
Facet lekko zblozowany ,drapie się po glowie-to co pani mi zrobila-bylo wspaniale,-ale po co te 10 zl?
Zastanawialam się ,co dać panu w zwiazku z odejsciem na emeryturę-ale mąż mi doradził "Pierdol go ,daj mu dychę"
A poczęstunek i kawę -sama wymysliłam...



Dobranoc Panstwu!!

*************
Przychodzi baba do lekarza i mówi:
- Mam dziwny problem i potrzebuję pańskiej rady.
- Może pani opisać, co pani dolega?
- Hm, będzie łatwiej, jeśli panu pokażę ? powiedziała i zaczęła się rozbierać. Kiedy została tylko w bieliźnie, usiadła na brzegu łóżka i rozchyliła nogi, by osłonić dwa małe, zielone kółeczka na wewnętrznej stronie ud.
- To nie boli, ale trochę się nimi martwię.
Lekarz przyjrzał się dokładnie kółeczkom i spytał:
- Czy przypadkiem nie jest pani lesbijką?
Zakłopotana i całkiem zaskoczona tym pytaniem, szczególnie, że padło z ust mężczyzny trzymającego głowę między jej udami, odpowiedziała:
- Hm, no tak. A dlaczego pan pyta?
- Obawiam się, że będzie pani musiała powiedzieć swojej dziewczynie, że jej kolczyki nie są z prawdziwego złota


****************

Tak przy niedzieli , przed poniedzialkiem...
Autobus z zakonnicami na kretej , gorskiej drodze spada w przepaść...wszyscy giną.
Czekają zakonnice przed bramą raju, a sw. Piotr zadaje im pytania.
-siostro Rozalio, dotykalas penisa, pyta Piotr-ja tylko opuszkiem palca!-wloz palec do swieconej wody -mozesz wejsc.
nastepna siostra Patrycja-ja tylko mialam całą rekę pokrytą spermą- Piotr,wloz rekę do swieconej wody -mozesz wejsc..
Po chwili nastąpilo ,male zamieszanie wsrod oczekujących siostr u bram raju..
Wychodzi siostra Lukrecja-czy ja mogę przed siostrą Barbarą-zanurzyc twarz w wodzie swieconej?-zanim ona zanurzy swoją ...dupę!


Milego poniedzialku...