Tak samo jak u mnie
Świetnie spasowane, brak słów
a co byś chciał - ideałów nie ma
Fiat Tipo 1.4 16V by tedybear
Kotlet odgrzebany. Też mam Tipka w sedanie z grudnia 2016 roku i zamówione miałem wszystko co było możliwe w automacie oprócz podgrzewanych foteli bo nie podobały mi się przyciski do ich włączania/wyłączania. Po za tym nie zmieścił by mis się przełącznik od GAZU a tak to mi pasuje idealnie. Co do Systemu Brake Control to dla mnie petarda działa bez zastrzeżeń mam czułość ustawioną na daleki + sygnalizacja komunikat z dźwiękiem i powyżej 10 razy już mi sygnalizował i sam hamował bo byłem zapatrzony... Zauważyłem jedną bardzo ważną rzecz, jak zbliżasz się do samochodu poprzedzającego i włączysz kierunkowskaz to system nie reaguje, czyli pozwala ominąć, wyprzedzić be sygnalizacji i interwencji z hamowaniem. (nawet wykrywa rowerzystów i skuterki) Jak masz zapodany tempomat to przeszkody nie wykrywa trzeba interweniować albo ja mam za mało ikry... żeby to sprawdzić A jak chcę jeździć zygzakiem między samochodami to go dezaktywuje i w tedy mam pewność, że jak nie kliknę kierunkowskazem to nie zacznie mi sam hamować. Jakieś macie swoje jeszcze spostrzeżenia?
Do czasu tego typu manewry. Kiedyś się zdziwisz.
Zbyt daleko idące wnioski.
Proponuję spojrzeć do instrukcji i poczytać kiedy może źle działać.
Yhy, na pewno. Branych jest wiele czynników, między innym kąt skrętu kierownicy... Do tego system liczy prawdopodobieństwo zderzenia. Jeśli ostrzega przed zderzeniem, to znaczy, że dobijasz się do tylnego zderzaka auta z przodu. Mi nigdy coś takiego się nie zdarzyło, żeby było ostrzeżenie przy normalnym dojezdzaniu do auta z przodu
Pozostawę bez komentarza. Napiszę tylko, że skoczek to jeden z moich ulubionych typów kierowców
Jeszcze jedno. Żebyś nie zdziwił się na sliskim, gdy ponownie nie będziesz patrzył gdzie trzeba...
Ostatnio edytowane przez krowka1978 ; 18-08-2018 o 00:33
Ja miałem przyjemność w sumie nie bardzo sprawdzenia jak owy system działa i powiem Wam szczerze że mało co w gacie nie popuściłem.
Wielkanoc, samochód pełny. Ja, żona, dzieci i babcia. Komplet. Jadę 50km/h w mieście. Droga prosta i na końcu prostej łuk w prawo. Na końcu tej samej prostej na wysokości rozpoczęcia łuku w prawo lewoskret z wydzielonym kilometrowym pasem do skrętu w lewo. Nieświadomy niczego bo nowe auto jadę i jestem świadomy że na krótkim wydzielonym pasie stoi auto i czeka na skręt w lewo, ja mam swój pas który zakreca w prawo. I nagle jedno pikniecie i auto Max hamuje. Ja przerażony, wszyscy w aucie też. Samochód myślał że będę jechał prosto na auto na lewoskrecie i zaczął hamować w momencie kiedy zaczynał się skręt w prawo.
Masakra
Mnie ostrzegało samo pikanie jeszcze sam nie hamował
Sama za daleko idziesz chcesz pozostawić za sobą pewną ideologię, że coś nie działa...
Jak wiesz instrukcja zawiera dużo błędów, a nie którzy po przeczytaniu jej nie są w stanie wymienić żarówki w samochodzie... (nie obrażam nikogo)
Instrukcja ma ich na tyle zabezpieczyć, że piszą o wszystkim i no niczym tak jak dla idiotów i wtedy mają pewność, że nikt im nie wytoczy procesu sądowego. Tak to robią w USA
Ty tylko czytasz na forum i zastanawiasz się co komu odpisać??? Liczysz ilość postów?
Yhy yhy mi też się nie zdarzyło przy spokojnym dojeżdżaniu żeby system zadziałał...(to twój bełkot, bełkot) bo sam wówczas robię korektę, a to minimalny ruch kierownicą "zmieniają się wówczas kąty" a to na hamulec, a czasami też zdejmują nogę z gazu i to wystarczy (tam jest potencjometr działa na za sadzie wychylenia). Biegów nie zmieniam bo mam automat, ale też mam możliwość zmiany biegów ręcznie. Wtedy system czuwa "mniej" bo wie że mam w jakimś stopniu"kontrolę" nad autem.
Nikomu na drodze nie ufam, bo widzę co się dzieje ale ten system ma nas wspomagać a nie w 100% chronić. Po prostu działa w nagłych przypadkach... kiedy faktycznie trzeba hamować do tzw. "zera"
Miałeś czasami sytuacje zagrożenia życia, czy narodzin dziecka? Taki stan rzeczy wymaga czasami nadzwyczajnych sytuacji o ile znasz takie? Jak wiesz Tipo nie osiąga astronomicznych prędkości mimo że, prędkościomierz ma duże możliwości...
I dalej taki bełkot... ja opisuję jak zauważyłem w moim użytkowaniu samochodu a nie straszę innych systemami, które może nie zadziałają a może zadziałają...
Jak sam powinieneś wiedzieć/orientować się: "na śliskiej nierównej drodze" sam system ABS jest na tyle nie doskonały, że podczas hamowania zamiast skrócić drogę hamowania to ją wydłuża Więc po co piszesz o zdziwieniu?
Ostatnio edytowane przez BAJER ; 18-08-2018 o 02:23
Powtórzę, żebyś się nie zdziwił. Będzie padał śnieg, mocny deszcz, gęsta mgła - i w każdej chwili może nie być dostępny FBC - dostaniesz komunikat "Radar oślepiony", a jeśli to nastąpi w odpowiedniej sytuacji, to wiadomo. Na jednym z for ktoś opisał sytuację jazdy na tempomacie aktywnym w czasie deszczu (co już jest kretynizmem), akurat w momencie ostrego hamowania auta z przodu głowica radarowa została oślepiona, więc wyłączyło system. Fart był taki, że gość w ostatniej chwili zareagował i nie wjechał w dupkę...
Osobiście przejechałem zimą 120km z wyłączonym FBC, bo radar był zawalony śniegiem, w czasie mgły i deszczu też się zdarzyło.
W moim przypadku FBC działa bardzo rzadko, jest spięty jeszcze z kamerką od Lane Assist, więc ma dostępne oko - czasem ostrzeże, gdy światła stop zapalą się w aucie z przodu, które jedzie 30km/h, a ja jestem za nim 30-50m..., ale żeby hamował z automatu, to muszę się postarać - ustawiony również na reakcję "daleko".
ABS nie służy do skrócenia drogi hamowania, do tego piszemy o FBC
Nie znam nadzwyczajnych sytuacji Zapewniam Cię, że takich jak miałem byś nie chciał GP 1.4 8V 77KM dużo wtedy potrafi...
Całe 6 postów w tym momencie masz - zabłyśnij czymś, bo do tej pory słabo. Co jak co, ale tak, zastanawiam się czasem co technicznie odpowiedzieć, czasem na okrętkę.
Mam nadzieję, że pochwalisz się wdupieniem (czego oczywiście nie życzę), gdy perfekcyjnie działający FBC jednak nie zadziała. Wiara ludzi w te systemy jest przerażająca. Podstawowa zasada jest taka, że jeździ się tak, jakby tych systemów nie było - ale piękny bełkot mi wyszedł przy 2 440 poście Zaczynam patrzeć na licznik, wcześniej na ten pomysł nie wpadłem
Podsumowując. Mniej zapatrzenia, a więcej kontrolowania sytuacji na drodze
Ostatnio edytowane przez krowka1978 ; 18-08-2018 o 03:15
Panie modraliński krowka1978, który to się na forum udziela jak nikt inny i który ma tak wiele postów... W którym miejscu wyczytałeś, że ja nie używam hamulca podczas jazdy??? W którym miejscu wyczytałeś, że nie jeżdżę ostrożnie, że nie zwracam uwagi na to co dzieje się do okola? W którym z moich 6 postów wyczytałeś, że jeżdżę w złych warunkach pogodowych na tempomacie??? Ty tworzysz cały czas jakąś swoją ideologię... coś chcesz ludziom udowodnić i wmawiać...
Dodatkowo jeżdżę na motocyklu i tu dopiero trzeba jeździć skupionym i zwracać uwagę na wszystko. Wiem co kierowcy wyprawiają na drodze.
Mam przejechane 45kkm w sowim Tipo i wiem jak działa system FBC. To że zakłóca radar, śnieg deszcz, i wiele innych czynników (to ja doskonale wiem i instrukcję czytałem, a nawet na tak miałem w realu) i wówczas nie ma informacji, że "radar jest oślepiony" jak to napisałeś tylko że radar jest niedostępny. Po za komunikatem masz kontrolkę z informacją o dezaktywacji radaru, a żeby zadziała od nowa to w ustawieniach od nowa musisz aktywować jego funkcję. (po wyczyszczeniu np. radaru ze śniegu itd...)
I na razie to mi wjechał jakiś gamoń w tył samochodu dojeżdżając do skrzyżowania bo nie zauważył, że hamuje (na szczęście delikatnie tylko zderzak dostał bo jak to stwierdził hamował, ale za późno i nie wyhamował)
Na forum mają padać konkrety a nie takie biadolenie jak nasze.... jak chcesz to pisz do mnie na PW a nie zaśmiecasz forum.
Jak coś mnie zainteresuje u kogoś w poście to wystarczy że zapytam daną osobę w PW i wówczas spokojnie możemy po biadolić w ten czy inny sposób...
Tyle na ten temat. Pozdrawiam Cię serdecznie. Szerokości
Reasumując Wasze wypowiedzi, które miło się czyta. Ja nie jestem zwolennikiem FBC. W moim przypadku pika on bardzo często pomimo że czułość ustawiona na minimum, a nie uważam się za złego kierowcę. Mam filmik z videorejestratora z sytuacji jaka opisałem wyżej i mnie było to przyjemne doświadczenie.
Jednakże muszę przyznać że uratował też mi życie kiedy w nocy jechałem z Wawy i przysnęło mi się I obudziło mnie owe pikanie. Otwieram oczy A to dupa auta przed oczami.
Zatem ma to swoje plusy i minusy ale szczerze na odcinku gdzie ostro zahamował sam z siebie z piątka na pokładzie to mam lęki i dłonie mocniej zaciskaja mi się na kierownicy.
Zapytam inaczej: jak sprawdzić bezpiecznie działanie tego systemu? Ja sprawdzałem w śmieszny sposób, ale nie zadziałał. nie mówię tu o wjechaniu w przeszkodę z kartonami, (jak na filmie z Hanną Mostowiak- która przez to nie przeżyła wypadku), tylko trochę w inny -śmieszny sposób. A mianowicie. Sznurek w poprzek jezdni z nawiniętymi kawałkami szmatek kolorowych, które to mają imitować ruch- próba przy prędkości ok 40-50km/h- wjeżdżając w te szmaty, system nie zadziałał. Inna próba -powierzchnia kartonu ok 1m2, oblepiona taśmą srebrną błyszczącą, którą odważny delikwent macha na jezdni przed dojeżdżającym autem- zero reakcji ze strony systemu. Czy ktoś ma inne pomysły na sprawdzenie tego w bezpiecznych warunkach? poddajcie pomysł, a ja się poświęcę i go sprawdzę.....
Może ktoś inaczej go wypróbował? nie myśle tu o najeżdżaniu na tył innego samochodu, bo nie oto chodzi......
Karton o powierzchni boku co najmniej 2 m2 oklejony folią aluminiową albo pomalowany farbą z dużą zawartością aluminium / cynku. Pokrycie kartonu musi odbijać promieniowanie radiowe.
Nie znalazłem dokładnej specyfikacja systemu używanego przez Fiata, możliwe że ma mniejszą czułość niż "typowy system z głowiącą radarową" albo oprogramowanie systemu działa "nietypowo".
Na sznurek z praniem nie reagują nawet systemy używające kamer i lasera. Znaczy "reagują", ale coś jakby losowo ... są filmiki w internetach.
Na to zareaguje system z kamerami i laserem, ale nie system z głowicą radarową (radar "nie zauważy" przeszkody nie dającej odbicia wiązki).
FIAT ma dwa systemy.
1. Sam radar.
2. Radar i kamerka - to jest znacznie lepsze i pewniejsze rozwiązanie.
W moim jest rozwiązanie nr 2 - za bardzo starać się nie muszę, aby ostrzeżenie i awaryjne hamowanie włączył. Wystarczy, że zacznę przyspieszać za samochodem, które na skrzyżowaniu skręca w prawo, a ja jadę na wprost - wiem, że nie uderzę, ale elektronika krzyczy, gdy z przodu auta na pasie praktycznie już nie ma (ewentualnie narożnik wystaje)
W historii wyłapał pieszych biegnących do przejścia, rowerzystów, motorowerzystów.
Ostatnio edytowane przez krowka1978 ; 27-08-2018 o 15:06